Głupota kierowców

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez lith » niedziela 28 marca 2010, 22:58

jakby te butle wybuchły przy wejściu do supermarketu to zapewniam Cie, że ten jeden zmieciony samochód to byłby najmniejszy problem :)
Jednak jakby sie zakładało wybuch gazu w takim miejscu to by nie budowano stacji LPG w terenie zabudowanym :P, anie nie ustawiało stojaków z butlami w centrum miasta.

Poza tym dużo większa szansa, że taki wybuch zostałby spowodowany przez przechodnia w petem, niż przejeżdżający samochód.


Popatrzyłbym na nią z ironią jak na jakąś głupią świadomie stwarzającą zagrożenie ,która prawko zdobyła po kilkunastu oblaniach lub poprzez kopertę.

No jasne- bo jedno z drugim w jakikolwiek sposób się wiąże. Myślę, że takie 'popatrzenie', czy uwaga niesie dla obserwatora większe zagrożenie niż spotkanie w mieście osoby w szpilkach, klapkach czy wełnianych kapciach :>

Skoro nie wolno to jakiś problem z tym przestrzeganiem?
A potem była by pretensja jak ktoś by się utopił! Jak władze mogły nie reagować!

Obrazek
Bo wędkarstwo to bardzo niebezpieczne zajęcie. Jeszcze by takiego jakieś tamtejsze monstrum pod wodę wciągnęło.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez Altruista86 » niedziela 28 marca 2010, 23:04

Kod: Zaznacz cały
Jaaaa, parkują tam kilkanaście razy dziennie razy 365 dni w roku i co? nie wybuchło jeszcze??? No CUD!


W odpowiedzi zobacz sobie to!
http://swietekrowy.pl/details.php?photo ... last_month
W końcu może kierowcy parkowali tak 365 dni w roku i nigdy tam karetka nie chciała przejechać aby komuś życie uratować. Raz chciała i może nie zdążyła? Więc tak samo może być z butlami!

Kod: Zaznacz cały
A teraz takie pytanie do tych co 100% przestrzegają przepisów. Jaką szkode wyrządziła i komu osoba która zaparkowałą przy tych butlach z gazem i równolegle na tych 3ch miejscach???


Poza wkurzeniem się cudzą głupotą to nic.


Ty chyba zawsze będziesz szukać wymówki aby tyko było tak jak ty chcesz!

Nawet jakbym napisał (i była by to prawda) ,że butle wybuchają tam raz w tygodniu to powiedziałbyś ale przecież tylko raz w tygodniu więc zostaje jeszcze 6 dni w których można tam parkować! W końcu po coś zakaz tam jest prawda?


EDIT:

Kod: Zaznacz cały
Bo wędkarstwo to bardzo niebezpieczne zajęcie. Jeszcze by takiego jakieś tamtejsze monstrum pod wodę wciągnęło.

Kod: Zaznacz cały
Taka straż miejska broniąca stawu w parku. na jesień ganała dzieciaczki i wlepiala mandaty za łowienie ryb


To w parku można łowić ryby? Nie orientuje się ale chyba dzieciom nie dają zezwolenia na łowienie ryb. (wiec chyba mogą łowić tylko z osobą która takie zezwolenie posiada). A skoro to były same dzieci więc nigdy nie wiadomo czy któremuś nie zechce się wejść do wody itd :)
Nienawidzę Golfów II
Avatar użytkownika
Altruista86
 
Posty: 87
Dołączył(a): niedziela 14 lutego 2010, 21:29

Postprzez szerszon » niedziela 28 marca 2010, 23:13

athlon napisał(a): Jaką szkode wyrządziła i komu osoba która zaparkowałą przy tych butlach z gazem i równolegle na tych 3ch miejscach???
Co do drugiej częsci-być może przyjechał inwalida i zobaczył,że na miejscu dla niego przeznaczonym stoi łoś i musiał pojechać gdzieś dalej.A łoś dalej stał w błogostanie i, ,dumny,, jaki to on sprytny i obrotny.Co do butli-a jak walnie,kto powiedział,że nie,dodatkowa masa odłamków latająca w powietrzu.Niemożliwe ?Po coś ta pusta przestrzeń wokół butli jest wymagana. I na pewno nie po to aby miszczu stawiał sobie autko.Irytujace jest to nasze polskie olewactwo prawa.Dopiero jak dojdzie do tragedii,nagle zaczyna się szukanie winnego.Gdzie nam do tzw zachodu,gdzie takie zachowania są wyjątkiem a u nas regułą,do tego bronioną z uporem lepszej sprawy.Jeszce bym zrozumiał,jakby nie było wolnych miejsc,a tak to jest warcholstwo,debilizm/nie głupota/ lenistwo.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez lith » niedziela 28 marca 2010, 23:37

Jeżeli jakiś niepełnosprawny uznał, że łatwiejszy zaparkować obok niż trąbnąć do gościa siedzącego w aucie, który mógł go nie zauważyć to jakiś dziwny przypadek, albo rzeczywiście nie stanowi to dla niego problemu.

