Rondo bez świateł

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Rondo bez świateł

Postprzez dylek » niedziela 08 lipca 2012, 06:34

kg1956 napisał(a):Również moim zdaniem jest to jezdnia. Definicja z PoRD:
jezdnia - część drogi przeznaczona do ruchu pojazdów

wskazuje, że czerwony pojazd jedzie również drogą. Z wszystkimi tego konsekwencjami.

...wskazuje, że są problemy ze zrozumieniem tekstu...
Część drogi - nie część połączenia, rozwidlenia, przecięcia dróg

lith - skoro jezdnia to część drogi, to rozumiesz chyba, że nie może być jezdni jednokierunkowej w miejscu gdzie nie ma drogi, tylko jest miejsce przecięcia dróg...
Na drodze masz jezdnię, a na przecięciu dróg masz przecięcie tych jezdni...I tak jak przecięcie dróg nie jest drogą, tak przecięcie jezdni nie jest jezdnią - to chyba nie jest trudne do zrozumienia ;)
Ale kombinujcie dalej, może coś wymyślicie, by wasza teoria miała szansę na poparcie obecnymi przepisami....
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Rondo bez świateł

Postprzez kg1956 » niedziela 08 lipca 2012, 07:57

Czyżby o tym po czym jedzie czerwony decydowała obecność C-12 przed skrzyżowaniem?
Nie ma C-12 - jedzie po jezdni, jest C-12-jedzie po - no właśnie-po czym?
Przecięcie dróg zwane skrzyżowaniem zdefiniowano na potrzeby PoRD-u.
Skrzyżowaniem nazwano miejsce,gdzie krzyżują się DROGI.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Rondo bez świateł

Postprzez Drezyna » niedziela 08 lipca 2012, 10:52

dylek napisał(a):...I tak jak przecięcie dróg nie jest drogą, tak przecięcie jezdni nie jest jezdnią - to chyba nie jest trudne do zrozumienia...

Czyli w/g kolegi wszystkie przepisy dotyczące np. drogi, na przecięciach nie obowiązują? Coraz weselej na prawym fotelu :wow:
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Rondo bez świateł

Postprzez dylek » niedziela 08 lipca 2012, 13:17

Drezyna napisał(a):
dylek napisał(a):...I tak jak przecięcie dróg nie jest drogą, tak przecięcie jezdni nie jest jezdnią - to chyba nie jest trudne do zrozumienia...

Czyli w/g kolegi wszystkie przepisy dotyczące np. drogi, na przecięciach nie obowiązują? Coraz weselej na prawym fotelu :wow:

Drezyna - chcesz być w opozycji do mnie, to wal śmiało.
Pisz, że masz odmienne zdanie i wg ciebie przecięcie dróg to droga.
Bo tak jak piszesz to ja nie bardzo wiem o co ci chodzi...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Rondo bez świateł

Postprzez Cyberix » niedziela 08 lipca 2012, 13:30

Czy przecięcie dwóch dróg jest zawsze drogą?

A czy przecięcie np. dwóch prostokątów jest zawsze prostokątem?

:hmm:
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Rondo bez świateł

Postprzez RossoneriDevil » niedziela 08 lipca 2012, 19:13

Nie można by tak jeździć?
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Rondo bez świateł

Postprzez Drezyna » poniedziałek 09 lipca 2012, 08:29

dylek napisał(a):Drezyna - chcesz być w opozycji do mnie, to wal śmiało.

Zawsze walę śmiało, co nie ma związku z żadną opozycją. Twierdzisz z prawego fotela, że przecięcie dróg nie jest drogą. Czyli jak rozumiem, na przykład na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym nie obowiązują przepisy dotyczące drogi. To bardzo śmiała teza, sam przyznasz. Czy mam cytować przykłady przepisów dotyczących drogi, które w/g ciebie nie obowiązują na skrzyżowaniach? Jaka jest na przykład prędkość dopuszczalna na przecięciach??? Wybacz ale to zakrawa na paranoję, choć oczywiście każdemu wolno wypowiadać swoje zdanie.


Dla filozofów: są na świecie byty, których przecięcie, połączenie lub rozwidlenie nie zmienia natury bytu, są też inne. Droga należy do pierwszego rodzaju.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Rondo bez świateł

Postprzez kg1956 » poniedziałek 09 lipca 2012, 15:31

Zastanawiam się dlaczego dylek tak broni swoich pozycji. Ignoruje pasy dookoła ronda, bo gdyby je respektował, musiałby uznać, że wg PoRD-u:
pasy są na jezdni, jezdnia jest na drodze, drogi mogą tworzyć skrzyżowanie.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Rondo bez świateł

Postprzez dylek » poniedziałek 09 lipca 2012, 16:56

Drezyna napisał(a): Twierdzisz z prawego fotela, że przecięcie dróg nie jest drogą.

