Skrzyżowanie przed przejazdem kolejowym

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowanie przed przejazdem kolejowym

Postprzez szymon1977 » piątek 08 listopada 2013, 11:55

"170" mówi tylko przed, a z "220" wynika gdzie się to przed znajduje. Nawet na zwykłym łuku drogi tych "przed" może być kilka. Ale to na podst. "220", że to właściwe "przed" najbliżej przejazdu kolejowym. Zakaz przejazdu za sygnalizator związany jest z przejazdem kolejowym a nie z łukiem czy skrzyżowaniem.
005-2m.png
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie przed przejazdem kolejowym

Postprzez taik » piątek 08 listopada 2013, 13:01

szymon1977 napisał(a):"170" mówi tylko przed, a z "220" wynika gdzie się to przed znajduje. Nawet na zwykłym łuku drogi tych "przed" może być kilka. Ale to na podst. "220", że to właściwe "przed" najbliżej przejazdu kolejowym. Zakaz przejazdu za sygnalizator związany jest z przejazdem kolejowym a nie z łukiem czy skrzyżowaniem

OK, rozumiem twój punkt widzenia.
Wydaję mi się, że przed jest uwarunkowane stroną, w którą zwrócone są soczewki jeszcze pierwszego urządzenia. Musisz je widzieć, po zaprzestaniu wyświetlania sygnału zakazującego wjazd. Najprościej wyznaczyć takie miejsce jako linię prostopadłą do danego kierunku ruchu, w stronę którą zwrócone są soczewki, biegnącą od osi sygnalizatora.
Jeżeli przejedziesz tę linię, podjeżdżając do drugiego sygnalizatora, to już nie wypełnisz postanowień zawartych w §98.5 170 dla tego pierwszego sygnalizatora, którego ominąłeś - stąd reakcja egzaminatora.
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: Skrzyżowanie przed przejazdem kolejowym

Postprzez szymon1977 » sobota 09 listopada 2013, 02:28

Zrozum, że to nie są dwa różne sygnalizatory tylko jeden zdublowany sygnalizator. Dotyczą one zatrzymania się przed przejazdem kolejowym w jednym i tym samym miejscu. Zwrócone są w różne strony bo z różnych kierunków można do tego miejsca nadjechać.

Jeden z tych sygnalizatorów umieszczony jest przy drodze, na której kierunek ruchu jest łukiem. Zauważ, że wyimaginowanie linie zatrzymanie prostopadłe do łuku (właściwie to prostopadłe do stycznej do łuku) można wyznaczyć w nieskończonej ilości. Ale tylko jedna jest prawidłowa - ta która jest równocześnie linią zatrzymania dla sygnalizatora pierwotnego.

Stwierdzenie, że sygnalizator umieszczony przed przejazdem kolejowym zobowiązuje do zatrzymania się przed skrzyżowaniem, które jest jeszcze przed tym przejazdem kolejowym jest niezgodne z funkcją sygnalizatora opisaną w "220". Równie dobrze egzaminator mógłby "oblać" nadjeżdżającego z kierunku na wprost, że widząc czerwone światło nie zatrzymał się przed skrzyżowaniem.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie przed przejazdem kolejowym

Postprzez rusel » sobota 09 listopada 2013, 14:52

Mozna dyskutować i rozbierać to na elementy pierwsze żeby próbować coś sobie tłumaczyć, sam fakt dyskusji nad sensem stosowania się lub nie do sygnalizacji jedynie utwierdza przekonaniu ze miejsce do realizacji zadań w tym miejscu jest niewłaściwe pod każdym względem
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Skrzyżowanie przed przejazdem kolejowym

Postprzez sankila » sobota 09 listopada 2013, 16:57

rusel napisał(a):sam fakt dyskusji nad sensem stosowania się lub nie do sygnalizacji jedynie utwierdza przekonaniu ze miejsce do realizacji zadań w tym miejscu jest niewłaściwe pod każdym względem
To jest własnie idealne miejsce do sprawdzenia, czy kandydat rozumie znaki i przepisy. W tym przypadku wystarczyło, żeby egzaminator zapytał kierującego, dlaczego nie zastosował się do znaku i sprawa byłaby jasna.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Skrzyżowanie przed przejazdem kolejowym

Postprzez taik » sobota 09 listopada 2013, 18:24

szymon1977 napisał(a):Zrozum, że to nie są dwa różne sygnalizatory tylko jeden zdublowany sygnalizator. Dotyczą one zatrzymania się przed przejazdem kolejowym w jednym i tym samym miejscu. Zwrócone są w różne strony bo z różnych kierunków można do tego miejsca nadjechać.

Właśnie nie przed przejazdem kolejowym, tylko przed każdym z sygnalizatorów, tak wynika z §98.5 170.
szymon1977 napisał(a):Jeden z tych sygnalizatorów umieszczony jest przy drodze, na której kierunek ruchu jest łukiem. Zauważ, że wyimaginowanie linie zatrzymanie prostopadłe do łuku (właściwie to prostopadłe do stycznej do łuku) można wyznaczyć w nieskończonej ilości. Ale tylko jedna jest prawidłowa - ta która jest równocześnie linią zatrzymania dla sygnalizatora pierwotnego.

Wszystko OK, tylko brak podstawy prawnej, by ten pierwszy minąć, by do drugiego dojechać.
szymon1977 napisał(a):Stwierdzenie, że sygnalizator umieszczony przed przejazdem kolejowym zobowiązuje do zatrzymania się przed skrzyżowaniem, które jest jeszcze przed tym przejazdem kolejowym jest niezgodne z funkcją sygnalizatora opisaną w "220". Równie dobrze egzaminator mógłby "oblać" nadjeżdżającego z kierunku na wprost, że widząc czerwone światło nie zatrzymał się przed skrzyżowaniem.

Nikt nie twierdzi, że sygnalizator zobowiązuje do zatrzymania się przed skrzyżowaniem, on zobowiązuje do zatrzymania się przed sygnalizatorem, a że za nim jest skrzyżowanie to jest to nieistotne.
rusel napisał(a):Mozna dyskutować i rozbierać to na elementy pierwsze żeby próbować coś sobie tłumaczyć, sam fakt dyskusji nad sensem stosowania się lub nie do sygnalizacji jedynie utwierdza przekonaniu ze miejsce do realizacji zadań w tym miejscu jest niewłaściwe pod każdym względem

Popieram tę myśl (pogrubioną). Zakaz wjazdu za sygnalizator to zakaz wjazdu za ten konkretny sygnalizator, a czy zdublowany, czy na skrzyżowaniu... Brak podstawy prawnej do niestosowania się do pierwszego.
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: Skrzyżowanie przed przejazdem kolejowym

Postprzez Synekura » sobota 09 listopada 2013, 19:23

Wg mnie, egzaminator popełnił błąd. Skręcałeś w lewo. W tej samej chwili przejechał pociąg, jednak nie skrzyżowałeś toru jazdy z biegim pociągu. Egzaminator to urzędnik państwowy. Musi sztywno i jednoznacznie sotosować się przepisów. A przepis mówi, ze "zabrania się wjazdu za sygnalizaotr, gdy "miga" czerwone przed przejazdem. Złóż pismo na skargę egzaminatora. Jest kamera w pojeździe, więc nie będzie problemu z weryfikacją. Wg mnie sygnalizator przed na skrzyżowaniu z dorgą podporządkowana i przed przejazdem jest obowiązujący dla kierowców, którzy chcą w prawo skręcić, nie w lewo, jak w twoim przypadku.
Znaki mają być sugestią, nie przepisem
Synekura
 
Posty: 168
Dołączył(a): sobota 09 listopada 2013, 18:54

Re: Skrzyżowanie przed przejazdem kolejowym

Postprzez szymon1977 » niedziela 10 listopada 2013, 18:08

sankila napisał(a):W tym przypadku wystarczyło, żeby egzaminator zapytał kierującego, dlaczego nie zastosował się do znaku i sprawa byłaby jasna.
A odpowiedź jest bardzo prosta: nie zastosowałem się do sygnalizatora bo ponieważ przez przejazd kolejowy nie przejeżdżam to sygnalizator ustawiony przed przejazdem kolejowym mnie nie dotyczy.
-----
taik napisał(a):Wszystko OK, tylko brak podstawy prawnej, by ten pierwszy minąć, by do drugiego dojechać.-
Nie bardzo rozumiesz co to znaczy minąć sygnalizator. Przejeżdżając przez którą z linii mijasz sygnalizator? Nikt nie ma wątpliwości ŻE należy się zatrzymać. Macie tylko problem w określenie GDZIE.
005-2m.png

-----
rusel napisał(a):Mozna dyskutować i rozbierać to na elementy pierwsze żeby próbować coś sobie tłumaczyć...
Po to są wytyczne aby drogowcy zgodnie z nimi znakowali drogi a kierowcy zgodnie z nimi właściwie odczytywali treść oznakowania. To co Ty nazywasz "rozbieraniem na elementy pierwsze" to nic innego jak zastosowanie PoRD w praktyce.
rusel napisał(a):...miejsce do realizacji zadań w tym miejscu jest niewłaściwe pod każdym względem.
Miejsce jest oznakowane zgonie z "220" więc do wykonywania zadań jest jak najbardziej właściwe. Niewłaściwa jest tyko decyzja egzaminatora, a wynika to z nierozdrabniania przepisów na elementy pierwsze. A co ciekawe decyzja egzaminowanego zapewne popełniona na wyczucie okazała się być zgodna z przepisami.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie przed przejazdem kolejowym

Postprzez taik » niedziela 10 listopada 2013, 19:24

szymon1977 napisał(a):
taik napisał(a):Wszystko OK, tylko brak podstawy prawnej, by ten pierwszy minąć, by do drugiego dojechać.-
Nie bardzo rozumiesz co to znaczy minąć sygnalizator. Przejeżdżając przez którą z linii mijasz sygnalizator? Nikt nie ma wątpliwości ŻE należy się zatrzymać. Macie tylko problem w określenie GDZIE.

Ja absolutnie nie mam żadnego problemu. :D
Już Ci Szymonie odpowiadam - najbliższą prostopadłą do kierunku ruchu, którego dotyczy sygnalizator, w tym przypadku będzie to linia niebieska, każda dalsza linia jest już "za" sygnalizatorem, do którego muszę się zastosować.
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: Skrzyżowanie przed przejazdem kolejowym

Postprzez LeszkoII » niedziela 10 listopada 2013, 19:35

Na rysunku Szymona, zatrzymanie sie przed czerwoną krechą nie bardzo ma sens(zwłaszcza kiedy nie ma zapór), bo wtedy kierujący nie widzi czy sygnał przestał migać na czerwono czy wciąż miga. Z rysunku wynika, że nie są potrzebne tutaj dwie soczewki zwrócone w stronę odpowiednio: jedna prostopadle do czerwonej linii a druga prostopadle do niebieskiej. Tutaj decydują względy widoczności.

Proszę nie odbierać tego jako "czepialstwo".
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowanie przed przejazdem kolejowym

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 11 listopada 2013, 02:21

taik napisał(a):Już Ci Szymonie odpowiadam - najbliższą prostopadłą do kierunku ruchu, którego dotyczy sygnalizator, w tym przypadku będzie to linia niebieska, każda dalsza linia jest już "za" sygnalizatorem, do którego muszę się zastosować.
A jeżeli podobnie jak w będącej przedmiotem dyskusji sytuacji na jednym słupku sygnalizator byłby powtórzony celem zapewnienia widoczności zarówno będącym daleko jak i będącym blisko?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie przed przejazdem kolejowym

Postprzez taik » poniedziałek 11 listopada 2013, 16:35

szymon1977 napisał(a):A jeżeli podobnie jak w będącej przedmiotem dyskusji sytuacji na jednym słupku sygnalizator byłby powtórzony celem zapewnienia widoczności zarówno będącym daleko jak i będącym blisko?

Nie rozumiem, jak powtórzony?
Dwa na jednym słupku, czy jeden sygnalizator za drugim sygnalizatorem - jako powtórzenie?
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: Skrzyżowanie przed przejazdem kolejowym

Postprzez loli80 » środa 13 listopada 2013, 01:13

Widzę, że rozpętała się żarliwa dyskusja. Dziś kolega zdał egzamin. Odwołania nie składał. Spotkał za to chłopaka, który oblał w dokładnie tej samej sytuacji, z tym samym egzaminatorem. Podanie chłopaka zostało odrzucone, dyrektor zasugerował się 170 - czerwone to czerwone i tyle. Po innych rozmowach dowiedziałem się, że miejsce to jest często wykorzystywane przez tego egzaminatora. Liczba osób, które tam poległy to nie są tylko te dwa opisane przypadki. Rozmawiałem też z kilkoma policjantami (a taka luźna gadka na ulicy ;) ) i wg. nich należy jechać jak w 220, czyli ty nie przejeżdżasz przez tory, więc śmiało ignoruj.

PS. Trzymajcie kciuki, za 7 godzin mam egzamin :)
loli80
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 31 października 2013, 17:09
Lokalizacja: Braniewo

Re: Skrzyżowanie przed przejazdem kolejowym

Postprzez szymon1977 » środa 13 listopada 2013, 01:30

loli80 napisał(a):PS. Trzymajcie kciuki, za 7 godzin mam egzamin
Pamiętaj, że jeżeli chcesz bezproblemowo zdać to egzaminie to musisz zrobić tak, że by egzaminator był zadowolony.
taik napisał(a):Nie rozumiem, jak powtórzony?Dwa na jednym słupku, czy jeden sygnalizator za drugim sygnalizatorem - jako powtórzenie?
A jak inaczej nazwać da sygnalizatory dotyczące tego samego przejazdu kolejowego? I jakie znaczenia ma czy są na jednym słupku czy na dwóch oddzielnych?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie przed przejazdem kolejowym

Postprzez taik » środa 13 listopada 2013, 18:14

szymon1977 napisał(a):A jak inaczej nazwać da sygnalizatory dotyczące tego samego przejazdu kolejowego? I jakie znaczenia ma czy są na jednym słupku czy na dwóch oddzielnych?

Jeżeli nie ma naniesionej linii bezwzględnego zatrzymania [P-12] lub linii warunkowego zatrzymania [P-14] to bezpośrednia interpretacja zapisu ze 170 nakazuje zatrzymać się przed najbliższym sygnalizatorem, którego soczewki kierują dany strumień ruchu.
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości