Ronda - kto ma w końcu racje?????

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 06 lutego 2012, 17:02

maryann napisał(a):skrzyżowanie z A7 na każdym wlocie. Kto więc ma D1?
Jadący drogą prowadzącą wokół wyspy centralnej. Choć za chwilę pewnie się "dowiemy", że wjeżdżając na skrzyżowanie zjeżdżamy z drogi, i w związku z tym stosujemy się tylko do przepisów obowiązujących na skrzyżowaniu.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez dylek » poniedziałek 06 lutego 2012, 20:35

szymon1977 napisał(a):
maryann napisał(a):skrzyżowanie z A7 na każdym wlocie. Kto więc ma D1?
Jadący drogą prowadzącą wokół wyspy centralnej. Choć za chwilę pewnie się "dowiemy", że wjeżdżając na skrzyżowanie zjeżdżamy z drogi, i w związku z tym stosujemy się tylko do przepisów obowiązujących na skrzyżowaniu.


Jak mi powiecie, gdzie zobaczyliście to D-1, to wam odpowiem kto je ma.
Generalnie to:
Znak D-1 "droga z pierwszeństwem" oznacza początek lub kontynuację drogi z pierwszeństwem.

Skoro nie ma D-1, a jest :
Znak C-12 występujący łącznie ze znakiem A-7 oznacza pierwszeństwo kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu przed kierującym wjeżdżającym (wchodzącym) na to skrzyżowanie.

To oznacza, że mówiąc o obwiedni ronda mówimy o skrzyżowaniu, a nie o drodze...
Droga zapewne by miała to D-1...

Coraz bardziej bezsensowna zaczyna być ta dyskusja, skoro skupiacie się na tym, by udowadniać, że skrzyżowanie=droga....
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 06 lutego 2012, 21:10

dylek napisał(a):Coraz bardziej bezsensowna zaczyna być ta dyskusja, skoro skupiacie się na tym, by udowadniać, że skrzyżowanie=droga....
Przypominam wszystkim, że to coś po czym poruszamy się będąc na rondzie spełnia zarówno kodeksową definicję pojęcia "skrzyżowanie" jak i pojęcia "droga".

Przypominamy także, że będąc na rondzie poruszamy się pasem ruchu. Warunkiem koniecznym istnienia pasa ruchu jest istnienie jezdni, z kolei warunkiem koniecznym istnienia jezdni jest istnienie drogi. Skrzyżowania może tutaj nie być.

Przypominam także, że zgodnie z "220" na powierzchni skrzyżowania wyznacza się "pasy ruchu wzdłuż drogi z pierwszeństwem" (nie mylić z pasami ruchu pomiędzy drogami z pierwszeństwem dochodzącymi do skrzyżowania).

A przede wszystkim przypominam, że koledze Dylkowi już w jednym temacie nie udało Ci się podważyć istnienia drogi na powierzchni skrzyżowania ani cytatami z prawa, ani za pomocą wywodu logicznego.
-----
dylek napisał(a):To oznacza, że mówiąc o obwiedni ronda mówimy o skrzyżowaniu, a nie o drodze...
A dokładnie to mówiąc o powierzchni skrzyżowania, mówimy o powierzchni skrzyżowania, na której mamy drogę, jezdnię, pasy ruchu... i stosowne przepisy z tym związane.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez dylek » poniedziałek 06 lutego 2012, 21:52

szymon1977 napisał(a):Przypominam wszystkim, że to coś po czym poruszamy się będąc na rondzie spełnia zarówno kodeksową definicję pojęcia "skrzyżowanie" jak i pojęcia "droga".

szymon1977 - w definicjach podstawowych PoRD mamy zarówno definicję drogi jak i definicję skrzyżowania.
Nie mamy natomiast definicji ronda.
Zgłoś swój wniosek racjonalizatorski, że rondo to jednocześnie i to i to... może ktoś się na to nabierze...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez Amos » poniedziałek 06 lutego 2012, 22:35

No to, skoro rondo jest skrzyżowaniem, i tylko skrzyżowaniem, to dlaczego na wielu rondach wyjazd z nich traktowany jest jak skręt w prawo na skrzyżowaniu (konieczność dojechania do prawej krawędzi, użycie prawego kierunkowskazu)?
Przecież ponoć mamy jedno skrzyżowanie, a nie tyle ile wlotów, i powinno być wsio ryba, którym pasem wyjeżdżamy.
No i skąd wyznaczanie pasów wokół wyspy, na skrzyżowaniu przecież pasów się nie wyznacza...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 06 lutego 2012, 22:54

dylek napisał(a):w definicjach podstawowych PoRD mamy zarówno definicję drogi jak i definicję skrzyżowania.
Nie mamy natomiast definicji ronda.
Zgłoś swój wniosek racjonalizatorski, że rondo to jednocześnie i to i to... może ktoś się na to nabierze...
Sugerujesz, że będąc na rondzie nie jesteśmy na na drodze? Żadna nowość.
Sugerujesz, że będąc na rondzie nie jesteśmy na skrzyżowaniu? Ostro pogrywasz. Uważaj, żebyś samobója nie strzelił.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez dylek » poniedziałek 06 lutego 2012, 23:16

szymon1977 napisał(a):Sugerujesz, że będąc na rondzie nie jesteśmy na na drodze? Żadna nowość.
Sugerujesz, że będąc na rondzie nie jesteśmy na skrzyżowaniu? Ostro pogrywasz. Uważaj, żebyś samobója nie strzelił.

Nie sugeruję, tylko stwierdzam.
Z całym przekonaniem stwierdzam.
Że nie rozumiesz co się do ciebie pisze.
Zarówno tego co ja piszę, jak i tego co w ustawach napisano.

Wymyśliłeś sobie szymon drogę z pierwszeństwem... maryann ci dostawił na niej D-1...
I super... tyle, że to jest coś, co ringus1 wkleił TUTAJ, a nie skrzyżowanie oznaczone C-12.

Zacznij odróżniać skrzyżowanie z C-12 od zapętlonej wokół wyspy drogi D-1 z dochodzącymi do niej A-7 - wtedy możemy dyskutować...
Póki dla ciebie jest to to samo to nigdy nie pojmiesz, gdzie błądzisz...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 06 lutego 2012, 23:29

dylek napisał(a):Zacznij odróżniać skrzyżowanie z C-12 od zapętlonej wokół wyspy drogi D-1 z dochodzącymi do niej A-7
Rozróżniam. Na skrzyżowaniu oznaczonym A-7 + C-12 stosuje przepisy wynikające z zastosowanego oznakowania. Na zapętlonej drodze oznaczonej D-1 i dochodzącymi do niej A-7 stosuje przepisy wynikające z zastosowanego oznakowania.
-----
Dylek: to już dwudziesta druga strona kolejnego tematu dotyczącego rond, w którym zaprzeczasz przepisom i nie potrafisz w żaden sposób obronić swoich teorii. Jeszcze jedna strona i pobijesz swój rekord nonsensu z wątku Radom Rondo Kolizja. Nie wątpię, że Ci się uda. Jako kolega z Forum trzymam kciuki.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez maryann » wtorek 07 lutego 2012, 09:59

dylek napisał(a):Jak mi powiecie, gdzie zobaczyliście to D-1, to wam odpowiem kto je ma.
Tak czułem, że trzeba było użyć łatwiejszych figur stylistycznych; ale po niewczasie. Więc jaśniej: "[A7] Ostrzega o skrzyżowaniu z drogą z pierwszeństwem." Więc, która to droga "z pierwszeństwem"- oznaczona czy nie oznaczona D1? Oczywiście, że chodzi o obwiednię ronda- i na prawdę w nosie mam czy nazwiemy to drogą czy skrzyżowaniem; może nie być ani jednym ani drugim, albo i jednym i drugim. Faktem jest, że ci na tym czymś mają pierwszeństwo przed wszystkimi pozostałymi. Co więc się zmieniło, gdy minęli C12+A7? Troche nowego statusu nabrali, nie? Tłumaczenie więc, że jadą sobie jak nigdy nic przed rondem, przez rondo i aż za- jest po prostu oderwane od rzeczywistości. Trzeba mieć wielką wolę chcenia, by wyobrazić sobie taki przejazd przez rondo bez uwzględnienia, że w pewnym okresie po prosto przebywamy na nim i to 'skąd się wzięliśmy i dokąd zmierzamy' nie ma chwilowo w tej sytuacji żadnego znaczenia.
szymon1977 napisał(a):
maryann napisał(a):F10 przede wszystkim "Wskazuje dozwolone, zgodnie ze strzałkami umieszczonymi na znaku, kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu(...) i jest sprzeczny zinformacją z C12 o "kierunku wskazanym na znaku".
Błąd! F-10 umieszczony przed skrzyżowaniem określa tylko, który pas mamy zająć zależnie od tego, którym wyjazdem zamierzamy wyjechać ze skrzyżowania.
Tak jakoś mi umknęło... Jeśli uważasz, że ustawa się myli, to Twoja sprawa, ale ja tu nie przedstawiam swojego poglądu, tylko cytat. Jesli jednak nie ma on nic wspólnego ze znaczeniem F10- to przepraszam- zaczerpnąłem go z tej strony http://www.v10.pl/prawo/Znaki,drogowe,u ... e,113.html
Przy okazji- z jakiej innej lepszej strony polecacie korzystać?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez kg1956 » wtorek 07 lutego 2012, 10:17

Błąd! F-10 umieszczony przed skrzyżowaniem określa tylko, który pas mamy zająć zależnie od tego, którym wyjazdem zamierzamy wyjechać ze skrzyżowania.

Nie jestem przekonany do słuszności tego stwierdzenia. Co, jeśli rondo ma np. 7 wyjazdów? Pas do jazdy w prawo wiadomo - pierwszy zjazd. Ale już przy następnych zaczynają się schody... :hmm:
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez szymon1977 » wtorek 07 lutego 2012, 12:39

maryann napisał(a):Jeśli uważasz, że ustawa się myli, to Twoja sprawa, ale ja tu nie przedstawiam swojego poglądu, tylko cytat.
Myślę, że powtórzyłeś obiegową "interpretację" nie wnikając w szczegóły zapisu. Zacznijmy więc od początku:

"Zmiana kierunku jazdy w..." i "przejazd przez skrzyżowanie w kierunku..." to są dwa różne pojęcia. Przypomnę swój przykład (ostatni rysunek), w którym pojazd przejeżdżając w lewo przez skrzyżowanie będąc na skrzyżowaniu zmienia kierunek jazdy 4 razy (w tym 2x w lewo i 2x w prawo). Przyjrzyjmy się teraz zapisowi opisującemu treść znaku F-10:
170 napisał(a):§ 72. 1. Umieszczony obok jezdni znak F-10 "kierunki na pasach ruchu" wskazuje dozwolone, zgodnie ze strzałkami umieszczonymi na znaku, kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu.
Nie jest napisane, że znak F-10 umieszcza się przed miejscem, w którym mamy możliwość zmiany kierunku jazdy, także nie jest napisane, że znak F-10 wskazuje, w którą stronę możemy zmienić kierunek jazdy (lub przejechać bez zmiany kierunku jazdy) w najbliższym miejscu, w którym będziemy mieli możliwość wyboru. O jaki kierunek jazdy chodzi? Czy chodzi o kierunek jazdy przez skrzyżowanie, czy może jednak o zmianę kierunku jazdy (chociaż w zapisie nie użyto tego określenia)? Poszukajmy w "220":
220 napisał(a):7.2.10 Kierunki na pasach ruchu.
Znak "kierunki na pasach ruchu" stosuje się w celu wskazania na wlocie skrzyżowania obowiązujących kierunków jazdy przez skrzyżowanie z określonych pasów ruchu.
Wszystko jasne, chodzi o kierunki jazdy przez skrzyżowanie. Nie spotkałem się natomiast z żadnym zapisem mówiącym, że znak F-10 odnosi się bezpośrednio do zmiany kierunku jazdy. I choć na "zwykłym" skrzyżowaniu takie rozróżnienie nic nie wnosi, to na rondzie jest to podstawowa różnica.

Co więcej, interpretacja jakoby znak F-10 odnosił się w bezpośredni sposób do zmiany kierunku jazdy jest sprzeczna z treścią "220" - oczywiście poza "zwykłym" skrzyżowaniem.
-----
Osobiście korzystam z dwóch poniższych linków:
dz-u-02-170-1393
dz-u-03-220-2181
-----
kg1956 napisał(a):Co, jeśli rondo ma np. 7 wyjazdów?
No cóż, strzałki nie są precyzyjne. Ta sama zagwozdka co na każdym "zwykłym" skrzyżowaniu, do którego dochodzą więcej niż 4 drogi.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez maryann » wtorek 07 lutego 2012, 13:49

szymon1977 napisał(a):Wszystko jasne, chodzi o kierunki jazdy przez skrzyżowanie(...)na wlocie skrzyżowania obowiązujących kierunków jazdy przez skrzyżowanie
No tak, jeśli weźmiemy 'sedno' skrzyżowania- wszystko jedno gdzie fizycznie się ono rozgrywa, czy na początku dokonujemy i realizujemy wybór, w środku czy na końcu- C12 i F10 opisują owo 'sedno'. Jak widać- w diametralnie różny sposób. Chyba, że założymy. że znaki dotyczą jednak różnych manewrów czy miejsc- wtedy spoko, mogą stać obok.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez lith » wtorek 07 lutego 2012, 14:44

Tylko, ze te strzałki są powszechnie stosowane nie tylko przed skrzyżowaniami, ale i na skrzyżowaniach, mimo, że niby w ich definicji jest inaczej. Widocznie drogowcy uznali, że ważniejszy tu jest zdrowy rozsądek i delikatnie te definicje naginają. Tym sposobem często na takim rondzie pasy do jego opuszczenia są zaznaczane często strzałkami w prawo, a jadące dalej strzałkami prosto. Albo przy innej geometrii wyjazd strzałka prosto, a jazda dalej strzałka w lewo. Albo na zwykłych skrzyżowaniach strzałki się zmieniają w trakcie przebiegu przez skrzyżowanie.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez szymon1977 » wtorek 07 lutego 2012, 18:20

maryann napisał(a):Chyba, że założymy. że znaki dotyczą jednak różnych manewrów czy miejsc- wtedy spoko, mogą stać obok.
Zdecydowanie tak:
C-12 określa w jaki sposób odbywa się na skrzyżowaniu ruch,
F-10 określa, który pas ruchu mamy zając przed rondem, zależnie od tego, w którą drogę zamierzamy wyjechać z ronda.
To już zdecydowanie dwa odmienne zagadnienia.
-----
lith napisał(a):Widocznie drogowcy uznali, że ważniejszy tu jest zdrowy rozsądek i delikatnie te definicje naginają.
Albo zorientowali się, że niektóre połączenia jezdni na "dużym" skrzyżowaniu w całości spełnia kodeksową definicję skrzyżowania. Mniejsza o to. Ważne, że widząc takie oznakowanie na drodze nikt wątpliwości raczej nie ma.
Ostatnio zmieniony wtorek 07 lutego 2012, 19:28 przez szymon1977, łącznie zmieniany 3 razy
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez lith » wtorek 07 lutego 2012, 18:48

nie spełnia, bo jest tylko połączeniem jezdni, a nie całych dróg, więc jest to tylko część skrzyżowania
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 42 gości