Henq napisał(a):Dlaczego umieściliście pieszego na przejściu?
Początek dyskusji wyraźnie wskazuje że mowa o pdp bez pieszego i zachowaniu w takiej sytuacji.
A jakie to ma znaczenie. PoRD zabrania wyprzedzania bezpośrednio przed PDP niezależnie od obecności pieszego na PDP. Zarówno na części PDP, którą widzisz jak i na części PDP, którą zasłania Ci wyprzedzany pojazd. Po to abyś nie przejeżdżał przez PDP tylko na podstawie "wydaje mi się", tylko jak będziesz mieć pewność, że pieszego nie rozjedziesz.
-----
rusel napisał(a):Dlaczego zakladasz ze potrącenie pieszego na przejsciu musi miec okolicznosci w ktorych kierowca zachowujac sie tak jak autor postu przedstawil wyprzedzi mimowolnie jadace w korku pojazdy...
Nie zakładam, że musi, tylko, że może. Ustawodawca zabraniając wyprzedzania pewnie też uznał, że może. A co, nie może?
rusel napisał(a): Natomiast twierdzenie co zrobi sad jest ryzykowne, sam fakt omijania badz wyprzedzania nie definiuje sprawcy wykroczenia.
Z pewnością Sąd nie stwierdzi, że mogłeś wyprzedzać choć Ci tego PoRD zabrania. Nie twierdzę, że będzie to jedyną przyczyną potrącenia pieszego. Być może pieszy zawini bardziej i wyprzedzanie w ogóle nie będzie przyczyną potrącenia. Podobnie, jak z babcią, która wtargnęła przed maskę jadącego o 15 km/h za szybko pojazdu i została uznana za winną, choć tamten nie jechał zgonie z przepisami. Czy to oznacza, że przekraczanie prędkości o 15 km/h jest przed PDP dozwolone?
rusel napisał(a):...nie jestem za absurdalnymi propozycjami zachowan ktore mogą wynikać z doslownych zapisow ustawy, na to zgody nie bedzie.
Doskonale Cię rozumiem. Ale wybacz, Twoje uprawnienia to za mało, żeby stwierdzić, że zakaz wyprzedzania bezpośrednio przed PDP nie obowiązuje jeżeli jesteś przekonany, że nikogo nie rozjedziesz. Na to zgodny na pewno nie będzie. Co najwyżej na stwierdzenie, że jeżeli masz pewność możesz wyprzedzić choć musisz sobie zdawać sprawę, że nie jest to zgodne z PoRD. Tylko módl się, aby zza maski wyprzedzanej terenówki nie wyszedł Ci karzełek. Nie miałeś takiego przypadku nigdy na egzaminie? Wiem o tym, że jeszcze nie miałeś. A ja miałem. Na szczęście wyprzedzałem tak małą różnicą prędkości, że wystarczyło zwolnić.