Podałem Ci tylko przypadek, w którym długość drogi ma (pośrednie) znaczenie dla spełnienia def. skrzyżowania lub nie.szerszon napisał(a):A to jest w definicji napisane, ze droga o długości ponad 20 metrów tworzy rozwidlenie ?
Definicja drogi twardej nie pozwala Ci odróżnić rozwidlenia od drogi ?
W takim razie po co poddajesz pod dyskusję, możliwość istnienia tam dwóch osobnych skrzyżowań?szerszon napisał(a):Tutaj nie ma "rozległego skrzyżowania"
szerszon napisał(a):Na trawie ? Ściemniasz mi tu...


P-1d też stosuje się na jezdni... przecież linia ta wyznacza pasy ruchu.... a że na skrzyżowaniu - to chyba najistotniejsze. To nie tak, że na skrzyżowaniu zastosowanie pojęcia jezdni wyparowuje. Przykładów nie podam, bo nie chcę zaciemniać wątku...ztesztą jest ich pełno, nawet w "170-tce".szerszon napisał(a):Ale jest coś innego co pominąłeś. Na jezdni.
Generalnie malowanie P-4 na powierzchni skrzyżowania jest bezsensowne, bo P-1e stosuje się w jej ciągu.szerszon napisał(a):też musisz miec bezpośredni zakaz ? To jakaś epidemia czy co ?
Ja tam wole mieć nawet i 5 metrowe P-4 na przecinkach niż wcale, bo to cenna informacja o możliwych kierunkach ruchu względem tej przecinki.
A ja widzę rondoszerszon napisał(a):Nie wiedziałem,że D-1 stawia się w obrębie skrzyżowania Poza tym ja tam nie widzę ronda

D-1 powtórzony w obrębie rozległego skrzyżowania raczej nikomu nie zaszkodzi.
Nic. Pytałeś o min. 30m dla P-4, to odpowiedziałem.szerszon napisał(a):Chyba 220 poza tym co ten rysunek ma wspólnego ze skrzyżowaniem ???
"220"

P.S. Może wystarczy już tej zabawy?