Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez oskbelfer » sobota 03 sierpnia 2013, 22:07
przez LeszkoII » sobota 03 sierpnia 2013, 22:13
przez tomcioel1 » sobota 03 sierpnia 2013, 23:01
oskbelfer napisał(a):Leszko II - tramwaj czyli pojazd szynowy, kiedy rusza z przystanku nie jest włączającym się do ruchu.
powtórzę pytanie, które Ci już zadałem ----- czy tramwaj ruszający z przystanku włącza się do ruchu
TAK/NIE
przez oskbelfer » niedziela 04 sierpnia 2013, 01:14
LeszkoII napisał(a):NIE (ale nie wynika to z kształtu przepisów, tylko z lansowanej POWSZECHNIE interpretacji, którą uważam za utylitarną, choć nie tak powinien wyglądać przepis o którym dywagujemy)
tomcioel1 napisał(a):tak czytam i nie ogarniam ...
tomcioel1 napisał(a):poza tym "właczanie sie tramwaju" jest o tyle problematyczne ze ja bałbym sie zająć konkretnego i stanowczego stanowiska w tej sprawie, chociaz swoje zdanie mam , ale jak widac sa ludzie którzy wiedza wszystko najlepiej ...
tomcioel1 napisał(a):a te dywagacje wcześniejsze z pojęciem "pojazd szynowy" to jak dla mnie kompromitacja ...
brawo, brawo ...
przez LeszkoII » poniedziałek 05 sierpnia 2013, 05:47
Z przepisów literalnie wynika, że jest włączającym się do ruchu, ale brak włączenia się do ruchu można "wywnioskować" z warunków ruchu tramwaju.tomcioel1 napisał(a):najpierw twierdzisz że tramwaj jest włączającym sie do ruchu a za chwilę pytasz o to ????
gdzie tu logika ?
przez Radek41 » poniedziałek 05 sierpnia 2013, 19:17
przez LeszkoII » poniedziałek 05 sierpnia 2013, 19:30
Radek41 napisał(a):To gdzie ja biedny mam się w końcu zatrzymać jadąc w lewo?
przez Radek41 » wtorek 06 sierpnia 2013, 01:32
przez Zonaimad » wtorek 06 sierpnia 2013, 04:53
Radek41 napisał(a):Co wtedy? Mogę sobie normalnie stać i słuchać jego dzwonka i nie dostanę ew. żadnego mandatu?
przez szerszon » wtorek 06 sierpnia 2013, 09:01
widzę że stoi na przystanku, ale nie jedzie, więc wjeżdżam na torowisko,
przez LeszkoII » wtorek 06 sierpnia 2013, 10:39
Radku,Radek41 napisał(a):A jak - meritum tematu - widzę że stoi na przystanku, ale nie jedzie, więc wjeżdżam na torowisko, a on rusza (bo ma tak jak ja zielone)?
Wykroczenie przeciw Art.16.4. czy Art.25.2? Myślę, że z kontekstu pytania Radka41 wynika, że Art.16.4.Tramwaj stał na przystanku(oddalonym od skrzyżowania o co najmniej 10m), Radek wjechał na skrzyżowanie, tramwaj ruszył, Radek czeka na sprzyjające warunki ruchu bezpośrednio wynikające z przepisów, zbliża się tramwaj i dzwoni. Jakby na to nie patrzeć - pojazd Radka znajduje się "na części jezdni", po której biegną tory tramwajowe. Niegdyś twierdziłem, że miejsce to jest pasem dzielącym jezdnie więc do jezdni nie należy... trochę naciągana interpretacja i od niej odszedłem.Zonaimad napisał(a):W zasadzie, to... popełniasz wykroczenie i jak najbardziej musisz się liczyć z możliwością otrzymania mandatu.
przez Zonaimad » wtorek 06 sierpnia 2013, 15:45
LeszkoII napisał(a):Wykroczenie przeciw Art.16.4. czy Art.25.2?
przez LeszkoII » wtorek 06 sierpnia 2013, 17:55
Nie byłoby mandatu, bo przytaczasz przepis nieadekwatny do realiów ruchu drogowego na skrzyżowaniach - zwłaszcza takich jak dyskutowane. Abstrahując od zasadności Twojego stanowiska, niby jak Radek miałby ustąpić miejsca tramwajowi skoro zobowiązany jest ustąpić pierwszeństwa pojazdom wjeżdżającym na skrzyżowanie z przeciwległego kierunku? Obowiązany jest dokładnie obserwować miejsce. Jak ma to uczynić z pozycji przed torowiskiem? Blokowanie pasa ruchu, utrudnianie ruchu, zatrzymanie na skrzyżowaniu niewynikające z przepisów lub warunków. Za to mandat byłby jak najbardziej słuszny.Zonaimad napisał(a):Wykroczenie przeciw, oczywiście, artykułowi 16 ust. 6. Kierujący pojazdem znajdującym się na części jezdni, po której jeżdżą pojazdy szynowe, jest obowiązany ustąpić miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi szynowemu. Mandat byłby za nieustąpienie miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi szynowemu.
Wystarczy, że znajduje się na skrzyżowaniu - po to je zdefiniowano, aby definicji używać w konkretnym celu, w myśl konkretnych przepisów.Zonaimad napisał(a):Jezdnią jest każda część drogi przeznaczona do ruchu pojazdów, więc gdyby auto Radka nie znajdowało się na jezdni, znajdowałoby się na części drogi nieprzeznaczonej do ruchu pojazdów.
przez Zonaimad » wtorek 06 sierpnia 2013, 23:42
LeszkoII napisał(a):biorąc pod uwagę kontekst sytuacyjny - tramwaj wjeżdża na skrzyżowanie a nie na jezdnię
LeszkoII napisał(a):Miejsca nie nazwałbym tez przejazdem tramwajowym
LeszkoII napisał(a):Nie byłoby mandatu, bo przytaczasz przepis nieadekwatny do realiów ruchu drogowego na skrzyżowaniach
LeszkoII napisał(a):Jak ma to uczynić z pozycji przed torowiskiem? Blokowanie pasa ruchu, utrudnianie ruchu, zatrzymanie na skrzyżowaniu niewynikające z przepisów lub warunków. Za to mandat byłby jak najbardziej słuszny.
przez oskbelfer » środa 07 sierpnia 2013, 09:16
Zonaimad napisał(a):Oczywiście, że zatrzymanie się na skrzyżowaniu wynikałoby z przepisów i warunków ruchu. Żaden przepis nie zabrania blokowania pasa ruchu w oczekiwaniu na możliwość skrętu w lewo, natomiast jest przepis zabraniający blokowania nadjeżdżającemu tramwajowi torowiska. Widać więc już na pierwszy rzut oka, jaki był cel ustawodawcy - tramwaj wiozący do roboty 200 osób był dla prawodawcy ważniejszy, niż pięć zablokowanych na pasie ruchu samochodów i to właśnie "zablokowanie" skrzyżowania jest w tym kontekście "mniejszym złem". Art.
16.6 ma charakter bezwzględnie obowiązujący i nie objedziemy tego. To, że przez przestrzeganie tego przepisu cholernie niewygodnie skręca nam się w lewo jest tylko naszym prywatnym kłopotem.