
Przeczytać Art. 22.3. - "jazda wyłącznie w jednym kierunku", wrócić do Art. 22.2., do którego się 22.3. odwołuje.
Wskazówka: jazda w kierunku prawym/lewym to... skręcanie

Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez LeszkoII » wtorek 03 czerwca 2014, 21:37
przez kombi » wtorek 03 czerwca 2014, 21:57
szerszon napisał(a):wybacz, ale od samego początku wiadomo o co chodzi..juz sie wycofujesz ?
kombi napisał(a):O dalej brniesz w to, że linia przerywania 1m/1m/0,24m poprowadzona jako przdłużenie krawędzi jezdni na skrzyżowaniu, nie jest linią krawędziową P-7a?szerszon napisał(a):Pojawiły sie nawet teorie o linii P-7a podczas zjazdu..podobno zjeżdżam na inną jezdnię.
przez szerszon » wtorek 03 czerwca 2014, 22:06
Możemy wrócić do punktu wyjścia:
przez kirbag » wtorek 03 czerwca 2014, 22:27
szerszon napisał(a):Dla maryanna
http://www.tvp.pl/krakow/jedz-bezpieczn ... 3/14146412
02.30.."niewątpliwie następuje skręt w prawo"![]()
Wcześniej
"apeluje o niezjeżdżanie z wewnętrznego"
A gdzie przepis ? Nie powoływał się Pan Dworak na Art 22.2.1)![]()
"Umówmy sie ,ze umownie skręcamy w lewo"![]()
To albo skręcamy w lewo, albo siie tylko umawiamy i przy braku jakichkolwiek podstaw prawnych wjeżdżajmy prawym do "umówionego skrętu w lewo"![]()
Tak to wygląda szkoła krakowska. Nowe wymyślane pojęcia..umówmy się... sorki, ale to lipa.
przez kombi » wtorek 03 czerwca 2014, 22:43
przez szymon1977 » wtorek 03 czerwca 2014, 22:48
Co chcesz wykazać poprzez tworzenie się na rondzie pierścieniowym zatoru przy dużym natężeniu skoro ze względu na niewielką przepustowość rondo pierścieniowe przy dużym natężeniu ruchu nie jest stosowane? Wyważasz drzwi otwarte na oścież.kirbag napisał(a):na tego typu SORO, gdy natężenie ruchu jest duże, chcąc "wyjeżdżać" pasem zewn. doszłoby do zatoru na skrzyżowaniu
O "170" pamiętam, cały czas czekałem aż ktoś o nim wspomni. Otóż w § 72.1.3. wspomniano o strzałce F-10 zezwalającej na skręcenie w lewo. A co ma strzałka zezwalająca na przejechanie w lewo przez skrzyżowanie do skręcenia w lewo podczas przejazdu przez to skrzyżowanie? Formalnie rzecz biorąc to nic. Nie zauważyłem, żeby w opisie znaczenia strzałki wspomniano cokolwiek o skręcaniu. Ale jeżeli podczas przejazdu w lewo przez skrzyżowanie musimy na tym skrzyżowaniu skręcić w lewo to oczywiście następstwem stosowania się do strzałki jest zezwolenie nam na to skręcenie w lewo.LeszkoII napisał(a):Tak skupiłes się na dylkowym cytacie z "220" o znaku F-10, że chyba zapomniałeś o "170".
Śmiało, dokończ. Nie tylko "ruch odbywa się dookoła wyspy", ale "ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu". A i to nie wszystko, bo "ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku". Więc jaki jest kierunek tego ruchu odbywającego się dookoła wyspy lub placu? Taki, jak wskazany na znaku, czy może jakiś inny?szerszon napisał(a):jakis cytat na temat kierunku ruchu ?
Bo że ruch odbywa sie wokół wyspy jest.
Kierunek ruchu odbywającego się na skrzyżowaniu (§ 36.1.).szerszon napisał(a):Czy odpowiesz co mi pokazują strzałeczki ?
Mam. Strzałka F-10 pokazuje kierunek jazdy przez skrzyżowanie a nie zmianę kierunku jazdy, która może nastąpić podczas tego przejazdu przez skrzyżowaniu.szerszon napisał(a):nie masz podstaw do oddzielenia zmiany kierunku jazdy od F-10 ze strzałka do skrętu.
Słuszna uwaga. Przed zakrętem się stawia A-1/A-2. I tutaj także pomimo, że się jedzie w kierunku pokazanym na znaku to się ani nie skręca, ani kierunku jazdy nie zmienia.szerszon napisał(a):na zakręcie F-10 raczej sie nie ustawia.
Od tyłu napisałeś i bzdura Ci wyszła. Raczej nie da się skręcić np. w lewo nie jadąc w lewo. Ale czy da się pojechać w lewo nie skręcając w lewo? Tak, chociażby na czymś co jest oznaczone znakami A-1/A-2. Absolutnie jazda w kierunku pokazanym na znaku nie jest jednoznaczna ze skręcaniem w lewo/w prawo.LeszkoII napisał(a):jazda w kierunku prawym/lewym to... skręcanie
przez lith » wtorek 03 czerwca 2014, 22:49
przez kombi » wtorek 03 czerwca 2014, 22:52
przez lith » wtorek 03 czerwca 2014, 22:58
przez szerszon » wtorek 03 czerwca 2014, 23:12
Więc jaki jest kierunek tego ruchu odbywającego się dookoła wyspy lub placu? Taki, jak wskazany na znaku, czy może jakiś inny?
Kierunek ruchu odbywającego się na skrzyżowaniu (§ 36.1.).
Mam. Strzałka F-10 pokazuje kierunek jazdy przez skrzyżowanie a nie zmianę kierunku jazdy, która może nastąpić podczas tego przejazdu przez skrzyżowaniu.
Przed zakrętem się stawia A-1/A-2.
I tutaj także pomimo, że się jedzie w kierunku pokazanym na znaku to się ani nie skręca, ani kierunku jazdy nie zmienia.
Raczej bys napisał o zmianie kierunku jazdy, że nie występuje , gdy sie jedzie przez fragment drogi oznaczony A-1/A-2Absolutnie jazda w kierunku pokazanym na znaku nie jest jednoznaczna ze skręcaniem w lewo/w prawo.
przez LeszkoII » wtorek 03 czerwca 2014, 23:13
Szymon obudź się!szymon1977 napisał(a):Absolutnie jazda w kierunku pokazanym na znaku nie jest jednoznaczna ze skręcaniem w lewo/w prawo.
przez kombi » wtorek 03 czerwca 2014, 23:18
Ta...Jasne....lith napisał(a):Nie masz nigdzie definicji skrętu / zmiany kierunku jazdy, więc dwóm różnym osobom mogą wypaść w różnych miejscach nawet na tym samym rondzie.
przez szymon1977 » środa 04 czerwca 2014, 03:31
szymon1977 napisał(a):Absolutnie jazda w kierunku pokazanym na znaku nie jest jednoznaczna ze skręcaniem w lewo/w prawo.
Sam się obudź! Czy ktokolwiek przeczy możliwości pokrycia się jazdy w lewo ze skręcaniem w lewo i zmianą kierunku jazdy w lewo? Nie. Więc po co podajesz kolejny przykład sytuacji, w której jadąc w lewo skręcamy w lewo, ba! zmieniamy nawet kierunek jazdy w lewo? Przecież co do takiej sytuacji wszyscy jesteśmy zgodni.LeszkoII napisał(a):Szymon obudź się!
przez szerszon » środa 04 czerwca 2014, 07:56
Przejdźmy do innej sytuacji. Gołym okiem widać, że zjeżdżając ze skrzyżowania "220" rys.8.4.1. skręcam w prawo niezależnie jaki by nie był mój kierunek jazdy przez skrzyżowanie.
Wykaż, że choć jeden przepis zaprzecza możliwości skręcania w prawo podczas zjazdu ze skrzyżowanie a dopiero wtedy zaprzeczysz temu co widać gołym okiem.
I takie są wszystkie Wasze dowody.
że przejeżdżając w dowolnym kierunku przez skrzyżowanie skręcam wjeżdżając na to skrzyżowanie, a zjeżdżając z niego nie tylko skręcam ale i kierunek jazdy zmieniam.
W wykazaniu swojej racji nie posunąłeś się ani o krok.
przez maryann » środa 04 czerwca 2014, 09:24
Ale CZASAMI , nie ZAWSZE. Mamy oczy- dostosowujemy się do oznakowania i innych sytuacji. Ale... każdy sądzi podłóg siebie.szerszon napisał(a):przeciez na tym bazujecie. Zmiana kierunku jazdy jako zjazd z ronda, prosytowanie ronda jako drogi jednokierunkowej i jeszcze na dodatek linia P-7a ..mamy komplet bezsensów.
Nie znasz słowa "niewątpliwie"?szerszon napisał(a):02.30.."niewątpliwie następuje skręt w prawo"