Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez taik » piątek 14 lutego 2014, 12:09

LeszkoII napisał(a):Maryan, od "z żadnego pasa na prawy"(?) jest już mały kroczek do sygnalizowania "z żadnego na żaden" (pas).

To też jest ładne. :lol:
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez maryann » piątek 14 lutego 2014, 12:38

mariusz79 napisał(a):Zapewne przedstawisz mi przepis, który mówi że zjeżdzając "na coś innego" muszę zasygnalizować taki manewr.
art.22.5. Tam nie ma napisane, że pas mam zmieniać na pas. Przecież mogę zmienić spodnie na pidżamę, nie?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez Nata » sobota 15 lutego 2014, 03:08

maryann napisał(a)::lol:
I to najlepszy pomysł na zakończenie wątku!
:spoko:

Popsuję Wam ten pomysł, bo jeszcze dorzucę do pieca :P

Borys_q napisał(a):
Gdańska szkoła natomiast mówi tak: "nie oznaczajmy c-12 wszystkiego co popadnie to świat będzie piękniejszy".

Ale mogliby być w tym konsekwentni:
tabliczka na wysepce z nazwą: "Rondo św. Jana de la Salle" - a to zwykłe skrzyżowanie
na mapach i w mediach: "Rondo Hucisko" - również zwykłe skrzyżowanie

W Poznaniu przynajmniej jak coś nazywa się rondem, to nim jest :P
Kurs kat. B - OSK Ekspert (instruktor Filip): 28.07.2012 - 12.10.2012
Egzamin - WORD Poznań: 14.11.2012 - zdany za pierwszym razem
Nata
 
Posty: 107
Dołączył(a): poniedziałek 29 października 2012, 21:41
Lokalizacja: Poznań

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szymon1977 » niedziela 16 lutego 2014, 01:36

maryann napisał(a):Przecież mogę zmienić spodnie na pidżamę, nie?
Oczywiście, że możesz. Tylko, że wychodzi na to, że wtedy spodni już nie zmieniasz czyli nadal w spodniach pozostajesz. Analogicznie do zjazdu z pasa ruchu na pobocze. Pasa ruchu nie zmieniasz, czyli po zjechaniu na pobocze jesteś nadal na tym samym pasie ruchu!? Interesujące...

A czy za żadnego na żaden to także zmiana pasa ruchu? A co ma zmiana majtów do spodni, które cały czas leżą w szafie?
-----
A dla Tych co w PoRD odnaleźli zakaz używania kierunkowskazów w sytuacji innej niż zmiana kierunku jazdy i zmiana zajmowanego pasa ruchu taka oto sytuacja: jedziecie sobie za samochodem dostawczym poza obszarem zabudowanym z prędkością 90 km/h. Dostawczy wyprzedza rowerzystę nie zmieniając pasa ruchu. Ja siedząc za kierownicą dostawczego kierunkowskaz bym włączył. Wolelibyście abym tego nie zrobił?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez papadrive » niedziela 16 lutego 2014, 17:14

Więcej, byłbym Ci wdzięczny za dany znak, że coś/ktoś przed Tobą jest. Z resztą i rowerzystę trudno wyprzedzić bez, co najmniej najechania na linię, jeśli chce się to zrobić zgodnie z przepisami (i jeśli ta linia jest).
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez mariusz79 » niedziela 16 lutego 2014, 17:51

maryann
art.22.5. Tam nie ma napisane, że pas mam zmieniać na pas. Przecież mogę zmienić spodnie na pidżamę, nie?


Oddział 4 KD. Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu. Maryann rozumiesz?
Manewr zmiany pasa ruchu - "polega on na przejechaniu z jednego na drugi pas" - Stanisław Soboń.
szymon1977
A dla Tych co w PoRD odnaleźli zakaz używania kierunkowskazów w sytuacji innej niż zmiana kierunku jazdy i zmiana zajmowanego pasa ruchu taka oto sytuacja:

Zapewne o mnie Ci chodziło :wink:
Nigdzie nie napisałem że takowy zakaz w KD jest. Możemy tam za to znaleźć kiedy kierunkowskazu powinniśmy użyć i tego bym się trzymał. Nadgorliwość jest gorsza od ... Dlatego mamy bałagan na drodze. Ten kierowca zrobił to tak a tamten siak. Ten instruktor uczył tak, a tamten siak. Ten egzaminator wymagał tak a tamten siak.
Trzymajmy się przepisów.
jedziecie sobie za samochodem dostawczym poza obszarem zabudowanym z prędkością 90 km/h. ...

Jadę sobie w obszarze zabudowanym drogą dwujezdniową. Na mojej jezdni mam 2 wyznaczone pasy ruchu. Przede mną jedzie L-ka prawym pasem. Włączyła prawy kierunkowskaz- myślę sobie pewnie zmieni kierunek jazdy. Zonk. L-ka się tylko zatrzymała. Pytam więc gdzie jest przepis który nakazuje włączenie kierunkowskazu podczas zatrzymania się?
No nic. Ominąłem L-kę. Jadę sobie dalej tą samą drogą. Jeszcze nie zdążyłem zmienić pasa na prawy ( w sumie to i dobrze) i widzę kolejną L-kę stojącą na prawym pasie. L-ka włączyła prawy kierunkowskaz. Myślę sobie pewnie chce zmienić pas ruchu. Patrzę we wsteczne lusterko, za mną rząd pojazdów więc wpuszczę tą biedną L-kę bo będą stać do us...śmierci. Co się okazuje? Zonk. L-ka wcale nie chciała zmienić pasa ruchu. L-ka tylko ruszała z miejsca.
Pytam znowu, gdzie przepis nakazujący włączenie kierunkowskazu podczas ruszania?
mariusz79
 
Posty: 435
Dołączył(a): piątek 16 kwietnia 2010, 13:01

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez RossoneriDevil » niedziela 16 lutego 2014, 18:00

mariusz79 napisał(a):Zonk. L-ka się tylko zatrzymała. Pytam więc gdzie jest przepis który nakazuje włączenie kierunkowskazu podczas zatrzymania się?


Ale jest to przynajmniej czytelne, że samochód przed nami będzie wytracał prędkość, ponieważ ma jakiś zamiar np. skrętu, parkowania bądź zatrzymania się.....
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez lith » niedziela 16 lutego 2014, 18:00

@mariusz79 Ja jaka różnica z Twoje perspektywy, czy l'ka skręci w prawo, czy sie zatrzyma? Tak czy siak będziesz ją omijał/wyprzedzał z lewej strony. Z resztą zamiarów idzie sie domyślić z kontekstu. Za to jak po prostu zacznie hamować to nie będziesz wiedział, czy coś się stało/jest jakaś przeszkoda i tez masz hamować, czy ona po prostu sie zatrzymuje i zamiast hamować już dawno powinieneś kombinować jak na lewy pas wskoczyć.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez mariusz79 » niedziela 16 lutego 2014, 20:37

RossoneriDevil
Ale jest to przynajmniej czytelne, że samochód przed nami będzie wytracał prędkość, ponieważ ma jakiś zamiar np. skrętu, parkowania bądź zatrzymania się.....

To że będzie zmniejszał prędkość lub hamował to ja widzę po świecących się światłach hamowania "stop". Nie jest mi potrzebny do tego czyjś kierunkowskaz.
Manewr skrętu jak to określiłeś- zapewne chodzi Ci o zmianę kierunku jazdy, owszem sygnalizujemy. Zatrzymanie sygnalizujemy światłami stop.
lith
@mariusz79 Ja jaka różnica z Twoje perspektywy, czy l'ka skręci w prawo, czy sie zatrzyma?

Wielka różnica. Jeśli ma kierunkowskaz w prawo to znaczy że zmieni kierunek jazdy, zjedzie z pasa po którym ja jadę za nim i ja nie muszę zmieniać pasa. Na takie zachowanie (prawidłowe) ja liczę. Jeśli tego nie zrobi to wprowadza mnie w błąd i zmusza do zatrzymania za nim lub zmiany pasa ruchu.
Kierunkowskaz ma informować a nie dezinormować, a z takim dezinformowaniem wprowadzaniem w błąd mamy do czynienia.
Tak czy siak będziesz ją omijał/wyprzedzał z lewej strony.

No właśnie nie. Jeśli zmieni kierunek jazdy zgodnie z sygnalizowaniem, to nie będę musiał ani wyprzedzać, ani omijać. Mam przecież prawo liczyć że uczestnik ruchu przestrzega przepisów ruchu drogowego (art.4 KD) i zmieni kierunek jazdy w prawo zgodnie z sygnalizowaniem kierunkowskazem (art.22 ust.5 KD).
Z resztą zamiarów idzie sie domyślić z kontekstu.

Pewnie że idzie. Dlatego jeszcze żyję :wink:
Ale czy ja mam/muszę się domyślać? To powinno być oczywiste że jak użyty kierunkowskaz to będzie albo zmiana kierunku jazdy albo pasa ruchu, a nie jakieś zatrzymanie się.Powtórzę raz jeszcze. Od informacji o zatrzymaniu, czy hamowaniu są świata "stop" - nie kierunkowskaz. Chyba ustawodawca miał jakiś cel skoro przepis dotyczący sygnalizowania nie jest spójny z przepisami Konwencji Wiedeńskiej.
Przecież kiedyś był obowiązek sygnalizowania skręcania ,ruszania z miejsca, wyprzedzania, omijania, zmiany pasa. Dlaczego ustawodawca zrezygnował z tego i nakazał sygnalizowanie tylko zmiany kierunku jazdy i pasa ruchu?
Za to jak po prostu zacznie hamować to nie będziesz wiedział, czy coś się stało/jest jakaś przeszkoda i tez masz hamować,

Jak najbardziej, będę wiedział. Zaświecą się z tyłu światła "stop". Nie sposób ich nie zauważyć gdyż świecą kilka razy jaśniej od świateł pozycyjnych świecących z tyłu.
Niestety mamy bałagan na drodze dotyczący używania kierunkowskazów więc trzeba się domyślać i niestety w tym bałaganie czasem dostosować się do wiedzy, a właściwie nie wiedzy innych uczestników ruchu i sygnalizować tak jak oni.
mariusz79
 
Posty: 435
Dołączył(a): piątek 16 kwietnia 2010, 13:01

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez lith » niedziela 16 lutego 2014, 23:24

@mariusz79
Więc jak po światłach stop poznasz czy ktoś hamuje, bo chce, czy hamuje, bo go warunki ruchu do tego zmusiły? Ja nie potrafię, dlatego jestem wdzięczny jak ktoś mi mignie, że mam go wyprzedzać/omijać, a nie czekać za nim. I raczej się nie zdarza, żebym czuł się zdezorientowany, wręcz przeciwnie.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez RossoneriDevil » niedziela 16 lutego 2014, 23:38

mariusz79 napisał(a):To że będzie zmniejszał prędkość lub hamował to ja widzę po świecących się światłach hamowania "stop". Nie jest mi potrzebny do tego czyjś kierunkowskaz.
Manewr skrętu jak to określiłeś- zapewne chodzi Ci o zmianę kierunku jazdy, owszem sygnalizujemy. Zatrzymanie sygnalizujemy światłami stop.



Czyli nie będziesz zły jeżeli samochód przed Tobą po prostu się zatrzyma i zrobi sobie postój?

lith napisał(a):Więc jak po światłach stop poznasz czy ktoś hamuje, bo chce, czy hamuje, bo go warunki ruchu do tego zmusiły?


Tez jestem ciekaw...
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 17 lutego 2014, 02:08

mariusz79 napisał(a):Jeśli ma kierunkowskaz w prawo to znaczy że zmieni kierunek jazdy, zjedzie z pasa po którym ja jadę za nim i ja nie muszę zmieniać pasa. Na takie zachowanie (prawidłowe) ja liczę. Jeśli tego nie zrobi to wprowadza mnie w błąd i zmusza do zatrzymania za nim lub zmiany pasa ruchu.Kierunkowskaz ma informować a nie dezinormować, a z takim dezinformowaniem wprowadzaniem w błąd mamy do czynienia.
W zasadzie miałbyś rację, gdyby nie to, że zakazu użycia kierunkowskazów w sytuacji innej niż zmiana pasa lub kierunku jazdy nie ma. Nie ma więc podstaw zakładać, że jeżeli ktoś używa kierunkowskazu to tylko do sygnalizowania jednego z tych dwóch manewrów.

Prawo daje tutaj pewną dowolność oceny, kiedy kierunkowskaz warto użyć, a kiedy nie. Osobiście uważam miganie prawym przed zatrzymaniem się przy krawężniku za bezcelowe. Ale już miganie lewym przed wyprzedzeniem rowerzysty bez zmiany pasa jak najbardziej ma sens. Nawet jeżeli ktoś za mną może poczuć się zdezorientowany. Ale to nie mój problem, że wymaga on od kierunkowskazu więcej niż ja jestem w stanie przekazać. Za pomocą kierunkowskazu jedyne o czym jestem w stanie poinformować to o zamiarze wykonania pewnego ruchu w konkretnym kierunku. Ale czy efektem tego ruchu będzie zmiana pasa, kierunku jazdy albo jeszcze coś innego już nie.
-----
mariusz79 napisał(a):Manewr zmiany pasa ruchu - "polega on na przejechaniu z jednego na drugi pas" - Stanisław Soboń.
To tylko autorska interpretacja szacownego pana Sobonia a nie treść PoRD. Oczywiście przejechanie z jednego pasa na drugi pas jest zmianą pasa, tutaj pan Soboń się nie myli. Ale w treści PoRD mamy mowę nie o przejechaniu z jednego pasa na drugi, ale o zmianie pasa. A przejechanie z pasa na pobocze też się pod zmianę pasa łapie.
-----
mariusz79 napisał(a):Ten kierowca zrobił to tak a tamten siak. Ten instruktor uczył tak, a tamten siak. Ten egzaminator wymagał tak a tamten siak.
Trzymajmy się przepisów.
Dokładnie trzymajmy się przepisów. Miejmy nadzieję, że żaden egzaminator nie wymaga czegoś, czego przepisy nie wymagają. A żaden instruktor nie zabrania robić czegoś, czego przepisy nie zabraniają. A kierowcom pozostaje robić tak czy siak w momencie, gdy prawo czegoś nie precyzuje. Oby z głową!
Ostatnio zmieniony poniedziałek 17 lutego 2014, 11:48 przez szymon1977, łącznie zmieniany 1 raz
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez RossoneriDevil » poniedziałek 17 lutego 2014, 04:59

szymon1977 napisał(a):Ale już miganie lewym przed wyprzedzeniem rowerzysty bez zmiany pasa jak najbardziej ma sens.


Możesz uzasadnić?

Mnie się wydaje że w sytuacji gdy zachowujemy minimalny odstęp jednego metra i pozostajemy na tym samym pasie, kierunkowskaz jest bezcelowy, zaś jeżeli nie mamy możliwości przejechać obok z zachowaniem minimalnego odstępu, jesteśmy zobowiązani zmienić pas.
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » poniedziałek 17 lutego 2014, 08:02

Miejmy nadzieję, że żaden egzaminator nie wymaga czegoś, czego przepisy nie wymagają. A żaden instruktor nie zabrania robić czegoś, czego przepisy nie zabraniają

Nie oblewają za to.
Generalnie jestem zwolennikiem kierunkowskazów w takich sytuacjach.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez maryann » poniedziałek 17 lutego 2014, 09:48

mariusz79 napisał(a):Manewr zmiany pasa ruchu - "polega on na przejechaniu z jednego na drugi pas" - Stanisław Soboń.
Czym się różni acan "Stanisław Soboń" od imć "mariusz 79"?
mariusz79 napisał(a):No właśnie nie. Jeśli zmieni kierunek jazdy zgodnie z sygnalizowaniem, to nie będę musiał ani wyprzedzać, ani omijać.
Oj dziecko, dziecko- jeździsz Ty czasem? Masz pojęcie o sytuacjach na drodze, czy tylko książki czytasz?
mariusz79 napisał(a):Zatrzymanie sygnalizujemy światłami stop.
Oczywiście na to masz jakiś przepis? Zacytuj.

Jeszcze inna sytuacja:
A więc: jadę terenami wiejskimi(a więc spokojnie na zabudowanym zwalniam, dalej przyśpieszam); dojeżdżam do wsi, chodniki po obu stronach, brak poboczy, środkiem przerywana, przystanek D15/P17 na moim pasie. Na nim BUS- więc przymierzam się do ominięcia. Oceniam więc: czy się zmieszczę, czy zdążę np. przed pojazdem z przeciwka, zakrętem- a tu konkretnie przed skrzyżowaniem? Dojeżdżając z daleka w zasadzie nie da się ocenić, czy BUS stoi, czy właśnie rusza- a ten fakt jest istotny przy ocenie jak się zachować- jak stoi to zdążę, jak ruszył i przyśpiesza- nie zdążę. Gdyby choć raz mrygnął, doskonale bym wiedział co robi. A tak z jednej strony ma "pierwszeństwo" ruszając z przystanku i czuje się zwolniony z zasygnalizowania tego w myśl omawianego przepisu. Z drugiej strony powinien popatrzeć do tyłu... no ale przecież nie wjeżdża na pas, tylko go zajmuje, więc wydaje mu się, że kłopotu nikomu nie przysporzy; a jednak.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości