Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

Postprzez gumik » środa 08 kwietnia 2020, 20:52

waw napisał(a):Legalne parkowanie to takie, gdzie użytkownik pilnuje swojego pojazdu lub zabezpiecza go przed nieupoważnionym użyciem.

Czyli jak nie zapomnę roweru, to parkuję nielegalnie? To jakiś absurd.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3461
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

Postprzez waw » środa 08 kwietnia 2020, 21:48

To nie absurd tylko oczywisty przepis.

art. 46 pkt 5
Kierujący pojazdem jest obowiązany w czasie postoju zabezpieczyć pojazd przed możliwością jego uruchomienia przez osobę niepowołaną oraz zachować inne środki ostrożności niezbędne do uniknięcia wypadku.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

Postprzez mp0011 » środa 08 kwietnia 2020, 22:50

O, ciekawostka:
Czy w obecnej sytuacji wystarczy zostawić pieszym 1,5m chodnika, czy jednak przynajmniej 2m?
Z przepisów wynika chyba jednak, że ta druga opcja jest prawidłowa... Dobrze ;) Są więc podstawy do odholowywania.

Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na chodniku (...) pod warunkiem że:
- szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m;

Śmiem twierdzić, że w obecnej sytuacji pozostawienie mniej niż dwóch metrów uniemożliwia pieszym legalne korzystanie z chodnika, a przynajmniej je utrudnia.

Wracając do reszty Twoich dywagacji...
Jak pisałem: O ile pieszy może korzystać z DdR celem wyminięcia innego pieszego, dalej podlega on pod PoRD. Tym samym, ma obowiązek ustąpić rowerzyście miejsca a także nie spowodować zagrożenia, zachować ostrożność itp. Prawo nakładające obowiązek zachowania dystansu nie zabrania np. zatrzymania się celem przeczekania aż rowerzyści spokojnie sobie przejadą...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2454
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

Postprzez gumik » czwartek 09 kwietnia 2020, 08:56

waw napisał(a):To nie absurd tylko oczywisty przepis.

art. 46 pkt 5
Kierujący pojazdem jest obowiązany w czasie postoju zabezpieczyć pojazd przed możliwością jego uruchomienia przez osobę niepowołaną oraz zachować inne środki ostrożności niezbędne do uniknięcia wypadku.
No to lol. Może i to w sumie ma jakiś sens. Z drugiej strony - "uruchomienie roweru" - no tak średnio. Chyba, że elektrycznego.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3461
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

Postprzez Marcel2727 » czwartek 09 kwietnia 2020, 12:11

gumik napisał(a):
waw napisał(a):Legalne parkowanie to takie, gdzie użytkownik pilnuje swojego pojazdu lub zabezpiecza go przed nieupoważnionym użyciem.

Czyli jak nie zapomnę roweru, to parkuję nielegalnie? To jakiś absurd.


Zostawianie tak roweru to proszenie się o kłopoty nie tylko ze względów prawnych.
Marcel2727
 
Posty: 833
Dołączył(a): środa 14 sierpnia 2019, 23:11

Re: Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

Postprzez waw » czwartek 09 kwietnia 2020, 15:26

mp0011 napisał(a):O, ciekawostka:
Czy w obecnej sytuacji wystarczy zostawić pieszym 1,5m chodnika, czy jednak przynajmniej 2m?
Z przepisów wynika chyba jednak, że ta druga opcja jest prawidłowa... Dobrze ;) Są więc podstawy do odholowywania.
Jeśli istnieje możliwość minięcia się wchodząc w przestrzeń między samochodami to wg. mnie nie. Taki sam problem może być gdy chodnik jest wąski, a pojazdy zaparkowane na jezdni? A co z korytarzami i klatkami schodowymi? Mało gdzie jest możliwość minięcia się z odstępem 2 m. Więc mamy burzyć ściany i przerabiać budynki?

mp0011 napisał(a):Wracając do reszty Twoich dywagacji...
Jak pisałem: O ile pieszy może korzystać z DdR celem wyminięcia innego pieszego, dalej podlega on pod PoRD. Tym samym, ma obowiązek ustąpić rowerzyście miejsca a także nie spowodować zagrożenia, zachować ostrożność itp. Prawo nakładające obowiązek zachowania dystansu nie zabrania np. zatrzymania się celem przeczekania aż rowerzyści spokojnie sobie przejadą...

Tak, a co jeśli pieszy nie ustąpi miejsca pieszemu na drodze dla rowerów? Nie może go rozjechać.

A taka ciekawostka - Belgijscy i Holenderscy naukowcy (kraje najbardziej prorowerowe) tłumaczą, że z punktu widzenia epidemiologicznego najgorsze jest bieganie i jazda na rowerze (wiadomo, większa wentylacja płuc). I na przykład biegacz lub powolny rowerzysta powinien zachować min. 10m odstępu,a wyczynowy rowerzysta (hard biking) nawet 20 żeby nie narazić innych na wdychanie swoich "wyziewów".: https://medium.com/@jurgenthoelen/belgi ... df19c77d08
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

Postprzez Cyryl » czwartek 09 kwietnia 2020, 19:32

a prof. Krzysztof Simon ordynator chorób zakaźnych we wrocławskim szpitalu twierdzi, że zakazy wejścia do lasów, uprawiania sportów, biegania są bezsensowne.
osoby w dobrej kondycji fizycznej mają dużo większą odporność na choroby.

https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-po ... 230968449v
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

Postprzez waw » piątek 10 kwietnia 2020, 09:16

To że ktoś ma lepszą odporność nie oznacza że nie można że ktoś nie przechodzi wirusa bezobjawowo i uprawiając daną aktywność pozarażać masę ludzi.
GIS też odradza uprawiania sportów w tym okresie:
https://www.tvp.info/47480749/gis-przec ... GIYof8V47g

Najlepsze wydają się być prywatne siłownie gdzieś w piwnicach.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

Postprzez Cyryl » piątek 10 kwietnia 2020, 09:44

nie wiem, czy wysłuchałeś do końca.

prof. Simon był i jest za obowiązkowym noszeniem masek,
jest zbulwersowany dlaczego nakaz noszenia masek ma być wprowadzony dopiero w czwartek po świętach, ale uprawianie sportu (indywidualnie), spacery po parkach, lasach w maseczkach powinno być dozwolone.

nie wiem gdzie mieszkasz, ale ja w dużym mieście.
sytuacja wygląda tak:
ludzie nie mogą spacerować w parkach, na wałach Odry, nie mogą wyjeżdżać do lasu, więc chodzą po chodnikach.
i wygląda to tak jakbyś chodził w więzieniu na spacerniaku, zachowanie bezpiecznych odstępów jest fizycznie nie możliwe.

we Wrocławiu są takie blokowiska, jak Kozanów, Nowy Dwór, Popowice i jeszcze inne.
na Kozanowie mieszka około 20 000 osób, 90% z nich nie pracuje i mimo, że dookoła są parki, wały Odry tereny zielone, oni muszą chodzić wokół bloków, co stwarza jeszcze większe niebezpieczeństwo zakażenia się.

gdy wyjechałem do lasu kamperem na cztery dni, to łażąc przez ten okres spotkałem tylko dwoje ludzi, gdzie jestem bardziej bezpieczny?

trzymając nakazami dużą liczbę osób na małej przestrzeni, jak w obozie dla uchodźców, sami stwarzamy dogodne warunki dla rozprzestrzeniania się epidemii.

na klatce schodowej nikt nie sprząta, nikt nie odkaża poręczy (i tak jest wszędzie), w mojej bramie mieszka kobieta, która pracuje w szpitalu w którym są chorzy z koronawirusem.
już samo wyjście za próg jest niebezpieczne.

byłem w szpitalu na badaniach, na bramie, na każdym piętrze są ci terytorialsi, nic nie robią tylko są.
po co te dzieciuchy narażać na zakażenie?
już i tak w tym szpitalu jest wystarczająco dużo osób narażonych na zakażenie, niech tam będą tylko ci którzy muszą.
przecież, gdy któryś z nich złapie tego wirusa to rozniesie dalej, to totalny bezsens.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

Postprzez mp0011 » piątek 10 kwietnia 2020, 11:11

Ja jeżdżę zawodowo rowerem, dziennie ponad 100km+ przez 5 dni w tygodniu. Paredziesiąt miejsc dziennie odwiedzam, setki osób, także z zagranicy. Ale do lasu mi nie wolno pojechać i się odstresować w weekend, bo kogoś zarażę...

Zamknęli parki, przez które przebiegają drogi rowerowe. Przez jeden z parków przebiega jedyna w okolicy droga rowerowa i jedyny dojazd do mostu Łazienkowskiego. Droga ta przebiega przez park w taki sposób, że nie da się z niej do parku fizycznie wjechać, bo nie krzyżuje się z chodnikami. Ale nie. Stoi wojsko i pilnuje żeby nie jeździć, bo "zakaz korzystania z parków".

- To którędy mam objechać te 200 metrów parku?
- Wisłostradą proszę pana

Tak to jest, jak ustawy piszą idioci, bez myślenia, przewidywania i kontroli. I egzekwują je kolejni idioci, bez zastanowienia i refleksji...

Oczywiście nikt też nie wpadł na pomysł, żeby oznaczyć zawczasu, że droga jest ślepa, nie wyznaczył objazdu ani nic. Znaki na DdR dalej stoją, ale przejazdu nie ma. Wielki park Pole Mokotowskie zamknięty, proszę objechać Żwirki i Wigury, a dalej Wawelską. Dwupasmówki z limitem do 80 i buspasami.

Albo inny przykład.
Ul. Agrykola w Warszawie. Jest to droga PUBLICZNA przebiegająca między jakimś parkiem a Łazienkami. Nie sądzę, żeby była terenem parkowym w związku z tym, a jako kierujący nie mam obowiązku tego wiedzieć. Droga przebiega pod dość dużym nachyleniem, więc normalnie zjeżdża się tam dość szybko. Jest nieoświetlona, ale bardzo szeroka, równa i zamknięta dla samochodów. Generalnie, nie ma przeszkód żeby tam zjechać i 60km/h rowerem. Po nocy nieco wolniej, ale też nie spacerowym tempem.

Więc.
Zjeżdżam sobie.
Nie ma zakazu wjazdu, skrętu, zapór, policji. Normalna droga publiczna. Jadę ze 30-40 km/h, lampy oświetlają drogę.
Nagle, w bliskiej odległości na wysokości szyi widzę taśmę straży miejskiej... Nie jest odblaskowa, więc średnio ją widać w świetle lampek. Ciekawe kto by beknął jakbym się w nią zaplątał i połamał.

I ciekawostka. W Poznaniu, na podstawie identycznych przepisów, okazuje się że można przejechać przez parki rowerami po drogach rowerowych... Jeden przepis, dwie różne interpretacje. W Poznaniu dostaniesz mandat za jazdę po jezdni bo masz park, w Warszawie za wjazd do parku, bo masz jezdnię...

A co do maseczek:
Obowiązek (nie masek, ale czegokolwiek na twarz) wchodzi w życie 16.04, a 19.04 (według aktualnych informacji) znikają ograniczenia w przemieszczaniu się, w tym także wchodzenia do parków. Być może ktoś wreszcie wpadł, że lepiej by ludzie korzystali z parków i lasów w maseczkach, niż gnili w domach...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2454
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

Postprzez gumik » piątek 10 kwietnia 2020, 12:06

Tylko maseczki że szmatki mogą mieć słabą skuteczność. Skutecznych maseczek nie ma na tyle. Teoretycznie rowerem na przejażdżki też nie wolno jeździć.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3461
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

Postprzez gumik » piątek 10 kwietnia 2020, 12:10

"On the basis of these results the scientist advises that for walking the distance of people moving in the same direction in 1 line should be at least 4–5 meter, for running and slow biking it should be 10 meters and for hard biking at least 20 meters. Also, when passing someone it is advised to already be in different lane at a considerable distance e.g. 20 meters for biking."

https://medium.com/@jurgenthoelen/belgi ... df19c77d08
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3461
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

Postprzez Cyryl » piątek 10 kwietnia 2020, 14:44

gumik napisał(a):Tylko maseczki że szmatki mogą mieć słabą skuteczność. Skutecznych maseczek nie ma na tyle. Teoretycznie rowerem na przejażdżki też nie wolno jeździć.


może maseczki nie są doskonałe,jeżeli są zupełnie nieskuteczne, to dlaczego noszą je lekarze podczas operacji.
i dlaczego Czesi dzisiaj znoszą część obostrzeń i powoli wracają do normalności, a jedyna różnica w ich nakazach tkwi w tym, że od początku pandemii był nakaz noszenia maseczek w miejscach publicznych.
a przed nami dopiero szczyt zachorowań, oby nie.

możesz powoływać się na niewidomo jakie ekspertyzy, ale rzeczywistość to weryfikuje: kraje w których najwcześniej nakazano noszenie masek w miejscach publicznych powoli wracają do normalności.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

Postprzez waw » piątek 10 kwietnia 2020, 15:43

Każdy zakaz z czegoś się bierze. Gdy nie bylo zakazu wstępu do lasów, parków i obiektów gastronomicznych spełniał się scenariusz wloski, czyli ludzie zaczęli schodzić się i spotykać. Stąd zamknięcie miejsc spotkań takich jak parki czy lasy.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

Postprzez gumik » piątek 10 kwietnia 2020, 16:06

Cyryl napisał(a):
gumik napisał(a):Tylko maseczki że szmatki mogą mieć słabą skuteczność. Skutecznych maseczek nie ma na tyle. Teoretycznie rowerem na przejażdżki też nie wolno jeździć.


może maseczki nie są doskonałe,jeżeli są zupełnie nieskuteczne, to dlaczego noszą je lekarze podczas operacji.
i dlaczego Czesi dzisiaj znoszą część obostrzeń i powoli wracają do normalności, a jedyna różnica w ich nakazach tkwi w tym, że od początku pandemii był nakaz noszenia maseczek w miejscach publicznych.
a przed nami dopiero szczyt zachorowań, oby nie.

możesz powoływać się na niewidomo jakie ekspertyzy, ale rzeczywistość to weryfikuje: kraje w których najwcześniej nakazano noszenie masek w miejscach publicznych powoli wracają do normalności.
Nie przeczytałeś dokładnie. Maseczki chirurgiczne SĄ skuteczne.
Byle tkanina już niekoniecznie. Nie ma na tyle skutecznych maseczek w Polsce żeby każdy mógł je nosić.

Dużym problemem w porównywaniu różnych krajów jest nieraz zupełnie różne podejście do robienia testów, liczenia chorych itp. np. w Japonii testy robią dopiero jak gość ma 4 dni gorączki. Ale tam już wcześniej dużo osób poginało w maseczkach. Japończycy są ogólnie bardziej zdyscyplinowani, lepiej dbają o higienę. Nie jestem przekonany, czy maseczki sprawdzą się w Polsce gdzie co chwilę będą ściągane, macane i poprawiane.
Ostatnio zmieniony piątek 10 kwietnia 2020, 16:11 przez gumik, łącznie zmieniany 1 raz
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3461
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 89 gości