Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szymon1977 » piątek 14 marca 2014, 02:25

szerszon napisał(a):Tutaj czepie sie słówek..nie rondo..a skrzyżowanie lub plac.
Oj, czepiłeś się nie tu gdzie trzeba. Celowo użyłem potocznego określenia "rondo" na to coś oznakowane C-12, które ty dzielisz na skrzyżowania i place. A właśnie, to coś oznakowane znakiem C-12 na rys.8.4.1. to Twoim zdaniem jeszcze skrzyżowanie czy już plac? Wiem, że Twojego pojmowania definicji skrzyżowania to coś nie spełnia, niemniej jednak Ustawodawca podpisał, że jest to skrzyżowanie. A migać prawym przed zjazdem będziesz czy nie?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » piątek 14 marca 2014, 08:31

Celowo użyłem potocznego określenia "rondo" na to coś oznakowane C-12, które ty dzielisz na skrzyżowania i place.

Ja ???? :wow:
Jak widzę, spójników dalej sie nie nauczyłeś..piszesz też niedbale..nie skrzyżowania, a skrzyżowania o ruchu okrężnym i nie place, a "lub" place.
Naprawdę trzeba sie wykazać dużą dozą wyobraźni, aby nazwać jednym skrzyżowaniem Plac Grunwaldzki w Szczecinie jednym skrzyżowaniem.
A właśnie, to coś oznakowane znakiem C-12 na rys.8.4.1.

Chciałbyś , aby w 220 pokazali ci wszystkie możliwe wariacje oznakowania skrzyżowań ?
Co jest napisane pod rysunkiem ?
Skrzyżowanie ?
Poza tym masz jeden mankament w całym swoim podejściu.
Nie łapiesz proporcji..dla ciebie rondo to rondo...kto by sie tam przejmował średnicą...
tak..schemat :lol:
Wiem, że Twojego pojmowania definicji skrzyżowania to coś nie spełnia,

Jakieś uzasadnienie ?
Zacznę za ciebie...
"bo...." :hmm:

A migać prawym przed zjazdem będziesz czy nie?

czym mam niby "migać" ? Mogę świecić..oczami...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez maryann » piątek 14 marca 2014, 11:54

szerszon napisał(a):
Jeżeli zjeżdżając ze skrzyżowania zmienimy kierunek jazdy w prawo to ta praktyka wprost z treści PoRD wynika.

Bardzo dobrze napisane..jeżeli tylko trzeba dla oddania sprawiedliwości napisać..
według prostowaczy rond.
A jak jest? Jeżeli opuszczam drogę skręcając w tę co jest prostopadła(powiedzmy) na prawo od mojego pasa, od mojego toru jazdy, to nie jest w prawo?
Zaraz powiesz, że to nie droga, jadę nie po jezdni i po prawej jest w lewo... Nie znajdziesz dużo wiernych o tak silnej wierze. Nawet to pod wiarę się nie łapie, bo:
*** Wersety ***
"Wiara to nacechowane pewnością oczekiwanie rzeczy spodziewanych, oczywisty przejaw rzeczy realnych, choć nie widzianych"(Hebr. 11:1)
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » piątek 14 marca 2014, 12:00

A jak jest? Jeżeli opuszczam drogę ...skręcając w.... tę co jest prostopadła(powiedzmy) na prawo od mojego pasa, od mojego toru jazdy, to nie jest w prawo?

Piszesz o innej sytuacji
1.droga 2.skręt 3.droga Twoją wypowiedź pozwoliłem sobie "rozszerzyć" o kropki

tutaj jesteśmy w pkt w czasie skrętu, który zaczęliśmy w pkt 1 na drodze...dojeżdżając do ronda.
Prostowaczom rond wydaje sie , że będąc na obwiedni sa jak na zwykłej pojedynczej drodze i stąd ta zmiana kierunku jazdy w prawo.

Zaraz powiesz, że to nie droga,

A dlaczego ma byc droga, skoro w paragrafie 36 napisali skrzyżowanie ?
Nie rozumiem ,że nie rozumiecie... :hmm:
Skrzyżowanie to droga czy przecięcie sie dróg ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez maryann » piątek 14 marca 2014, 12:22

Nie rozumiesz? Pomogę Ci: skrzyżowanie jest szczególnym miejscem na drodze i jak miejsca nieszczególne tak samo odpowiada opisowi z definicji 2: "droga - wydzielony pas terenu (wiadomo z czego się składa)przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt", a wyróżnia się występowaniem innej drogi. Zaprzeczysz takiemu przeznaczeniu skrzyżowania?
Tak samo jak rondo jest szczególnym skrzyżowaniem, bo odpowiada definicji skrzyżowania a wyróżnia się określonym zachowaniem.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szymon1977 » piątek 14 marca 2014, 13:00

szerszon napisał(a):...nie skrzyżowania, a skrzyżowania o ruchu okrężnym i nie place, a "lub" place.
Oj Szerszon! Potrafisz rozbawić z rana swoja nieporadnością w posługiwaniu się językiem polskim.

Do rzeczy. Jeżeli mówimy o każdym pojedynczym rondzie z osobna, to Ty każde pojedyncze rondo nazywasz skrzyżowaniem LUB placem. Natomiast jeżeli mówimy o ogóle wszystkich rond to, Ty wszystkie ronda dzielisz na skrzyżowania I place.

A może wszystkie ronda nazywasz "skrzyżowaniami"? A może wszystkie ronda nazywasz "placami"? Zarówno w jednym jak i w drugim przypadku użyłbym spójnika "LUB". Wtedy po wykonanej przez Ciebie klasyfikacji maiłbyś ALBO ronda, ALBO place. Ronda LUB place. Ale przecież już nie napisałbym, że cokolwiek dzielisz!? Więc powtórzę, po wykonanym przez Ciebie podziale masz ronda I place.

Piszesz tak samo niedbale jak czytasz. Nie dziwi mnie, że w § 36.1. potrafisz wyczytać takie cuda jak "skrzyżowanie... lub plac" choć mowa w nim o ruchu odbywającym się na skrzyżowaniu wokół wyspy lub placu.
-----
szymon1977 napisał(a):Wiem, że Twojego pojmowania definicji skrzyżowania to coś nie spełnia...
szerszon napisał(a):Jakieś uzasadnienie ?
Rondo jest tak ogromne, że:
1. Przecięcie jezdni dochodzących doń wychodzi na trawniku.
2. Znalazłoby się miejsce aby wyznaczyć na nim miejsca parkingowe.
3. Dałoby się wyznaczyć PDP prowadzące na wyspę centralną... przepraszam, a może to już plac?
4. Wtedy można by na środku grillować.
5. Tymczasem rosną tam grzyby.
6. Nie da się sensownie przez to coś przejechać w oparciu o Twoja interpretację PoRD, więc Twoim trzeba przejechać niezgodnie z niektórymi zapisami "Kodeksu" na co w imię bezpieczeństwa pozwala Art.3.

Chyba nic nie pominąłem? Bo formalnych uzasadnień nie znalazłem. Wprost przeciwnie, nie znalazłem w PoRD czegoś takiego jak "plac z ruchem odbywającym się w kierunku wskazanym na znaku".
Ostatnio zmieniony sobota 15 marca 2014, 00:25 przez szymon1977, łącznie zmieniany 1 raz
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez kg1956 » piątek 14 marca 2014, 13:27

Szymon1977 uchylił się od odpowiedzi odnośnie przecięcia dróg na rys. 8.4.1:
Napisz tak łopatologicznie : w którym miejscu te dochodzące drogi się przecinają. Wklej proszę to rondo i zaznacz.

Może szerszon pomoże?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » piątek 14 marca 2014, 15:04

maryann napisał(a):Nie rozumiesz? Pomogę Ci: skrzyżowanie jest szczególnym miejscem na drodze i jak miejsca nieszczególne tak samo odpowiada opisowi z definicji 2: "droga - wydzielony pas terenu (wiadomo z czego się składa)przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt", a wyróżnia się występowaniem innej drogi. Zaprzeczysz takiemu przeznaczeniu skrzyżowania?
Tak samo jak rondo jest szczególnym skrzyżowaniem, bo odpowiada definicji skrzyżowania a wyróżnia się określonym zachowaniem.

Rozumiem ,ze nie rozumiesz, że skrzyżowanie to przecięcie sie dróg ...i tu co tak ładnie, ale bez sensu zacytowałeś... 2: "droga - wydzielony pas terenu (wiadomo z czego się składa)przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt",.. jeszcze w nie zaprzeczę a rozszerzę o możliwość zmiany kierunku jazdy.
Jakoś pominąłeś fakt, ze na drodze ..jednej, na która tak sie powołujesz..nie zastosujesz Art 25.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » piątek 14 marca 2014, 15:26

szymonie
Oj Szerszon! Potrafisz rozbawić z rana swoja nieporadnością w posługiwaniu się językiem polskim.

juz dałeś popis, jak ty sie posługujesz, dlatego traktuję ten wpis jako próbę zaczepki, którą zignoruję.
Tak samo jak teksty, że teorie wszystkich są błędne, a tylko twoja najprawdziwsza oparta na PoRD. :hmm:
Śmiesznym byłoby przejmowanie sie twoimi zarzutami skoro do tej pory nie nauczyłeś się znaczenia spójników.
Do rzeczy.

Obiecujesz ,ze od tego postu ?
Jeżeli mówimy o każdym pojedynczym rondzie z osobna,

Nie mieszaj pojęć potocznych z pojęciami użytymi w przepisach.
Mówię o skrzyżowaniu o ruchu okrężnym lub o placu.
Dlatego dalszą część pozostawię bez komentarza, ponieważ to nie ja tak piszę, tylko ty sobie wymyśliłeś..oczywiście od rzeczy..czyli słowa nie dotrzymałeś.

. Wtedy po wykonanej przez Ciebie klasyfikacji maiłbyś ALBO ronda, ALBO place. Ronda LUB place. Ale przecież już nie napisałbym, że cokolwiek dzielisz!? Więc powtórzę, po wykonanym przez Ciebie podziale masz ronda I place.

Generalnie znowu popłynąłeś. Widząc znak C-12 moge spodziewać sie skrzyzowania o ruchu okrężnym lub placu.
Tego nie wiem .
Nie mogą byc ronda i place, bo to są brednie...
Są skrzyżowania o ruchu okrężnym lub place oznaczone C-12. Spójnik "i" determinuje równoczesne istnienie skrzyzowania o ruchu okrężnym i placu...to niestety nie jest prawdą..
Logika do powtórki...a raczej do nauczenia sie.

Piszesz tak samo niedbale jak czytasz.

czytam bardzo dokładnie, ponieważ trzeba się dobrze skupić, aby zrozumieć twoja bardzo oryginalna interpretację i potem pokazać ci ,że lekko sie zagalopowałeś.

. Przecięcie jezdni dochodzących doń wychodzi na trawniku.

Mógłbyś chociaż raz być poważny ? :lol:
. Znalazłoby się miejsce aby wyznaczyć na nim miejsca parkingowe.

Wiem,ze ciebie byłoby na to stać.

3. Dałoby się wyznaczyć PDP prowadzące na wyspę centralną... przepraszam, a może to już plac?

Wyznaczaj... :lol:

6. Nie da się sensownie przez to coś przejechać w oparciu o Twoja interpretację PoRD,

da się. Tylko trzeba ten PoRD zrozumieć, a nie prostować skrzyżowanie. Prostowacze rond nie maja wyobraźni przestrzennej .Sa pod tym wzgledem lekko ograniczeni i aby nie popłynąć muszą sobie skrzyżowanie wyprostować..a jak sobie wyprostuja to wychodzą im takie cuda, że potem prostują łamane pierwszenstwo i sygnalizuja opuszczanie drogi z pierwszenstwem ..to nic, żee ten sam kierunkowskaz w dwóch róznych kierunkach..ale to my !!! prostowacze rond !!! :eek2:

Wprost przeciwnie, nie znalazłem w PoRD czegoś takiego jak "plac z ruchem odbywającym się w kierunku wskazanym na znaku".

Znajdziesz jak sie nauczysz spójników..

Czyli jednak to...
Do rzeczy.

okazało sie po raz kolejny pusta obietnicą.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » piątek 14 marca 2014, 15:31

kg1956 napisał(a):Szymon1977 uchylił się od odpowiedzi odnośnie przecięcia dróg na rys. 8.4.1:
Napisz tak łopatologicznie : w którym miejscu te dochodzące drogi się przecinają. Wklej proszę to rondo i zaznacz.

Może szerszon pomoże?

Obwiednia ronda jest przecięciem sie dróg posiadających jezdnię, jako że nie jest samodzielną jednokierunkową drogą..chyba że "wyprostujesz"
To nie jest tak jak w przedszkolu zamalujesz część wspólną..podobno PoRD jest dla ludzi dorosłych..jak widać po niektórych..jednak nie do końca.
Właśnie takie przedszkolne podejście prowadzi do setek bezproduktywnych postów głoszących jedynie słuszna teorię rzkomo opartą na PoRD..tylko nie wiem którym...i posd skrzyżowanie podkładaja definicje drogi..dalej nie poczytali,że drogi moga sie krzyżować...za trudne.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez maryann » piątek 14 marca 2014, 16:18

szerszon napisał(a):Rozumiem ,ze nie rozumiesz, że skrzyżowanie to przecięcie sie dróg .
No widzisz, łapiesz powoli
szerszon napisał(a): przecięcie sie dróg .
Zauważyłeś?
szerszon napisał(a):dróg .
A więc co mamy? Eureka- na skrzyżowaniu są przcinające się drogi! A więc zastosuję na drodze art.25 i każdy inny stosowny!
Popatrz jeszcze do definicji autostrady, że istnieje "droga, na której dopuszcza sie ruch poprzeczny". Jak nazywa się to miejsca na drodze, w którym najczęściej występuje ruch poprzeczny?
Dalej- droga ekspresowa- też na niej występują skrzyżowania... Niezwykłe, co?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez kg1956 » piątek 14 marca 2014, 16:26

Nie przemawia do mnie ta obwiednia. Definicja jest konkretna.
skrzyżowanie - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze;

Przecięcie się dróg jest podstawowym warunkiem. To rondo nie spełnia tego warunku. Chyba, że nazwiemy obwiednię drogą. A może przydałaby się odrębna definicja ronda?
Taki przykład:
Lekarz i lekarz stomatolog. Lekarz stomatolog nie jest lekarzem, tylko lekarzem stomatologiem. Taki ma tytuł. Może podobnie ze skrzyżowaniem.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez maryann » piątek 14 marca 2014, 16:36

kg1956 napisał(a): Lekarz stomatolog nie jest lekarzem, tylko lekarzem stomatologiem. Taki ma tytuł. Może podobnie ze skrzyżowaniem.
No pewnie- zawsze to powtarzam. Mniej-więcej. Tak jak 'droga' to nie 'droga gruntowa'.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez evo9rs » piątek 14 marca 2014, 17:01

kg1956 napisał(a):Nie przemawia do mnie ta obwiednia. Definicja jest konkretna.
skrzyżowanie - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze;

Przecięcie się dróg jest podstawowym warunkiem. To rondo nie spełnia tego warunku. Chyba, że nazwiemy obwiednię drogą. A może przydałaby się odrębna definicja ronda?

Jedna droga, druga droga, skrzyżowanie dróg i rondo!! CUD!!!
Obrazek
evo9rs
 
Posty: 346
Dołączył(a): środa 13 listopada 2013, 12:40

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez kg1956 » piątek 14 marca 2014, 17:44

W takim oddaleniu nie widać szczegółów. A diabeł tkwi w nich. Drogi dojazdowe łączą się między sobą obwiednią. A mają się przecinać.
2. Znak C-12 występujący łącznie ze znakiem A-7
oznacza pierwszeństwo kierującego znajdującego się
na skrzyżowaniu przed kierującym wjeżdżającym
(wchodzącym) na to skrzyżowanie.

Nie napisano: "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" tylko "skrzyżowanie".
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości