tomekkoz napisał(a):Razem z Szerszonem lansujesz teorię wg której czerwony pojechał jak najbardziej prawidłowo.
Widocznie masz problemy z czytaniem, ale możesz to nadrobić i przeczytać ponownie. Trening czyni mistrza.
Ewenement tego skrzyżowania polega na tym, że ilość pasów jest większa dla obwiedni niż dla wlotu, co istotnie sprawia wrażenie, że obwiednia to jakaś osobliwa droga o wyższej klasie niż do niej dochodzące. To typowe, staroświeckie rondo, które nazywam "gierkówką". Bardzo łatwo je zidentyfikować już 10m przed wjechaniem na obwiednię, nie wspominając o perspektywie poruszania się już dookoła wyspy.
tomekkoz napisał(a):Przykro mi, ale nie potrafisz jeździć po rondach z koncentrycznie wyznaczonymi pasami ruchu, takimi jak to.
Przykro mi, że jest Ci przykro
tomekkoz napisał(a):I nie ma żadnego znaczenia czy rondo ma 100m czy 50, dwa czy trzy pasy ruchu.
Istnieją pewne granice, które wyznaczają wytyczne dla skrzyżowań ze stosownego rozporządzenia. Dla Twojej wiadomości, pragnę zakomunikować że ten twór
http://goo.gl/maps/nvP7L nie jest jednym skrzyżowaniem, za to ma wiele wspólnego z Rondem Uniwersyteckim ze Szczecina. Obecność C-12 nie definiuje skrzyżowania.