Uwaga drogówka !

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Vella » środa 28 grudnia 2005, 16:19

Matylda napisał(a):Vello, napisaaś że skorzystałabyś z czyjegoś ostrzeżenia, więc wypadałoby też się odwdzięczyć komuś! Czyż nie?

Właśnie o tym pisałam. Nie zrozumiałaś?
Matylda napisał(a):Nie potępiam świadomości Kirka o konsekwencjach nadmiernej prędkości, każdy powinien taką mieć, tylko jego podejście do tzw. ostrzegania przed radarami. To jest zwyczajem od zawsze i tak powinno być! Nawet jakiś durny pirat drogowy wówczas zwolni i będzie bezpieczniej przynajmniej na pewnym odcinku drogi :smile2:
Niestety, w ten sposób roi się od durnych piratów drogowych, którzy liczą że ktoś ich ostrzeże i zwolnią dopiero wtedy.
Wcale nie uważam, ze "tak powinno być". W końcu po to w ogóle ta drogówka stoi po drogach, żeby w kierowcach wymusić strach przed mandatem - skoro nie ma w nich strachu przed wypadkiem.

Ja wiem, że czasem ograniczenia prędkości są wręcz nonsensowne, a coraz lepsze i szybsze samochody same zachęcają by rozwinąć prędkość grubo ponad dopuszczalną.
Ale jeśli uznajemy, że kazdy powinien ostrzegać innych (drogówka nasz wspólny wróg?) to po czorta nam w ogóle jakieś kodeksy, znaki, ograniczenia. Niech sobie policjanci zajmują się pilnowaniem parkujących w miescie i kierowaniem ruchem na skrzyzowaniach. Niebo gwiaździste nade mną...
Wiesz... nie jestesmy uczciwym słołeczeństwem. Przed jazdą na gapę ostrzega nas nie wewnętrzny radar "to nieuczciwe" tylko strach przed kanarem i płaceniem kary. Tak jest w wielu różnych sytuacjach. Od drobnych kradziezy w sklepie do poważnych przestępstw.
Istnienie tego "wspólnego wroga" - jakby nie patrzeć - jednak ratuje nam życie.
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez Matylda » środa 28 grudnia 2005, 21:26

Vello, jeśli chodzi o nieuczciwość w naszym narodzie to zgadzam sie w pełni. Czasem patrząc na ludzi mam wrażenie, że 80 % to oszuści, którzy tylko czekają okazji, żeby kogoś naciągnąć, okraść lub wyłudizć coś darmo...niestety. Mnie wychowano inaczej, coś co nie należy do mnie jest nietykalne i zawsze tak postępuję.
Ale ostrzegać przed policją na drodze będę zawsze, bo to coś zupełnie innego, tym bardziej że mam pewną awersję do stróżów prawa, gdyż poznałam ich z niezbyt dobrej strony. W sytuajach, w których powinni być konsekwentni, połasili się na kasę. Nie mam więc do nich szacunku za grosz i choć pewnie są wśród nich też uczciwi, to ja niestety zdania nie zmienię.
Jestem młodym kierowcą i staram się jeździć "przepisowo", ale czasem się nie da! Kończy się na "strąbieniu" mnie i zaczynam jechać jak inni czyli ułatwiać sobie życie na drodze. Cóż takie są realia.
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał !
Rozpoczęcie kursu: 22.08.2005
Egzamin 1 podejście: 23.11.2005 zaliczony pozytywnie
Prawo jazdy odebrane: 05.12.2005
Matylda
 
Posty: 313
Dołączył(a): niedziela 30 października 2005, 12:19
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Jimmy_007 » środa 28 grudnia 2005, 23:03

Jak jeździłem z ojcem to często widziałem, że ktoś mryga długimi, a po pewnym czasie pojawia się drogówka. Oczywiście mryganie nie oznacza tylko ostrzeżenie przed policją. Może oznaczać np. że nie mamy włączonych świateł mijania, wtedy kiedy trzeba, jedno światło świeci, a drugie nie itd. Można tym wyrazac wiele rzeczy. Sztuką jest prawidłowe domyslenie się, o co drugiemu kierowcy chodzi.
Avatar użytkownika
Jimmy_007
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 23 grudnia 2005, 12:06
Lokalizacja: Myślibórz

Postprzez scorpio44 » środa 28 grudnia 2005, 23:35

Jimmy_007 napisał(a):Jak jeździłem z ojcem to często widziałem, że ktoś mryga długimi, a po pewnym czasie pojawia się drogówka. Oczywiście mryganie nie oznacza tylko ostrzeżenie przed policją. Może oznaczać np. że nie mamy włączonych świateł mijania, wtedy kiedy trzeba, jedno światło świeci, a drugie nie itd. Można tym wyrazac wiele rzeczy. Sztuką jest prawidłowe domyslenie się, o co drugiemu kierowcy chodzi.

No właśnie sęk w tym, że jeżeli ktoś prawidłowo ostrzegania (dwa długie mrugnięcia), to nie trzeba się domyślać. ;) A jedno mrugnięcie albo szybkie mruganie kilka razy może oznaczać właśnie to, co napisałeś, jak również tysiąc innych rzeczy.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez cappricio » środa 28 grudnia 2005, 23:54

Vella napisał(a):Niestety, w ten sposób roi się od durnych piratów drogowych, którzy liczą że ktoś ich ostrzeże i zwolnią dopiero wtedy.

jak jedzie jakis wariat nie wiadomo jak szybko to nie zdazy nawet zauwazyc naszego mrygniecia...
a wielu poczciwych ludzi (np. scorpio :D
Ja na ograniczeniu do 70 jadę 90. Z przeciwka dobry człowiek mruga mi światłami. Zwalniam.
) jezdzi troche szybciej niz mozna a nie sa piratami drogowymi...
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Sławek_18 » czwartek 29 grudnia 2005, 00:17

Jesli zauwazymy mrugajacych ludzikow nalezy zachowac ostroznosc (jesli swiatla mamy sprawne, i to nie nasz znajomy :-) ) bo faktycznie rozni ludzi roznie to robia. I jednakowo moze byc to ostrzezenie przed suszara, wypadkiem, niebezpieczenstwem...
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Tomek_ » wtorek 03 stycznia 2006, 21:05

Ja jak widze wariata to lubie mu mrugnac swiatlami ;)
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » wtorek 03 stycznia 2006, 21:58

Tomek_ napisał(a):Ja jak widze wariata to lubie mu mrugnac swiatlami ;)

Mówisz o ostrzeganiu przed policją czy tak ogólnie mu mrugasz? :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez ogla » środa 04 stycznia 2006, 20:12

To mój pirewszy post tutaj więc się przywitam;)

Tak piszecie sobie o drogówce i miganiu światłami
Ja jeszcze nie mam prawka( egzamin już niedługo), ale mój tato, po minięciu drogówki, czasami mruga, a czasami "rysuje" kółeczko na szybie. Nie bardzo widzę różnicę, ale to drugie oznacza chyba konkretnie radar? Słyszeliście kiedyś o takim sposobie ostrzegania?

Hmmm z tymi wariatami to niezły pomysł - przestraszą się i przez jakiś czas będą jechać spokojnie;)

PS: Ja raczej też będę ostrzegała innych, zwłaszcza że policji łatwiej zatrzymać kogoś kto przekroczył prędkość o 20km/h, niż podwójnie...
Avatar użytkownika
ogla
 
Posty: 36
Dołączył(a): poniedziałek 02 stycznia 2006, 21:59
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Sławek_18 » środa 04 stycznia 2006, 21:10

o kółeczku na szybie nie slyszalem i nie widzialem :lol: Ale mysle, ze jesli wielu kierowcow nie zwraca uwagi nawet na swiatlach to na "kółeczko na szybie" napewno nie zwroca uwagi 8)
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ogla » środa 04 stycznia 2006, 21:15

W sumie... ale to przy dobrej widoczności działało;)
O przpomniało mi się co mówił instruktor na pierwszej godzinie praktyki:

"tu włącza się światła awaryjne... I nie służą one do dziękowania innym kierowcom za ostrzeżenie"
Avatar użytkownika
ogla
 
Posty: 36
Dołączył(a): poniedziałek 02 stycznia 2006, 21:59
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Tomek_ » środa 04 stycznia 2006, 22:50

scorpio44 napisał(a):
Tomek_ napisał(a):Ja jak widze wariata to lubie mu mrugnac swiatlami ;)

Mówisz o ostrzeganiu przed policją czy tak ogólnie mu mrugasz? :D



Tak mu migam dla jaj ;) Nie mam w zwyczaju ostrzegac przed policja.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez barylkaq » środa 04 stycznia 2006, 23:39

ojcu raz wlepili mandat za mrugranie swiatłami 50 zł - ponoć oślepianie innych uzytkowników drogi czy cos takiego.
prawko B, C, C+E !!!
barylkaq
 
Posty: 222
Dołączył(a): środa 16 lutego 2005, 20:16
Lokalizacja: Lublin

Postprzez scorpio44 » czwartek 05 stycznia 2006, 11:36

barylkaq napisał(a):ojcu raz wlepili mandat za mrugranie swiatłami 50 zł - ponoć oślepianie innych uzytkowników drogi czy cos takiego.

No i to jest właśnie zawsze największa paranoja - jeden policjant powie w radiu czy w TV, że za ostrzeganie światłami nie karzą, a inny wlepi mandat...

Co do tego kółka, to jest to zwyczaj tak samo stary jak mruganie światłami (nie wiem, czy widziałem, ale wiem od dawna, że taki jest), ale tak jak napisał Sławek - ani trochę nie skuteczny.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez ella » czwartek 05 stycznia 2006, 15:57

scorpio44 napisał(a):No i to jest właśnie zawsze największa paranoja - jeden policjant powie w radiu czy w TV, że za ostrzeganie światłami nie karzą, a inny wlepi mandat...


To ten jeden policjant, który głosi w radiu czy w TV, że to dozwolone to juz dawno pewnie nie jest policjanem :D .
Art. 29.
2. Zabrania się:
ostrzegania światłami drogowymi w warunkach, w których może to spowodować oślepienie innych kierujących.

:smile2: Nauczyłam się i ja cytować kodeks :D
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości