szerszon napisał(a):Na normalnych rondach, jesli sygnalizuje "po mojemu" wiem mniej więcej co czyni.
natomiast pojazd bez kierunkowskazu jadący pasem zewnetrznym np przy zawracaniu lekko mnie irytuje...nie wiem, co zamierza zrobić.
Zjedzie najblizszym zjazdem i moge wjechać, czy będzie dalej kręcił się.
Hmmm... próba przejazdu po krakowsku przez rondo w Warszawie wywołuje takie same zamieszanie jak próba przejazdu po warszawsku przez rondo w Krakowie. Do tego oczywiście dochodzą kierowcy jeżdżący po swojemu.
Poruszyłeś kwestię praktyczną sygnalizowania zjazdu z ronda z kierunkowskazem lub nie. Pomińmy próbę wyjaśnienia czy mamy taki obowiązek i dlaczego. Wyobraźmy sobie wspólnie dwie sytuacje na zwykłym jednopasmowym rondzie. W obu zamierzamy wjechać na rondo, w obu na podst. C-12+A-7 mamy obowiązek ustąpić pierwszeństwa jadącemu po rondzie:
Sytuacja 1. Jesteśmy w Krakowie, jeździmy po krakowsku i wszyscy także. Wokół wyspy centralnej jedzie kilka samochodów. Jeden z nich ma włączony prawy kierunkowskaz, ale spaliła mu się żarówka. Co się dzieje? No cóż, postoimy trochę dłużej choć mogliśmy jechać.
Sytuacja 2. Jesteśmy w Warszawie, jeździmy po warszawsku i wszyscy także. Wokół wyspy centralnej jedzie kilka samochodów. Jeden z nich ma włączony lewy kierunkowskaz, ale spaliła mu się żarówka. Co się dzieje? No cóż, wjeżdżamy mu pod maskę.
Wniosek: Nie do przyjęcia jest dla mnie twierdzenie, że PoRD jest tak skonstruowane, że aby mieć pewność, że komuś mam obowiązek ustąpić pierwszeństwa przejazdu musi mnie on o swoich zamiarach poinformować kierunkowskazem. To oczywiście rozważania czysto teoretyczne w praktyce przed wjazdem na rondo zwłaszcza po zapoznaniu się z niektórymi teoriami wjeżdżam baaardzo ostrożnie.
-----
szerszon napisał(a):Jeśli chcesz zachowywać proporcje ( a byłoby to czytelniejsze to by było miło)
Nie chcę. To nie rysunek przedstawiające konkretną sytuację w skali tylko schemat. Na schemacie przedstawia się tylko najistotniejsze szczegóły często z celowym przekłamaniem skali lub proporcji celem zwiększenia czytelności istotnych szczegółów. PoRD nie rozróżnia rond ze względu na wielkość czy też geometrię, ja też tego robić nie będę.