Kto byłby winny?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez piotrekbdg » niedziela 25 kwietnia 2010, 20:42

A ja Ci powtarzam że przyspieszenie o 15 km/h zapobiegłoby całej nieprzyjemnej sytuacji i prawdopodobnemu wymuszeniu.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Glammaniara » niedziela 25 kwietnia 2010, 20:50

Pominęłam fakt, że z mojego punktu widzenia wyglądało to tak, jakby zielony próbował mnie zmusić do "posunięcia się", mimo że nie wymusiłam mu pierwszeństwa, a jedynie zmusiłam do jazdy zgodnej z przepisami.
Piotrek, a gdzieś jest napisane, że mam prawo zwiększyć sobie przepisową prędkość, aby komuś było przyjemniej?
Obrazek
Avatar użytkownika
Glammaniara
 
Posty: 142
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2008, 17:08
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez Cyberix » niedziela 25 kwietnia 2010, 20:57

Nie rozumiem toków rozumowania piotrekabdg i cmana.

Oto przykład:
Obrazek
Czasami przechodzę przez takie przejście dla pieszych i muszę czekać około 10 minut aby bezpiecznie przejść, ponieważ droga zajęta jest przez gang bezpiecznych kierowców, którym wydaje się, że mogą tam śmigać 100 km/h i wyprzedzać, bo robią to bezpiecznie i nie stwarzają zagrożenia... tak, IM tak się wydaje z pozycji ICH punktu widzenia, z siedzenia ICH samochodu. Niestety, z innej perspektywy wygląda to zupełnie inaczej. Egocentryzm, kompleksy, zaniżona samoocena, itp.

Wracając do tematu, w terenie zabudowanym zazwyczaj tam gdzie to jest możliwe to prędkość jest podnoszona do 70 km/h. Skoro na tamtej drodze obowiązuje 50 km/h to musiały być ku temu jakieś przesłanki, prawda?

Pytanie do cmana i piotrkabdg. Skoro udzielacie się na forum z poradami, jakie to zachowanie na drogach wynika z PoRD to dlaczego jednocześnie kwestionujecie przepisy dotyczące ograniczeń prędkości? Wybaczcie, nie rozumiem tego.

Wniosek do cmana i piotrkabdg. Jeżeli chcecie coś zmienić, to proszę załóżcie sobie np. partię racjonalizatorów przepisów PoRD, zbierzcie odpowiednio dużo przepisów, a potem zmieńcie przepisy.

Prośba do cmena i piotrkabdg. Nie atakujcie ludzi, którzy starają się jeździć zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami tylko dlatego, że zostaje urażona wasza duma mistrzów kierownicy i musicie zdjąć nogę z hebla gazu w waszych super bolidach.

PS. Oto przykład powodów dla których drogi o wielu pasach ruchu to nie tory wyścigowe:
http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/kierowca-kontra-pieszy-na-pasach-21-iv-2010/1687397
http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/o-zachowaniu-kierowcow-na-przejsciach-dla-pieszych-28-iii-2010/1586594
http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/skrzyzowanie-al-slowackiego-z-ul-slaska-i-dluga-w-krakowie-20-xii-2009/1490099
http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/o-problemach-na-przejsciach-dla-pieszych-28-xii-2008/1654651
http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/nie-wolno-omijac-pojazdu-ktory-zatrzymal-sie-by-przepuscic-pieszych-21-xii-2008/1654639
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez piotrekbdg » niedziela 25 kwietnia 2010, 20:58

Pominęłam fakt, że z mojego punktu widzenia wyglądało to tak, jakby zielony próbował mnie zmusić do "posunięcia się", mimo że nie wymusiłam mu pierwszeństwa, a jedynie zmusiłam do jazdy zgodnej z przepisami.


Jak Ty to pieknie ujełaś. To jak ktoś jedzie drogą z pierwszęnstwem 60 a nie 50 i mu wpakuje się przed maskę to nie będzie to wymuszenie? To będzie zmuszenie do poprawnej jazdy? Dziewczyno,nie jesteś policjantem i nie masz prawa nikogo do niczego zmuszać. A jak chcesz jechać lewym pasem i nie chcesz słyszeć notorycznego trąbienia to się dostosuj. Czasem warto widzieć innych wokół sibie, a nie tylko czubek własnego nosa.

Prośba do cmena i piotrkabdg. Nie atakujcie ludzi, którzy starają się jeździć zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami tylko dlatego, że zostaje urażona wasza duma mistrzów kierownicy i musicie zdjąć nogę z hebla gazu w waszych super bolidach.


Nie aplikuj mi czegoś czego nie napisałem. Sam często jeżdżę, awręcz przeważnie, wolniej aniżeli pozostali uczestnicy, szczególnie poza terenem zabudowanym. Ale nie lewym pasem w tej sytuacji i nie zachowuje się jak arogant który zmusza wszystkich do jazdy tak jak mi się podoba bo tak jest przepisowo.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Glammaniara » niedziela 25 kwietnia 2010, 21:05

Piotrku, ja już tłumaczyłam, że się mu nigdzie nie wpakowałam. I nie zmusiłam go celowo.
Obrazek
Avatar użytkownika
Glammaniara
 
Posty: 142
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2008, 17:08
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez piotrekbdg » niedziela 25 kwietnia 2010, 21:14

Ale zmusiłaś to istotnej zmiany prędkości tudzież kierunku ruchu, co raz argumentujesz niecelowością swoich poczynań a drugi raz wymierzeniem sprawiedliwości piratowi drogowemu który na czteropasmowej drodze odważył się przekroczyć prędkosć o 20-30 km/h.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez cman » niedziela 25 kwietnia 2010, 21:26

Cyberix napisał(a):Pytanie do cmana i piotrkabdg. Skoro udzielacie się na forum z poradami, jakie to zachowanie na drogach wynika z PoRD to dlaczego jednocześnie kwestionujecie przepisy dotyczące ograniczeń prędkości? Wybaczcie, nie rozumiem tego.

Nie rozumiesz? Szkoda wielka, po tylu moich tłumaczeniach w innych tematach.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Cyberix » niedziela 25 kwietnia 2010, 21:44

cman napisał(a):Nie rozumiesz? Szkoda wielka, po tylu moich tłumaczeniach w innych tematach.

Nie, to nie jest tak, że w ogóle nie rozumiem. Jest masa miejsc niefortunnie oznakowanych, masa miejsc gdzie jest ograniczenie prędkości, a w sumie nie wiadomo dlaczego, brakuje ograniczeń prędkości "działających" w określonych porach, brakuje dobrych dróg, poboczy, itd. Zgadzam się z tym. Niemniej to wszystko nie zwalnia uczestników ruchu od obowiązku przestrzegania PoRD. Przynajmniej w przyzwoitej formie.

Powiedz mi, jak zmienisz pas na lewy, jadąc 50 km/h (bo tak pojedzie szur aut prawym pasem), kiedy lewym będą śmigać autka 100 km/h i trzymać odstęp między sobą 20-30 metrów. Słucham, masz jakieś propozycje?

I druga sprawa wybacz, ale uważam za bezczelnie marudzenie ludzi znacznie przekraczających dozwoloną prędkość w sytuacjach kiedy ich zachowanie utrudnia to ruch (uniemożliwia płynna zmianę pasa ruchu innym uczestnikom ruchu).
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez cman » niedziela 25 kwietnia 2010, 22:06

Cyberix napisał(a):Powiedz mi, jak zmienisz pas na lewy, jadąc 50 km/h (bo tak pojedzie szur aut prawym pasem), kiedy lewym będą śmigać autka 100 km/h i trzymać odstęp między sobą 20-30 metrów. Słucham, masz jakieś propozycje?

Tak samo jak Ty wyjedziesz z drogi podporządkowanej na drogę z pierwszeństwem, gdzie samochody poruszają się z dopuszczalną prędkością 70 km/h i trzymają odstęp między sobą 20 - 30 metrów.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez athlon » niedziela 25 kwietnia 2010, 22:09

hmm, po pierwsze to chciałbym zaznaczyc ze za
Jechałam prawym pasem. Nagle zmieniłam go na lewy
Za to NAGLE to powinnaś dostać porządnie po łapach. nagle sie nie zmienia pasów, tylko informuje innych kierowców o swoich zamiarach a dopiero później wykonuje sie manewry.

Po drugie winnym kolizji by był raczej kierowca auta zielonego, RACZEJ, co oznacza czy twój manewr "W końcu jedzie tak, jak na rysunku i w tym samym momencie ja wykonuję gwałtowny ruch kierownicą w lewą stronę i dochodzi do zderzenia." przyczynił sie do kolizji. Bo w przypadku gdyby manewr auta zielonego który ciebie wyprzedzał nie przyczynił się do kolizji, tylko twoje nagłe odbicie w lewo wtedy pewnie facet by dostał tylko mandat za wyprzedzanie na podwójnej a ty za spowodowanie kolizji. Istnieją też wersje procentowe winy za spowodowanie kolizji. Np. niebezpieczny manewr wyrzpedzania 70% a twój manewr skrętu 30%, albo 50%na 50% albo jeszcze inne.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez drill » niedziela 25 kwietnia 2010, 22:12

Bo cman jak już to wiele razy wskazywałem tu na tym forum ma specyficzne podejście do przepisów prawa "....mają się do nich stosować wszyscy inni, aby jemu umożliwić ich łamanie" Przecież ograniczenia prędkości nie są dla niego tylko dla innych nieudaczników itp. Szkoda tylko, że na takim forum jest on moderatorem i propaguje te swoje młodzieńcze mądrości.
drill
 
Posty: 176
Dołączył(a): sobota 08 sierpnia 2009, 14:32

Postprzez VladimirDebish » niedziela 25 kwietnia 2010, 22:22

cman napisał(a):Tak samo jak Ty wyjedziesz z drogi podporządkowanej na drogę z pierwszeństwem, gdzie samochody poruszają się z dopuszczalną prędkością 70 km/h i trzymają odstęp między sobą 20 - 30 metrów.

Czekam aż zrobi się luka większa niż 20-30 metrów. Z praktycznego punku widzenia w przypadku zmiany pasa luka może się zrobić daleko za skrzyżowaniem na którym miał być wykonany lewoskręt.
A może należy się zatrzymać na prawym pasie i przeczekać?
VladimirDebish
 
Posty: 148
Dołączył(a): wtorek 06 stycznia 2009, 00:00

Postprzez Cyberix » niedziela 25 kwietnia 2010, 22:23

cman napisał(a):
Cyberix napisał(a):Powiedz mi, jak zmienisz pas na lewy, jadąc 50 km/h (bo tak pojedzie szur aut prawym pasem), kiedy lewym będą śmigać autka 100 km/h i trzymać odstęp między sobą 20-30 metrów. Słucham, masz jakieś propozycje?

Tak samo jak Ty wyjedziesz z drogi podporządkowanej na drogę z pierwszeństwem, gdzie samochody poruszają się z dopuszczalną prędkością 70 km/h i trzymają odstęp między sobą 20 - 30 metrów.

Tylko wtedy stoję na skrzyżowaniu, a nie jadem prawym pasem... mam czas, mogę spokojnie stać i wypatrywać chwili kiedy będę mógł bezpiecznie wjechać na drogę. W gęstym ruchu miejskim nie każdy potrafi zmieniać pas mając odstęp po 20 cm od innego pojazdu...
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez sankila » niedziela 25 kwietnia 2010, 22:32

athlon napisał(a):Po drugie winnym kolizji by był raczej kierowca auta zielonego,[..]

Wina "zielonego" jest bezsporna, bo nie miał nic do szukania na pasie, zajętym przez "niebieskiego", problem w tym, że ciężko byłoby to udowodnić. Powiedziałby, że wyprzedzał lewym pasem a niebieski zajechał mu drogę, zmuszając do ucieczki poza linię. I czysta loteria, komu uwierzy policja.

Chyba jednak kupię sobie rejestrator trasy :(
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez cman » niedziela 25 kwietnia 2010, 22:40

drill napisał(a):Bo cman jak już to wiele razy wskazywałem tu na tym forum ma specyficzne podejście do przepisów prawa "....mają się do nich stosować wszyscy inni, aby jemu umożliwić ich łamanie" Przecież ograniczenia prędkości nie są dla niego tylko dla innych nieudaczników itp. Szkoda tylko, że na takim forum jest on moderatorem i propaguje te swoje młodzieńcze mądrości.

No szkoda, ale niestety nic na to nie poradzisz...
BTW, tak naprawdę to szkoda, że, podobnie jak większość, nie chcesz zrozumieć co ja naprawdę propaguję.

VladimirDebish napisał(a):Czekam aż zrobi się luka większa niż 20-30 metrów. Z praktycznego punku widzenia w przypadku zmiany pasa luka może się zrobić daleko za skrzyżowaniem na którym miał być wykonany lewoskręt.

Więc jedziesz dalej i skręcasz/zawracasz tam gdzie uda Ci się wreszcie zmienić pas ruchu.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości