Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez STARYSZOFER » środa 28 marca 2018, 20:40

papadrive napisał(a):
STARYSZOFER napisał(a):Oczywiście, że „zwykłe”, przecież nie jest cudowne. :lol:

A „zwykłe” skrzyżowania dzielą się m.in na takie o ruchu okrężnym i na takie na których ruch okrężny nie wystepuje...

W związku z tym, że na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym prawidłowo oznakowanych, zgodnie z §36.1 jedziemy w jednym kierunku - wskazanym na znaku C-12 (inaczej niż skrzyżowaniach bez ruchu okrężnego) to w innych momentach zmieniamy kierunek jazdy. Ot i cała różnica implikująca pewne odmienne zachowania, której nie możesz zrozumieć. I właśnie z powodu tego niezrozumienia podstawowych przepisów i pojęć występujących w PoRd, również nie możesz zrozumieć orzeczenia sądu.

Wszystko jasne?

No i gdzieś to wyczytał? W UoRD jest tylko jedna definicja skrzyżowania. W rozporządzeniach ("170" i "220") jest tylko podane znaczenie znaku C-12, które określa kierunek, w jakim ruch się odbywa wokół wyspy. Abyś przypadkiem nie objeżdżał jej po niewłaściwej stronie. Tyle przepisy. Nic nie ma o podziale skrzyżowań.
Prawdą, natomiast jest, że w Ustawie o Drogach Publicznych ten podział występuje. Można się z ustawy tej dowiedzieć, że skrzyżowania dzielą się m.in. na zwykłe i skanalizowane. Przy czym SoRO należy do skrzyżowań skanalizowanych. Nigdzie, ani w UoRD, ani w rozporządzeniach ani w UoDP nie ma definicji "ronda" i wykładni, w jaki sposób to skrzyzowanie należy pokonywać. Zostaje więc trzymać się tylko przepisów, dotyczących wszystkich typów skrzyżowań, zawartych w KD.


Jest definicja skrzyżowania o ruchu okrężnym i to wystarczy, aby odróżniać skrzyżowania o ruchu okrężnym od takich na których ruch okrężny nie wystepuje.

Zresztą podziały można sobie wprowadzić dowolnie, np. podzielić skrzyżowania z drogą podporządkowaną po lewej stronie i z drogą podporządkowaną po prawej stronie. Mimo, że przepisy ogólne są takie same, to jednak zachowanie w przypadku zmiany kierunku jazdy nieco inne - na pierwszych włączamy lewy, a na drugich prawy kierunkowskaz.

Tak samo jest na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym i na takich, na których ruch okrężny nie występuje. Mimo, że przepisy ogólne są takie same, to jednak kierunek jazdy jest inny i w innych momentach zmieniamy ten kierunek jazdy więc jeździmy nieco inaczej, co tylko potwierdza wyrok sądu!
Avatar użytkownika
STARYSZOFER
 
Posty: 424
Dołączył(a): piątek 08 lipca 2016, 19:52

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez szerszon » środa 28 marca 2018, 21:23

STARYSZOFER napisał(a):
A „zwykłe” skrzyżowania dzielą się m.in na takie o ruchu okrężnym i na takie na których ruch okrężny nie wystepuje...
Wymysliłeś sobie ten podział. Przecież sąd wyraźnie napisał. Czy na skrzyzowaniu bez C-12 tnie jedzie się wokól wyspy zawracając ?
W związku z tym, że na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym prawidłowo oznakowanych, zgodnie z §36.1 jedziemy w jednym kierunku - wskazanym na znaku C-12
Nie widze ,że w jednym kierunku. Znowu twój wymysł.
I właśnie z powodu tego niezrozumienia podstawowych przepisów i pojęć występujących w PoRd, również nie możesz zrozumieć orzeczenia sądu.
Ależ rozumiem wyrok sądu. Dlatego się z niego nieustannie nabijam :lol: :lol: :lol: Nie ma nic wspólnego z przepisami. Tak samo jak twoje wymysły.

Tytuł: Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym Odpowiedz z cytatem
papadrive napisał(a):
STARYSZOFER napisał(a):
Oczywiście, że „zwykłe”, przecież nie jest cudowne. :lol:

A „zwykłe” skrzyżowania dzielą się m.in na takie o ruchu okrężnym i na takie na których ruch okrężny nie wystepuje...

