O mordercach za kierownicą...

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez d » niedziela 20 grudnia 2009, 02:10

lith napisał(a): 0,19 promila- nic sie nie stało, 0,21 probmila- skreślić człowieka, bo z niego już nic nie będzie... i całą jego rodzinę tez, dobrze im, bo mogli to przewidzieć i go sami zlikwidować xD.


Te 0,2 promila nie służy do tego żeby wypić jedno czy dwa piwa i kombinować czy zmieszczę się w 0,2 czy 0,5. To taki margines błędu na przysłowiowego "cukierka" czy "syropek".

sjakubowski: ładna ta ostatnia historia, szkoda że fantastyczna.
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez sjakubowski » niedziela 20 grudnia 2009, 02:16

d napisał(a):sjakubowski: ładna ta ostatnia historia, szkoda że fantastyczna.


Hehehe, dzięki, wtedy chyba każdy omijałby skrzyżowania z sygnalizacją świetlną...

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez lith » niedziela 20 grudnia 2009, 16:51

Źle zrozumiałeś to moje 'niebycie' :P

Po prostu jakoś mnie nie kręci wizja totalitarnego państwa z wujkiem sjakubowskim na czele.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez sjakubowski » niedziela 20 grudnia 2009, 16:53

lith napisał(a):Źle zrozumiałeś to moje 'niebycie' :P

Po prostu jakoś mnie nie kręci wizja totalitarnego państwa z wujkiem sjakubowskim na czele.


Ech... czasem trzeba umieć czytać między wierszami...

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez lith » niedziela 20 grudnia 2009, 17:05

Akurat tu tych wierszy za wiele nie było :P Zostaje czytanie między sylabami.

karanie jak najbardziej ale:

-o ile pozbawienie prawka na rok czy 2 i w przypadku złamania dodatkowe konsekwencje i problemy z jego odzyskaniem zadziała to dożywotnie spowoduje, że i tak będzie jeździł bo nie ma juz nic do stracenia w tej kwestii
-nieproporcjonalna kara do czynu sprawi, że każda próba zatrzymania pijanego kierowcy będzie sie kończyła pościgiem, bo jak maja go zamknąć na dożywocie to nic mu nie szkodzi próbować

A problem zupełnie na pewno nie zniknąłby.

Poza tym wygórowane kary wcale nie wpłyną wychowawczo na społeczeństwo- patrz nałożenie iluś tam milionów kary za ściąganie mp3jek z neta. Wyrok został powszechnie uznany za chory, babka niemal za poszkodowaną, a Ci co ściągali dalej to robią.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez sjakubowski » niedziela 20 grudnia 2009, 18:51

lith napisał(a):Poza tym wygórowane kary wcale nie wpłyną wychowawczo na społeczeństwo- patrz nałożenie iluś tam milionów kary za ściąganie mp3jek z neta. Wyrok został powszechnie uznany za chory, babka niemal za poszkodowaną, a Ci co ściągali dalej to robią.


No proszę Cię... Nie porównuj piractwa komputerowego, gdzie w grę wchodzą tylko (albo aż) pieniądze, do ludzkiego życia!!! W ten sposób przeliczasz życie wszystkich ofiar pijanych morderców na żywą gotówkę - a to już przegięcie!

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez athlon » niedziela 20 grudnia 2009, 19:13

spoko, już się wyspałem - na pewno nic się nie stanie." Żona na to: "Dobrze, tylko uważaj, bardzo Cię proszę, bo wiesz że wczoraj byliśmy na imprezie".


I po pierwsze zostału mu juz tam niewielkie ilości alkoholu, który inaczejdziala na czlowieka wyspanego i najedzonego, po drugie jak sam zaznaczyłeś ten facet pojedzie 10 razy ostrożniej niż jeździ codziennie, i kilkanaście razy ostrożniej niż stado niedzielnych kierowców którzy po trzeźwemu są groźniejsi od większości pijanych.

