Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździ

Postprzez JAKUB » wtorek 13 grudnia 2016, 23:12

Świat jest piękny.
Po co chcecie to zmieniać?
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździ

Postprzez STARYSZOFER » środa 14 grudnia 2016, 00:06

szerszon napisał(a):
STARYSZOFER napisał(a):Akurat matoda prostowania ronda powstała specjalnie dla takich niepełnosprytnych osobników jak ty, którzy nie mogą pojąć jaki to kierunek wskazuje znak C-12.
C-12 wskazuje,że ruch odbywa się w kierunku wskazanym..nie ma słowa o kierunku jazdy. Poza tym której drogi dotyczy ten kierunek "jazdy" skoro to jest skrzyżowanie ?


OMG! Tobie trzeba tlumaczyć zupełne podstawy. Nie wierzę, że taka osoba może być instruktorem. To jakiś żart. A więc kierunek jazdy wskazany na C-12 dotyczy skrzyżowania, a konkretnie jezdni biegnącej dookoła wyspy. Jezdnia ta leży na skrzyżowaniu.

Poza tym kierunek wskazany na C-12 to kierunek jazdy w przypadku pojazdu, bądź kierunek chodu w przypadku kolumny pieszych, bądź kierunek ruchu w przypadku jednego i drugiego. To są naprawdę podstawy.

szerszon napisał(a):
Naprawdę nie rozumiesz, że jazda to ruch pojazdu?
Naprawdę nie rozumiesz iż w akcie prawnym nie stosuje się określeń spod budki z piwem ??? Chód kolumny pieszych to też ruch. Może jadą ??? Przepędzanie stada to też ruch. Też jadą Mućki na wrotkach ???


Jak wyżej kompletnie nie rozumiesz, że w przypadku pojazdu - ruch to jazda, a więc kierunek ruchu to kierunek jazdy. I nie są to określenia spod budki z piwem tylko powszechnie obowiązujące pojęcia, których używa się w ustawie.
Avatar użytkownika
STARYSZOFER
 
Posty: 424
Dołączył(a): piątek 08 lipca 2016, 19:52

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździ

Postprzez gumik » środa 14 grudnia 2016, 00:10

szerszon napisał(a):A nie zauważyłeś ,że z innego pasa nie ma szansy na kolizyjny tor ? Wsadź w środek pas do jazdy na wprost. Wtedy będziesz mógł mówić ,że strzałki będą wyznaczały całkowicie odmienne zachowanie niż wynikające z Art 22.
W którym miejscu ten artykuł zezwala na skręt w lewo z prawego pasa, jak na zdjęciu, które wysłałem?
Powyżej udowodniłem,że to stek bzdur. Gościu nie odróżnia skrzyżowania dróg od pojedynczej drogi.Czyli nie pomyliłem sie w stosunku do twoje osoby a i sam sobie wystawiłeś wcześniej świadectwo. :lol:
Nie przekonał mnie ten dowód. O wiele bardziej rozumiem o czym pisze PraktykRuchu.
Czy mam ci dobitnie rzucić w twarz twoje teksty o instruktorze i opiniach kursantów ???
I gdzie tam jest to błoto? To instruktor nie może mieć słabych opinii?
Dalej polecam ronda turbinowe. Jest ich coraz więcej i naprawdę są idioto odporne. da sie zjechać z pasa wewnetzrnego , bo nikt nie da rady zawrócić zewnętrznym.
Ronda turbinowe są ok. Niestety w Polsce średnio działają bo ludzie i tak jeżdżą po ciągłych.
Wypowiadał się tu na forum ? Jeśli ie to po co się powołujesz ??? A może zobaczył osobę lekko ociężała i sob ie żarty zrobił ??? Masz dowody ??? A jak nie to zamilcz.
A czy to forum to jedyne miejsce na świecie w którym można pogadać z instruktorem?
:lol: :lol: :lol: ubawiłeś mnie. Bawią mnie osobniki, które się sadzą nie mając pojęcia o niczym. Jak się chcesz z kimś zgadzać, skoro nie rozumiesz o czym mowa ?
Gdybyś zapytał co to za linia jest stosowana, a nie dlaczego stosują P-7 to odpowiedź byłaby inna. Poza tym mam nieodparte wrażenie, że obecne trio na tym forum już zaistniało i pożegnało się z nim z podkulonym ogonem.
No przepraszam, że nie dopasowalem pytania do Ciebie. Zresztą później padło pytanie "jakie to linie" i odpowiedziałes "na pewno nie P-7". Wnioskuję, że nie wiesz.
Jakie to Trio?
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3502
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Zjazd z ronda, to zmiana pasa

Postprzez sankila » środa 14 grudnia 2016, 00:21

oskbelfer napisał(a):Czy Szerszon, Sankila, Dylek mogą jeszcze udzielić jakiegoś głosu w temacie tego ronda
Bądź pewien, że na te pytania - ani @szerszon, ani @dylek - odpowiedzi nie udzielą ...

1. Jaki przepis zabrania na tym rondzie zawracania ?
art 22.6 - zakaz zawracania na drodze jednokierunkowej; (ale można objechać rondo dookoła i wyjechać na tę samą drogę).

2. Jaki przepis zabrania na tym rondzie jazdy w prawo ?
Żaden przepis nie zabrania skręcić w prawo i wyjechać prawym wylotem.

3. Co to jest skrzyżowanie ?
zależnie od kontekstu:
a/ dla przepisów: miejsce przecięcia dróg lub miejsce przecięcia kierunków ruchu na połączeniu dróg;
b/ dla znaków: połączenie dróg, umożliwiające częściową lub pełną zmianę kierunku jazdy;

4. Co to jest rozwidlenie dróg?
Skrzyżowanie trzech dróg, o różnych kierunkach ruchu (w przeciwieństwie do rozwidlenia drogi, gdzie rozdzielają się pasy ruchu drogi jednokierunkowej);

5. Po co na tej drodze namalowano "strzałki" i co one oznaczają ?
Strzałki namalowano dla wygody kierowców, bo wskazują, którym pasem jechać, żeby na właściwą drogę wyjechać. Z uwagi na C12 - nie wykonuje się lewoskrętu przed wyspą, tylko włącza w ruch okrężny.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździ

Postprzez szerszon » środa 14 grudnia 2016, 00:31

STARYSZOFER napisał(a):

Poza tym kierunek wskazany na C-12 to kierunek jazdy w przypadku pojazdu, bądź kierunek chodu w przypadku kolumny pieszych, bądź kierunek ruchu w przypadku jednego i drugiego. To są naprawdę podstawy.

Tłumacz. Udowodnij iż C-12 wskazuje kierunek jazdy.
Tu masz szansę. Jadę na wprost przez skrzyżowanie.
Obrazek Jaki mam kierunek jazdy ??? Wskazany na C-12 okrężny ??? :lol: :lol: :lol:
Poza tym kierunek wskazany na C-12 to kierunek jazdy w przypadku pojazdu,
:lol: :lol: :lol: a Mućka na wrotkach ???


bądź kierunek chodu w przypadku kolumny pieszych

Mocne... :lol: :lol: :lol:


To są naprawdę podstawy.
Czego ???
Jak wyżej kompletnie nie rozumiesz, że w przypadku pojazdu - ruch to jazda, a więc kierunek ruchu to kierunek jazdy..... tylko powszechnie obowiązujące pojęcia, których używa się w ustawie.
I szczególnie w rozpozrządzeniu. Czekam na twoje zdanie w przypadku T-18 i F-10 n a wprost użyte jednocześnie. :lol: :lol: :lol:
.
I nie są to określenia spod budki z piwem
Twoja "logika" jest spod budki z piwem. podaję ci tabliczkę i znak. A ty co ??? :lol: :lol: :lol:
Pojazd jadący po zakręcie. Niewątpliwie zmienia kierunek ruchu. Ale jazdy już nie.Nie ma obowiązku zbliżyć się do krawędzi jezdni czy osi. :lol: :lol: :lol:
==================================================
gumik napisał(a):W którym miejscu ten artykuł zezwala na skręt w lewo z prawego pasa, jak na zdjęciu, które wysłałem?
Grunt ,że nie zbliżasz sie do prawej krawędzi jezdni. Masz linię ciągłą i nie dasz rady dalej się zbliżyć. Wszystko jest ok i nie jest sprzeczne z Art 22
Nie przekonał mnie ten dowód. O wiele bardziej rozumiem o czym pisze PraktykRuchu.
Nie zrozumiałeś o czym traktuje Art 22 i nie zrozumiałeś,że skrzyżowanie to nie pojedyncza jezdnia jak napisał ten osobnik. To ja nie wiem, co jesteś w stanie zrozumieć, jak nie rozumiesz,że pojedyncza jezdnia jest jeszcze przed skrzyżowaniem razem z krawędzią lub osią jezdni.
I gdzie tam jest to błoto? To instruktor nie może mieć słabych opinii?
Może. Tylko ty nie masz żadnych dowodów a chętnie się posługujesz pomówieniami.Poza tym nie wiem po co przywołujesz jakiegoś instruktora, który nie uczestniczy w dyskusji jako stronę.Cienko się bronisz.
Niestety w Polsce średnio działają bo ludzie i tak jeżdżą po ciągłych.
Jak rozumują jak staryszofer czy praktykruchu. Dal takich zamiast linii wyniesione krawężniki.
]No przepraszam, że nie dopasowalem pytania do Ciebie. Zresztą później padło pytanie "jakie to linie" i odpowiedziałes "na pewno nie P-7". Wnioskuję, że nie wiesz.
Pytanie było sugerujące. Pt dlaczego bijesz swoją żonę :lol: :lol: :lol: nie ściemnaij, wiadomo o co chodzi.Oczywiście,że na pewno nie P-7 bo obwiednia jest skrzyżowaniem , a nie pojedynczą drogą.Usiłowałem zmusić ciebie do myślenia. Niestety bezskutecznie.
Jakie to Trio?
Coraz bardziej mnie bawisz.
Ostatnio zmieniony środa 14 grudnia 2016, 00:43 przez szerszon, łącznie zmieniany 1 raz
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździ

Postprzez PraktykRuchu » środa 14 grudnia 2016, 00:38

szerszon napisał(a):Nie wyrwane, tylko ci udowodniłem,że sygnalizacja dopiero na skrzyżowaniu jest zbyt późna i nieczytelna.A chciałeś, aby ci udowodnić. Zrobiłem to.


Nic nie udowodniłeś. Tzn. udowodniłeś. Dla jednego przypadku i to w dodatku nie na gruncie przepisów, a swojego widzimisię... :hmm:

szerszon napisał(a):Przepisy są jasne. Masz się odpowiednio ustawić do zmiany kierunku jazdy i odpowiednio zasygnalizować.


Przepisy są jasne - wjazd na rondo to nie jest zmiana kierunku jazdy, więc jej nie sygnalizujemy. Sygnalizujemy - zawczasu i wyraźnie - dopiero zamiar zmiany kierunku jazdy. Ale nie wtedy, kiedy ten zamiar nam się w głowie zrodzi, tylko na krótko przed tym, gdy ten zamiar zrealizujemy.

szerszon napisał(a):Ale po co ściemniasz ? Przecież wszystko jest do sprawdzenia.


Co jest do sprawdzenia? :lol: To, że twoja pisanina to erystyka w najtańszym wydaniu? :lol: Nie rozumiem...

szerszon napisał(a):Nie ma podanego żadnego miejsca.


Brawo! :-) Prawidłowa odpowiedź... :-)

szerszon napisał(a):Ale...coś przemilczałeś sprawę skrzyżowania i jezdni.


...kompletnie irrelewantną. :D Ale dobra...

szerszon napisał(a):W Art 22.2 jest napisane,że mamy zbliżyć się np do krawędzi jezdni jeśli zamierzamy skręcić w lewo na jednokierunkowej lub osi jezdni na dwukierunkowej. Krawędź jezdni czy jej oś to jeszcze nie skrzyzowanie, a manewr który zamierzamy wykonać mamy odpowiednoi wcześnie i wyraźnie zasygnalizować. Czy rozumiesz,że zbliżając się do krawędzi lub osi już masz zamiar i masz obowiązek sygnalizować, a nie dopiero na skrzyżowaniu, gdzie jesteś w trakcie wykonywania manewru


Nadinterpretacja. Nie ma definicji legalnej "zamiaru", więc to, że coś zamierzam - nie rodzi zestawu obowiązków, jaki miałby być przypisany zamiarowi. Nie można więc powiedzieć, że skoro zbliżyłem się do lewej krawędzi jezdni, to już istnieje "zamiar" i mam obowiązek "migać". Bo przepis nakłada tylko dwa obowiązki dotyczące sygnalizowania. Ma to być wyraźnie i zawczasu. Nikt nie napisał, że "wyraźnie" i "zawczasu" oznacza moment powstania "zamiaru". Nie ma też w przepisach nic na temat tego, że natychmiast, gdy powezmę zamiar skrętu, to muszę zacząć migać (inaczej musiałbym użyć kierunkowskazu zaraz po wyjeździe z garażu, bo przecież ZAMIERZAM gdzieś jechać i gdzieś skręcać) Na dobrą sprawę - możesz zamiar sygnalizować w dowolnym momencie "trwania" tego zamiaru. Pod warunkiem, że jest to "wyraźnie" i "zawczasu". Tym bardziej warunkiem nie jest to, że musi to być przed skrzyżowaniem, jeżeli sygnalizowanie dopiero na skrzyżowaniu także będzie wyraźne.

I na tym można by zakończyć z Tobą dyskusję, póki nie nauczysz się nie fantazjować na temat przepisów - tylko po prostu się do nich stosować...

szerszon napisał(a): Pokaż mi , gdzie jest obowiązek sygnalizacji zjazdu ze skrzyżowania.


Nie ma. Tak samo, jak nie ma obowiązku sygnalizacji wjazdu na skrzyżowanie. Pojął? Jest tylko obowiązek sygnalizowania zmiany kierunku jazdy. A to może mieć miejsce zarówno podczas wjazdu na skrzyżowanie, jak i zjazdu ze skrzyżowania lub podczas całego przejazdu przez skrzyżowanie. Może mieć też miejsce poza skrzyżowaniem.

Czyli co - zjeżdżasz z ronda i nic nie sygnalizujesz? Wkurzając tym samym tych, którzy są przekonani, że kontynuujesz jazdę po rondzie i ustępują Ci pierwszeństwa? A może stojący na wjeździe na rondo widzą Twój migający kierunek w lewo i się zastanawiają, co Ty do licha masz ZAMIAR zrobić? :-) I też stoją i czekają, bo nie wiedzą, czy właśnie masz ZAMIAR zjechać z ronda z kierunkiem w lewo, czy może jeszcze przejechać przez 3-4 wloty?! :-)

szerszon napisał(a): Nie ściemniaj.Nie musisz udawać głupiego.

Przepraszam, czy ty mnie obrażasz? Czy mówisz jakimś tajemnym szyfrem? :lol: Wytłumacz o co chodzi z tym prostowaniem rond i się nie zgrywaj. Albo niech ktokolwiek mi wytłumaczy, bo jeszcze takiego slangu nie słyszałem a w branży robię parę lat, a na tym forum spotykam się z tym po raz pierwszy. ;-) Myślałem, że to wymysł szerszona, ale widzę że inni też to podchwycili.

szerszon napisał(a):Nie odróżniacie kierunku ruchu od kierunku jazdy.

Podaj no definicję legalną kierunku ruchu i kierunku jazdy. :-) P.s. wydaje mi się, że to prędzej warszawskie kwadratowe ronda są ewenementem w skali kraju. ;-) Zwłaszcza w dobie wysypu rond kompaktowych na jednopasmowych krajówkach...

szerszon napisał(a):Art 22.2, gdzie zamierzając skręcić np w lewo masz zająć odpowiednie miejsce na jezdni( czyli jeszcze przed skrzyżowaniem, a jak zamierzasz to zgodnie z Art 22.5 masz ten zamiar zasygnalizować. Na skrzyżowaniu jesteś już na przeciećiu się jezdni. Do której krawędzi której jezdni się zbliżasz ?


I widać, kto tu nie umie czytać przepisów... (jak możesz uczyć przepisów, których nie rozumiesz?! :O)

Hipoteza ust. 2 odnosi się do kierującego znajdującego się przed skrzyżowaniem i zamierzającego wykonać manewr skrętu. Hipoteza ust. 5 odnosi się do kierującego zamierzającego skręcić i znajdującego się na tyle blisko miejsca zmiany kierunku jazdy, by jego sygnał był wyraźny i na tyle daleko, żeby ten sygnał był zawczasu. Żadna filozofia. :shock: Kto ci powiedział, że "zamiar" należy sygnalizować natychmiast po tym, jak ten zamiar powzięliśmy? :shock: Dżizas! :help:

szerszon napisał(a):Tu nie chodzi o to czy jest zrozumiały, tylko ty i tobie podobni wciskają ,że jest to zmiana kierunku jazdy w prawo.


Chodzi o to, czy jest zrozumiały, bo dyspozycja art. 22 ust. 5 mówi o sygnalizowaniu "wyraźnym". Więc zapytam inaczej. Może zrozumiesz.

Stoisz przed wjazdem na rondo. Normalnym, klasycznym, prawidłowo oznakowanym, A7+C12, jednopasmowym. Do twojego wlotu zbliża się samochód z zapalonym kierunkowskazem w prawo. Co rozumiesz przez jego sygnał?

Odpowiedz na pytanie.





Ech... a potem jadą takie pacany przez rondo bez żadnego kierunkowskazu i korki się robią przez to, że "zgaduj zgadula" co on zaraz zrobi i wszyscy stoją przed wjazdem na rondo...
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździ

Postprzez dylek » środa 14 grudnia 2016, 00:49

PraktykRuchu napisał(a):
Stoisz przed wjazdem na rondo. Normalnym, klasycznym, prawidłowo oznakowanym, A7+C12, jednopasmowym. Do twojego wlotu zbliża się samochód z zapalonym kierunkowskazem w prawo. Co rozumiesz przez jego sygnał?

Odpowiedz na pytanie.


Że chce z ronda bujnąć się na czołówkę ze mną ?
Zgadłem ?

Np. tu : https://goo.gl/maps/cBByHhebB5y
Ta czerwona na rondzie zbliża się do wlotu tego czarnego z prawym kierunkowskazem....pewnie dziób w dziób zamierza pójść, bo co innego mógłby znaczyć tu prawy kierunkowskaz ?

P.S. To samo rondo - następny wlot : https://goo.gl/maps/udVDyXcSnx42
Wiesz ile mi da prawy kierunkowskaz u tej czerwonej toyoty ? - Tyle co nic, bo go nie widzę.... A wiesz ile by dał lewy ? Domyśl się... :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Zjazd z ronda, to zmiana pasa

Postprzez szerszon » środa 14 grudnia 2016, 00:49

sankila napisał(a): Bądź pewien, że na te pytania - ani @szerszon, ani @dylek - odpowiedzi nie udzielą

.
Oczywiście że nie udzielą w taki sposób jak ty. Odróżniamy skrzyżowanie od drogi jednokierunkowej.
1. Jaki przepis zabrania na tym rondzie zawracania ?
art 22.6 - zakaz zawracania na drodze jednokierunkowej; (ale można objechać rondo dookoła i wyjechać na tę samą drogę).
Odpowiedź bez sensu. Skrzyżowanie...a nie jednokierunkowa.
3. Co to jest skrzyżowanie ?
zależnie od kontekstu:
a/ dla przepisów: miejsce przecięcia dróg lub miejsce przecięcia kierunków ruchu na połączeniu dróg;
b/ dla znaków: połączenie dróg, umożliwiające częściową lub pełną zmianę kierunku jazdy;
Znaki to już nie przepisy. :lol: :lol: :lol: a skrzyżowanie drogi z pierwszeństwem z podporządkowaną to dwa "sklejone" skrzyżowania typu T :lol: :lol: :lol:
Oskbelfer..bardzo proszę nie umieszczaj mnie w jednym szeregu z tym dyletantem.Czuję się obrażony :mrgreen:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździ

Postprzez szerszon » środa 14 grudnia 2016, 01:27

PraktykRuchu napisał(a):
Nic nie udowodniłeś. Tzn. udowodniłeś. Dla jednego przypadku i to w dodatku nie na gruncie przepisów, a swojego widzimisię... :hmm:

i
Udowodniłem ci na podstawie Art 22.2 i Art 22.5, że masz się odpowiednio ustawić i zasygnalizować zawczasu, czyli jeszcze przed skrzyżowaniem. Ale bronisz się przed tym, bo nie odróżniasz jezdni od przeciecia się jezdni dróg.
Przepisy są jasne - wjazd na rondo to nie jest zmiana kierunku jazdy, więc jej nie sygnalizujemy. Sygnalizujemy - zawczasu i wyraźnie - dopiero zamiar zmiany kierunku jazdy. Ale nie wtedy, kiedy ten zamiar nam się w głowie zrodzi, tylko na krótko przed tym, gdy ten zamiar zrealizujemy.
W zależności od tego jak chcemy przejechać przez skrzyżowanie, Na wprost z pewnością nie. Natomiast przy zmianie kierunku jazdy..skup się...jeszcze raz wskazuję Art 22.2. Jeśli masz zamiar skręcić w lewo-podkreślam-zamiar-masz się zbliżyć do krawędzi jezdni lub osi( to wszystko przed skrzyzowaniem podczas skrętu w lewo, ponieważ skrzyżowanie to przeciecie się jezdni ibędąc na skrzyżowaniu już nie masz krawędzi jednej jezdni) i ten zamiar na mocy Art 22.5 zasygnalizować. Wszystko dzieje się jeszcze przed skrzyżowaniem. A co to znaczy "krótko przed( czym) ??? Bronienie się przed oczywistą oczywistością naraża ciebie na śmieszność.
Co jest do sprawdzenia?
Kto stworzył chochoła.
Nadinterpretacja.
Literalne podejście do przepisu. Jak dla ciebie nadinterpretacja to współczuję.
Nie ma definicji legalnej "zamiaru", więc to, że coś zamierzam - nie rodzi zestawu obowiązków, jaki miałby być przypisany zamiarowi
Kwestionujesz Art 22.2 Jest napisane...jeśli masz zamiar a w Art 22.5 masz napisane, że masz ten zamiar zasygnalizować. Coś niezrozumiałego ? Jest napisane kiedy i dlaczego. I nie jest to powierzchnia skrzyżowania.
Nie można więc powiedzieć, że skoro zbliżyłem się do lewej krawędzi jezdni, to już istnieje "zamiar" i mam obowiązek "migać".
Ale to jest w Art 22.2 i 5..kwestionujesz ??? :lol: :lol: :lol:
Nie ma też w przepisach nic na temat tego, że natychmiast, gdy powezmę zamiar skrętu, to muszę zacząć migać
Zajęcie miejsca przed skrzyżowaniem jest już zamiarem i obłożone obowiązkiem sygnalizacji. Art 22 nie pozostawia wątpliwości.
I na tym można by zakończyć z Tobą dyskusję, póki nie nauczysz się nie fantazjować na temat przepisów - tylko po prostu się do nich stosować...
Przy takiej "interpretacji" nawet nie powinieneś jej zaczynać. Nie odróżniasz skrzyżowania od drogi jednokierunkowej i nie wiesz , gdzie jest krawędz lub oś jezdni.
Nie ma.
Czyżby coś dotarło z Art 22 ??? Nie wierzę...
Tak samo, jak nie ma obowiązku sygnalizacji wjazdu na skrzyżowanie. Pojął?
Jeśli nie zmieniasz kierunku jady to nie musisz. Akurat dyskusja( to za duże słowo w stosunku do takiego dyletanta jak ty) dotyczy zmiany kierunku jazdy przez skrzyżowanie i jego sygnalizacji.
A to może mieć miejsce zarówno podczas
1.wjazdu na skrzyżowanie,
2.jak i zjazdu ze skrzyżowania
3.lub podczas całego przejazdu przez skrzyżowanie.
4. Może mieć też miejsce poza skrzyżowaniem.

1. Tak
2.Nie Art 22
3. Nie Arty 22 dzielisz sobie manewr na podmanewry-skąd ja to znam ??? :lol: :lol: :lol:
4. Tak. Art 22.2 i 5
Czyli co - zjeżdżasz z ronda i nic nie sygnalizujesz?
A co mam sygnalizować ?Zdjęcia widział ?
Wkurzając tym samym tych, którzy są przekonani, że kontynuujesz jazdę po rondzie i ustępują Ci pierwszeństwa?
Jak się nauczą przepisów to się niem będą wkurzać.
A może stojący na wjeździe na rondo widzą Twój migający kierunek w lewo i się zastanawiają, co Ty do licha masz ZAMIAR zrobić?
Jestem w trakcie zmiany kierunku jazdy. To chyba oczywiste ??? To zazwyczaj oznacza lewy kierunkowskaz.Nie wiedziałeś ???
czy może jeszcze przejechać przez 3-4 wloty?! :-)
Możliwe że zawracam, nie skończyłęm manewru to sygnalizuję. A bez kierunkowskazu wiedzą ile to wlotów jeszcze przejadę ? :lol: :lol: :lol:
Przepraszam, czy ty mnie obrażasz?
Ja ???? Ależ broń bosze !!! Twierdzę tylko zgodnie z prawdą ,że jesteś niedouczony, ponieważ nie odróżniasz skrzyżowania od drogi i nie możesz załapać Art 22.2 i 5.
a w branży robię parę lat,
budowlanej ??? Bo na pewno nie w PoRD.
Podaj no definicję legalną kierunku ruchu i kierunku jazdy.
W lewo w prawo i na wprost też chcesz ??? :lol: :lol:
Masz problem ze znaczeniem F-10 C-2 C-5 T-18 ???
wydaje mi się, że to prędzej warszawskie kwadratowe ronda są ewenementem w skali kraju.
Turbiny też ???
I widać, kto tu nie umie czytać przepisów... (jak możesz uczyć przepisów, których nie rozumiesz?!
Ja tam nie widzę pojedynczej jezdni na skrzyżowaniu jak ty...
Kto ci powiedział, że "zamiar" należy sygnalizować natychmiast po tym, jak ten zamiar powzięliśmy?
Nie piszę o tym co ci się w główce uroiło tylko na podstawie Art 22.2 i 5. udowodniłem ci,że wjeżdżajac na skrzyżowanie już masz sygnalizować zmianę kierunku jazdy, a nie dopiero w trakcie jazdy po nim.
Chodzi o to, czy jest zrozumiały, bo dyspozycja art. 22 ust. 5 mówi o sygnalizowaniu "wyraźnym". Więc zapytam inaczej. Może zrozumiesz.
A Art 22.2 o odpowiednim zajęciu miejsca na jezdni. Gdzie masz pojedynczą jezdnie na skrzyżowaniu ? Rozumiesz ? :lol:
Stoisz przed wjazdem na rondo. Normalnym, klasycznym, prawidłowo oznakowanym, A7+C12, jednopasmowym. Do twojego wlotu zbliża się samochód z zapalonym kierunkowskazem w prawo. Co rozumiesz przez jego sygnał?

Odpowiedz na pytanie.
Prawdopodobnie wjechał o jeden wlot wcześniej i skręca w prawo Wszystko zgodnie z Art 22.2 i 5.
jadą takie pacany przez rondo bez żadnego kierunkowskazu
Pasem zewnętrznym podczas zawracania. :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździ

Postprzez STARYSZOFER » środa 14 grudnia 2016, 08:18

szerszon napisał(a):
STARYSZOFER napisał(a):Poza tym kierunek wskazany na C-12 to kierunek jazdy w przypadku pojazdu, bądź kierunek chodu w przypadku kolumny pieszych, bądź kierunek ruchu w przypadku jednego i drugiego. To są naprawdę podstawy.

Tłumacz. Udowodnij iż C-12 wskazuje kierunek jazdy.
Tu masz szansę. Jadę na wprost przez skrzyżowanie.
Jaki mam kierunek jazdy ??? Wskazany na C-12 okrężny ??? :lol: :lol: :lol:


Na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym jedziesz w kierunku wskaznym na znaku C-12 zgodnie z dyspozycją §36.1.
Dopiero przy opuszczaniu skrzyżowania zmianiasz kierunek jazdy w prawo.
(No ale ty przecież przy zjeździe z Soro nie zmieniasz kierunku jazdy - tylko dalej jedziesz w kierunku wskaznym na znaku C-12 :lol: ).

szerszon napisał(a):
Jak wyżej kompletnie nie rozumiesz, że w przypadku pojazdu - ruch to jazda, a więc kierunek ruchu to kierunek jazdy..... tylko powszechnie obowiązujące pojęcia, których używa się w ustawie.
Pojazd jadący po zakręcie. Niewątpliwie zmienia kierunek ruchu. Ale jazdy już nie.


Skoro zmienia kierunek ruchu to zmienia kierunek jazdy bo to jest to samo - jazda to ruch pojazdu!
Kiedy w końcu do ciebie to dotrze niepełnosprytyny instruktorze!?
Avatar użytkownika
STARYSZOFER
 
Posty: 424
Dołączył(a): piątek 08 lipca 2016, 19:52

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździ

Postprzez dylek » środa 14 grudnia 2016, 08:59

STARYSZOFER napisał(a):Skoro zmienia kierunek ruchu to zmienia kierunek jazdy bo to jest to samo - jazda to ruch pojazdu!
Kiedy w końcu do ciebie to dotrze niepełnosprytyny instruktorze!?

Obrazek
Biały passat dojeżdżając do punktu, gdzie jest grot czerwonej strzałki - kierunku jazdy nie zmieni - cały czas prosto jak strzała...
A tu ZONK - kierunek ruchu inny....
Jak to ? Nie było przecież zmiany kierunku jazdy, to i kierunek ruchu musi być niezmieniony, bo przecież to jest jedno i to samo :D:D:D:D
Ehhhh....skończ waść, wstydu sobie oszczędź ....
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździ

Postprzez gumik » środa 14 grudnia 2016, 09:55

gumik napisał(a):Grunt ,że nie zbliżasz sie do prawej krawędzi jezdni. Masz linię ciągłą i nie dasz rady dalej się zbliżyć. Wszystko jest ok i nie jest sprzeczne z Art 22
Tam jest napisane, żeby sie zbliżyć do lewej krawędzi lub osi jezdni. Nie ma nic żeby się zbliżyć do linii ciągłej.
Nie zrozumiałeś o czym traktuje Art 22 i nie zrozumiałeś,że skrzyżowanie to nie pojedyncza jezdnia jak napisał ten osobnik. To ja nie wiem, co jesteś w stanie zrozumieć, jak nie rozumiesz,że pojedyncza jezdnia jest jeszcze przed skrzyżowaniem razem z krawędzią lub osią jezdni.
Jestem w stanie zrozumieć, że w tym miejscu jeszcze nie zmieniam kierunku.
Może. Tylko ty nie masz żadnych dowodów a chętnie się posługujesz pomówieniami.Poza tym nie wiem po co przywołujesz jakiegoś instruktora, który nie uczestniczy w dyskusji jako stronę.Cienko się bronisz.
Dla kontrastu między autorytetami które wymieniłem. To tak jak Ty czasem powolujesz się na Janusza, który też nie uczestniczy w dyskusji.
Pytanie było sugerujące. Pt dlaczego bijesz swoją żonę :lol: :lol: :lol: nie ściemnaij, wiadomo o co chodzi.Oczywiście,że na pewno nie P-7 bo obwiednia jest skrzyżowaniem , a nie pojedynczą drogą.Usiłowałem zmusić ciebie do myślenia. Niestety bezskutecznie.
Nie widzę problemu odpowiedzieć na takie sugerujące pytanie: "To nie linia xxx tylko linia yyy, bo to wynika z zzz". Widocznie nie znasz odpowiedzi.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3502
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub

Postprzez STARYSZOFER » środa 14 grudnia 2016, 12:54

dylek napisał(a):
STARYSZOFER napisał(a):Skoro zmienia kierunek ruchu to zmienia kierunek jazdy bo to jest to samo - jazda to ruch pojazdu!
Kiedy w końcu do ciebie to dotrze niepełnosprytyny instruktorze!?

Obrazek
Biały passat dojeżdżając do punktu, gdzie jest grot czerwonej strzałki - kierunku jazdy nie zmieni - cały czas prosto jak strzała...
A tu ZONK - kierunek ruchu inny....

O losie...... :roll:
Kierunek ruchu - inny wzgledem jego kierunku (a dokładnie przeciwny) mają pojazdy jadące po odcinku drogi za którym stoi B-2. Co w tym dziwego?
Passat dojeżdża do znaku B-2 oznaczającego zakaz wjazdu od strony znaku. Więc zgodnie ze znakiem nakazu skrętu w lewo musi zmienić kierunek ruchu/jazdy w lewo.

dylek napisał(a):Ehhhh....skończ waść, wstydu sobie oszczędź ....


Wstyd do uczyć niezgodnie z przepisami i wyrokiem sądu.
Avatar użytkownika
STARYSZOFER
 
Posty: 424
Dołączył(a): piątek 08 lipca 2016, 19:52

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździ

Postprzez kirbag » środa 14 grudnia 2016, 18:07

O rany nie było mnie długo, a tu temat więcej niż rzeka :). I nadal kłótnie :)
kirbag
 
Posty: 125
Dołączył(a): czwartek 17 kwietnia 2014, 13:12

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub

Postprzez dylek » środa 14 grudnia 2016, 20:24

STARYSZOFER napisał(a):O losie...... :roll:
Kierunek ruchu - inny wzgledem jego kierunku (a dokładnie przeciwny) mają pojazdy jadące po odcinku drogi za którym stoi B-2. Co w tym dziwego?
Passat dojeżdża do znaku B-2 oznaczającego zakaz wjazdu od strony znaku. Więc zgodnie ze znakiem nakazu skrętu w lewo musi zmienić kierunek ruchu/jazdy w lewo.


Narysowałem ci, że olał B-2 i pojechał dalej prosto....
Jego kierunek jazdy się nie zmienił...
Jak wiesz, to na przeciwnym wlocie tego B-2 stoi D-3 .... pokazujący kierunek ruchu - identyczny znak do tego, który minął właśnie na focie passat... tyle, że pokazujący inny kierunek ruchu od tego, którym się passat porusza.
Kierunku jazdy nie zmieniał.... więc za B-2 jest wg twoich teorii tożsamy z jego kierunkiem jazdy kierunek ruchu... (bo to to samo ponoć).
Bzdet, który został właśnie obalony.
Przyjmij to na klatę pokornie i przestań pleść 3 po 3...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości