rondo-pytanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: rondo-pytanie

Postprzez sankila » środa 07 maja 2014, 20:21

taik napisał(a):Myślę, że kością niezgody jest właśnie określenie tego jako kierunku ruchu na drodze, zakrzywionej w planie i rzekomo zamkniętej w pętli, co już warunkuje, iż każdy z niej zjazd to zmiana kierunku jazdy.
No to szybko się zorientowałeś! :P
To jest własnie clou programu - albo jest droga wokół wyspy i ruch po kole, albo nie ma drogi i jest skrzyżowanie skanalizowane wyspą.
Jeśli chciałeś ustalić, czy droga wokół ronda jest drogą po kole, to wybrałeś najgorszy możliwy sposób. 220 nie zajmuje się znaczeniem znaków; co dał 170, to oni ustawiają, żeby było jak PORD przykazał. Nie można mieszać pojęć ze 170 i 220, bo ich zakres jest różny (choć "prawie" się pokrywają).

Jest sobie skrzyżowanie, czyli miejsce gdzie przecinają się drogi (w jednym miejscu czy dziesięciu - nie ma znaczenia). To jest skrzyżowanie by 220.
Na tym skrzyżowaniu jest wyspa, która ruch kanalizuje (w różny sposób - może być w prawo/w lewo, a do przodu przez przecięcie, albo wszyscy naokoło). I to jest skrzyżowanie z wyspą.
Jeśli wszyscy mają jechać dookoła wyspy, to mamy skrzyżowanie z ruchem okrężnym (o ruchu okrężnym - nie ma różnicy). "Ruch okrężny" znaczy dokładnie to, co znaczy: "jest możliwość objechania wyspy dookoła" (co wcale nie wyklucza przecięcia wyspy). I to jest kontekst, w jakim 220 używa "ruchu okrężnego".
W dyskutowanym fragmencie, rozpatrywane są warunki wyboru różnych wariantów przejazdu przez skrzyżowanie z wyspą, przy użyciu "dostępnych środków", czyli znaków, jakie dał 170. A ponieważ 170 "dał" (m.in.) znak C12 i możliwość "zakręcenia drogi", to 220 zastanawia się, do której wyspy to podpasuje.

Sam znak wziął się stąd, że w niektórych przypadkach zamiast zwykłego skrzyżowania, z wyspą kanalizującą, lepiej sprawdza się kombinacja, w której wydzieli się osobną drogę wokół wyspy, a wszystkim drogom wchodzącym przyzna się równorzędny status. Zapewni to równomierność przejazdu, rozwiąże problem sygnalizacji na skrzyżowaniach niesymetrycznych, bo wszystkie zjazdy wypadną w prawo. Ponadto przekaz migacza jest dla wjeżdżających jednoznaczny - wyjeżdżam tym zjazdem (nie ma znaczenia, na którym pasie jestem - nikt pod migacz mi nie wjedzie), co zmniejsza ryzyko kolizji na "niemalowanych" rondach .
Na taką okoliczność powołano C12.
Nie ma tu znaczenia rzeczywisty przebieg dróg; umownie przyjęto, że jak stoi C12, to obwiednia wyspy tworzy osobną drogę (albo jest ona wycinana z placu), a jak znaku nie ma, to pozostaje zwykłe skrzyżówanie, z mniejszymi lub większymi łukami na drodze. Jak C12 stoi sam, to wjeżdżający mają pierwszeństwo, a jak stoi C12-A7, to pierwszeństwo mają jadący.
I to wszystko - żadnej wiedzy tajemnej.
Twój wybór - albo uznajesz, że C12 "zakręca" drogę wokół wyspy, albo uznajesz "jedyną słuszna teorię", że zabrania Ci ruchu lewostronnego. Wyjść pośrednich nie ma i konsensusu ustalić się nie da: wszystko albo nic.

BTW - nie "krakowska szkoła jazdy", tylko (jedyna) szkoła jazdy, która obowiązywała przez dobre 40 lat. Dopiero jak w pewnym mieście nastawiano małych rond, z pasami i znakami, prowadzącymi - jak po sznurku - od wlotu do wylotu, to znalazł się jeden z drugim, któremu się koło w kwadrat zamieniło, a C12 traktują jak "dookoła wyspy to tędy".
Owszem, na dobrze oznakowanych i wystrzałkowanych rondach da się pojechać "na kierunki", a nawet przejechać bezkarnie bez jednego mignięcia kierunkowskazem (w sensie, że się stłuczki nie zaliczy), ale jak wyjedzie taka memeja na większe rondo, nie obmalowane jak bożenarodzeniowa choinka, to się mocno zdziwi, że wjeżdżający nie przewidział "lewopasowego nawprostu".

P.S. Sorry, rzeczywiście, jak zaczęłam od zdań złożonych, to czepiłam się spójników, jak rzep psiego ogona. Na drugi raz ułóż porządnie pytanie, a nie sto razy "a dlaczego tu jest o a tu jest u, a gdzie indziej na odwrót?" Mało mnie w zawał nie wpędziłeś, że szyku zdania nie potrafię zrozumiale wytłumaczyć :wink:
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: rondo-pytanie

Postprzez szerszon » środa 07 maja 2014, 20:28

Jest sobie skrzyżowanie, czyli miejsce gdzie przecinają się drogi (w jednym miejscu czy dziesięciu - nie ma znaczenia). To jest skrzyżowanie by 220.

Długo to trwało... :wink:
BTW - nie "krakowska szkoła jazdy", tylko (jedyna) szkoła jazdy, która obowiązywała przez dobre 40 lat.

masz pamięć . A myślałem ,ze jestem tutaj jeden z najstarszych.
czy możesz podrzucić przepisy z dawnych lat, gdzie było napisane , że z ronda to zawsze w prawo ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: rondo-pytanie

Postprzez Drezyna » środa 07 maja 2014, 21:16

A tu jak proponujecie sygnalizować?
http://goo.gl/maps/HTjml
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: rondo-pytanie

Postprzez szerszon » środa 07 maja 2014, 22:43

Piękne. :spoko:
Strzałki są ? A skrzyżowań to ile ?
W ogóle toto ma jakieś C-12 ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: rondo-pytanie

Postprzez szymon1977 » środa 07 maja 2014, 23:03

szerszon napisał(a):czy możesz podrzucić przepisy z dawnych lat, gdzie było napisane , że z ronda to zawsze w prawo ?
A kto twierdzi, że zawsze? Był tu taki artysta, nicku nie pamiętam... ale mniejsza o to.

Możesz podrzucić przepis z jakiegokolwiek roku, gdzie napisano, że ze skrzyżowania to nigdy w prawo? Nie możesz.

Albo taki, gdzie napisano, że w prawo to zawsze przez skrzyżowanie w prawo? Także nie możesz.

A może taki, gdzie napisano, że bez znaczenia jak podczas wjazdu, przejazdu i zjazdu ze skrzyżowania? Takiego także nie możesz.

Więc z próbą wykazania, że ze skrzyżowania to nigdy w prawo stoisz w miejscu. Rozumiem, że się buntujesz, wszak nauczono Cię inaczej. Ale nadal gołym okiem widać, że zjazd ze skrzyżowania 220.8.4.1. to właśnie skręcanie w prawo, a w żaden sposób temu nie potrafisz zaprzeczyć.
-----
szerszon napisał(a):Piękne.
Też mi się podoba!
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: rondo-pytanie

Postprzez szerszon » środa 07 maja 2014, 23:19

A kto twierdzi, że zawsze? Był tu taki artysta, nicku nie pamiętam... ale mniejsza o to.

tak ? :wink:
Możesz podrzucić przepis z jakiegokolwiek roku, gdzie napisano, że ze skrzyżowania to nigdy w prawo? Nie możesz.

zanim zaczniesz ode mnie wymagac , możesz się wykazać. przeciez ci pisałem, że na skrzyzowaniu możesz w prawo, prosto w lewo, a nawet zawrócić.
Ale z ruchu okrężnego w nieokrężny to w prawo nie będzie.
Albo taki, gdzie napisano, że w prawo to zawsze przez skrzyżowanie w prawo? Także nie możesz.

Pewnie ty byc mógł jako zwolennik jednokierunkowej jako obwiedni. :wink:
A może taki, gdzie napisano, że bez znaczenia jak podczas wjazdu, przejazdu i zjazdu ze skrzyżowania? Takiego także nie możesz.

Wiesz, wiem gdzie jest w prawo, w lewo czy na wprost. nie potrzebuje również SJP do odróżnienia skrętu od zakręcania.
Zmiana kierunku jazdy jest dość czytelnie opisana..w razie wątpliwości masz dołożone jeszcze odpowiedni znaki pionowe i poziome, które usilnie ignorujesz. Twój problem.
Więc z próbą wykazania, że ze skrzyżowania to nigdy w prawo stoisz w miejscu.

Pisałem o mozliwych kierunkach przejazdu przez skrzyżownie. Tylko tak samo czytasz co napisałem jak juz przesławny par 5.6. :D

Ale nadal gołym okiem widać, że zjazd ze skrzyżowania 220.8.4.1. to właśnie skręcanie w prawo, a w żaden sposób temu nie potrafisz zaprzeczyć.

Ty się nie martw jak mnie nauczono, bo na chwile obecna wystarczy, aby dośc łatwo zbijać twoje niemrawe próby skrętu w prawo.
Pisałem ci tyle razy. To nie pogaduszki na ławeczce językiem potocznym tylko konkretne dyspozycje znaków pionowych i poziomych.
Tak samo przemilczasz fakt ruchu kierownica przy T-18, gdzie "gołym okiem widać, że kręcisz kierownicą" :D
a może nie kręcisz ? :D
I zaprzeczam ci po raz kolejny, nie każdy ruch kierownicą jest skrętem.
czyli robie to dość czytelnie tylko nie może sie do ciebie to przebić.
-----
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: rondo-pytanie

Postprzez szymon1977 » środa 07 maja 2014, 23:30

szerszon napisał(a):...nie potrzebuje również SJP do odróżnienia skrętu od zakręcania.
Skręcania jak już coś a nie skrętu. Jeżeli czegoś potrzebujesz to nauki podstaw języka polskiego. Bo jeżeli skręt ze skręcaniem mylisz to nie dziwne, że czytając PoRD do jakichś kuriozalnych wniosków dochodzisz.
-----
szerszon napisał(a):Ale z ruchu okrężnego w nieokrężny to w prawo nie będzie.
A dlaczego niby nie? Jechałem w takim kierunku, jaki nakazał mi C-12 a teraz jadę w takim, o jakim poinformował mnie D-3. To wszystko podczas jazdy cały czas w tym samy kierunku? To wszystko bez zmiany kierunku jazdy się odbyło?
-----
szerszon napisał(a):...T-18...
OT.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: rondo-pytanie

Postprzez szerszon » środa 07 maja 2014, 23:39

Skręcania jak już coś a nie skrętu. Jeżeli czegoś potrzebujesz to nauki podstaw języka polskiego. Bo jeżeli skręt ze skręcaniem mylisz to nie dziwne, że czytając PoRD do jakichś kuriozalnych wniosków dochodzisz.

Skręcając wykonuje skręt. :D
Świetnie wiesz io co chodzi... :wink:
A dlaczego niby nie? Jechałem w takim kierunku, jaki nakazał mi C-12

A to C-12 nakazuje ci kierunek jazdy ? Niesamowite.
a teraz jadę w takim, o jakim poinformował mnie D-3. To wszystko podczas jazdy cały czas w tym samy kierunku? To wszystko bez zmiany kierunku jazdy się odbyło?

Możesz po polsku ? ciężko sie do tego odnieść.
OT.

Znowu niewygodny przykład ? szkoda. Przedtem udawałes ,że nie ma tematu.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: rondo-pytanie

Postprzez szymon1977 » czwartek 08 maja 2014, 00:49

szerszon napisał(a):Skręcając wykonuje skręt.
A po skręceniu go jarasz? Bo jak piszesz na forum to z ogromnym prawdopodobieństwem.

szerszon napisał(a):Znowu niewygodny przykład ? szkoda. Przedtem udawałes ,że nie ma tematu.
Szkoda tu miejsca na dyskusję T-18 kontra Szerszonowe pojmowanie kierunku jazdy i kierunku ruchu. Koniecznie chcesz - zacznij nowy temat. Ale przypominam, jutro znikam.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: rondo-pytanie

Postprzez szerszon » czwartek 08 maja 2014, 07:08

Szkoda tu miejsca na dyskusję T-18

Tylko według ciebie. No to jak ..sygnalizujesz każdy ruch kierownicą ?
Ale przypominam, jutro znikam.

Nie będziemy za tobą płakać. :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: rondo-pytanie

Postprzez sankila » czwartek 08 maja 2014, 13:16

szerszon napisał(a):Długo to trwało... :wink:
Spoko, napisałam - skrzyżowanie by 220,
definicja PORD dalej obejmuje jedno przecięcie jezdni
czy możesz podrzucić przepisy z dawnych lat, gdzie było napisane , że z ronda to zawsze w prawo ?
A kto to powiedział? Czy nie można wjechać na środek placu? Albo do galerii handlowej na katowickim rondzie?

Edit: ale odkopałam definicję C12
"skrzyżowanie dróg tworzących plac, na którym kierujący powinien poruszać się dookoła wysepki, zieleńca lub innego obiektu w kierunku podanym na znaku"
H. Próchniewicz. Kodeks drogowy dla traktorzystów i woźniców. WKŁ 1986 (Wyciąg z ustawy PORD) Zaopiniowane, więc zgodne z Ustawą.

Ze skrzyżowania nie zrobisz jednej drogi
Ale na jednej drodze, biegnącej wokół wyspy, mogę zrobić całą masę skrzyżowań.
czy prawdziwe jest zdanie, że osoba o widocznej ciąży ma obowiązek zapinać pasy ?
prawdziwe (w świetle PORD kobieta jest osobą)
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: rondo-pytanie

Postprzez szymon1977 » czwartek 08 maja 2014, 14:40

sankila napisał(a):skrzyżowanie by 220,definicja PORD dalej obejmuje jedno przecięcie jezdni
Ups! skąd pomysł, że na jednym przecięciu dróg może być tylko jedno przecięcie jezdni?
-----
szerszon napisał(a):Nie będziemy za tobą płakać.
Ulży Ci z pewnością.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: rondo-pytanie

Postprzez sankila » czwartek 08 maja 2014, 21:55

szymon1977 napisał(a):Ups! skąd pomysł, że na jednym przecięciu dróg może być tylko jedno przecięcie jezdni?
Może być i dziesięć, ale skoro PORDowi wystarcza jedno, żeby zrobić skrzyżowanie, to i mi również.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: rondo-pytanie

Postprzez szerszon » czwartek 08 maja 2014, 22:13

Spoko, napisałam - skrzyżowanie by 220,

A już myślałem ,z e zajrzałaś do przepisów. :D
Ale na jednej drodze, biegnącej wokół wyspy, mogę zrobić całą masę skrzyżowań.

jak nie ma C-12 to możesz.
prawdziwe (w świetle PORD kobieta jest osobą)

Jestem pod wrażeniem. Odpowiedź jest nieprawidłowa, ponieważ w Art 39.2.1) jest napisane o osobie, a w 39.2.2) o kobiecie, ale i tak jako jedna z nielicznych kojarzysz. Dlatego jestem zdumiony twoimi poglądami na temat rond.

====================
Edit: ale odkopałam definicję C12
"skrzyżowanie dróg tworzących plac, na którym kierujący powinien poruszać się dookoła wysepki, zieleńca lub innego obiektu w kierunku podanym na znaku"
H. Próchniewicz. Kodeks drogowy dla traktorzystów i woźniców. WKŁ 1986 (Wyciąg z ustawy PORD) Zaopiniowane, więc zgodne z Ustawą.

Z aktu prawnego..a nie z komentarza... jak niby mieli napisac inaczej do woźnicy w tamtych czasach ? Misia nie oglądałaś ? :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: rondo-pytanie

Postprzez dylek » czwartek 08 maja 2014, 23:05

szerszon napisał(a):Z aktu prawnego..a nie z komentarza... jak niby mieli napisac inaczej do woźnicy w tamtych czasach ? Misia nie oglądałaś ? :D


Macie akt prawny, bo chyba jest problem go odszukać... ;)
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19680270183
Na podstawie definicji skrzyzowania z tego aktu p.Próchniewicz próbował stworzyć własną dla C-12 - jednak w dokumentach takowa nie istnieje...

P.S Kolejnym aktem prawnym było to : http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19830060035
Jak widać na bazie tego dokumentu...po wielu zmianach mamy aktualny PoRD
Wcześniej przed 1968 to tylko ratyfikacja konwencji z Genewy z 1950r chyba była..
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 61 gości