kg1956 napisał(a):Czyli sądzisz szerszon, że do ustalenia pierwszeństwa przy zawracaniu nie można wykorzystać art. 25.1. Zawracanie bowiem ze skrętem w lewo nie ma nic wspólnego.
Gdzieś tak napisałem ?
Jak najbardziej można. Mając skrzyżowanie X i gdy wjeżdżasz na nie od południa i zawracasz to dla tego z twojej lewej jesteś nadjeżdżjącym z jego prawej.
=================================
Borys_qWyjątek od reguły.
Znajdę ci masę wyjątków..wystarczy ,że droga porzeczna nie będzie prostopadła i twoja reguła ląduje tam, gdzie powinna...czyli w koszu.
Mam nadzieje że nadal piszesz zwyczajowo,
A ja mam nadzieję,że zaczniesz czytać ze zrozumieniem. Zacutowałem ci jeszcze ra co napisałem. Jeśli z tego wnioskujesz,że pisałem o zakazie zawracania na S-3 do lewoskrętu to nie dziwie się,że zawracanie dla ciebie to dwa skręty w lewo.
Nic nie wymyślam, w lewo możesz skręcić ale zawrócić ci nie wolno mi wszystko pasuje.
Znowu problem z czytaniem ze zrozumieniem ?
Przecież według ciebie nie ma zawracania tylko dwa skręty w lewo. A znak B-23 dotyczy zawracania i w moim rozporządzeniu nie ma nic o dwóch skrętach w lewo.
czy możesz podać namiary na swoje ?
Ty sobie tu coś wymyśliłeś, w którym miejscu napisałem, że zawracanie nie istnieje?
Wystarczy,że dla ciebie zawracanie to dwa skręty w lewo. Dla mnie to taki sam kretynizm jak prostowanie ronda i że z ronda to zawsze w prawo.
Zawracanie jak najbardziej istnieje i jest sumą manewrów wykonywanych w celu obrócenia się i jazdy nazad
Jeśli inaczej nie potrafisz zrozumieć manewru zawracania to niech ci będzie. Ale nie spodziewałem sie ..hmmm...takiego wyjaśnienia akurat w twoim wykonaniu...
Dla mnie zawracanie to jazda w kierunku przeciwnym niż dotychczasowy, a nie "nazad".
I intrygującym jest fakt nazwania tego sumą manewrów...może jeszcze w lewo , prosto, w lewo ???
Coraz bardziej intrygujące...cos w stylu "własnego kierunku jazdy na skrzyżowaniu bo widać"
Rozumiem, że tak sobie sumując manewry to zawracanie na rondzie klasycznym będzie sumą manewrów w prawo w lewo w prawo lub w prawo, prosto( dla niektórych jazda po obwiedni to prosto), w prawo....
Dobre...
Każdy manewr powinien być rozpatrywany osobno pod kątem zachowania, ustawienia na drodze i pierwszeństwa.
Bzdura. Piszemy o kierunku jazdy, a nie o każdym ruchu kierownicą.
Zwracam i mój kierunek jazdy jest przeciwny od dotychczasowego.
Gdzie jest zdefiniowane w Pord zawracanie? Zarówno moje jak i twoje podejście do tematu jest autorska interpretacja.
Na pewno nie uzyto określenia "nazad"
Tak samo nie masz zdefiniowanej jazdy w lewo, na którą sie powołujesz.
Pytałem już o to, ale było zbyt niewygodne.Umknęło ci...
Makabra napisał(a): Zreszta jak wytlumaczyc zawracanie na duzych rondach ze strzalkami do lewoskretu.
Pojechałeś z tym"argumentem" bo wygląda"
Był tu taki jeden, co pisał "bo widać"
A jak wytłumaczyć ? Bardzo prosto... ze skrajnego pasa do lewoskrętu jest dozwolone równiez zawracanie. Napisane w rozporządzeniu.
================================================
Borys_q napisał(a):A jeśli zawracając wyjeżdżamy poza jezdnie, czy wracając zachodzi włączanie się do ruchu? Czy traktujemy zawracanie jako osobny twór i nie analizujemy manewrów wykonywanych w jego trakcie?
.
Masz pojęcie jak wygląda polecenie zawrócenia z użyciem biegu wstecznego na egzaminie ?
Zawrócić można na wiele sposobów, z biegiem wstecznym, na żarówkę, na raz, dwoma lewoskrętami. Ja uważam ze każdy sposób zawracania należy rozpatrywać jako sumę manewrów i stosować zasady dotyczące sie każdego manewru z osobna (prawo skrętu, cofania, lewoskrętu, włączania się do ruchu)
Jazda droga krętą to też pewnie kilka zmian kierunku jazdy i opiszesz jazdę na wprost sumą wielu skrętów w prawo i w lewo.