W związku z tym, że na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym prawidłowo oznakowanych, zgodnie z §36.1 jedziemy w jednym kierunku - wskazanym na znaku C-12 (inaczej niż skrzyżowaniach bez ruchu okrężnego) to w innych momentach zmieniamy kierunek jazdy. Ot i cała różnica implikująca pewne odmienne zachowania, której nie możesz zrozumieć. I właśnie z powodu tego niezrozumienia podstawowych przepisów i pojęć występujących w PoRd, również nie możesz zrozumieć orzeczenia sądu.

Wszystko jasne?

No i gdzieś to wyczytał? W UoRD jest tylko jedna definicja skrzyżowania. W rozporządzeniach ("170" i "220") jest tylko podane znaczenie znaku C-12, które określa kierunek, w jakim ruch się odbywa wokół wyspy. Abyś przypadkiem nie objeżdżał jej po niewłaściwej stronie. Tyle przepisy. Nic nie ma o podziale skrzyżowań.
Prawdą, natomiast jest, że w Ustawie o Drogach Publicznych ten podział występuje. Można się z ustawy tej dowiedzieć, że skrzyżowania dzielą się m.in. na zwykłe i skanalizowane. Przy czym SoRO należy do skrzyżowań skanalizowanych. Nigdzie, ani w UoRD, ani w rozporządzeniach ani w UoDP nie ma definicji "ronda" i wykładni, w jaki sposób to skrzyzowanie należy pokonywać. Zostaje więc trzymać się tylko przepisów, dotyczących wszystkich typów skrzyżowań, zawartych w KD.


Jest definicja skrzyżowania o ruchu okrężnym i to wystarczy, aby odróżniać skrzyżowania o ruchu okrężnym od takich na których ruch okrężny nie wystepuje.
Nie ma definicji. Jest tylko organizacja ruchu podana.
:lol: :lol: :lol:
Zresztą podziały można sobie wprowadzić dowolnie, np. podzielić skrzyżowania z drogą podporządkowaną po lewej stronie i z drogą podporządkowaną po prawej stronie. Mimo, że przepisy ogólne są takie same, to jednak zachowanie w przypadku zmiany kierunku jazdy nieco inne - na pierwszych włączamy lewy, a na drugich prawy kierunkowskaz.
:lol: :lol: :lol: A jak się bezie jechało z przeciwnego kierunku to co ?
Tak samo jest na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym i na takich, na których ruch okrężny nie występuje. Mimo, że przepisy ogólne są takie same, to jednak kierunek jazdy jest inny i w innych momentach zmieniamy ten kierunek jazdy więc jeździmy nieco inaczej, co tylko potwierdza wyrok sądu!
Zdjęcie C-12 spowoduje inny kierunek jazdy, gdy zawracam ? To jeszcze lepsze od bzdur,że sygnalizacja świetlna zmienia kierunek jazdy.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez szerszon » środa 28 marca 2018, 21:26

PraktykRuchu napisał(a)::( Marnujemy czas.)
To nie marnuj na wypisywanie bzdur tylko ucz się. Jak nauczysz się to zobaczysz jakie bzdurki są wypisuje. Pamiętaj o tym,że nie miałeś nawet pojęcia o definicji ustąpienia pierwszeństwa, co jest banałem. A usiłujesz wypowiadać się w tematach zbyt skomplikowanych dla twego "umysłu"
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez PraktykRuchu » czwartek 29 marca 2018, 01:27

szerszon napisał(a): usiłujesz wypowiadać się w tematach zbyt skomplikowanych dla twego "umysłu"

Jaką to ty formułkę ostatnio bezmyślnie klepiesz ciągle? Przypomnisz? Coś o "porzuceniu przedmiotu sporu"? :mrgreen:

Znajdź jakiegokolwiek poważnego człowieka, od którego cokolwiek zależy, który przychyla się do wypisywanych przez ciebie wymysłów na forach, to pogadamy. ;-) Póki co nie rób ludziom wody z mózgu, bo ktoś uwierzy w twoją pisaninę i przez to napyta sobie biedy przed sądem... :thumb2:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez szerszon » czwartek 29 marca 2018, 07:13

PraktykRuchu napisał(a):Jaką to ty formułkę ostatnio bezmyślnie klepiesz ciągle? Przypomnisz? Coś o "porzuceniu przedmiotu sporu"? :mrgreen:

Przypominam ci tylko boleśnie o twoim czytaniu ze zrozumieniem. Nie zauważyłeś,że od wielu postów tylko bijesz pianę ? O przepisach już zapomniałeś przywalajac się do mnie. Tu też dam sobie rade z takim agentem.
Znajdź jakiegokolwiek poważnego człowieka, od którego cokolwiek zależy, który przychyla się do wypisywanych przez ciebie wymysłów na forach, to pogadamy.
Jakie są kryteria tej "poważności" ? Co z tego, że "poważnie" wyglada i nabzdyczony wali bzdury ? Znalazłem ci przepisy. Ale do tego trzeba umieć chociaż dodać dwa do dwóch.
Póki co nie rób ludziom wody z mózgu, bo ktoś uwierzy w twoją pisaninę i przez to napyta sobie biedy przed sądem...
W Gliwicach czy Lublinie faktycznie bez drugiej instancji się nie obejdzie. Ale wystarczy jeden z czytaniem ze zrozumieniem, aby wypunktował te bzdury i spokojna głowa.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez PraktykRuchu » czwartek 29 marca 2018, 23:25

szerszon napisał(a):Przypominam ci tylko boleśnie o twoim czytaniu ze zrozumieniem.

...ośmieszając samego siebie pokazywaniem, jak bardzo nie rozumiesz wyroku czy podstawowych pojęć u.p.r.d? :mrgreen: Daj spokój. :mrgreen:
szerszon napisał(a):Ale wystarczy jeden z czytaniem ze zrozumieniem, aby wypunktował te bzdury i spokojna głowa.

Na razie to wszyscy punktują ciebie. :mrgreen: Załóż sobie prywatne państwo, w którym sądy będą orzekać według ustawy, którą sobie wymyśliłeś. :-) Niektórzy próbowali :lol: https://pl.wikipedia.org/wiki/Sealand https://pl.wikipedia.org/wiki/Liberland Mam już nawet nazwę: co powiesz na Szerszonistan? :lol:
szerszon napisał(a):Jakie są kryteria tej "poważności" ? Co z tego, że "poważnie" wyglada i nabzdyczony wali bzdury ?

Np. takie, że cokolwiek od niego zależy, a nie jest jakimś losowym Robertem z Warszawy, któremu się wydaje, że jak obskoczy wszystkie fora i będzie bił pianę to jego fantazja stanie się obowiązującym prawem. :lol:

Wszystkie instytucje, jak do tej pory, rozprawiają się boleśnie z choinkowcami... Wiem, że to strasznie dla nich smutne, ale obrażanie się na rzeczywistość w ich wykonaniu jest naprawdę żałosne. :| No ale nic. Czekam na twój wniosek do ETPC w tej sprawie. :lol: Bo chyba na Sądzie Najwyższym w Polsce się nie skończy. :lol:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez szerszon » czwartek 29 marca 2018, 23:56

PraktykRuchu napisał(a):...ośmieszając samego siebie pokazywaniem, jak bardzo nie rozumiesz wyroku czy podstawowych pojęć u.p.r.d? :mrgreen: Daj spokój. :mrgreen:



Jak na razie to ty się osmieszasz. Nawet nie próbujesz cokolwiek napisać poza bezmyślnym zachwycaniem się bzdurami.
Na razie to wszyscy punktują ciebie.
Twoje niespełnione marzenia. :lol: Bez problemu pokazałem sprzeczności w tym pożal się "wyroku". Twój bezmyślny zachwyt świadczy tylko o tym, że nie jesteś w stanie nawet przeczytać ze zrozumieniem.
Np. takie, że cokolwiek od niego zależy,
Czyli ?
Wszystkie instytucje, jak do tej pory, rozprawiają się boleśnie z choinkowcami...

Na razie boleśnie obrażają logikę i czytanie ze zrozumieniem. Zauważ ,że to już nie twój ulubiony PRL.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez PraktykRuchu » piątek 30 marca 2018, 00:01

Nie zachwycam się bzdurami, tylko podziwiam siłę mechanizmu wyparcia w głowach choinkowców. :mrgreen:

szerszon napisał(a):Nawet nie próbujesz cokolwiek napisać


Już tyle razy ci tłumaczyłem o co chodzi w tych przepisach, dwa sądowe wyroki to potwierdziły, a dalej do ciebie nie dociera... To co mam robić? :hmm: Jak ktoś jest oporny na wiedzę, to się mu jej nie wtłoczy siłą. Nawet nie potrafisz zrozumieć, kiedy sygnalizujemy zamiar zmiany kierunku jazdy, mimo że stoi to jak byk w przepisie... :mrgreen:
szerszon napisał(a):Bez problemu pokazałem sprzeczności w tym pożal się "wyroku".

Jak u Sienkiewicza. Złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma. :lol:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez szerszon » piątek 30 marca 2018, 07:44

PraktykRuchu napisał(a):Nie zachwycam się bzdurami, tylko podziwiam siłę mechanizmu wyparcia w głowach choinkowców.
Zacznij od siebie. Już dawno wyparłeś PoRD.

Już tyle razy ci tłumaczyłem o co chodzi w tych przepisach
Taaa..tłumaczyłeś...lansowałeś swoje wymysły. A to tłumaczeniem ciężko nazwać. Twoje "tłumaczenia" jak i te żałosne wyroki leżą jak żaba na lodzie po pierwszym zacytowanym przepisie.
Nawet nie potrafisz zrozumieć, kiedy sygnalizujemy zamiar zmiany kierunku jazdy, mimo że stoi to jak byk w przepisie.
Dobrze że ty odróżniasz lewą od prawej :lol: Jak możesz pisać o sygnalizacji, skoro nie odróżniasz skrzyżowania od drogi. Kładziesz się na podstawach, a usiłujesz wymądrzać na przepisach. To już jakaś paranoja.
Jak u Sienkiewicza. Złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma.
Megalomania. Nie masz ani wiedzy, ani wystarczajacego kapitału umysłowego,aby cokolwiek trzymać poza brokatem.
Tutaj cytata...jak zachowuja sie ci co myślą
Wojciech Maliszewski A szwedzi tez chyba sie nie znają na ruchu drogowym bo tez sygnalizują zamiar skretu w lewo przed skrzyżowaniem o ruchu okręznym ale dla oddania sprawiedliwości u nich tez musiała policja wydac oficjalny komunikat dla idiotów co to chcieli prawym pasem jezdzic dookola. Tyle ze to mądrzejsza nacja i zroumiała - chyba

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... pe=3&ifg=1
Dania
https://l.facebook.com/l.php?u=http%3A% ... WFIEjwUqK6
Chociaż jak kolega napisał, też mają swoich mredków1 i praktykówruchu. Ale oszołomstwo nie zna granic.
Francja
https://l.facebook.com/l.php?u=https%3A ... 013Dl2JDfH
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez PraktykRuchu » piątek 30 marca 2018, 20:08

szerszon napisał(a): Megalomania. Nie masz ani wiedzy, ani wystarczajacego kapitału umysłowego,aby cokolwiek trzymać poza brokatem.
szerszon napisał(a): Jak możesz pisać o sygnalizacji, skoro nie odróżniasz skrzyżowania od drogi. Kładziesz się na podstawach, a usiłujesz wymądrzać na przepisach. To już jakaś paranoja.
szerszon napisał(a):Taaa..tłumaczyłeś...lansowałeś swoje wymysły. A to tłumaczeniem ciężko nazwać. Twoje "tłumaczenia" jak i te żałosne wyroki leżą jak żaba na lodzie po pierwszym zacytowanym przepisie.

Całe szczęście, że mamy Roberta z Warszawy - najmądrzejszego człowieka w Polsce. :lol: Można zlikwidować wszystkie sądy i inne organa władzy, u.p.r.d. wyrzucić do kosza, skasować drogówkę... po prostu będzie rządził stołeczny instruktor a prawem będzie to, co sobie napisał na forum. :mrgreen: Jest w końcu nieomylny i ma największy kapitał umysłowy w kraju - wskaże nam maluczkim, co mamy robić, więc nie potrzebujemy żadnych przepisów ani ich egzekwowania. Oczywiście - pomijając ich egzekwowanie przez szerszona. :mrgreen: Viva la Szerszonistan! :mrgreen:

Pamiętajcie - jeździjcie tak, jak szerszon każe. W razie czego będzie was bronił przed sądem. :lol: Uchyli głupi wyrok sędziego-idioty i wymierzy swój własny! :mrgreen: (niestety, honorowany tylko w Szerszonistanie :( :lol: )
szerszon napisał(a):https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... pe=3&ifg=1
Dania
https://l.facebook.com/l.php?u=http%3A% ... WFIEjwUqK6
Chociaż jak kolega napisał, też mają swoich mredków1 i praktykówruchu. Ale oszołomstwo nie zna granic.
Francja
https://l.facebook.com/l.php?u=https%3A ... 013Dl2JDfH

No proszę - szerszon, który w dyskusjach o rowerach obraża się na wrzucanie przykładów z Niemiec, Danii i Holandii (hurrrrr tu jest polska durrrr na zachodzie są debile) wrzuca linki do... Francji i Danii. No super. :mrgreen:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez szerszon » piątek 30 marca 2018, 22:57

PraktykRuchu napisał(a):
Pamiętajcie - jeździjcie tak, jak szerszon każe.
Wystarczy zgodnie z przepisami, a nie z pożal się wyrokami czy twoimi bredniami. Nie mam ambicji stanowić prawa. Wystarczy je rozumieć czego ci gorąco życzę z okazji Świąt.
No proszę - szerszon, który w dyskusjach o rowerach obraża się na wrzucanie przykładów z Niemiec, Danii i Holandii (hurrrrr tu jest polska durrrr na zachodzie są debile) wrzuca linki do... Francji i Danii. No super. :mrgreen:
Twój kapitał intelektualny jest w takim stanie,że nie pozwala ci zauważyć, że akurat Niemcy nie były podawane za przykład. Przepisy rowerowe są skodyfikowane i różnią się od polskiego PoRD. Zmiana kierunku jazdy jeszcze nie. Nawet przykładu nie potrafisz podać. To obciach.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 01 kwietnia 2018, 00:38

Przepisami, których nie rozumiesz. ;-) Do dzisiaj nie wiesz, co to znaczy sygnalizować zamiar "zawczasu" i "wyraźnie" mimo że ci tłumaczyli... Podobnie zresztą, jak kiedyś usilnie twierdziłeś, że skrzyżowanie to "przecięcie (...) się dróg mających jezdnie". :mrgreen: Na szczęście sądy i inni kierowcy wiedzą, że opieramy się na prawdziwych przepisach, a nie tych urojonych przez instruktora z Warszawy. :mrgreen:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez szerszon » niedziela 01 kwietnia 2018, 01:48

PraktykRuchu napisał(a):Przepisami, których nie rozumiesz.
Ale cały czas daję ci szansę, aby s się wykazał i pokazał swoją rację.
Do dzisiaj nie wiesz, co to znaczy sygnalizować zamiar "zawczasu" i "wyraźnie" mimo że ci tłumaczyli..
Na pewno nie dopiero przy zjeździe ze skrzyzowania...zwykłego skrzyżowania.
Podobnie zresztą, jak kiedyś usilnie twierdziłeś, że skrzyżowanie to "przecięcie (...) się dróg mających jezdnie"
Przeciecie się dróg dwujezdniowych to już nie skrzyżowanie. :hmm: Chyba jednak nie masz racji.
Na szczęście sądy i inni kierowcy wiedzą, że opieramy się na prawdziwych przepisach, a nie tych urojonych przez instruktora z Warszawy.
A te prawdziwe przepisy to jakie ? Bo ja na razie opieram się na tych z PoRD. Nie zauważyłem nigdzie w PoRD o sygnalizacji zmiany kierunku ruchu
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Henq » niedziela 01 kwietnia 2018, 17:40

szerszon napisał(a):
Henq napisał(a):no widzisz jednak nie rozumiesz przepisu, taki instruktorek i takie braki :eek2: no to do kiedy masz sygnalizować manewr?

Nie pytam się do kiedy, tylko pytam się o ten "wybór" nie umiesz czytać ze zrozumieniem ?
a ty umiesz? :eek2: od początku cię uświadamiam, że skoro sygnalizujesz jeden manewr od zamiaru do jego zakończenia, to w trakcie nie musisz drugiego, to wynika z "lub" w przepisie.

szerszon napisał(a):
no to szybciutko dopisuj w swoim kodeksie art 33.7
Czaisz różnicę pomiędzy przepisem ogólnym, a szczególnym? W takim przypadku ten kierujący podlega przepisom dla pieszych.On jest pieszym, pomimo tego,że jedzie sobie rowerkiem.
całe szczęście, że tylko w twoim kodeksie :spoko: na szczęście podleganie pod przepisy dla pieszych nie czyni go pieszym :help: nadal jest kierującym :thumb2:

szerszon napisał(a):
na zasadach określonych
dla ruchu pieszych w przepisach art. 11 ust. 1–3,
Może teraz wrzucisz coś o kontrapasie ? :lol:
a ten dalej swoje to w twoim kodeksie takie mądrości wyczytujesz?
Rozumiesz dlaczego w art 16 brak słowa "każdy"? każdy to każdy bez wyjątków, nie ma przepisów szczególnych :spoko:

szerszon napisał(a):
przykład powyżej, nie skończyłeś manewru a już chcesz inny sygnalizować, by tylko zmanipulować moją wypowiedź
Przecież sam pisałeś,że na podstawie spójnika "lub" mam wybór sygnalizacji.
dojeżdżasz do skrzyżowania z zamiarem skrętu w lewo/zawrócenia więc jaki manewr zaczynasz sygnalizować? zmiany pasa ruchu? :hmm:

szerszon napisał(a):To się pytam, czy mogę zmieniać kierunek jazdy w lewo z prawym kierunkowskazem,
w twoim kodeksie wszystko jest możliwe, na szczęście na drodze już nie. :eek2:

szerszon napisał(a): ponieważ po skręcie "zmieniam pasy ruchu"
w trakcie!
przestań w końcu manipulować!
ja wiem, że PoRD za trudny dla ciebie do ogarnięcia, ale zacznij w końcu czytać co się do ciebie pisze a nie twórz własnej ideologii :spoko:

szerszon napisał(a): i mama zamiar zająć...przepraszam, "zmienić" na prawy z trzech ?
ja nie wiem co twoja mama ma :eek2: ale mówimy tutaj o przepisach :spoko:
ja wiem, że wg ciebie pojazd 1 nie zmienia pasa:
Obrazek
ja wiem, że wg ciebie pojazd 1 zajmuje... przepraszam wybiera pas 1,2,3 :wow:
zapewne tutaj również wybiera:
Obrazek
:lol: :lol: :lol:
Całe szczęście obowiązujący PoRD taki manewr nazywa zmianą pasa ruchu :spoko: i całe szczęście nie wymaga sygnalizacji "każdego" i "obowiązkowo" :eek2:

szerszon napisał(a): ty natomiast uważasz,że "zmienia się" pasy ruchu podczas skrętu w lewo
oczywiście, że zmieniając kierunek jazdy zmienia się pas ruchu! a nie zajmuje/wybiera jak to twój mały rozumek interpretuje :eek2: - masz przykłady, zdjęcia i opisy tak trudno zrozumieć? - zawalił się światopogląd? :spoko:

szerszon napisał(a):tylko nie potrafisz napisać jak to zasygnalizować( "zmianę") gdy jeszcze nie skończyłeś zmiany kierunku jazdy.
ależ potrafię i o tym pisałem - sygnalizuje się zmianę kierunku jazdy od zamiaru aż do zakończenia wykonywania manewru :eek2: dlaczego to do ciebie nie dociera? - zawalił się światopogląd? :spoko:

szerszon napisał(a):
masz spójnik lub więc masz sygnalizować zmianę kierunku jazdy lub zmianę pasa ruchu a nie oba manewry jednocześnie.
Nie ma potrzeby sygnalizacji równoczesnej. Wystarczy tylko odróżniać zmianę pasa ruchu od jego zajęcia. Czekam na czas w filmiku.
oprócz problemu z czytaniem masz również problem ze wzrokiem? nie dostrzegasz w której min filmu pojawia się czarna strzałka oznaczająca przejazd przez powierzchnię skrzyżowania? Dlaczego pomijasz ten fakt i od razu wybierasz pas na który wjeżdżasz za skrzyżowaniem? Gdzie zaczynają się pasy które "wybierasz" na skrzyżowaniu czy za nim? - może tu masz problem z interpretacją?

szerszon napisał(a):
Swoją drogą nadal nie dostrzegam w przepisie słów "każdy" i "obowiązkowo" czy to tylko w twoim kodeksie występuje

5. Kierujący pojazdem jest obowiązany

obowiązany
1. «mający jakiś obowiązek do spełnienia»
2. «poczuwający się do okazania wdzięczności»

obowiązkowy
1. «należący do czyichś obowiązków, wypływający z ustalonych praw, przepisów lub konwenansów»
2. «mający poczucie obowiązku»

dlaczego dwóm różnym bytom nadajesz tą samą definicję?


szerszon napisał(a):A każdy ? Udowodniłeś,że nie odróżniasz przepisów ogólnych od szczególnych.
słowo "każdy" w przepisie ogólnym wyklucza wyjątki w przepisie szczególnym :spoko: udowodniłeś, żeś tuman :lol: :lol: :lol:

szerszon napisał(a):Ale dalej ..czy Art 3 dotyczy jakiegoś tam wspomnianego uczestnika, czy każdego uczestnika ?
ty znasz definicję uczestnika ruchu? czy są jakieś wyjątki w definicji uczestnika ruchu? a może jakiś spójnik "lub" tam występuje :eek2:

szerszon napisał(a):
nadal się pytam czy kierujący rowerem nie jest kierującym?
Tylko taka drobna sprawa. Według wspomnianego przepisu nie jest już kierującym, ponieważ stosuje się do przepisów dla pieszych. Tu nie ma czegoś takiego twojego ulubionego "bo widać,że jedzie" :lol: :lol: :lol:
ale jest słowo "kierujący" i są słowa "stosuje się" a nie ma słów "kierujący jest pieszym" "kierujący to pieszy" itp :lol: - to jest nadal kierujący, tylko kierujący którego obowiązują przepisy dla pieszych :spoko:

szerszon napisał(a):W swoim absurdzie zaraz dojdziesz do wniosku,że dziecko do lat 10 też jest kierującym, bo na rowerku trzykołowym jedzie.
ty znasz w ogóle przepisy? wiesz kto to jest pieszy? :eek2: w swoim zadufaniu zaraz mi będziesz wciskał, że na moście nie wolno wyprzedzać bo nigdzie nie jest to dozwolone :eek2:

------

PraktykRuchu napisał(a):
szerszon napisał(a):A to zamiar skrętu w lewo jest dopiero na skrzyzowaniu i sygnalizujesz to dopiero podczas zjazdu prawym kierunkowskazem ?

Zamiar możesz sobie mieć nawet cały dzień, od świtu. Ba. Całe życie. Ale sygnalizować go masz prawo i obowiązek dopiero wtedy, kiedy spełnione są dwa warunki: będzie to zawczasu i będzie to wyraźne.
a nie wówczas kiedy będziesz dany manewr wykonywać? bo wiesz jadąc z Krakowa do Gdańska to wyjeżdżając z Krakowa już wiem, że w Łodzi będę kilkakrotnie miał zamiar zmienić kierunek jazdy :spoko: :lol: :lol: :lol:

PraktykRuchu napisał(a):
szerszon napisał(a):Wiadomo,że w PoRD nie jest napisane o twoich zamiarach życiowych, tylko o konkretnej sytuacji.

W u.p.r.d. jest konkretnie napisane co masz sygnalizować (zamiar)
bzdura!
manewr masz sygnalizować od zamiaru jego(manewru) wykonania do jego (manewru) zakończenia
bo zamiar zmiany kierunku jazdy czy też zamiar zmiany pasa ruchu to ty możesz mieć dzień wcześniej planując trasę przejazdu, ale faktycznie dany manewr wykonasz albo na skrzyżowaniu albo zmieniając zajmowany pas ruchu :spoko:

PraktykRuchu napisał(a):To, że nie rozumiesz, co się do ciebie pisze udowodniłeś choćby tym zdaniem:
no przecież sąd wyraźnie napisał, że:
"Ma zatem rację Kolegium, że rondo należy traktować jako "zwykłe" skrzyżowanie i włączenie sygnalizacji powinno mieć miejsce w czasie zjeżdżania ze skrzyżowania."
Czy na "zwykłym" skrzyżowaniu włączasz sygnalizację zjeżdżając z niego czy przed zamiarem wykonania manewru?
no to jak jest? nie rozumiesz co sąd do ciebie pisze? :eek2:

------

STARYSZOFER napisał(a):A „zwykłe” skrzyżowania dzielą się m.in na takie o ruchu okrężnym i na takie na których ruch okrężny nie wystepuje...
:wow: art 2.10 wskaż podział :help:

STARYSZOFER napisał(a):Jest definicja skrzyżowania o ruchu okrężnym i to wystarczy, aby odróżniać skrzyżowania o ruchu okrężnym od takich na których ruch okrężny nie wystepuje.
ruch! a nie jazda :spoko: ale ty jesteś dobitnym przykładem, że jednak nie wystarczy byś odróżnił :eek2:

STARYSZOFER napisał(a):Zresztą podziały można sobie wprowadzić dowolnie, np. podzielić skrzyżowania z drogą podporządkowaną po lewej stronie i z drogą podporządkowaną po prawej stronie.
a droga podporządkowana do takiego skrzyżowania dochodzi z lewej strony albo z prawej strony :spoko: a do skrzyżowania z ruchem okrężnym również - żal mi ciebie że takie oczywiste fakty trzeba ci przedstawiać bo nie masz pojęcia o co chodzi a się wielce wypowiadasz :help:

STARYSZOFER napisał(a):Tak samo jest na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym
oczywiście, do takiego skrzyżowania droga podporządkowana dochodzi z prawej strony, albo z lewej strony, albo z przeciwka :spoko: :lol: :lol: :lol: skrzyżowania!

STARYSZOFER napisał(a):Mimo, że przepisy ogólne są takie same, to jednak kierunek jazdy jest inny
całego ruchu nie jazdy def ci obca jak widzę :eek2: a gównoburzę siejesz :eek2:

STARYSZOFER napisał(a):co tylko potwierdza wyrok sądu!
dlaczego zasłaniasz się wyrokiem sądu a nie potrafisz na proste pytanie odpowiedzieć? może ilustracji brak jak w przypadku @szerszona? no to proszę bardzo:
Obrazek

Dlaczego wjeżdżając na SoRO uważasz że nie zmienia się kierunku jazdy, ale zjeżdżając już tym samym wjazdem uważasz, że zmienia się kierunek jazdy?
Przecież to idiotyzm :lol: :lol: :lol:
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Henq » niedziela 01 kwietnia 2018, 17:41

No to dla patologii drogowej i dla innych potomnych przypomnę jak się jeździ po SoRO bez strzałek P-x na wlotach:
źródło

1. Zmiana pasa ruchu

Na rondzie podczas zmiany pasa ruchu przy wyspie na pas zewnętrzny musisz ustąpić pierwszeństwa samochodom jadącym po pasie, na który zamierzasz wjechać, oraz autom wjeżdżającym na ten pas ruchu z prawej strony.

Ze względu na krzywoliniowy tor jazdy, trzeba zachować szczególną ostrożność.

2. Kierunkowskazy

Zjazd z ronda już pierwszym wyjazdem sygnalizuje się prawym kierunkowskazem jeszcze przed wjazdem na rondo.

Jeśli jedziesz na wprost, nie włączaj kierunkowskazu aż do chwili mijania wylotu położonego przed tym, którym wyjedziesz z ronda.

Jeśli skręcasz w lewo, włączasz lewy kierunkowskaz (tu należy dodać że tak jak w przypadku skrętu w prawo przed wjazdem na rondo) i na rondzie przełączasz go na prawy.

Obrazek

taka sygnalizacja na SoRO jest poprawna , a nie brednie wypowiadane przez tą patologię drogową która tu na forum nawet nie ma pojęcia co to jest manewr i że właśnie ten manewr się sygnalizuje a nie "zamiary" :eek2:

A teraz na przykładzie SoRO ze strzałkami P-8x:

Obrazekurl]

Odpowiednie ustawienie przed wjazdem na SoRO:
1. pas prawy skręt w prawo (w pierwszy zjazd) - linia czerwona - dojeżdżając do skrzyżowania mamy zamiar na nim skręcić w prawo więc dojeżdżając do skrzyżowania włączamy prawy kierunkowskaz i skręcamy, miejsce oznaczone czarnym "x" oznacza miejsce w którym zmieniamy kierunek jazdy po tym miejscu wykonaliśmy manewr i można zaprzestać sygnalizacji :spoko:

2. pas środkowy jazda na wprost - linia niebieska - dojeżdżając do skrzyżowania mamy zamiar na nim jechać prosto, więc dojeżdżając jak i wjeżdżając na skrzyżowanie nic nie sygnalizujemy, przejeżdżamy przez skrzyżowanie prosto i opuszczamy je również prosto więc nic nie sygnalizujemy :spoko:

3. pas lewy skręt w lewo (trzeci zjazd lub zawracanie) - linia zielona - dojeżdżając do skrzyżowania mamy zamiar na nim skręcić w lewo więc dojeżdżając do skrzyżowania włączamy lewy kierunkowskaz i wjeżdżamy na skrzyżowanie, skręcamy w lewo, miejsce oznaczone czarnym x" oznacza miejsce w którym zmieniamy kierunek jazdy po tym miejscu wykonaliśmy manewr i można zaprzestać sygnalizacji, zjeżdżamy ze skrzyżowania prosto czego nie sygnalizujemy :spoko: zawracając zmiany kierunku jazdy w lewo dokonamy w jeszcze jednym miejscu oznaczonym kolejnym czarnym "x" i pojedziemy prosto przez skrzyżowanie jak linia żółta wskazuje opuszczając je prosto już bez sygnalizacji :spoko:


Każde SoRO jest inaczej zbudowane zezwalają na to przepisy Dz. U. 170 oraz Dz. U. 220 więc proszę wstawiać konkretne przykłady jak pokonuje się inne SoRO np z waszych miejscowościach, albo tam gdzie przejeżdżaliście.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 89 gości