Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez szerszon » poniedziałek 16 czerwca 2014, 13:42
przez maryann » poniedziałek 16 czerwca 2014, 13:47
przez szerszon » poniedziałek 16 czerwca 2014, 13:57
przez maryann » poniedziałek 16 czerwca 2014, 14:02
przez szerszon » poniedziałek 16 czerwca 2014, 14:04
przez Drezyna » poniedziałek 16 czerwca 2014, 14:17
Pomogę ci w argumentacji. Mogło też wylądować UFO.szerszon napisał(a): Mógł przecież omijać dziure w jezdni.
przez szerszon » poniedziałek 16 czerwca 2014, 15:03
maryann napisał(a):Ani nie Twoja sprawa to stwierdzać.
Nie patrzyłeś.
Pomogę ci w argumentacji. Mogło też wylądować UFO.
Może napisz od razu do czego zmierzasz? Lansujesz teorię naginania przepisów w/g własnego widzimisia.
. Nie ustępujesz jadącym pod prąd, napisz co jeszcze?
Jak masz czerwone, ale ktoś z tyłu trąbi, to jedziesz? Albo powiedzmy wyprzedzasz na przejściu, bo ty tylko po czarnym, a nie wolno po białym? Problem w tym, że takich majsterkowiczów i ulepszaczy jest więcej i każdemu objawia się co innego.
Na marginesie, po wpadce z nie odróżnianiem drogi od jezdni teraz wpadka z definicją ustąpienia pierwszeństwa. W tych sprawach także masz przeczucia?
przez Drezyna » poniedziałek 16 czerwca 2014, 15:31
szerszon napisał(a): ...podac cytat...
Nie rób OT>
szerszon napisał(a): I czy znaki , które ma po prawej stronie dotyczą go również na pasie dla ruchu przeciwnego...
szerszon napisał(a):Nie ma . Jest na drodze z pierwszeństwem, a ty władowałes się z podporządkowanej.
przez szerszon » poniedziałek 16 czerwca 2014, 22:03
Czarno na białym, kuriozalne poglądy świadczące o braku rozumienia choćby w zarysie podstawowych definicji.
przez szymon1977 » wtorek 17 czerwca 2014, 01:47
Bardzo interesujące. Gdyby była podwójna ciągła, to dziurę w jezdni mógłby omijać tylko do podwójnej ciągłej, a my przed podwójną ciągłą moglibyśmy się władować bez patrzenia na niego. A skoro podwójnej ciągłej nie ma... to może ustąpić mu jednak trzeba? A bywają tak wąskie drogi, że szeroki pojazd na swojej połowie jezdni się po prostu nie zmieści.szerszon napisał(a):Nie ma . Jest na drodze z pierwszeństwem, a ty władowałes się z podporządkowanej. Mógł przecież omijać dziure w jezdni.
Na takie uproszczenie pozwala Art.4. Przecież zgodnie ze znakiem D-3 (oraz zapewne B-2) nie może być nikogo, komu miałby ustąpić PP. Więc od strony znaku D-3 PoRD nie daje nikomu pierwszeństwa przejazdu. Nikt po prostu stamtąd nie wyjedzie. Tak samo nie trzeba patrzeć, czy ktoś od strony D-3 wyjeżdża, jak nie trzeba patrzeć czy ktoś na czerwonym nie jedzie.maryann napisał(a):Tamten natomiast nie jest zwolniony z patrzenia w drogę od strony D3, choć na takie uproszczenia zazwyczaj idziemy...
A to jak stosujesz się do "nieudolnego przepisu" to wszystkie inne olewasz? Sorry, to nie PoRD jest zacofane a Twoja PoRD-u interpretacja.Drezyna napisał(a):Ty się nie czujesz, a nieudolny przepis mówi żeby się czuć. Czyli mamy poczucie szerszona vs. zacofane prawo.
przez szerszon » wtorek 17 czerwca 2014, 06:59
Bardzo interesujące. Gdyby była podwójna ciągła, to dziurę w jezdni mógłby omijać tylko do podwójnej ciągłej, a my przed podwójną ciągłą moglibyśmy się władować bez patrzenia na niego. A skoro podwójnej ciągłej nie ma... to może ustąpić mu jednak trzeba? A bywają tak wąskie drogi, że szeroki pojazd na swojej połowie jezdni się po prostu nie zmieści.
przez maryann » wtorek 17 czerwca 2014, 09:04
I tak samo na pzrejeździe "strzeżonym"? Ja tam się rozglądam. I nie dlatego że ani dróżnika, ani maszynisty PoRD nie dotyczy...szymon1977 napisał(a):Tak samo nie trzeba patrzeć, czy ktoś od strony D-3 wyjeżdża, jak nie trzeba patrzeć czy ktoś na czerwonym nie jedzie.
przez Drezyna » wtorek 17 czerwca 2014, 10:42
Dokładnie pierwsza część tego artykułu. Druga część wręcz przeciwnie.szymon1977 napisał(a):Na takie uproszczenie pozwala Art.4.
przez szymon1977 » wtorek 17 czerwca 2014, 10:58
szymon1977 napisał(a):Na takie uproszczenie pozwala Art.4.
No dobrze. Co może wskazywać na to, że ktoś pod prąd drogą do skrzyżowania dojedzie? Bo oczywiście jak go zobaczę to idiotę przepuszczę. Ale co może wskazywać, że idiota się pojawi i zmusić mnie do wypatrywania go?Drezyna napisał(a):Dokładnie pierwsza część tego artykułu. Druga część wręcz przeciwnie.
Art.28.1., brawo!maryann napisał(a):I tak samo na pzrejeździe "strzeżonym"? Ja tam się rozglądam. I nie dlatego że ani dróżnika, ani maszynisty PoRD nie dotyczy..
przez Drezyna » wtorek 17 czerwca 2014, 11:14
szymon1977 napisał(a):Co może wskazywać...