LeszkoII napisał(a):Czekam na merytoryczne odniesienie się do mojej wypowiedzi.
Spróbujmy merytorycznie:
"Rozpatrując kierunek jazdy odnośnie jednego miejsca przecinania się kierunków ruchu, jakim jest np. jedno skrzyżowanie, należy przyznać, że jego cechą jest przejazd przez skrzyżowanie, gdyż temu ono służy"Trudno się ustosunkować, bez doprecyzowania,
czyją cechą jest przejazd przez skrzyżowanie? Kierunku jazdy czy miejsca przecinania się kierunków ruchu?
Przepisy prawa nie dają przesłanek do dzielenia przejazdu przez skrzyżowanie na kilka subiektywnie pojętych zmian kierunków jazdy w odpowiednich punktach skrzyżowaniaDefinicja skrzyżowania wyklucza możliwość "subiektywnego pojmowania zmian kierunku jazdy" - w miejscu przecięcia dróg pojazd może przeciąć pasy ruchu drogi poprzecznej albo na nią skręcić.
subiektywne przeświadczenie co do "prawidłowej taktyki przemierzania skrzyżowania o ruchu okrężnym".
Przepisy prawa nie definiują skrzyżowania o ruchu okrężnym, a tym bardziej "taktyki jego przemierzania"; SORO to sposób organizacji ruchu na skrzyżowaniu
skanalizowanym, wynikający z dyspozycji znaku C12, który to znak w żadnym stopniu nie podważa "taktyki przemierzania skrzyżowań", określonej art. 22 i 25 (z definicji skrzyżowania nie wynika, aby miała ona obejmować również skrzyżowania skanalizowane).
przepisy, w tym treść znaków drogowych, dobitnie świadczą o tym, że w pojmowaniu "kierunku jazdy", co do obowiązków jakie nakłada Art. 22., nie należy stosować wyłącznie wykładni ani językowej ani literalnej. Same pojęcia słownikowe nie dają tutaj jasności przy pominięciu kontekstu treści pozostałych przepisów - a więc też pożądanych zachowań w oparciu o PoRDAni żaden przepis, ani treść jakiegokolwiek znaku nie podważa pojmowania manewrów lewoskrętu i prawoskrętu jako zmiany kierunku jazdy, wynikającej z przemieszczenia się pojazdu pomiedzy drogami o różnych kierunkach ruchu. Dopiero traktowanie przejazdu przez skrzyżowanie, skanalizowane wyspą, jako
jednego manewru zmiany kierunku jazdy - robi sajgon.
Należy wskazać za zasadne domniemanie, iż interpretacja jakiegoś przepisu prawnego lub określenia często pojawiającego się w PoRD nie może prowadzić do absurdalnych wniosków czy nietypowych nowatorsko założeń. Nie ma bardziej absurdalnego wniosku i nietypowego nowatorsko założenia, niż że
kółko jest krzyżykiem.
Absurdem jest założenie, że skrzyżowanie skanalizowane jest tożsame ze skrzyżowaniem prostym, tylko dlatego, że funkcjonalnie spełniają tę samą rolę.
Jeszcze większym absurdem jest odnoszenie przepisów ustawy, dotyczących zachowania na skrzyżowaniu prostym, do ich funkcjonalnych odpowiedników na skrzyżowaniu skanalizowanym, przez co powstają kolejne absurdy:
- pojazd, nadjeżdżający z lewej strony, jest pojazdem, nadjeżdżającym albo z lewej strony, albo z prawej strony, albo z naprzeciwka;
- pojazd, skręcający w prawo, jest pojazdem skręcającym albo w prawo, albo w lewo, albo jadącym na wprost;
- na powierzchni skrzyżowania trzeba szukać miejsc z ruchem poprzecznym (SORO);
- zmiana kierunku jazdy odbywa się wlotowo - wylotowo (SORO).
Reasumując, nie pomogą elaboraty i 10 wyroków SN: albo kółko (ewntualnie prostokąt), albo krzyżyk.
Amen
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".