Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez Makabra » wtorek 17 lutego 2015, 13:01
przez tomekkoz » wtorek 17 lutego 2015, 13:21
Kajto napisał(a):Chciałem poruszyć temat lewego kierunkowskazu ma rondach.
Sposób sygnalizowania w taki sposób jest niewyraźny i nieprecyzyjny, zwłaszcza, że kierowcy wlączajacy lewy kierunkowskaz rzadko kiedy decydują sie na włączenie prawego zjazdowego kierunkowskazu.
Ostatnio miałem taką sytuację - dojeżdżając do ronda zatrzymałem się, żeby ustąpić pierwszeństwa 3 pojazdom poruszającym sie po obwiedni ronda. Wszystkie 3 pojazdy poruszały sie z włączonym lewym kierunkowskazem.
Okazuje się, że pierwszy z nich zjechał zjazdem z którego ja wjeżdżałem na rondo, a wiec bez problemu mogłem wjechać w sposób bezkolizyjny, następny pojazd nie zjechał tym zjazdem, tylko kontynuował jazdę po rondzie, natomiast trzeci również zjechał tak jak pierwszy.
Okazało się, że taki sposób sygnalizacji jest całkowicie nielogiczny, nieprecyzyjny, i nie informujący o niczym. Po konsultacji ze znajomym ekspertem od ruchu drogowego okazało się, ze jest także niezgodny z prawem(słusznie).
Dziwi zatem postawa wielu kierujących sygnalizujacych przejazd przez rondo w tak absurdalny sposób.
Makabra napisał(a):Wymyślasz. Tak samo nielogiczne jest zawracanie na rondzie bez sygnalizowania takiego zamiaru. Twierdzisz że powinien być tylko prawy zjazdowy - ok. To co byś powiedział na to jak by te trzy samochody o których piszesz jechały bez lewego, pierwszy pojazd wyjeżdża z ronda wrzucając prawy na sam koniec prawie jak już mu przód wyjechał, drugi jedzie dalej bez kierunku i trzeci wyjeżdża w twój wjazd bez prawego. Czy jest jakaś różnica w tych dwóch sytuacjach? W każdej jest brak odpowiedniego sygnalizowania manewru.
przez Makabra » wtorek 17 lutego 2015, 13:24
przez tomekkoz » wtorek 17 lutego 2015, 13:31
Makabra napisał(a):No nie ma zapisów prawnych dot sygnalizowania na rondach "klasycznych", jeśli problemem jest tylko to że chwilę dłużej trzeba postać to nie jest to wielki problem. Nie ma co oczekiwać od poruszających się po rondzie jednego schematu sygnalizowania i nie ma kolizji przy wjeżdżaniu na rondo
przez szerszon » wtorek 17 lutego 2015, 15:08
Sposób sygnalizowania w taki sposób jest niewyraźny i nieprecyzyjny
Zgadza się. Podejrzewam,ze wiem co miałeś na myśli , ale napisałeś bzdurę-nie umiesz się wysłowić.Okazało się, że taki sposób sygnalizacji jest całkowicie nielogiczny, nieprecyzyjny, i nie informujący o niczym.
A mnie dziwi,ze niektórzy nie chcą zastosować sie do art 22.5. Albo prędzej go nie rozumieją.Dziwi zatem postawa wielu kierujących sygnalizujacych przejazd przez rondo w tak absurdalny sposób.
Nie zauważyłem ani jednego logicznego argumentu z twojej strony. Chyba ciężko uważać za zgodne z logiką że z ronda to tylko w prawo, a obwiednia to jednokierunkowa." do których żadne logiczne argumenty nie docierają,
To długa droga przed tobą...przy tylu błędach stylistycznych..jak ty masz zrozumieć przepisy ? Przecinek przed "i" ? Lekki bełkot.Makabra tutaj nie dyskutujemy jak nieprawidłowo jeździć, tylko jak prawidłowo, i jak prawidłowo sygnalizować, aby to sygnalizowanie było wyraźne, jednoznaczne i zgodne z przepisami.
przez tomekkoz » wtorek 17 lutego 2015, 15:57
szerszon napisał(a):Poza tym trzeba umieć używać kierunkowskazów.
Jak widać tylko podejrzewasz. Wyraził się w 100% zrozumiałe i w pełni popieram jego punkt widzenia.szerszon napisał(a):.Podejrzewam,ze wiem co miałeś na myśli , ale napisałeś bzdurę-nie umiesz się wysłowić.Okazało się, że taki sposób sygnalizacji jest całkowicie nielogiczny, nieprecyzyjny, i nie informujący o niczym.
przez LeszkoII » wtorek 17 lutego 2015, 20:03
Poruszać temat możesz - nikt Ci tego nie zabrania -, jednak zwracam uwagę, że rozmawiamy o skrzyżowaniu: jednym, skanalizowanym wyspą centralną i przy okazji oznaczonym znakiem C-12. Znak C-12 nie ma nic wspólnego z tematyką kierunkowskazów w kwestii sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy.Kajto napisał(a):Chciałem poruszyć temat lewego kierunkowskazu ma rondach.
"Prawy zjazdowy"... obowiązek sygnalizowania zamiaru opuszczenia skrzyżowania formalnie w PoRD nie istnieje, choć da się go 'wyprowadzić' z Art. 3. Ustawy jako pewien wyjątek, nie zaś regułę.Kajto napisał(a):Sposób sygnalizowania w taki sposób jest niewyraźny i nieprecyzyjny, zwłaszcza, że kierowcy wlączajacy lewy kierunkowskaz rzadko kiedy decydują sie na włączenie prawego zjazdowego kierunkowskazu.
Jeden z nich nie zastosował się do Art. 22.5..Kajto napisał(a):Wszystkie 3 pojazdy poruszały sie z włączonym lewym kierunkowskazem.
Mi wystarczą publikacje szanowanych w branży prawniczej publikacji nt ruchu drogowego wraz z komentarzem i orzeczeniami sądów, a dotyczące Art. 22.5.. Dziś słowo "ekspert" znaczy niewiele, ale to już rozmowa na luźną gadkę. Interesuje mnie wykształcenie, doświadczenie, dorobek naukowy tego eksperta, na którego się powołujesz - a przede wszystkim nazwisko.Kajto napisał(a):Po konsultacji ze znajomym ekspertem od ruchu drogowego okazało się, ze jest także niezgodny z prawem(słusznie).
przez szoferemeryt » wtorek 17 lutego 2015, 22:05
Art.22.5 Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
przez Makabra » wtorek 17 lutego 2015, 22:08
tomekkoz napisał(a):Makabra napisał(a):No nie ma zapisów prawnych dot sygnalizowania na rondach "klasycznych", jeśli problemem jest tylko to że chwilę dłużej trzeba postać to nie jest to wielki problem. Nie ma co oczekiwać od poruszających się po rondzie jednego schematu sygnalizowania i nie ma kolizji przy wjeżdżaniu na rondo
NO chyba sobie żartujesz. Jak to nie ma zapisów prawnych dotyczących sygnalizowania na rondach?
Jest art 22.5, który dotyczy sygnalizowania - również na przecięciu dróg z ruchem okrężnym.
przez LeszkoII » wtorek 17 lutego 2015, 22:22
Nie wiem, skąd u Ciebie taka odporność na PoRD i zarazem podatność na uprawienie guseł prawnychszoferemeryt napisał(a):Pierwsza faza wjazdu na skrzyżowanie o ruchu okrężnym to skręt w prawo.
No to powinno się czy nie powinno "bo po co"?szoferemeryt napisał(a):powinno się włączyć prawy kierunkowskaz, tylko po co jak wiadomo, ze inaczej, czyli w lewo nie wolno bo C-12 nakazuje nam jazdę w prawo dookoła wyspy.
Czyli jak wlot ma dwa pasy, to lewy jest zbytecznyszoferemeryt napisał(a):Dopiero wyjeżdżając ze skrzyżowania zmuszeni jesteśmy skręcić w prawo, jeśli ktoś uparcie twierdzi że nie skreca w prawo to tak czy inaczej zmuszony jest do przecięcia prawego pasa ruchu, a w Art.22.4 pisze wyraźnie "na który zamierza wjechać"
A który to przepis PoRD nakazuje inne zachowanie? Wystarczy Wam pokazać skrzyżowanie w Głogowie i już na mini/małych rondach nie sygnalizujecie zamiaru skrętu w lewo.szoferemeryt napisał(a):Uprzedzając pomysłu kilku uczestników tego forum proszę nie mieszać skrzyżowań o ruchu okrężnym ze skrzyżowaniami turbinowymi lub tymi z sygnalizacją świetlną, gdyż zachowanie kierujących na każdym jest odmienne.
przez szerszon » wtorek 17 lutego 2015, 22:31
To nie pisz na lekcjach pod ławką. Generalnie bełkot..z przecinkiem czy bez.Znalazł się purysta językowy, który przyczepia się do przecinka, a posty często piszemy na szybko z urządzeń mobilnych.
No, ale jak się nie ma argumentów to smaruje się cały post o niczym, bez merytorycznej wartości.
Jak widać tylko podejrzewasz. Wyraził się w 100% zrozumiałe i w pełni popieram jego punkt widzenia.
Pierwsza faza wjazdu na skrzyżowanie o ruchu okrężnym to skręt w prawo.
, czyli w lewo nie wolno bo C-12 nakazuje nam jazdę w prawo dookoła wyspy.
Wnioskuję ,że wjechałeś na pas wewnętrzny z prawym kierunkowskazemBędąc już na skrzyżowaniu (w ruchu okrężnym) jedziemy pasem ruchu więc po co sygnalizować zmianę czegokolwiek, jak nie zmieniamy pasa ruchu
jeśli ktoś uparcie twierdzi że nie skreca w prawo to tak czy inaczej zmuszony jest do przecięcia prawego pasa ruchu,
Co tak mało ? naprawdę dobry kabaretTo tyle co do sygnalizowania zamiarów.
A to sygnalizacja ma wpływ na kierunek jazdy ?lub tymi z sygnalizacją świetlną,
przez szoferemeryt » wtorek 17 lutego 2015, 23:00
przez szerszon » wtorek 17 lutego 2015, 23:15
, ja dostosowuje się właśnie do tego prawa w szczegółach
przez szoferemeryt » wtorek 17 lutego 2015, 23:19
A pamiętaj, ze zgodnie z tym co zacytowałeś masz już sygnalizować zamiar i nie przestawać sygnalizować do końca manewru
przez LeszkoII » wtorek 17 lutego 2015, 23:28
Ano to ma do dyskusji, że Prostowacze Rond bardzo chętnie posługują się takimi skrzyżowaniami... żeby uzasadnić, iż ewakuacja ze skrzyżowaniaszoferemeryt napisał(a):Nie rozumiem co ma Głogów do dyskusji. Stale tylko Głogów.
Na żadnym skrzyżowaniu pasy nie prowadzą wokół wyspy, lecz ruch względem niej odbywa się pasami ruchu.szoferemeryt napisał(a):Ja pisze o SoRO gdzie wjeżdża się prostopadle do wyspy a pasy ruchu prowadzą wokół wyspy, a nie o takim gdzie wjeżdżasz na wprost i wyjeżdżasz prosto, a na dodatek na i ze skrzyżowania wprowadzają i wyprowadzają pasy.
Wystarczy, że nie będziesz przerabiał "suchej definicji" skrzyżowania.szoferemeryt napisał(a):Zarzucasz mi że jestem odporny czy oporny na PoRD, nie , ja dostosowuje się właśnie do tego prawa w szczegółach, a nie tylko do suchej definicji skrzyżowania, a skrzyżowania są różne jak i przepisy do których jak napisałem muszę się dostosować.
Otworzyłbym nowy temat podając link, jaki wkleiłem na innym forum (a chodzi o nowosądecki rynek). Póki co uważam, że mogę tam zaparkować... http://goo.gl/maps/fJI9o Wzdłuż doniczek, na jezdni.szerszon napisał(a):No i moi szanowni oponenci..moge zaparkować przy wyspie, czy nie mogę ? Jakoś was zatkało .