KOLIZJA NA RONDZIE

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez LeszkoII » piątek 04 kwietnia 2014, 10:07

aaltonen napisał(a):Zawracanie? Zawracanie na rondzie jest zabronione- wtedy poruszałbyś się w kierunku niezgodnym ze znakiem C-12. Co najwyżej możesz z ronda wyjechać tą samą drogą którą wjechałeś.
Tym samym potwierdzasz, że obwiednia ronda jest drogą jednokierunkową(nawet nie tylko jezdnią!) a D-3 jak nie było tak nie ma.
Zabrania się zawracania:(...)na drodze jednokierunkowej

Jeśli już doszukujesz się jakiejś analogii między kryterium "wielokierunkowości drogi" oraz "wielokierunkowości jezdni" a ciągiem dróg przecinających się na SoRO, to ilość dróg przecinających się wynosi co najmniej 2, drogi te mogą być jedno lub dwujezdniowe......, co daje razem 4 "jezdnie". To tak na upartego wyliczone, bo kto się zastanawia ile jezdni ma powierzchnia skrzyżowania o 6 wlotach....
Reasumując - SoRO nie ma nic wspólnego z jedną jezdnią a tym bardziej z jedną drogą :D
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez aaltonen » piątek 04 kwietnia 2014, 10:15

LeszkoII napisał(a):
aaltonen napisał(a):Zawracanie? Zawracanie na rondzie jest zabronione- wtedy poruszałbyś się w kierunku niezgodnym ze znakiem C-12. Co najwyżej możesz z ronda wyjechać tą samą drogą którą wjechałeś.
Tym samym potwierdzasz, że obwiednia ronda jest drogą jednokierunkową(nawet nie tylko jezdnią!) a D-3 jak nie było tak nie ma.
Nic nie pisałem o drodze ani o art. 22.6. Zakaz zawracania wynika z dozwolonego na skrzyżowaniu kierunku - wskazanego na znaku C-12. Jeżeli zawrócisz będziesz poruszał się w kierunku przeciwnym to tego wskazanego na C-12.
Na jezdni (nie drodze) jednokierunkowej też nie możesz zawrócić, a nic o tym nie ma w 22.6.... Leszko trafiłeś jak kulą w płot.
Jeśli już doszukujesz się jakiejś analogii między kryterium "wielokierunkowości drogi" oraz "wielokierunkowości jezdni" a ciągiem dróg przecinających się na SoRO, to ilość dróg przecinających się wynosi co najmniej 2, drogi te mogą być jedno lub dwujezdniowe......, co daje razem 4 "jezdnie". To tak na upartego wyliczone, bo kto się zastanawia ile jezdni ma powierzchnia skrzyżowania o 6 wlotach....
Reasumując - SoRO nie ma nic wspólnego z jedną jezdnią a tym bardziej z jedną drogą :D
Ależ Leszko, mamy jedną jezdnię dookoła wyspy - tzw. obwiednię. Mamy nawet pasy ruchu wyznaczone na tej jezdni.
Jeżeli masz inne zdanie, wytłumacz to na przykładzie naszego ronda.(Możesz narysować)
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez LeszkoII » piątek 04 kwietnia 2014, 10:29

maryann napisał(a):
LeszkoII napisał(a):Który winny?
Leszko, przyp[ominam o określeniu się: viewtopic.php?p=347540#p347540
Ja się określiłem już dawno, musiałeś przysnąć/przegapić. Jedyny "problem" rond dotyczy wielkich rond. W dodatku tylko tych przypadków spośród nich, w których na powierzchni SoRO istnieje obiektywnie długi tzw. odcinek przeplatania oraz jeśli opuszczając skrzyżowanie nie zmienia się kierunku ruchu(rozumianego tutaj jako fizyczny tor jazdy związany z kręceniem kierownicą).
Obiektywnie to znaczy na tyle długi, że nie potrzeba żadnych specjalnych uzdolnień, wizji czy fantazji aby uruchomić zdrowy rozsądek i przyjąć do wiadomości, że choć formalnie jedzie się na wprost przez skrzyżowanie, to bezpieczniej i wygodniej przyjąć, iż skręca się w prawo je opuszczając.

Takich skrzyżowań nie ma dużo, więc traktuję je wyjątkowo oraz dopuszczam interpretacje Dworaka lub "dworakopodobne". Zresztą jak podał w linku Taik, to skrzyżowanie posiada strzałki na obwiedni, tuz przed miejscami kolizyjnymi.
Wyjątki nie tworzą ogólnych reguł :P
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez LeszkoII » piątek 04 kwietnia 2014, 10:57

aaltonen napisał(a):Nic nie pisałem o drodze ani o art. 22.6.
A o czym mówi przytoczy przeze mnie 22.6? O strzałkach? Człowieku, na drodze dwujezdniowej można zawracać, ale należy korzystać z prawej jezdni! (Art.16.2), bo w Polsce obowiązuje ruch prawostronny - Art. 16.1 PoRD (definicja kierunku ruchu z Konwencji Wiedeńskiej, na którą lubisz się powoływać).
I strzałki na znaku C-12 nie mają nic do tego, bo na upartego ktoś może jechać pod prąd dobre 500m zanim dojedzie do SoRO lub innego skrzyżowania i żadnego znaku nie zobaczy.
aaltonen napisał(a):Zakaz zawracania wynika z dozwolonego na skrzyżowaniu kierunku - wskazanego na znaku C-12. Jeżeli zawrócisz będziesz poruszał się w kierunku przeciwnym to tego wskazanego na C-12.
Dyrdymały okrężnie opowiadasz. Jaki ten kierunek na znaku C-12? Na wprost? Nie. W prawo? Nie. W lewo? Nie. Więc zawracać można z poszanowaniem organizacji ruchu - "prawostronnej względem wyspy".

Już zapomniałeś jak przez kilka stron usiłowałeś przemycić bzdurkę, że zmieniamy kierunek jazdy z okrężnego na nieokrężny?
aaltonen napisał(a):Ależ Leszko, mamy jedną jezdnię dookoła wyspy - tzw. obwiednię. Mamy nawet pasy ruchu wyznaczone na tej jezdni.
Dwa wloty dwujezdniowe - w ciągu jednej drogi w sense UoDP - dochodzą do skrzyżowania. Nagle te dwie jezdnie skurczyły się do jednej... ciekawe ciekawe :cry:

Na mini rondzie mi pokaż jedną jezdniĘ na skrzyżowaniu - wszak to przypadek statystycznie podobny jeśli idzie o występowanie skrajnych rozmiarów średnicy a nawet zaryzykowałbym tezę, że mini-rond jest więcej niż wielkich rond koncentrycznych.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez aaltonen » piątek 04 kwietnia 2014, 11:16

LeszkoII napisał(a): Człowieku, na drodze dwujezdniowej można zawracać, ale należy korzystać z prawej jezdni! (Art.16.2), bo w Polsce obowiązuje ruch prawostronny - Art. 16.1 PoRD (definicja kierunku ruchu z Konwencji Wiedeńskiej, na którą lubisz się powoływać).
A kto mówił o drodze dwujezdniowej? Ja mówiłem o jezdni jednokierunkowej będącej częścią drogi dwujezdniowej dwukierunkowej, na której nie można zawrócić, bo masz jechać zgodnie ze znakiem D-3.
To samo jest na jezdni skrzyżowania o ruchu okrężnym. Masz dozwolony kierunek wskazany na znaku C-12.
LeszkoII napisał(a):
aaltonen napisał(a):Zakaz zawracania wynika z dozwolonego na skrzyżowaniu kierunku - wskazanego na znaku C-12. Jeżeli zawrócisz będziesz poruszał się w kierunku przeciwnym to tego wskazanego na C-12.
Dyrdymały okrężnie opowiadasz. Jaki ten kierunek na znaku C-12? Na wprost? Nie. W prawo? Nie. W lewo?.
Dlaczego mówisz o kierunkach ruchu prostoliniowego, skoro mówimy o ruchu okrężnym?
Kierunek wskazany na znaku C-12 to kierunek "przeciwny do ruchu wskazówek zegara". Jeden z dwóch możliwych w ruchu okrężnym. (Drugi to zgony z ruchem wskazówek zegara).
LeszkoII napisał(a):Już zapomniałeś jak przez kilka stron usiłowałeś przemycić bzdurkę, że zmieniamy kierunek jazdy z okrężnego na nieokrężny?
To akurat bzdura przekręcona przez ciebie. Okrężny to akurat mamy ruch. Kierunek - przeciwny do ruchu wskazówek zegara.
aaltonen napisał(a): Dwa wloty dwujezdniowe - w ciągu jednej drogi w sense UoDP - dochodzą do skrzyżowania. Nagle te dwie jezdnie skurczyły się do jednej... ciekawe ciekawe :cry: Na mini rondzie mi pokaż jedną jezdniĘ na skrzyżowaniu - wszak to przypadek statystycznie podobny jeśli idzie o występowanie skrajnych rozmiarów średnicy a nawet zaryzykowałbym tezę, że mini-rond jest więcej niż wielkich rond koncentrycznych.
Prosiłem żebyś to narysował na przykładzie naszego ronda..... 8) 8) 8) bo na razie to jest bzdurka.
Patrząc nawet na to zdjęcie ronda, od razu rzuca się w oczy jedna jezdnia wokół wyspy.
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez maryann » piątek 04 kwietnia 2014, 11:35

LeszkoII napisał(a):
maryann napisał(a):
LeszkoII napisał(a):Który winny?
Leszko, przyp[ominam o określeniu się: viewtopic.php?p=347540#p347540
Ja się określiłem już dawno, musiałeś przysnąć/przegapić. Jedyny "problem" rond dotyczy wielkich rond. W dodatku tylko tych przypadków spośród nich, w których na powierzchni SoRO istnieje obiektywnie długi tzw. odcinek przeplatania oraz jeśli opuszczając skrzyżowanie nie zmienia się kierunku ruchu(rozumianego tutaj jako fizyczny tor jazdy związany z kręceniem kierownicą).
Obiektywnie to znaczy na tyle długi, że nie potrzeba żadnych specjalnych uzdolnień, wizji czy fantazji aby uruchomić zdrowy rozsądek i przyjąć do wiadomości, że choć formalnie jedzie się na wprost przez skrzyżowanie, to bezpieczniej i wygodniej przyjąć, iż skręca się w prawo je opuszczając.

Takich skrzyżowań nie ma dużo, więc traktuję je wyjątkowo oraz dopuszczam interpretacje Dworaka lub "dworakopodobne". Zresztą jak podał w linku Taik, to skrzyżowanie posiada strzałki na obwiedni, tuz przed miejscami kolizyjnymi.
Wyjątki nie tworzą ogólnych reguł :P
Lanie wody, trutututu babazdrutu! Kwestia była konkretna:
maryann napisał(a):Dojeżdżasz i tyle widzisz- jak rozstrzygasz kierunki?
A rondo jest średnie...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » piątek 04 kwietnia 2014, 11:56

Nie jest? A możesz jeździć po rondzie w kierunku przeciwnym do tego wskazanego na znaku C-12?

Nie można mieć wyspy po niewłaściwej stronie. a to co innego.
Jak zwykle źle zrozumiałeś. Drogi(pasy terenu) przecinają się na tym skrzyżowaniu. Natomiast jezdnie tworzą układ: obwiednia dookoła wyspy oraz wloty/wyloty

Chcesz rozpatrywać jezdnie w oderwaniu od dróg ?
Jestem w stanie ogarnąć i ogarniam. Ruch na skrzyżowaniu odbywa się w kierunku wskazanym na C-12.. W KIERUNKU (jednym), a nie w kierunkach.

czy aby na pewno tak brzmi cały paragraf ? I tak sukces, ze jednym pojawiło sie w nawiasie...zaczyna coś docierać.
Typowe jak się nie ma nic do powiedzenia. Narysuj te swoje dwie jezdnie. Zobaczymy, może masz rację....

Typowe jak sie nie rozumie definicji skrzyżowania..przecięcie w jednym poziomie :D
a tu co ci sie wydaje ?
Obrazek
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez aaltonen » piątek 04 kwietnia 2014, 12:39

szerszon napisał(a):
Nie jest? A możesz jeździć po rondzie w kierunku przeciwnym do tego wskazanego na znaku C-12?
Nie można mieć wyspy po niewłaściwej stronie. a to co innego.
Znowu zaczynasz mieszać C-9 i C-12?
W definicji znaku C-12 nie ma nic o wyspie z lewej strony.
Jest za to o ruchu okrężnym na skrzyżowaniu - dookoła wyspy oraz o kierunku tego ruchu - wskazanym na znaku C-12.
szerszon napisał(a):
Jak zwykle źle zrozumiałeś. Drogi(pasy terenu) przecinają się na tym skrzyżowaniu. Natomiast jezdnie tworzą układ: obwiednia dookoła wyspy oraz wloty/wyloty
Chcesz rozpatrywać jezdnie w oderwaniu od dróg ?
W oderwaniu? Cały czas mówię o jezdni, jako części drogi przeznaczonej do ruchu pojazdów. Na tym skrzyżowaniu dróg jezdnia biegnie dookoła wyspy. CO WYRAŹNIE WIDAĆ!
szerszon napisał(a):
Jestem w stanie ogarnąć i ogarniam. Ruch na skrzyżowaniu odbywa się w kierunku wskazanym na C-12.. W KIERUNKU (jednym), a nie w kierunkach.
czy aby na pewno tak brzmi cały paragraf ? I tak sukces, ze jednym pojawiło sie w nawiasie....
Za to o żadnym sukcesie nie można mówić w twoim przypadku.
szerszon napisał(a):a tu co ci sie wydaje ?
A co ma wspólnego z rondem - droga jednojezdniowa dwukierunkowa z przestawianymi separatorami? Chyba szukasz tematu zastępczego, bo rozłożyłem cię na łopatki.
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez LeszkoII » piątek 04 kwietnia 2014, 13:17

aaltonen napisał(a):A kto mówił o drodze dwujezdniowej? Ja mówiłem o jezdni jednokierunkowej będącej częścią drogi dwujezdniowej dwukierunkowej, na której nie można zawrócić, bo masz jechać zgodnie ze znakiem D-3.
Więc sam sobie odpowiedziałeś na postawione pytanie. Zauważ, że w Art. 22.6 zakaz dotyczy drogi a nie jezdni jednokierunkowej. Jadąc pod prąd na jezdni jednokierunkowej wchodzącej w skład drogi dwujezdniowej łamiesz przede wszystkim Art. 16.2., czasem C-9, czasem B-2 - niezależnie czy skręciłeś w lewo, w prawo czy zawróciłeś a może jechałes na wprost.
Mówić, że D-3 zabrania zawracania na jezdni jednokierunkowej nie leżącej na drodze jednokierunkowej to tak, jak mówić że D-6 zabrania wyprzedzania.

Ty upierasz się, że na SoRO nie można zawracać - ba! nawet piszesz że jest to zabronione! A skręcić w lewo można? (niech będzie - chwilowo dopuszczę na potrzeby dyskusji - że dwa razy :mrgreen: )
aaltonen napisał(a):To samo jest na jezdni skrzyżowania o ruchu okrężnym. Masz dozwolony kierunek wskazany na znaku C-12.
Na jezdni czy na jezdniach? "Na jezdni skrzyżowania" jest pojęciem mocno niediagnostycznym (używając języka doc. Józefa Kosseckiego 8) - polecam wykłady na Youtube)
aaltonen napisał(a):Dlaczego mówisz o kierunkach ruchu prostoliniowego, skoro mówimy o ruchu okrężnym?
A czy żeby okrążać coś("dookoła czegoś"), trzeba poruszać się torem krzywoliniowym? Nie. Zdefiniuj, co rozumiesz pod pojęciem "ruch okrężny". Dla mnie to a.) nazwa znaku C-12, b.)organizacja ruchu na skrzyżowaniu z wyspą centralną.

Skąd Ci się wzięło w takim razie "w prawo" przy opuszczaniu SoRO skoro - jak mniemam - twierdzisz że na SoRO nie można mówić o /cytat:/ "kierunkach ruchu prostoliniowego"?
aaltonen napisał(a):Kierunek wskazany na znaku C-12 to kierunek "przeciwny do ruchu wskazówek zegara". Jeden z dwóch możliwych w ruchu okrężnym.
Poważnie? Dwie możliwości tylko... no to kręć bączka w nieskończoność. Nie rozumiesz kontekstów jakie można nakładać na określenie "kierunek ruchu/ruch" i wychodzą takie szopki.
aaltonen napisał(a):To akurat bzdura przekręcona przez ciebie. Okrężny to akurat mamy ruch. Kierunek - przeciwny do ruchu wskazówek zegara.
aaltonen Zamieszczono: pn mar 03, 2014 10:39 napisał(a):Odróżniasz ruch okrężny, od ruchu nieokrężnego?
No to wyjaśnij jeszcze sobie, czego kierunek wskazuje znak C-12. ...Ruchu/jazdy podobno już nie :cry:

Przypominam, że o zmianie kierunku z okrężnego na nieokrężny i odwrotnie pisałeś przy okazji budowania teorii jakoby wjazd na SoRO podlega art. 22.3. z dodatkiem, że sygnalizować też nie trzeba by było, bo "nie ma zamiaru"...
Oczywiście pamiętamy też, że dla Ciebie kierunek ruchu = kierunek jazdy. Więc dopytam raz jeszcze, czego kierunek dotyczy w par. 36.1.?
aaltonen napisał(a):Prosiłem żebyś to narysował na przykładzie naszego ronda..... bo na razie to jest bzdurka.
nie chce mi się rysować, ale mogę skomentować że celowo wybrałeś wlot/wylot pomiędzy którymi jest najdłuższy "odcinek przeplatania". Czyli nie dość że celowo wybrałeś szczególny przypadek wielkiego ronda, to w dodatku w obrębie tego przypadku nakreśliłeś szczególny podprzypadek.
aaltonen napisał(a):Patrząc nawet na to zdjęcie ronda, od razu rzuca się w oczy jedna jezdnia wokół wyspy.
Idealna perspektywa dla pilota samolotu, tylko co to ma wspólnego z kierującymi?

EDIT: Znalazłem perełkę :mrgreen:
evo9rs napisał(a):
LeszkoII napisał(a):Z toku rozumowania @racjonalisty wynika, że jest to "okrężny kierunek jazdy" a po opuszczeniu skrzyżowania kierunek jazdy ponownie staje się nieokrężny. Tylko jak przy tym zastosować się do 25.1 :hmm:
Chyba tak jak w każdym innym miejscu w którym przecinają się kierunki ruchu.
Różnica w waszym postrzeganiu skrzyżowań o ruchu okrężnym jest taka że dla Racjonalisty to są skrzyżowania z ruchem okrężnym a dla Leszka to zwykłe skrzyżowania z wyspą centralną bez ruchu okrężnego.
Z uwagi na to pierwszy na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym ma okrężny kierunek jazdy i zmienia go na inny przy opuszczaniu skrzyżowania.(...)

=======
maryann napisał(a):Lanie wody, trutututu babazdrutu! Kwestia była konkretna:
maryann napisał(a):Dojeżdżasz i tyle widzisz- jak rozstrzygasz kierunki?
A rondo jest średnie...
Przeczytaj, co napisałeś :lol: Kto tutaj leje wodę? Rondo jest duże (fi=80m).
Jak dojeżdżam to nie wykluczone, że z lewym kierunkowskazem....który ewentualnie później na skrzyżowaniu wyłączę, zorientowawszy się jak ono geometrycznie i 'wielkościowo' wygląda z perspektywy kierowcy.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez maryann » piątek 04 kwietnia 2014, 13:44

LeszkoII napisał(a): Rondo jest duże (fi=80m).
Tak? Pytam o to rondo
evo9rs napisał(a):Obrazek

Skąd wiesz, jakie jest duże :?:
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez LeszkoII » piątek 04 kwietnia 2014, 17:10

maryann napisał(a):Skąd wiesz, jakie jest duże?
Będę wiedział, jak się na nim znajdę i miał oczy dookoła głowy :) Dla zobrazowania, rysunek który podałeś na pewno nie dotyczy ronda ostatnio omawianego przez Marka Dworaka, czyli poniższego...
Obrazek
http://images65.fotosik.pl/841/d08039b1ae595ed9.jpg
To rondo można opuścić prawym lub lewym pasem.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez aaltonen » piątek 04 kwietnia 2014, 17:19

LeszkoII napisał(a):
aaltonen napisał(a):A kto mówił o drodze dwujezdniowej? Ja mówiłem o jezdni jednokierunkowej będącej częścią drogi dwujezdniowej dwukierunkowej, na której nie można zawrócić, bo masz jechać zgodnie ze znakiem D-3.
Więc sam sobie odpowiedziałeś na postawione pytanie. Zauważ, że w Art. 22.6 zakaz dotyczy drogi a nie jezdni jednokierunkowej. Jadąc pod prąd na jezdni jednokierunkowej wchodzącej w skład drogi dwujezdniowej łamiesz przede wszystkim Art. 16.2., czasem C-9, czasem B-2 - niezależnie czy skręciłeś w lewo, w prawo czy zawróciłeś a może jechałes na wprost.
Bzdura. Zawracając na jezdni jednokierunkowej, łamię bezpośrednio dyspozycję znaku D-3. Zawracając na jezdni ronda łamię bezpośrednio dyspozycję znaku C-12.
LeszkoII napisał(a): Ty upierasz się, że na SoRO nie można zawracać - ba! nawet piszesz że jest to zabronione! A skręcić w lewo można?
Na klasycznym oczywiście, że nie.
LeszkoII napisał(a):
aaltonen napisał(a):Dlaczego mówisz o kierunkach ruchu prostoliniowego, skoro mówimy o ruchu okrężnym?
A czy żeby okrążać coś("dookoła czegoś"), trzeba poruszać się torem krzywoliniowym? Nie. Zdefiniuj, co rozumiesz pod pojęciem "ruch okrężny". Dla mnie to a.) nazwa znaku C-12, b.)organizacja ruchu na skrzyżowaniu z wyspą centralną.
Przypominam że rozmawiamy o rondzie klasycznym.
LeszkoII napisał(a):Skąd Ci się wzięło w takim razie "w prawo" przy opuszczaniu SoRO skoro - jak mniemam - twierdzisz że na SoRO nie można mówić o /cytat:/ "kierunkach ruchu prostoliniowego"?
Na rondzie mamy ruch okrężny o kierunku wskazanym na C-12. Skręcając w prawo opuszczasz rondo i już nie jesteś w ruchu okrężnym. Proste, logiczne i prawdziwe.
LeszkoII napisał(a):
aaltonen napisał(a):Kierunek wskazany na znaku C-12 to kierunek "przeciwny do ruchu wskazówek zegara". Jeden z dwóch możliwych w ruchu okrężnym.
Poważnie? Dwie możliwości tylko...
No niestety tak to jest z ruchem obrotowym i okrężnym na płaszczyźnie.
LeszkoII napisał(a): Oczywiście pamiętamy też, że dla Ciebie kierunek ruchu = kierunek jazdy. Więc dopytam raz jeszcze, czego kierunek dotyczy w par. 36.1.?
I ruchu i jazdy. Tylko tacy spece jak ty od naciąganych interpretacji jazdy po rondach rozróżniły te dwa tożsame pojęcia.
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez LeszkoII » piątek 04 kwietnia 2014, 18:58

aaltonen napisał(a):Bzdura.
Dlaczego?
aaltonen napisał(a):Zawracając na jezdni jednokierunkowej, łamię bezpośrednio dyspozycję znaku D-3.
Ja "zawracam na jezdni" jednokierunkowej bez problemu czyli zgodnie z Art. 16.2.(nie dot. autostrady itp.) Podobnie ze skręcaniem w lewo.
Czy D-3 to jakiś zakaz zawracania, czy jak :help: ? Z PoRD wynika, ze zawraca się na drogach a nie na jezdni, poboczu, chodniku... A może D-3 oznacza tez zakaz cofania, co?
aaltonen napisał(a):Na klasycznym oczywiście, że nie.
To jaką komendę ma wydać egzaminator zbliżając się do KLASYCZNEGO(tylko co to znaczy) RONDLA? Człowieku, skrzyżowanie służy do zmiany kierunku jazdy, w tym do zawracania a Ty wciskasz kit, że nie mogę skręcić w lewo ani zawrócić na SoRO? Gościu a dlaczego mogę "jechać na wprost" po obwiedni i "skręcać w prawo" z obwiedni, co mistrzu?
aaltonen napisał(a):Na rondzie mamy ruch okrężny o kierunku wskazanym na C-12.
I co z tego? Ruch wahadłowy też czasem mamy. Czasem z ruchu jednokierunkowego (o kierunku wskazanym na znaku) przechodzimy do porządku w ruchu dwukierunkowym (strzałeczki też są jakbyś chciał), tylko że...
aaltonen napisał(a):I ruchu i jazdy. Tylko tacy spece jak ty od naciąganych interpretacji jazdy po rondach rozróżniły te dwa tożsame pojęcia.
Wielu takich speców jak ja. Trzeba prezentować niesłychaną jałowość w rozumieniu przepisów, żeby twierdzić że kierunek jazdy=kierunek ruchu a ruch=jazda.

Weź Ty sprawdź czy komar Ci na czole nie usiadał... a jak usiadł... zabij go.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » piątek 04 kwietnia 2014, 19:59

aaltonen
Znowu zaczynasz mieszać C-9 i C-12?

Znów nie masz pojęcia , gdzie stosuje sie jeden albo drugi. Napisałem tobie juz kiedyś, gdy byłeś w innym wcieleniu. :D
Ile razy jeszcze trzeba napisać ?
W definicji znaku C-12 nie ma nic o wyspie z lewej strony.

Przecież nic takiego nie wspominałem. Dopowiedziałeś sobie jak ty to lubisz. :D
dookoła wyspy oraz o kierunku tego ruchu -

Czy koniecznie musze prosić o dokładne zacytowanie paragrafu i przyporządkowanie tego co piszesz ?
Obawiam sie , ze konfrontacja mogłaby sie źle skończyć. I podejrzewam ,ze nie rozporządzenie przegra. :D
W oderwaniu? Cały czas mówię o jezdni, jako części drogi przeznaczonej do ruchu pojazdów. Na tym skrzyżowaniu dróg jezdnia biegnie dookoła wyspy. CO WYRAŹNIE WIDAĆ!

czyli kompletnie co innego niż w rozporządzeniu i w przepisach..droga sobie, jezdnia sobie.
Proponuje zrobić doświadczenie.
Potrzebujesz
1. Papier
2. Kredki
Narysuj sobie skrzyzowanie. Nastepnie jednym kolorem pomaluj jedną drogę , potem innym kolorem drugą drogę.
To co ci się zamaluje dwa razy będzie powierzchnia skrzyzowania. Będziesz wiedział, gdzie sie podziała druga droga, której nie mozesz dostrzec.
Chyba szukasz tematu zastępczego, bo rozłożyłem cię na łopatki.
:rotfl:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez aaltonen » sobota 05 kwietnia 2014, 06:48

LeszkoII napisał(a):
aaltonen napisał(a):Zawracając na jezdni jednokierunkowej, łamię bezpośrednio dyspozycję znaku D-3.
Ja "zawracam na jezdni" jednokierunkowej bez problemu..
Od tego są punkty karne i taryfikator.
LeszkoII napisał(a):Gościu a dlaczego mogę "jechać na wprost" po obwiedni i "skręcać w prawo" z obwiedni, co mistrzu?
Dlatego:
Obrazek
leszko napisał(a):Trzeba prezentować niesłychaną jałowość w rozumieniu przepisów, żeby twierdzić że kierunek jazdy=kierunek ruchu a ruch=jazda.
Trzeba być niezłe "skrzywionym", żeby stwierdzić, że dla pojazdu: jazda to nie jest jego ruch.
szerszon napisał(a):Czy koniecznie musze prosić o dokładne zacytowanie paragrafu i przyporządkowanie tego co piszesz ?Obawiam sie , ze konfrontacja mogłaby sie źle skończyć. I podejrzewam ,ze nie rozporządzenie przegra.
Przecież to już przerabialiśmy: Ruch na skrzyżowaniu odbywa się dookoła wyspy - czyli mamy ruch okrężny. Kierunek tego ruchu został wskazany na znaku c-12- jest to kierunek przeciwny do ruchu wsk. zegara.
W odpowiedzi zacząłeś coś bredzić o omijaniu wyspy z niewłaściwej strony. Dlatego napisałem, że mieszasz c-9 i c-12.
szerszon napisał(a):Narysuj sobie skrzyzowanie. Nastepnie jednym kolorem pomaluj jedną drogę , potem innym kolorem drugą drogę.
To co ci się zamaluje dwa razy będzie powierzchnia skrzyzowania. Będziesz wiedział, gdzie sie podziała druga droga, której nie mozesz dostrzec.
Doskonale wiem, gdzie jest druga droga. Za to nie mogę doprosić się żebyś rozrysował tą drugą jezdnię w omawianym przykładzie... gdzie doskonale widać jedną jezdnię dookoła wyspy- obwiednię. Tyle, że nie możesz załapać, że ta jezdnia jest wspólna dla przecinajacych się tam dróg.
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 36 gości