Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez mp0011 » piątek 03 listopada 2017, 20:56
przez waw » piątek 03 listopada 2017, 21:38
mp0011 napisał(a):Jak nie widział, to tym gorzej dla niego. Były znaki, ma obowiązek widzieć. Jak nie widzi, to zwalnia żeby przyjrzeć się lepiej. Bo tak to jedynym niewinnym w tej sytuacji (Twoim zdaniem) byłby kierowca który potrącił pieszą, pomimo że ma on obowiązek zmniejszenia prędkości by nie narazić pieszej...
przez yorki » sobota 04 listopada 2017, 14:12
No, a małemu samochodowi łatwiej niż dużemu.waw napisał(a):A przecież łatwiej zatrzymać się pieszemu niż zatrzymać samochód.
przez waw » sobota 04 listopada 2017, 14:43
yorki napisał(a):Skąd w ogóle pomysł, że na przejściu pieszy nie ma pierwszeństwa?
przez yorki » sobota 04 listopada 2017, 15:01
przez benio101 » sobota 04 listopada 2017, 15:13
Ratyfikowane umowy międzynarodowe są powszechnie obowiązującym prawem:LeszkoII napisał(a):To jest cytat z Konwencji o ruchu drogowym (Wiedeń '68). O niezgodności postanowień Konwencji z ustawą PoRD powinien zadecydować Trybunał Konstytucyjny. Póki co nie zajmował się tym problemem, bo nikt mu go formalnie nie przedłożył. Istnieje zasada domniemania konstytucyjności, wobec czego pierwszeństwo ma nasza ustawa a nie normy prawne Konwencji, normy których notabene adresatem są sygnatariusze ratyfikowanej umowy międzynarodowej a nie uczestnik ruchu na terytorium państwa, które ją ratyfikowało. W świetle prawa międzynarodowego, czym innym są dyrektywy. Wspomniana Konwencja wiedeńska dyrektywą nie jest i nie była.
Ponadto, ratyfikowane umowy międzynarodowe (np. Konwencja Wiedeńska) mają pierwszeństwo nad ustawami (np. Prawo o Ruchu Drogowym):Dz.U. 1997 nr 78 poz. 483 art. 78 ust. 1 napisał(a):Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia.
Konwencja Wiedeńska jest powszechnie obowiązującym prawem (a nie tylko osób, które ją podpisały, jakkolwiek nieracjonalnie to nie brzmi), ma pierwszeństwo nad ustawami, oraz stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana:Dz.U. 1997 nr 78 poz. 483 art. 91 ust. 2 napisał(a):Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową.
Dz.U. 1997 nr 78 poz. 483 art. 91 ust. 1 napisał(a):Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową.
przez waw » sobota 04 listopada 2017, 15:33
Niekoniecznie. Jest coś takiego jak "nieoczekiwane wtargnięcie, czyli wejście na jezdnię w taki sposób że jadący samochodem nie ma możliwości uniknięcia zderzenia. Wtedy i praktycznie tylko wtedy winnym jest pieszy, nawet na PdP bo złamał przepis zarówno z PoRD jak i KW.yorki napisał(a):Jeśli samochód "trafi" pieszego na przejściu, to znaczy, że pieszy BYŁ na przejściu.
yorki napisał(a):Jak samochód "trafi" pieszego przed przejściem, tzn. na chodniku, to też kierowca będzie sprawcą.
yorki napisał(a):Ale jak kierowca "upoluje" pieszego na jezdni poza przejściem, to wtedy zgodzę się z Tobą.
przez yorki » sobota 04 listopada 2017, 15:46
waw napisał(a):Niekoniecznie. Jest coś takiego jak "nieoczekiwane wtargnięcie, czyli wejście na jezdnię w taki sposób że jadący samochodem nie ma możliwości uniknięcia zderzenia. Wtedy i praktycznie tylko wtedy winnym jest pieszy, nawet na PdP bo złamał przepis zarówno z PoRD jak i KW.
przez yorki » sobota 04 listopada 2017, 17:37
Pozwoliłem sobie na zmianę Nr Dz.U na nazwę.benio101 napisał(a):Konwencja Wiedeńska jest powszechnie obowiązującym prawem (a nie tylko osób, które ją podpisały, jakkolwiek nieracjonalnie to nie brzmi), ma pierwszeństwo nad ustawami, oraz stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana:Konstytucja RP napisał(a):Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową.
- Konwencja Wiedeńska: Dz.U. 1988 nr 5 poz. 40 (Dziennik Ustaw, ISAP)
- Ratyfikacja Konwencji Wiedeńskiej: Dz.U. 1988 nr 5 poz. 41 (Dziennik Ustaw, ISAP)
przez Cyryl » sobota 04 listopada 2017, 17:46
waw napisał(a):...Jest coś takiego jak "nieoczekiwane wtargnięcie, czyli wejście na jezdnię w taki sposób że jadący samochodem nie ma możliwości uniknięcia zderzenia...
przez szerszon » sobota 04 listopada 2017, 18:30
Beniu umowy międzynarodowe obowiązują po zaimplementowaniu do prawa krajowego. Wyjątkiem są przepisy unijne które stosuje się bezpośrednio. Tym bardziej że artykuł 3 tej świętej konwencji mówi o dostosowaniu prawodawstwa krajowego do postanowień.
To ograniczenie niewiele Ci pomoże, jak przed nos właduje się pieszy czy rowerzysta zza krzaków czy innej przeszkody . Chyba że będziesz jechał 10 km/h lub pchał samochód. Tylko po co Ci wtedy samochód ?Cyryl napisał(a):waw napisał(a):...Jest coś takiego jak "nieoczekiwane wtargnięcie, czyli wejście na jezdnię w taki sposób że jadący samochodem nie ma możliwości uniknięcia zderzenia...
zgadza się, ale proszę zauważyć, że to przejście dla pieszych jest na terenie zabudowanym. a po co jest ograniczenie prędkości z tytułu obszaru zabudowanego np. we Wrocławiu?
.
przez mp0011 » sobota 04 listopada 2017, 18:55
szerszon napisał(a):To ograniczenie niewiele Ci pomoże, jak przed nos właduje się pieszy czy rowerzysta zza krzaków czy innej przeszkody . Chyba że będziesz jechał 10 km/h lub pchał samochód. Tylko po co Ci wtedy samochód ?
przez szerszon » sobota 04 listopada 2017, 22:21
Ale po co tu wciskasz swoje daremne żale ??? Tu nie jest dyskusja o twoich traumatycznych przeżyciach.mp0011 napisał(a):
Mało to miałem sytuacji, kiedy wjeżdżam rowerem na przejazd, bez krzaków, na zielonym, przed stojące samochody, a one ruszają?
Niektórym kierowcom nie pomogło by w zauważeniu pieszego czy rowerzysty nawet pchanie samochodu...
przez Blacksmith » niedziela 05 listopada 2017, 02:24
przez benio101 » niedziela 05 listopada 2017, 12:49
Istnieją faktycznie przepisy nakazowe dla "stron", jak np. ust. 5 wspomnianego art. 3, które dotyczą jedynie tych "stron":waw napisał(a):Beniu umowy międzynarodowe obowiązują po zaimplementowaniu do prawa krajowego. Wyjątkiem są przepisy unijne które stosuje się bezpośrednio. Tym bardziej że artykuł 3 tej świętej konwencji mówi o dostosowaniu prawodawstwa krajowego do postanowień.
Istnieją też zalecenia, a więc "strony" mogą u siebie przepisy wprowadzić, ale nie muszą, stąd główne rozbieżności pomiędzy przepisami w różnych krajach, np. art. 8 ust. 2:Dz.U. 1988 nr 5 poz. 40 art. 3 ust. 5 napisał(a):Umawiające się Strony są obowiązane dopuścić do ruchu międzynarodowego na swoich terytoriach rowery i motorowery odpowiadające warunkom technicznym określonym w rozdziale V niniejszej konwencji i którymi kierujący mają swe stałe miejsce zamieszkania na terytorium innej Umawiającej się Strony. Żadna z Umawiających się Stron nie może wymagać, aby kierujący rowerami lub motorowerami w ruchu międzynarodowym mieli prawa jazdy; jednakże Umawiające się Strony, które zgodnie z ustępem 2 artykułu 54 niniejszej konwencji złożyły oświadczenia o zrównaniu motorowerów z motocyklami, mogą wymagać praw jazdy od kierujących motorowerami w ruchu międzynarodowym.
Natomiast lwia część przepisów jest powszechnie obowiązująca, np. art. 17 ust. 1:Dz.U. 1988 nr 5 poz. 40 art. 8 ust. 2 napisał(a):Zaleca się, aby ustawodawstwo krajowe przewidywało, że kierującego powinny mieć zwierzęta juczne, pociągowe lub wierzchowe i z wyjątkiem ewentualnie stref specjalnie oznaczonych przy wjeździe do nich - bydło, pojedynczo lub w stadach.
Dz.U. 1988 nr 5 poz. 40 art. 17 ust. 1 napisał(a):Żaden kierujący pojazdem nie powinien nagle hamować, chyba że jest to konieczne ze względów bezpieczeństwa.
Nie jestem pewien, o który przepis chodzi, obstawiam, że o art. 14 ust. 3, choć nie znalazłem tam wzmianki o zatrzymywaniu się. Do rzeczy: W praktyce, z reguły oznacza to z reguły zmianę pasa ruchu, choć też i np. zjazd z jezdni na chodnik, który to pasów ruchu nie ma. Istnieje więc istotna różnica między Ustawą PoRD, a Konwencją Wiedeńską. Nie ulega wątpliwości, że Konwencja Wiedeńska ma pierwszeństwo, a więc należy sygnalizować także zjazd w bok inny, niż jedynie zmianę pasa ruchu, np. wspomniany zjazd z jezni na chodnik.yorki napisał(a):KW nakazuje sygnalizować zatrzymanie się bez zmiany pasa ruchu (tzw. zjechanie w bok), w PoRD brak takiego zapisu.
Czy jest to powód do unieważnienia całej Ustawy Prawo o Rochu Drogowym, czy można ukarać kierowcę za sygnalizowanie takiego zatrzymania, albo za brak sygnalizacji?