"Migacze" przy wyprzedzaniu.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez szymon1977 » środa 25 lipca 2012, 22:29

A co z początkiem Art.22.5.? Bez niego nie dowiemy się, że cytowany przez ciebie fragment odnosi się do sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu i zobowiązuje do zaprzestania sygnalizowania po wykonaniu jednego z tych dwóch manewrów. W żaden natomiast sposób nie odnosi się do rozpoczęcia sygnalizowania drobnej odchyłki toru jazdy toru jazdy jaki wykonujemy wyprzedzając rower. Prawo nie zabrania używania kierunkowskazów w sytuacji innej niż opisana Art.22.5.
-----
Natrafiłem na taki oto fragment:
Kodeks napisał(a):Art. 18.1. ...jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.
Hmmm... "Sygnalizuje kierunkowskazem zamiar ... wjechania z zatoki na jezdnię." Czyżby ustawodawca brał pod uwagę możliwość sygnalizowania przez kierującego wyjazdu z zatoki, które nie jest ani zmianą pasa ruchu (skoro przez ustawodawcę zostało uwzględnione oddzielnie od zmiany pasa ruchu), ani zmianą kierunku jazdy (skoro przez ustawodawcę nie zostało nazwane zmianą kierunku jazdy)?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez Drezyna » czwartek 26 lipca 2012, 10:29

Czyli w/g twojej logiki ogólnie mogę jechać pomrugując sobie kierunkowskazami to prawym, to lewym, to oboma naraz? Coraz ciekawszych rzeczy się dowiadujemy... Moim zdaniem zaprzestać to zaprzestać, czyli nie używać, jeśli nie sygnalizujemy jednego z opisanych manewrów. Tak jest trochę bardziej z sensem. Ale jeśli prawo nie zabrania, to zapewne proponujesz załączyć awaryjne na stałe, jednym słowem sygnalizacja nadmiarowa patent szymon1977. Ech, ludziska...
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez szymon1977 » czwartek 26 lipca 2012, 11:35

Drezyna napisał(a):Moim zdaniem zaprzestać to zaprzestać.
Tak. A dokładnie to "zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru", którego zamiar "kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować" to "zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru", którego zamiar "kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować".

Więc "zaprzestałeś sygnalizowanie niezwłocznie po wykonaniu manewru", którego zamiar "kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować" i wyprzedzając rowerzystę wykonujesz drobną korektę toru jazdy, która nie jest ani zmianą kierunku jazdy ani zmianą zajmowanego pasa ruchu. Nie masz więc obowiązku sygnalizowania kierunkowskazem wynikającego z Art.22.5.

Znajdź teraz zapis mówiący, że masz zakaz używania kierunkowskazu w takiej sytuacji. Przypominam, że Art.22.5. mówiący o "obowiązku zawczasu i wyraźnego sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu" oraz "obowiązku zaprzestania sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru" w żaden sposób nie odnosi się do sygnalizowania kierunkowskazem oraz zaprzestania sygnalizowania kierunkowskazem w innej sytuacji. "Obowiązek zaprzestania sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru" opisanego Art.22.5. to "obowiązek zaprzestania sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru" opisanego Art.22.5. a nie zakaz użycia kierunkowskazu w sytuacji innej niż opisana Art.22.5. Proponuję poprosić o pomoc w zrozumieniu zdania polonistę, chociażby ze szkoły podstawowej.

Drezyna napisał(a):Czyli w/g twojej logiki..., jeśli prawo nie zabrania, to zapewne proponujesz...
To już Twoje pomysły. Najwyraźniej zapomniałeś o pozostałych przepisach.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez Drezyna » czwartek 26 lipca 2012, 19:47

Czyli twoim zdaniem co wolno, a czego nie wolno sygnalizować? Ominięcie rowerzysty - wolno. Podziękowanie - wolno. Pozdrowienie kolegi po prawej - wolno. Zachęcenie do wyprzedzania - wolno. Sprawdzenie kierunkowskazów - wolno. I tak sobie jedziemy i mrugamy, a nikt z tego nic nie rozumie, bo nie spytał polonistki. Masz szczęście, że naczelna szoferka na urlopie.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez oskbelfer » czwartek 26 lipca 2012, 22:03

Drezyna napisał(a):Czyli w/g twojej logiki ogólnie mogę jechać pomrugując sobie kierunkowskazami to prawym, to lewym, to oboma naraz? Coraz ciekawszych rzeczy się dowiadujemy... Moim zdaniem zaprzestać to zaprzestać, czyli nie używać, jeśli nie sygnalizujemy jednego z opisanych manewrów. Tak jest trochę bardziej z sensem. Ale jeśli prawo nie zabrania, to zapewne proponujesz załączyć awaryjne na stałe, jednym słowem sygnalizacja nadmiarowa patent szymon1977. Ech, ludziska...



Z Drezyną prawie nigdy sie nie zgadzam, a tu taka niespodzianka :) Drezyna pisze sensownie :)

Teraz do Szymona :)

Chłopie - wszystko jest jasne i oczyswiste a Ty zaczynasz tłumaczyć że można migać bo kodeks nie zabrania

A pokaż kodeks karny kóry mówi że można zabijać ?

Tylko plis - nie myl tego z dekalogiem :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez szymon1977 » piątek 27 lipca 2012, 09:57

oskbelfer napisał(a):Z Drezyną prawie nigdy sie nie zgadzam, a tu taka niespodzianka :) Drezyna pisze sensownie :)
Znalazłeś zapis mówiący o zakazie używania kierunkowskazów w innej sytuacji niż opisana Art.22.5. czy tak po prostu przytakujesz, bo Drezyna napisał zgodnie z tym, co masz w głowie?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez Drezyna » piątek 27 lipca 2012, 11:27

Czyli można dowolnie używać kierunkowskazów, i to w/g ciebie jest zgodne z przepisami? Paranoja. To skąd mam wiedzieć, że sygnalizujesz zawczasu i wyraźnie zmianę kierunku lub pasa, a nie coś innego, czego przepisy twoim zdaniem nie zabraniają? Pomyśl chwilę chłopie, zanim zabrniesz na kompletne manowce.
Przykład dla opornego:
Jedziesz z prawym kierunkowskazem do skrzyżowania. Wszyscy myślą, że skręcisz w prawo, a ty prosto, bo omijałeś dziurę w jezdni. Brawa za pomysłowość.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez oskbelfer » piątek 27 lipca 2012, 16:04

szymon1977 napisał(a):
oskbelfer napisał(a):Z Drezyną prawie nigdy sie nie zgadzam, a tu taka niespodzianka :) Drezyna pisze sensownie :)
Znalazłeś zapis mówiący o zakazie używania kierunkowskazów w innej sytuacji niż opisana Art.22.5. czy tak po prostu przytakujesz, bo Drezyna napisał zgodnie z tym, co masz w głowie?



Szymon takie stawianie sprawy jest śmieszne -- zapytam Cię inaczej :) Dlaczego nie wystawiasz przez okono lewej nogi by zasygnalizować manewr - przecież kodeks tego nie zabrania :)

A moze się mylę ?
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez szymon1977 » piątek 27 lipca 2012, 22:24

oskbelfer napisał(a):...takie stawianie sprawy jest śmieszne -- zapytam Cię inaczej :)
Ja inaczej niż wprost pytać nie będę:
Znalazł już ktoś zapis mówiący o zakazie używania kierunkowskazów w innej sytuacji niż opisana Art.22.5.?
-----
oskbelfer napisał(a):Dlaczego nie wystawiasz przez okono lewej nogi by zasygnalizować manewr - przecież kodeks tego nie zabrania :)
Powinieneś jeszcze sprecyzować o jaki manewr Ci chodzi. Jeżeli masz na myśli manewr zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu Kodeks zobowiązuje mnie do sygnalizowania zamiaru wykonania takiego manewru kierunkowskazem. Taka sygnalizacja jest wystarczająca i nie ma potrzeby dodatkowego sygnalizowania np. za pomocą nogi. A jeżeli chodzi o inne manewry nie opisane Art.22.5. (np. drobna korekty toru jazdy wykonywanej celem wyprzedzenia rowerzysty) Kodeks nie zabrania mi zrobić tego za pomocą kierunkowskazu a także (chyba) za pomocą lewej nogi. Ze względu jednak na lepszą czytelność oraz mniejszy wpływ na panowanie nad pojazdem do sygnalizowania moich zamiarów wybieram kierunkowskaz.
Drezyna napisał(a):Jedziesz z prawym kierunkowskazem do skrzyżowania. Wszyscy myślą, że skręcisz w prawo, a ty prosto, bo omijałeś dziurę w jezdni. Brawa za pomysłowość.
Na temat sygnalizowania kierunkowskazem omijania kałuży wypowiedziałem się kilka postów wyżej.
Drezyna napisał(a):Czyli można dowolnie używać kierunkowskazów, i to w/g ciebie jest zgodne z przepisami?
Na temat zgodności z prawem sygnalizowania kierunkowskazem czegokolwiek co przyjdzie do głowy także się wypowiedziałem.
-----
Drezyna, Oskbelfer: Długo jeszcze zamierzacie zamieszczać posty bez merytorycznej treści?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez szymon1977 » sobota 28 lipca 2012, 10:39

Drezyna napisał(a):Konkretnie: co wolno sygnalizować kierunkowskazami, a czego nie, poza zmianą pasa i kierunku?
Odpowiedź jest tak konkretna, jak konkretne jest w tym temacie prawo a mianowicie: nie jest w prawie konkretnie określone co wolno sygnalizować kierunkowskazami, a czego nie, poza zmianą pasa ruchu i kierunku jazdy. Dlatego przed podjęciem decyzji o sygnalizowaniu kierunkowskazem czegokolwiek innego niż zmiana pasa lub kierunku musimy ocenić musimy zasadność decyzji wobec przepisów o treści ogólnej, zaczynając od Art.3.1.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez Drezyna » sobota 28 lipca 2012, 23:56

Zgoda, i zgodnie z 3.1 nie sygnalizujemy kierunkowskazami niczego poza zmianą pasa i kierunku.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez szymon1977 » niedziela 29 lipca 2012, 00:08

Art.3.1. jest przepisem dość ogólnym. Być może zmienisz zdanie, jak po wyprzedzeniu rowerzysty zobaczysz w lusterku jak jadący za Tobą pojazd hamuje z piskiem opon celem uniknięcia rozjechania rowerzysty. I może zrozumiesz wtedy, że Twoje zaniechanie działania (zaniechanie użycie kierunkowskazu, o którym na forum pisał szymon1977) było powodem zagrożenia bezpieczeństwa... I wobec zakazu użycie kierunkowskazu w tej sytuacji trzeba było go właśnie użyć choć takiego obowiązku nie miałeś. A może pojedziesz dalej bez wyciągania żadnych wniosków. Twoja sprawa.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez Drezyna » niedziela 29 lipca 2012, 00:16

Cóż, równie dobrze ktoś może uznać twoją sygnalizację za zmianę pasa z wymuszeniem pierwszeństwa i ratować się na słupie. Sam przywołałeś 3.1, a teraz odkryłeś, że jest ogólnikowy... Po to są przepisy, żeby panował jaki taki porządek, a nie żeby każdy interpretował wszystko na własną rękę. Statystycznie to pierwsze rozwiązanie jest zapewne bezpieczniejsze.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez szymon1977 » niedziela 29 lipca 2012, 00:49

Drezyna napisał(a):Po to są przepisy, żeby panował jaki taki porządek, a nie żeby każdy interpretował wszystko na własną rękę.
Problem w tym, że nie da się każdej sytuacji na drodze przewidzieć i opisać specjalnymi przepisami. Mamy także tylko jeden uniwersalny kierunkowskaz zamiast czterech osobnych do sygnalizowania zmiany kierunku jazdy, zmiany pasa ruchu, wyprzedzania bez zmiany pasa ruchu i włączenia się do ruchu bez zmiany pasa ruchu. I właśnie dlatego Ustawodawca zostawia pewną dowolność w użyciu kierunkowskazów poza dwiema sytuacjami opisanymi Art.22.5. w których do użycia kierunkowskazu jesteśmy zobowiązani, i w których nieużycie kierunkowskazu z całą pewnością byłoby przyczyną powstania na drodze... hmmm, sporego bałaganu.

W pozostałych sytuacjach przed użyciem kierunkowskazu sam musisz rozważyć za i przeciw mając za cel obowiązek unikać możliwości spowodowania zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego... opisane Art.3.1. Jeżeli uważasz, że włączenie kierunkowskazu spowoduje wjechanie jadącego z naprzeciwka w drzewo, a niewłączenie rozjechanie rowerzysty przez jadącego za Tobą to zgodnie z Art.3.1. masz obowiązek... uniknięcia wyprzedzania rowerzysty.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: "Migacze" przy wyprzedzaniu.

Postprzez oskbelfer » niedziela 29 lipca 2012, 09:54

szymon1977 napisał(a):
Drezyna napisał(a):Po to są przepisy, żeby panował jaki taki porządek, a nie żeby każdy interpretował wszystko na własną rękę.


Problem w tym, że nie da się każdej sytuacji na drodze przewidzieć i opisać specjalnymi przepisami.



Wystarczy Szymon że bedziesz stosował się do prd, a sprawa jest jasna i klarowna. A przykładów na to jest multum...

jedzie "gostek" drogą z łamanym pierwszeństwem (w lewo lub prawo) i nie włącza kierunkowskazu bo "tak sobie wymyślił - z jezeli główną w lewo to nie musi sygnalizować"

Było o tym w innych wątkach. Ty sobie wymyślasz że jak coś nie jest zabronione to już wolno to robić. Do tego wszystkiego z uporem maniaka szatkujesz posty, wyrywając bezsensownie zdania z kontekstu i pytasz o podstawe prawną.

Pisałem że z Drezyną prawie nigdy się niezgadzam, no ale w tym przypadku niema dyskusji.

PRD określa co masz sygnalizować, jak masz sygnalizować, kiedy masz sygnalizować i kiedy zaprzestać.

Robi się zaś kolejny tasiemcowy wątek w którym Ty grasz główne skrzypce, ale ta Twoja muza strasznie fałszuje :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości