przez BOReK » sobota 25 kwietnia 2009, 12:06
Nie no, na takiej drodze akurat używanie hamulca nie jest złym pomysłem, inni wiedzą że w danym punkcie jest mniej bezpieczny odcinek. Oczywiście to zależy od człowieka co uzna za niebezpieczne. Jazdy po zakrętach i górkach używając samego silnika jakoś nie polecam.
Problem powstaje wtedy, gdy ktoś niepotrzebnie wysyła takie sygnały choćby na prostej albo na bardzo łagodnym łuku. Tudzież jak ktoś co chwila hamuje przed fotoradarami - mniej by spalił jadąc np. 20 ponad limit, spokojnie by wyhamował silnikiem, a te urządzenia i tak miewają sporą tolerancję. Poza tym są w co dziesiątym pudełku. No i jakoś jadąc tak jak napisałem spokojnie doganiam tych "pędziwiatrów", bo zwykle zwalniają nawet poniżej limitu, więc pośpiech jakoś im się nie opłaca. ;)
A co do oślepiania - tak, można jeździć jak się chce, można oślepiać i wszystkich mieć w dupie. Problem w tym, że wtedy ci wszyscy zaczynają mieć w dupie delikwenta, a jak wszyscy mają wszystkich w dupie, to nieładnie to wygląda. Ale najłatwiej spytać "Po co miałbym to robić, skoro mnie to nie przeszkadza?" ;)