Ale pewnie na przystankach tez się nie zatrzymujesz, żeby kogoś zgarnąć, bo nie wolno, tylko zatrzymasz się na środku jezdni, na której wolno?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez athlon » poniedziałek 29 marca 2010, 00:32

troszkę poza tematem ale chodzi też o mentalność
To w parku można łowić ryby? Nie orientuje się ale chyba dzieciom nie dają zezwolenia na łowienie ryb.
No cały bajer polegał na tym, że gdyby zabronili wszystkim to ok, nie wolno. Ale ludzie (kilka osób i dzieciaków) posiadających karte wędkarską mogło łowic tam bez przeszkód, a reszta dzieciaków nie mająca karty oraz żadnych zajęć pozaszkolnych zamiast wybijac szyby w sklepach czy napadac na babcie chodziła sobie na staw łowić rybki (głębokosc tego stawu max 1,5m) i konczyło to sie mandatami. Na wiosne wszystkie rybki pływały brzuszkiem do góry bo jakiś geniusz wpadł na pomysł żeby obniżyć poziom wody w stawie i zrobić lodowisko na zime.

Szerszon zadałem pytanie w czasie przeszłym, na które tylko połowicznie odpowiedziałeś, ale jak zaznaczył lith jak komuś jest łatwiej zająć miejsce obok niż trąbnąć to nie wiem o co tyle hałasu z tymi miejscami.
A całą szkode jaką wyrządzają tak parkujące auta wyjaśnił założyciel postu:
Poza wkurzeniem się cudzą głupotą to nic.


Lith dobry przykład :] Co jest bardziej niebezpieczne, złamanie przepisu, zjechanie do zatoczki i tam zabranie przechodnia czy staniecie za zatoczka na jezdni i zmuszenie innych kierujących do omijania, ale za to nie złamanie przepisu ;]
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez szerszon » poniedziałek 29 marca 2010, 08:58

lith napisał(a):
Ale pewnie na przystankach tez się nie zatrzymujesz, żeby kogoś zgarnąć, bo nie wolno, tylko zatrzymasz się na środku jezdni, na której wolno?
Zdziwisz się ,ale sie nie zatrzymuję.Ale nie z tego powodu ,ze nie wolno,tylko przy tej ilosci hipermarketów ,galerii a co za tym idzie ,duzej ilosci miejsc w tych miejscach,nie stanowi to dla mnie problemu.Zostawiam auto,bilecik czasowy za 2 zeta i w ścisłe centrum :D .Szybciej,taniej,bez stresu.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez bac » poniedziałek 29 marca 2010, 11:56

idea robienia miejsc dla niepełnosprawnych jest bardzo ładna, szkoda tylko że niektóre miejsca są robione tam gdzie nie są w ogóle wykorzystywane

A jakie jest Twoje kryterium "wykorzystywalności" miejsca?
Jak poznajesz miejsca, w których niepełnosprawnych jest na drodze więcej niż w innych?

Jeżeli jakiś niepełnosprawny uznał, że łatwiejszy zaparkować obok niż trąbnąć do gościa siedzącego w aucie, który mógł go nie zauważyć to jakiś dziwny przypadek, albo rzeczywiście nie stanowi to dla niego problemu.

Albo po prostu uznał, że z głupotą nie ma co dyskutować. Że szybciej, nie blokując alejki i bez dopraszania się o miejsce, zaparkuje dalej i pokona te dodatkowych parędziesiąt metrów, ale za to bez nerwów.

samochody nie raz parkują na chodnikach utrudniając ruch pieszym, a ile razy tobie sie władował pieszy pod koła utrudniając tobie ruch?

Jakiś palant wyskoczył mi na drogę w jednym końcu miasta, to ja w odwecie zaparkuję na chodniku w drugim.
Ależ to błyskotliwe :!:
Ostatnio zmieniony poniedziałek 29 marca 2010, 16:16 przez bac, łącznie zmieniany 1 raz
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 29 marca 2010, 13:03

szerszon napisał(a):Zdziwisz się ,ale sie nie zatrzymuję.Ale nie z tego powodu ,ze nie wolno,tylko przy tej ilosci hipermarketów ,galerii a co za tym idzie ,duzej ilosci miejsc w tych miejscach,nie stanowi to dla mnie problemu.Zostawiam auto,bilecik czasowy za 2 zeta i w ścisłe centrum :D .Szybciej,taniej,bez stresu.

Ale Lith pisał o zatrzymywaniu się na zatoczce przystankowej w celu zabrania/wysadzenia pasażera.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez szerszon » poniedziałek 29 marca 2010, 15:25

scorpio44 napisał(a):Ale Lith pisał o zatrzymywaniu się na zatoczce przystankowej w celu zabrania/wysadzenia pasażera.
Nie zatrzymuję się ,jak napisałem wyżej.Wolę podjechać kilkanascie metrów dalej i zrobić to bez stresu w miejscu nie tak rzucającym się w oczy. :) Niepotrzebnie pociagnąłem dalej myśl. :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez athlon » poniedziałek 29 marca 2010, 16:33

bac napisał(a):A jakie jest Twoje kryterium "wykorzystywalności" miejsca?

eee, choćby w taki sposób, że miejsca ze znaczkiem są całe dnie puste (a inne auta parkują już na trawniku bo brakuje miejsca) i tylko np raz w tygodniu pojawi sie na nim uprawnione auto które postoi tam godzinke-dwie, no to niestety według MNIE to miejsce sie marnuje.
Jak poznajesz miejsca, w których niepełnosprawnych jest na drodze więcej niż w innych?
ke? nie rozumiem pytania.

Jakiś palant wyskoczył mi na drogę w jednym końcu miasta, to ja w odwecie zaparkuję na chodniku w drugim.
Ależ to błyskotliwe :!:


Troszkę rozmowa zeszłą na inny temat, ale: nie zrozumiałeś mojej odpowiedzi. Napisałem ze kazda grupa ma coś na sumieniu. Zgadza sie, auta parkujące na chodnikach w sposób nieprawidłowy utrudniają ruch pieszym, ale piesi także swoim przełażeniem przez jezdnie w miejscach nieprzepisowych utrudniają ruch pojazdom, więc nikomu jak lekko zboczy z chodnika by ominąć auto korona z głowy nie spadnie, podobnie jak kierowcy który bedzie musiał zwolnić by przepuścić pieszego który przechodzi przez jezdnie. No chyba że wolisz tak by pojazdy parkowały tylko tam gdzie im w 100% wolno i nie przeszkadzały tym pieszym, ale kazdego pieszego który wymusza pierwszeństwo na pojeździe rozjeżdżali, w myśl zasady: ja nie przeszkadzam tobie to ty nie bedziesz przeszkadzał mi :P czy wtedy bedzie lepiej?
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 29 marca 2010, 16:49

Troszkę rozmowa zeszłą na inny temat, ale: nie zrozumiałeś mojej odpowiedzi. Napisałem ze kazda grupa ma coś na sumieniu. Zgadza sie, auta parkujące na chodnikach w sposób nieprawidłowy utrudniają ruch pieszym, ale piesi także swoim przełażeniem przez jezdnie w miejscach nieprzepisowych utrudniają ruch pojazdom, więc nikomu jak lekko zboczy z chodnika by ominąć auto korona z głowy nie spadnie, podobnie jak kierowcy który bedzie musiał zwolnić by przepuścić pieszego który przechodzi przez jezdnie. No chyba że wolisz tak by pojazdy parkowały tylko tam gdzie im w 100% wolno i nie przeszkadzały tym pieszym, ale kazdego pieszego który wymusza pierwszeństwo na pojeździe rozjeżdżali, w myśl zasady: ja nie przeszkadzam tobie to ty nie bedziesz przeszkadzał mi czy wtedy bedzie lepiej?


To nie jest tak do końca. Chodnik jest dla pieszych i nie ma usprawiedliwienia dla parkujących na całej jego szerokości. Ato że inni przebiegają przez jednie to jest guzik ważne. Piesi nie powinni stwarzać zagrozenia a kierowcy parkować na chodniku. Niech każdy patrzy na siebie, a nie szuka tandetnych usprawiedliwień. Z twojego postu wynika że piesi powinni omijać źle zaparkowane samochody i cieszyć się że Ci ich nie rozjeżdżają w odwecie. Super, naprawdę łaskawość tych kierowców nie zna granic.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez lith » poniedziałek 29 marca 2010, 17:09

nie, z tego wynika, ze nie ma co za bardzo się tym przejmować, bo gorsze tragedie widział świat.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 29 marca 2010, 18:51

Ja stwierdzenie:

więc nikomu jak lekko zboczy z chodnika by ominąć auto korona z głowy nie spadnie,


odebrałem nieco inaczej.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Godelaine » poniedziałek 29 marca 2010, 20:40

Życzę powodzenia w omijaniu takiego samochodu, gdy prowadzi się wózek z dzieckiem.
Godelaine
 
Posty: 42
Dołączył(a): sobota 27 lutego 2010, 16:33
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez lith » poniedziałek 29 marca 2010, 20:53

Wózkiem z dzieckiem łatwiej manewrować niż samochodem
Obrazek
...oczywiście, żartuję, bo samochód zastawiający cały chodnik potrafi być denerwujący. Chociaż wiadomo jak w okolicy nikt parkingów nie przewidział to jakoś mnie specjalnie nie drażni jak 1 z 2 chodników jest zajęty, albo gdy ulica jest tak eksploatowana, że samochód raz na 3h przejedzie. Szczególnie jak jest to sytuacja wyjątkowa, czyli jakaś większa impreza, zawody, święto lasu czy inne ustrojstwo co się kupa luda zjeżdża w jedno miejsce.
A poza tym wracając do stojaka z butlami, to tam wózkom nie przeszkadzało :> Poza tym taki przejeżdżający tam wózek też byłby potencjalnie niebezpieczny, bo w razie wybuchu tez byłoby trochę odłamków Obrazek... ale się mnie dziś humor trzyma :P
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości