Barabasz napisał(a):Więc skąd masz te wyliczenia ??
cman napisał(a):Oczywiście nie wiem czy akurat o tyle, ale proporcje są bliskie prawdy - wystarczy przeanalizować kilka życiowych przykładów, żeby zdać sobie z tego sprawę
Barabasz napisał(a):Co cię upoważnia to podawania takich danych ??
cman napisał(a):Konstytucja RP.
Więc proszę o rzetelne potraktowanie mojego pytania i udzielenie mi zrozumiałych/rzeczowych wyjaśnień . chciałbym się wgłębić w te fakty i spróbować zrozumieć twoje spojrzenie na całe zagadnienie
Podałeś liczby : -ilu ludzi ginie na dzień dzisiejszy
-ilu zginie przy zaostrzonych przepisach dotyczących prędkości
-ilu zginie gdy poprawi się edukację „drogową” i bardzo zaostrzy się karanie za inne wykroczenia
A ja uparcie proszę o podanie źródła.
Odpowiedzi -> konstytucja RP<- nie rozumiem
Doproszę się o wyjaśnienie ?????
cman napisał(a):Nikt nie zakłóci, dopóki nikt nie popełni wykroczenia
Na jakim Ty świecie żyjesz ?? mam zacząć wymieniać potencjalne sytuacje które mogą się zdarzyć, bez łamania przepisów
Stwórzmy ten Twój wirtualny świat, wyeliminujmy czynnik zewnętrzny zagwarantuj mi to na 100%
A pierwszy przyklasnę pomysłowi podwyższania prędkości nawet do nieograniczonych
To mamy tak, globalny system, widzi wszystko, wie że pojazd A zbliża się do ruchliwej drogi z pierwszeństwem. System wymusza na pojazdach z tej głównej stworzenie takiej luki by pojazd A mógł wjechać. Do tego uwzględnia jego możliwości . inne dla pięknie zrekonstruowanego oldtimera, inne dla luksusowej limuzyny, autobusu turystycznego, 40tonowej ciężarówki, skutera prowadzonego przez 14sto latka ….. itp…….itd.
Było by super, ale nie dziś, nie jutro, ani nie pojutrze……… daleka przyszłość….
cman napisał(a):Sytuacje losowe oczywiście się zdarzają ustawodawca traktuje je jak margines, wprowadzając prędkość dopuszczalną 140 km/h.
140km/h na autostradzie, a nie 200km/h w mieście.
Szansa zauważenia czegoś na autostradzie przy 140 a w mieście przy 200. Nie będę nawet komentował
cman napisał(a):Jaki rowerzysta?
No nie wierzę, nie zauważyłeś go siedząc w miejscu i patrząc na zdjęcie ….. ??
Nad granatowym combi, jedzie sobie chodnikiem, z perspektywy zdjęcia dobrze widoczny.
Z perspektywy kierowcy jadącego 200km/h nie do zobaczenia. A jak to jest pijany zbieracz złomu, który o przepisach nie ma żadnego pojęcia, za to chce jechać w lewo, przez drogę.
OK. zabił menela, świat będzie odrobinę czystszy, lepszy. Tyle że przy 200km/h sam zginął mimo że był w luksusowym aucie
cman napisał(a):Duży pies?
cman napisał(a):Tak, raz na tzw. hohoho przypadków się zdarzy, ale to nie jest powód, żeby się temu jakkolwiek podporządkowywać
Chłopie to się dzieję, w chwili gdy to czytasz gdzieś w Polsce, na świecie ktoś tak ginie.
I to jest powód by ograniczać prędkość.
Zlikwiduj zagrożenie i z moim błogosławieństwem śmigaj ile fabryka dała. Ale puki co stosuj się do przepisów.
Owszem zróbmy coś, jest to w zasięgu zwykłego obywatela, by przyjrzeć się poszczególnym ograniczeniom, zlikwidować te kretyńskie, wprowadzić prędkości zalecane.
To co napisałeś to Twoja opinia, masz do niej prawo. Ale wywołuje to tylko dyskusję a niczego nie zmienia
cman napisał(a):Rozumiem, że pytasz o jakiekolwiek doświadczenie? Tak, mam.
jak duże ??posiadasz licencję kierowcy , brałeś udział w jakichś KJSach ??
cman napisał(a):Jeśli już, to chyba osoba z doświadczeniem w jeździe wyścigowej również?
oczywiście, nawet więcej jeśli chodzi o prędkości, sądzę że jednak rajdowiec więcej by mądrego powiedział o jeździe „na granicy” w kontekście panowania i celowej utraty panowania nad pojazdem
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Barabasz napisał(a):cman daje przykład gdzie stosowanie się do przepisowej przedmości 50km/h w mieście w konkretnej sytuacji jest jazdą ze zbyt dużą prędkością, pisze jednak o tym tak jak by zapomniał o obowiązku dostosowania prędkości do warunków panujących na drodze, samopoczucia kierowcy, stanu technicznego pojazdu, itp. itd. podaje odpowiednią predkość 35km/h
jednak argumentacja całości jakby to pomija
Tak gdy piszesz o tym co popierasz mówisz o czynnikach.
Na końcu wywodu piszesz
cman napisał(a):na marginesie dodam, że w rzeczywistości, w obu tych miejscach obowiązuje ograniczenie prędkości dopuszczalnej do 50 km/h...
Ja odczytuję to jako sugerowanie że na dzień dzisiejszy kierowca będzie tam tyle jechał nie biorąc pod uwagę czynników zewnętrznych, bo przecież tyle ma dozwolone.
Kilkukrotnie coś takiego przemycasz w swoim tekście
Ciekaw jestem czy ktoś jeszcze tak to odebrał ??