[kolizja] Czy Art. 27.1a miał tutaj zastosowanie?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: [kolizja] Czy Art. 27.1a miał tutaj zastosowanie?

Postprzez mp0011 » sobota 29 sierpnia 2015, 22:42

szerszon napisał(a):Ale filozofowanie...chodzi generalnie o korki, gdzie pojazdy snuja się..a wy tu o finiszu Vuelty czy czego tam...


Sam zacząłeś o rowerzyście, który przekracza dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym...
Tylko Ci wyjaśniłem, jakie prędkości osiągają normalni rowerzyści i jak dalekie są Twoje wyobrażenia od rzeczywistości.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: [kolizja] Czy Art. 27.1a miał tutaj zastosowanie?

Postprzez szerszon » sobota 29 sierpnia 2015, 22:55

Tylko Ci wyjaśniłem,
Wybacz, ale nie jesteś w stanie wiele wyjaśnić. Czytałem swego czasu uzasadnienie lobby roweowego dotyczące Art 24.12... w zupełności odmienne niż twoje... a to dopiero są oszołomy rowerowe...cienki przy nich jesteś :mrgreen:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: [kolizja] Czy Art. 27.1a miał tutaj zastosowanie?

Postprzez dylek » sobota 29 sierpnia 2015, 23:00

mp0011 napisał(a):Moim skromnym zdaniem, za wolno jadący pojazd można uznać każdy, który w danych warunkach utrudnia płynną i przepisową jazdę i po prostu blokuje ruch.

A moim nie.
Załóżmy sytuację...dwujezdniówka V-max do 100km/h ... warunki super....zdecydowana większość samochodów >90km/h...
I jedzie "zawalidroga" 60km/h...bo holuje innego.
Trafia się sprinter na kolarzówce... może "łykać" z prawej tego utrudniającego innym ruch ? :evil:

Powoli...to pojazdy mają się w strefie zamieszkania poruszać...do 20km/h... i dla mnie to właśnie w obrębie tych prędkości poniżej 20km/h należy szukać poruszających się wolno, a i to nie w każdym przypadku. Jak będę jechał 20km/h przez spory próg zwalniający w strefie ograniczonej prędkości do 30km/h - to jeśli wtedy wbije mi się cyklista z mojej prawej, by mnie śmignąć - sorry, ale potraktuję go jako idiotę i pajaca drogowego.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: [kolizja] Czy Art. 27.1a miał tutaj zastosowanie?

Postprzez mp0011 » sobota 29 sierpnia 2015, 23:49

Nie każdy relatywnie wolny pojazd rowerzysta jest w stanie wyprzedzić, więc pierwszy przykład jest trochę oderwany od rzeczywistości i niewykonalny w praktyce. Można go jedynie rozpatrywać na gruncie teoretycznym.

Gdyby teoretyczny rowerzysta jechał poboczem takiej drogi 65km/h złamał by prawo wyprzedzając "zawalidrogę" tym poboczem? Czy musiałby opuścić pobocze i wyprzedzić lewym pasem, albo jeszcze lepiej pasem dla przeciwnego kierunku?

Przecież przepis dopuszczający wyprzedzanie z prawej strony działa także w sytuacjach, kiedy rowerzysta jedzie swoim pasem dla rowerów lub poboczem, a nie tylko w obrębie jednego pasa ruchu.

Wolno jadące pojazdy, które rowerzysta może realnie dogonić i wyprzedzić nie będą jechały szybciej niż 35km/h.

No i przykład ze strefy tempo-30 i wyprzedzaniem pojazdu zwalniającego na progu - jeżeli jest miejsce lub pobocze, lub pas dla rowerów... to dlaczego nie miałbym Cie wyprzedzić?

Nie piszemy tu o idiotach wciskających się każdą szparę między krawężnikiem a pojazdem, bo to inna kategoria rowerzystów...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: [kolizja] Czy Art. 27.1a miał tutaj zastosowanie?

Postprzez szymon1977 » niedziela 30 sierpnia 2015, 19:46

Realna to 35km/h na dobrej drodze.
Na kolarce dla kogos kto sporo jezdzi. Dla przecietnego rowerzysty na góralu to raczej 15-25 km/h (zaleznie od warunkow i rowerzysty). A wiec z prawej wyprzedzic to moze co najwyzej podjezdzajacego po 2m w korku.

Moim skromnym zdaniem, za wolno jadący pojazd można uznać każdy, który w danych warunkach utrudnia płynną i przepisową jazdę i po prostu blokuje ruch...
...ale rowerzyscie a nie samochodowi.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: [kolizja] Czy Art. 27.1a miał tutaj zastosowanie?

Postprzez LeszkoII » niedziela 30 sierpnia 2015, 21:20

W korku jeżdżę jak zawsze - możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Żaden rowerzysta nie wciśnie się między mnie a krawężnik, chyba że go zobaczę w lusterku (a wcale nie muszę) i umożliwię mu wyprzedzenie z prawej strony.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: [kolizja] Czy Art. 27.1a miał tutaj zastosowanie?

Postprzez mp0011 » niedziela 30 sierpnia 2015, 22:02

Chwali Ci się.

Są tacy, którzy uważają odmienne zachowanie za naruszenie Art 90. KW. Bo skoro uniemożliwiasz przepisowe wyprzedzanie z prawej strony, prawidłowo jadącemu pojazdowi...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: [kolizja] Czy Art. 27.1a miał tutaj zastosowanie?

Postprzez LeszkoII » niedziela 30 sierpnia 2015, 22:17

Czemu uniemożliwiam? Raczej dbam o ich bezpieczeństwo, zdrowie. Jeżeli jest pas ruchu dla rowerów, to nie ma tu żadnego problemu. Tez jadę możliwie blisko prawej krawędzi a infrastruktura tego pasa gwarantuje bezpieczne wyprzedzanie przez rowerzystę z prawej strony innych pojazdów.
Są tacy, którzy uważają odmienne zachowanie za naruszenie Art 90. KW.
Mylą się. jazda możliwie blisko prawej krawędzi jezdni jest przepisem nadrzędnym w stosunku do Art. 3. uPoRD.
Art. 24.12 to "przywilej" w znacznej mierze wprowadzony po to, aby rowerzyści mogli wyprzedzać pojazdy w swojej enklawie tj. pasem ruchu dla rowerów.

P.S. Proszę, nie powołuj się na przepisy egzekucyjne (Kodeks Wykroczeń)
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: [kolizja] Czy Art. 27.1a miał tutaj zastosowanie?

Postprzez szymon1977 » niedziela 30 sierpnia 2015, 23:56

mp0011 napisał(a):...uniemożliwiasz przepisowe wyprzedzanie z prawej strony...
Jaki uniemozliwienie? Nie ma warunkow to nie wyprzedza a nie ktos ma mu zrobic warunki bo ma zachcianke wyprzedzic.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: [kolizja] Czy Art. 27.1a miał tutaj zastosowanie?

Postprzez waw » poniedziałek 31 sierpnia 2015, 00:53

LeszkoII napisał(a):Art. 24.12 to "przywilej" w znacznej mierze wprowadzony po to, aby rowerzyści mogli wyprzedzać pojazdy w swojej enklawie tj. pasem ruchu dla rowerów.

Dobrze powiedziane. To, że przepisy dają prawo do czegoś to nie oznacza obowiązku wykonania tego nawet jak nie ma ku temu warunków. Z praw można korzystać jeśli warunki ruchu na to pozwalają. Analogicznie trudno doszukiwać się złamania wspomnianego art. 90 KW przez skręcającego w lewo i blokującego pas.
Po prostu warunki nie zawsze pozwalają na wyprzedzenie z prawej strony i jeśli takowych nie ma to rowerzysta musi stać za innymi pojazdami. Z tym jest różnie. Sporo jest indywiduów wymijających za wszelką cenę samochody, praktycznie obcierając krawężnik (nieraz komicznie to wygląda :mrgreen: ) a potem płacz jak skończy się to potrąceniem przy prawoskręcie. Ale jednak dużo jest takich co ustawiają się normalnie w kolejce za samochodem co jest dla wszystkich łatwiejsze i bezpieczniejsze bo kierowca z tyłu widzi rower i ryzyko potrącenia przy jeździe w prawo jest dużo, dużo mniejsze i kierowcy wyprzedzeni nie muszą za skrzyżowaniem znowu wyprzedzać rowerzystę.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: [kolizja] Czy Art. 27.1a miał tutaj zastosowanie?

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 31 sierpnia 2015, 01:22

Dzis bylem swiadkiem ciekawego zdarzenia: rowerzysta, kolarz-amator z wygladu tak bardzo byl zajety wyciagnieciem duzej predkosci, ze nie zorientowal sie, ze pojazd przed nim zatrzymal sie. Ze schylona glowa w dol jak na kolarza przystalo (aerodynamika) ciagle pedalujac wjechal na pelnej predkosci w stojacy przed nim pojazd. Na szczescie nic mu sie nie stalo a wygladalo przezabawnie. Zwlaszcza, ze kierujacy starym potluczonym tryplem popukal sie w czolo i pojechal.

Rada na przyszlosc miec oczy dookola glowy - rowerzysci sa wszedzie!
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: [kolizja] Czy Art. 27.1a miał tutaj zastosowanie?

Postprzez dylek » poniedziałek 31 sierpnia 2015, 08:08

szymon1977 napisał(a):Dzis bylem swiadkiem ciekawego zdarzenia: rowerzysta, kolarz-amator z wygladu tak bardzo byl zajety wyciagnieciem duzej predkosci, ze nie zorientowal sie, ze pojazd przed nim zatrzymal sie. Ze schylona glowa w dol jak na kolarza przystalo (aerodynamika) ciagle pedalujac wjechal na pelnej predkosci w stojacy przed nim pojazd. Na szczescie nic mu sie nie stalo a wygladalo przezabawnie. Zwlaszcza, ze kierujacy starym potluczonym tryplem popukal sie w czolo i pojechal.

Rada na przyszlosc miec oczy dookola glowy - rowerzysci sa wszedzie!


Z ostatniego tygodnia:
http://www.lublin112.pl/al-warszawska-zauwazyl-skody-rowerzysta-impetem-uderzyl-tyl-auta-trafil-szpitala-zdjecia/
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: [kolizja] Czy Art. 27.1a miał tutaj zastosowanie?

Postprzez waw » wtorek 01 września 2015, 01:46

Winnym był oczywiście i bezspornie kierowca bo odpowiednio wcześniej nie zauważył rowerzysty w lusterku i nie zjechał mu z drogi. :lol: :lol: :lol:
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: [kolizja] Czy Art. 27.1a miał tutaj zastosowanie?

Postprzez mp0011 » wtorek 01 września 2015, 13:57

Odnoszę wrażenie, że zaczyna Wam się mieszać najechanie na tył pojazdu z zajechaniem drogi...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: [kolizja] Czy Art. 27.1a miał tutaj zastosowanie?

Postprzez waw » wtorek 01 września 2015, 14:21

Nie wyczułeś ironii?
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości