tomekkoz napisał(a):Leszko, co mnie obchodzi jakieś stare, nieaktualne rozporządzenie?
Ma znaczenie, bo zakładamy, że przynajmniej co do zasad ogólnych (a taka zasadą z pewnością jest klasyfikacja znaków drogowych!) obecny kształt PoRD jest zgodny z szerszymi wytycznymi, na podstawie których ten polski akt prawny powstał(chodzi o Konwencję o Ruchu Drogowym z Wiednia). Tutaj chciałem Ci tylko uświadomić, że w aktualnej wersji rozporządzenia ws. SiZ drogowych również dokonano podziału na Par. 35 oraz 36.
Oczywiście jest to podział niekompletny, bo brakuje w nim literalnego wyodrębnienia(oddzielenia) grupy znaków C-9, C-10 i C-11, tak jak to wygląda w KW.
Przecież znak C-9 nie oznacza nakazu cofnięcia się w kierunku wskazanym na znaku, mimo iż strzałka umieszczona na nim mogłaby co niektórym GENIUSZOM takie sofizmaty(święte słowa!) pazernie uprawiać. A jednak znak C-9 umieszcza się m. in. przed azylem dla pieszych (np. w komplecie ze słupkiem przeszkodowym). Formalnie (czyli "na głupa" po waszemu) mijając znak C-9 zmieniacie kierunek jazdy

A tylko dlatego zmieniacie, bo nie znacie Konwencji Wiedeńskiej a myślenie Was boli, Szanowni Prostowacze Rond.
I teraz: co mi zabroni używania lewego kierunkowskazu przed zamiarem zmiany kierunku jazdy, gdy zbliżam się do skrzyżowania, na którego wlocie umieszczono C-9

Nic nie zabrania, bo ten znak nie dotyczy zmiany kierunku jazdy W SENSIE Art. 22.2./22.5. Podobnie ze znakiem C-12 - lecz ten JUŻ odseparowano...
Nie zależy mi wcale abyś zrozumiał cokolwiek z tego wpisu. Natomiast będę bronił racjonalnego punktu widzenia na PoRD, czyli postrzegania go bez żadnych zboczeń.