Pytam po raz kolejny.
Ty twierdzisz, że jest inaczej ?
TAK lub NIE, bez lania wody, owijania w bawełnę, motania itp...
Wal śmiało.
Czy według ciebie przecięcie dróg to droga ?
TAK czy NIE ?
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Rondo bez świateł

Postprzez Drezyna » poniedziałek 09 lipca 2012, 18:55

dylek napisał(a):TAK czy NIE ?

Odpowiadam: tak.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Rondo bez świateł

Postprzez dylek » poniedziałek 09 lipca 2012, 22:21

dylek napisał(a):Czy według ciebie przecięcie dróg to droga ?
TAK czy NIE ?
Drezyna napisał(a):Odpowiadam: tak.

I myślę, że na tym możemy zakończyć tą dyskusję, bo widzę, że różne PoRD czytujemy i się nie mamy szans dogadać.
Mój w definicjach podstawowych rozróżnia drogę od przecięcia dróg, twój nie...
A jeśli na tym poziomie są takie różnice, to brnięcie w głąb problemu nie ma sensu i tyle.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Rondo bez świateł

Postprzez rusel » poniedziałek 09 lipca 2012, 22:53

Czy w ogóle nie powinien wjeżdżać na rondo, w momencie kiedy niebieski jest w punkcie pomarańczowym? Czy niebieski musi ustąpić czerwonemu, bo ma go po prawej stronie? Jak jest zgodnie z przepisami?


w miejscu o ktore pytasz i jak dobrze odczytuje kolor tej kropki to wjezdzajac na rondo podejmujesz ryzyko w momencie kiedy pojazd zechce wszczesniej zmienic pas na wysokosci Twojego wlotu a ma prawo to zrobic, kolejna sytuacja kiedy wjezdzasz drugi w kolejnosci za pojazdem i jezeli jestes juz na zewnetrznym pasie pojazd opuszczajacy rondo przecina tor jazdy wjezdzajac na pas po ktorym sie poruszasz i musi ustąpić Ci pierwszenstwa przejazdu
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Rondo bez świateł

Postprzez szerszon » poniedziałek 09 lipca 2012, 23:17

rusel napisał(a):
w miejscu o ktore pytasz i jak dobrze odczytuje kolor tej kropki to wjezdzajac na rondo podejmujesz ryzyko w momencie kiedy pojazd zechce wszczesniej zmienic pas na wysokosci Twojego wlotu a ma prawo to zrobic, kolejna sytuacja kiedy wjezdzasz drugi w kolejnosci za pojazdem i jezeli jestes juz na zewnetrznym pasie pojazd opuszczajacy rondo przecina tor jazdy wjezdzajac na pas po ktorym sie poruszasz i musi ustąpić Ci pierwszenstwa przejazdu

Właśnie sobie nazbierałeś wrogów tej interpretacji- a gdzie tu Art 22.4 !!!! :mrgreen:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo bez świateł

Postprzez Mas74 » poniedziałek 09 lipca 2012, 23:43

Zaczynam Was się bać... :shock:
Tyle niejasności wprowadzacie że zacznę się zastanawiać jak pokonywać ronda że jeszcze jakiś wypadek spowoduje... jak będę dywagował czy jadę z art 23 coś tam czy 24.
Teraz się dowiem że całe 20 lat bezwypadkowej jazdy diabli wzieli...
Karta motorowerowa - połowa lat 80-tych. Pierwszy własny pojazd na benzynę 1984r (Komar)
Kategoria B - 04.09.1991
Kategoria A - 12.06.2012
Obrazek
Mas74
 
Posty: 305
Dołączył(a): niedziela 08 stycznia 2012, 17:34

Re: Rondo bez świateł

Postprzez Drezyna » wtorek 10 lipca 2012, 10:50

dylek napisał(a): Mój w definicjach podstawowych rozróżnia drogę od przecięcia dróg, twój nie...
...brnięcie w głąb ....

Ja stosuję obowiązujące, aktualne PoRD, które oczywiście rozróżnia drogę od przecięcia, tyle, że przecinające się drogi nadal pozostają drogami, bo spełniają jej definicję. Inne rozumienie to brnięcie, jak pięknie to napisałeś, chyba że to cytat z twojego PoRD.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 45 gości