laczego żona nie zadzwoni na policję

Czy twoja matka cie podp... ze ściągasz filmy z netu? Rozumiem ze mozna donieść na sąsiada czy znajomego, ale na rodzine? Tosz byś kariere za czasów PRLuzrobił. Znaczy zadzwoni na psy ze mą z po pijaku wsiadłdoauta, przyjadą psy po godzinie i zastaną pusty parking. A w ciagu godziny zadzwoni takich 15scie osób i okaże sie ze w Polsce brakuje 2mln wakatów. trszokę nierealne, to juz lałtwiej jednak zakazac sprzedazy alkoholu, tylko gdzie takiego głupiego znajdziesz co zarznie kure znoszącą złote jajka.
nie schowała kluczyków
już nie powiem gdzie je miala schować. Dla ciebie wszystko jest tylko albo białe albo czarne?
aniżeli, gdybyśmy jechali pijani - nie rozumiesz tego???
No nie rozumiem tego. To tak jakbym bawił się granatem bez zawleczki, ty byś był pijanym strazakiem i nie zdązył mi zabrac granatu i granat bym i wybuchł w łapkach. I miłabym pretensje do ciebie ze nie zdązyłeś a powinieneś. No paranoja. Pretensje to moge mieć co najwyzejdo swojego nieodpowiedniego zachowania a nie do innych ze nie dalem im okazji mnie powstrzymac.

Stadion i mecz. Zaczyna się rozróba. Czy policja ma chodzić
kilka lat temu była taka sprawa jak policjant zatrzasnął 13stolatka. Tez Nie pytał sie czy rozrabia czy nie tylko przyjeb.. mu pałką. Rozumiem ze kilka ofiar dla ogółu nic nie znaczy?

A że zwiększenie ilośći nocnych by coś pomogło to nie wierzę w to w ogóle.
Rozumiem że jesteś tego samego zdania co zarząd PKS, MPK i PKP że wraz ze zmniejszeniem liczby kursów ludzie będą chętniej jeździli tymi środkami lokomocji?

Jeżeli dobrze rozumiem to według Athlona pijani kierowcy problemem nie są? Bo już nie weim czy Ty jesteś za całkowitą amnestią czy uważasz że 2,5 promila we krwi niczego nie zmienia...

PIJANI kierowcy są problemem, tylko nie wiem dlaczego na równi chcesz stawiac kogoś kto ma 0,21 i kogoś kto ma 3,5. I nie wiem dlaczego za błędy inych kierowców (wymuszenie itp) chcesz obarczać winą tego na gazie. Jak pisałem wczesniej to ze jest na gazie mogło wpłynąć na czas jego reakcji, ale nie zmienia to faktu ze sytuacja awaryjna powstała przez błąd TRZEŹWEGO ktróry go spowodował.

Athlon może i chce dobrze, ale jest zbyt dobry i sprawiedliwy i chce dogodzić wszystkim
No właśnie ze chce dobrze dla wszystkich. Tak zeby był i wilk cały i owca syta.

Co to wogole ma byc.... jak ktos moze nie miec problemu z prowadzeniem auta po pijanemu !

A jak ktoś moze miec problem z prowadzeniem auta po trzeźwemu. (a wyjedź we wszystkich swiętych albo ine święta i zobacz co tam wyczyniają niektórzy kierowcy, to wtedy akurat pijani to są najmniejszym problemem)

No to k...wa pozwolmy wszystkim jezdzic "na podwojnym"
No w Irlandii Francji USA można mieć znacznie wiecej niż w Polsce i jakoś jest tam mniej wypadków przez pijanych niz u nas. Paradoks co? tylko moze tam mają lepsze drogi, lepsze auta, lepszą infrastruktórę, mniej debilnych pieszych i problem wypadków powodowanych na gazie sam sie rozwiązał.

Czy ty nie rozumiesz ze nikt z nas a nawet panstwo nie ma mozliwosci ukarania jego rodziny

Rozumiem ze zabieranie rodzinego auta nie jest karaniem rodziny. Noo przeciez to mąż/żona zawinił/a to ze my zabieramy to nie znaczy ze my ich karzemy.

Te 0,2 promila nie służy do tego żeby wypić jedno czy dwa piwa i kombinować czy zmieszczę się w 0,2 czy 0,5. To taki margines błędu na przysłowiowego "cukierka" czy "syropek".
Więc poraz kolejny wraca problem dopuszczalnej zawartości w poszczególnych krajach, dlaczego on jest rózny, i dlaczego w krajach gdzie zawartosc jest znacznie wyszcza jest mniej wypadków powodowanych "po" niz u nas. Wersje Mk61 juz obaliłem wczesniej.

gdzie w grę wchodzą tylko (albo aż) pieniądze, do ludzkiego życia!!!
Ale sjakubowski ty sam to właśnie robisz, podałem ci najprostsze rozwiązanie problemu z pijanymi. Całkowity zakaz sprzedazy (tak jak z narkotykami i dopalaczami) tylko panstwo (czyli my)sie na to niezgodzi ze wzgledu na stracone wpływy do budżetu. czy to nie jest przeliczanie zycia na pieniądze?

I nie rozumiesz ze jak np za kradziez batonika wprowadzisz kare smierci i za napad z bronią w ręku także kare śmierci. To likwidując kradziez batoników zwiekszysz ilość napadów. Analogicznie do pijanych. Jak ktoś ma mieć taką samą kare za 0,21 promila jakza 3 promile, to już nie będzie 9 pijanych z zawartością 0,21 i 1 pijany z zawartością 3,5 tylko będzie odwrotnie. Bedzie 1 pijany z zawartością 0,21 i 9 z zawartością 3,5.

Zaproponuj alternatywę albo wybuduj dodatkowe 2mln miejsc w więzieniach :P
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Calvados » niedziela 20 grudnia 2009, 19:31

I po pierwsze zostału mu juz tam niewielkie ilości alkoholu, który inaczejdziala na czlowieka wyspanego i najedzonego, po drugie jak sam zaznaczyłeś ten facet pojedzie 10 razy ostrożniej niż jeździ codziennie, i kilkanaście razy ostrożniej niż stado niedzielnych kierowców którzy po trzeźwemu są groźniejsi od większości pijanych.

Powiedz mi skad masz pewnosc ze pojedzie ostrozniej , wnioskuje z tego ze lepiej niz reszta... tych niedzielnych kierowców


A jak ktoś moze miec problem z prowadzeniem auta po trzeźwemu. (a wyjedź we wszystkich swiętych albo ine święta i zobacz co tam wyczyniają niektórzy kierowcy, to wtedy akurat pijani to są najmniejszym problemem)


Nie wiem dlaczego cagle usprawiedliwiasz pijanych kierowcow... tłumaczac jacy zli i niedobrzy sa inni...
Jesli ktos popełnia przestepstwo na drodze powinien zostac ukarany ... a pijanego na tej drodze nie powinno byc


No w Irlandii Francji USA można mieć znacznie wiecej niż w Polsce i jakoś jest tam mniej wypadków przez pijanych niz u nas. Paradoks co? tylko moze tam mają lepsze drogi, lepsze auta, lepszą infrastruktórę, mniej debilnych pieszych i problem wypadków powodowanych na gazie sam sie rozwiązał.

a my mamy gorsze drogi , gorsze auta, gorsza infrastrukture, wiecej debilnych pieszych i mozemy miec znacznie mniej niz w Irlandii czy Francji. Mam nadzieje ze juz nie masz watpliwosci ... jak chcesz pisz projekty o podniesienie tej dopuszczalnej granicy. Napewno wszyscy na tym skorzystamy. Zyjemy w takim a nie innym kraju i mamy sie stosowac do jego praw, albo to akceptujesz albo nie .

Rozumiem ze zabieranie rodzinego auta nie jest karaniem rodziny. Noo przeciez to mąż/żona zawinił/a to ze my zabieramy to nie znaczy ze my ich karzemy.

Dokladnie tak jak piszesz , chociaz ja nie jestem za zabieraniem własnosci.
Calvados
 
Posty: 159
Dołączył(a): sobota 21 listopada 2009, 10:37

Postprzez athlon » niedziela 20 grudnia 2009, 19:41

buhehehee
Rozumiem calvados ze jakby teraz zabrali ci auto dlatego ze twoj tato/mąz nie zapłacił 5zł podatku (nie wazne od czego) to to nie jest karanie ciebie tylko jego?

No to moze powiem inaczej.

Postawiony tutaj problem dotyczył w jaki sposób wpłynąc na pijanych kierowców aby nie jeździli po. I jedyne co wymyśliliście to na jaki sposób zwiększyć karę.
Podam przykład:

Jest sobie szkoła z niebezpiecznym przejściem przez jezdnie. Prędkość dopuszczalna tam wynosi 50km/h. I wasz pomysł jest taki aby wstawić tam znak do 20km/h i za znakiem fotoradar, oraz kare za przekroczenie prędkosci podnieść 5 razy. I w rezultacie jak kierowcy jeździli 50 tak dalej jeżdżą, przejscie jak było niebezpieczne tak dalej jest, tylko wy na tym kase zbijacie.
A alternatywą było wybudowanie tam ekranów i zrobienie kładki, oraz zwiększenie prędkości np z 50 do 90sciu. Piesi są szczęsliwi bo mają 100%pewność ze nikt ich ni rozjedzie, kierowcy bo mogą szybciej jechać i już nie muszą uwazac na wskakujących piesi, tylko wy zamiast zarobic kase musicie ją wydac.

Narazie jesteście na etapie wymyślania kar a nie alternatyw :P

Powiedz mi skad masz pewnosc ze pojedzie ostrozniej , wnioskuje z tego ze lepiej niz reszta... tych niedzielnych kierowców
A powiedz mi ze skąd masz pewność ze nie pojedzie? Ja stąd ze się bedzie bał"wpaść: dlatego bedzie znacznie bardziej uwazał niz zwykle
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez piotrekbdg » niedziela 20 grudnia 2009, 20:09

Rozumiem że jesteś tego samego zdania co zarząd PKS, MPK i PKP że wraz ze zmniejszeniem liczby kursów ludzie będą chętniej jeździli tymi środkami lokomocji?


Jestem zdania że choćby nocny jeżdził co 5 minut to i tak jakiś pijak wsiadłby za kółko.

a my mamy gorsze drogi , gorsze auta, gorsza infrastrukture, wiecej debilnych pieszych


I pijanycn kierowców z którymi nikt nie umie sobie poradzić, więc doszliśmy do wniosku za twoim przewodem że skoro nie umiemy ich pokonać to ich zaakceptujmy. A wszystko wina pieszych, to nie kierowca jedzie zygzakiem to pieszy kołysze drogą. Powinni być ubrani na świecący seledyn i obwieszeni lampkami choinkowymi żeby wszyscy pijacy ich z daleka widzieli.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Calvados » niedziela 20 grudnia 2009, 20:29

no tak ... tyle tylko ze dziurawa droga , słabe auto , czy gorsza infrastruktura nie łamie prawa i sama z siebie nie powoduje wypadku ... a piany kierowca raczej tak .
Co do pieszych nie bronie ich w zadnym stopniu i jestem w 100 % za odblaskami . Oni tez powinni byc karani .

ja nie jestem od wymyslania kar ani alternatyw sa madrzejsi ode mnie i niech oni szukaja złotego srodka. .... ja poprostu , całkowicie nie akcepruje pijanych kierowców na drogach.

A powiedz mi ze skąd masz pewność ze nie pojedzie? Ja stąd ze się bedzie bał"wpaść: dlatego bedzie znacznie bardziej uwazał niz zwykle


Opisujesz osobe rozsadna a nie uwazam ze osoba rozsadna wsiada do samochodu pod wpływem. nie wazne jak bardzo jest ostrozna i uwazna zawsze bedzie mniej niz osoba ostrozna uwazna i trzezwa.
Rozumiem calvados ze jakby teraz zabrali ci auto dlatego ze twoj tato/mąz nie zapłacił 5zł podatku (nie wazne od czego) to to nie jest karanie ciebie tylko jego?


Co ma do tego podatek. Samochod zabrany pijanemu kierowcy , jest oceniany w kryteriach prawdopodobnego narzedzia zbrodni.
I dlaczego cały czas piszecie tylko o biednych pijanych kierowcach. Co z bogatymi ? Tez tak bardzo ich załujecie ? Oni tym bardziej sa wstanie zapłacic za taxowke nawet z 2 kierowcami (wczesniejszy pomysł).
Calvados
 
Posty: 159
Dołączył(a): sobota 21 listopada 2009, 10:37

Postprzez athlon » niedziela 20 grudnia 2009, 20:36

Jestem zdania że choćby nocny jeżdził co 5 minut to i tak jakiś pijak wsiadłby za kółko.

No zawsze są jednostki wyjątkowo odporne ale np pozostałych 9ciu wróci innym środkiem transportu kursującym co 5 minut

A wszystko wina pieszych, to nie kierowca jedzie zygzakiem to pieszy kołysze drogą. Powinni być ubrani na świecący seledyn


Nie mówie o przypadkach kiedy ktoś nie jest w stanie prowadzić a prowadzi, ale o przypadku gdy tak samo traktujesz kogoś kto ma 0,21 i 3,5. I mówie o przypadku gdy taki 0,21 najedzie na takiego co miał 0,00 ale był niewidoczny i nieprawidłowo się poruszał, a i takgo nazwiesz mordercą.

A przykład z dzisiaj, wracam przez teren niezabudowany nieoswietlony, prędkość ok 60km/h, jezdnia ślizga, i 7 metrów przed maską ukazuje mi sie facet ubrany na czarno idący asfaltem metr od krawędzi. Mało cymbała nie rozjechalem jak i auto jadące za mną. I teraz nie wiem kto jest bardziej niebezpieczny i nieodpowiedzialny. Czy ten pijany który ma 0,21 i jedzie sobie prosto ostrożnie, czy ten trzeźwy pieszy przez którego mogłem skonczyć wraz z rodziną na drzewie. Ale jakoś wszyscy atakują tych pijanych "morderców" a problem pieszych jest znany tak samo długo jak i pijanych ale o nich nikt nie mówi. Baa jak jeszcze trafi takiego pajaca to wina gazownika, no przecie jakby był trzeźwy to by ominął.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez sjakubowski » niedziela 20 grudnia 2009, 20:38

athlon napisał(a):PIJANI kierowcy są problemem, tylko nie wiem dlaczego na równi chcesz stawiac kogoś kto ma 0,21 i kogoś kto ma 3,5.

Czyli rozumiem, że dla Ciebie jest różnica (jak mówiłeś o kradzieży batoników) jeśli ktoś ukranie batonika wartego 0.80 groszy a batonika wartego 3.5 zł - i należy ich karać inaczej?
Inny przelicznik? Proszę bardzo: DVD-850 i TV-3.500 zł. Należy karać zupełnie inaczej tak? Zrozum, że złodziej to złodziej, a pijany za kółkiem to pijany za kółkiem!


athlon napisał(a):Zaproponuj alternatywę albo wybuduj dodatkowe 2mln miejsc w więzieniach :P

Znajdź w jakimkolwiek moim poście wpis, że jestem za więzieniem...

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez lith » niedziela 20 grudnia 2009, 20:45

Calvados napisał(a):Co ma do tego podatek. Samochod zabrany pijanemu kierowcy , jest oceniany w kryteriach prawdopodobnego narzedzia zbrodni.

A jaka jest różnica dla Ciebie skoro to Ty tracisz samochód i Ty NIC nie zrobiłaś?
Jeżeli zbrodnia nie została popełniona to samochód nie może byc jej narzędziem.

Poza tym jestem cały czas ciekawy co powiedziałaby firma leasingowa gdyby jej samochody zaczęły znikać :P

nałożyć konkretna karę. jak będzie chciał sprzedać samochód, żeby ją pokryć to nie ma problemu. W każdym razie pójdzie to z kasy tego co go złapali, a nie właściciela samochodu, czyli niekoniecznie tej samej osoby.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez sjakubowski » niedziela 20 grudnia 2009, 20:52

Dziwi mnie jeden fakt.
Zwróćcie uwagę, temat założony jest jednym z bardziej popularnych tematów i ma już 90 postów ( a ma 2 dni).
Tym bardziej dziwne jest różne podejście różnych osób do tematu... Niby wszyscy są anty pijanym kierującym, jednak niektórzy nazywają ich mordercami (np. ja) inni pijakami za kółkiem, jeszcze inni zastanawiają się nad różnicą 0.8 a 3.5 promila, czy aby to pierwsze nie jest takie złe...

Wystarczy przeczytać na spokojnie od samego początku całą dyskusję i co z niej wynika? Że większość osób zachowuje się jak dziewica: chciałabym a boje się - jestem przeciwny ale czy faktycznie karać ostro (bo ktoś tam ucierpi).
Zauważyć można typową dla nas polaków znieczulicę i przyzwolenie - bo jak inaczej nazwać kwestię zastanawiania się nad wysokością kary oraz nad tym czy musi ona wogóle być, jak inaczej nazwać usprawiedliwiania z podanego przykładu żony, która nie schowała kluczyków pijanemu mężowi...

Powiem tak: Nie życzę osobom mającym lekki poglądy co do kar, aby ich nie zmienili pod wpływem gdy jakiś pijany morderca stanie na drodze osobom, które znają...

P.S. Zakładając temat i cytując wpis, liczyłem, zwłaszcza na tym forum, że będzie tylko i wyłącznie krytyka pijanych morderców i propozycje najgorszych kar. Jestem rozczarowany tym, że niektórzy na siłę próbują usprawiedliwiać pijaństwo za kółkiem... Nie spodziewałem się...

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości