Pierwszeństwo (wyjazd z podporządkowanej a zmiana pasa)

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Pierwszeństwo (wyjazd z podporządkowanej a zmiana pasa)

Postprzez Wikuss » piątek 27 kwietnia 2012, 08:36

Chryste, jak grochem o ścianę to do Ciebie.
Ile razy mam powtarzać, że manewr jest sygnalizowany, wykonany w poprawnym miejscu i absolutnie przewidywalny i o takim rozmawiamy.
Dyskutujemy tutaj o zasadzie pierwszeństwa co do znaków i przepisów a Ty dalej jałowe bicie piany.

Dziękuję, już nie musisz nic odpisywać. Tutaj widać nie da się rozstrzygnąć tego sporu.

z resztą kolejny, ostatni już przykład. Egzaminator:
wyjeżdżając z podporządkowanej nie masz żadnych praw wzglądem tych na drodze z pierwszeństwem. Nawet jeśli włączył lewy kierunkowskaz nie uprawnia Cię to do uznania, że zjedzie z drogi na którą wjeżdżasz.
Jak dotąd ludzie uczący jeździć i egzaminujący całą wiedzę mówią dokładnie to samo.
Wikuss
 
Posty: 75
Dołączył(a): czwartek 08 marca 2012, 14:53

Re: Pierwszeństwo (wyjazd z podporządkowanej a zmiana pasa)

Postprzez kopan » piątek 27 kwietnia 2012, 10:19

Ludzie uczący, egzaminujący mają mieć pojęcie znaczenia art 5 w przepisach i innych konstrukcji prawnych decydujących o tym który przepis jest stosowany w konkretnej sytuacji.


Jeśli ktoś twierdzi:
wyjeżdżając z podporządkowanej nie masz żadnych praw wzglądem tych na drodze z pierwszeństwem

To jest pojęcia nie mający co mówi.
Może być EGZAMINATOREM co nie zmieni prawdy że pojęcia nie ma.
EGZAMNIATOR z sekty wyznawców ŚW. D-1 i aniołów jego A-7.

To tylko dla Ciebie ma znaczenie kto co powiedział, bo samodzielnie nie rozumiesz co z przepisów wynika.
Ale się nie przejmuj, bo ten egzaminator który Cię szkolił też pojęcia nie ma.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Pierwszeństwo (wyjazd z podporządkowanej a zmiana pasa)

Postprzez Amos » piątek 27 kwietnia 2012, 13:51

Wikuss napisał(a): Egzaminator:
(...) Nawet jeśli włączył lewy kierunkowskaz nie uprawnia Cię to do uznania, że zjedzie z drogi na którą wjeżdżasz.

BZDURA!! Kierunkowskaz służy do sygnalizowania zamiaru skrętu w lewo (w tym przypadku), a nie dobrego humoru, wygłupu czy nie wiem czego jeszcze.
Przy takim podejściu to lepiej zlikwidować kierunkowskazy, bo i tak nic z ich używania nie wynika...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości