KOLIZJA NA RONDZIE

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez dylek » wtorek 18 marca 2014, 01:07

Szymon - a zielony to ma ustąpić tylko prawemu pasowi ronda, czy tez i środkowemu ?
A weź no mi narysuj w którym miejscu może ustąpić środkowemu.... wysil się...lubisz malować, to coś sensownego może sklecisz :D
Możesz wykorzystać rys autora.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez Makabra » wtorek 18 marca 2014, 02:17

No ale to chyba wjeżdżając ma ustąpić, przecież do kolizji nie doszło podczas wjazdu na rondo. Wtedy sprawa byłaby oczywista.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez LeszkoII » wtorek 18 marca 2014, 07:45

W przypadku żółtego migającego, wina też czerwonego, bo nie zastosował się do Art. 25.3. Żeby była jasność - skończcie już bredzić o zmianach pasa ruchu, Szymon i pozostali, bo ktoś was okłamał(najprawdopodobniej milicja)
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez dylek » wtorek 18 marca 2014, 08:28

LeszkoII - jakie 25.3 ? Czyżbyś nie zauważył, że tu jest określone znakami pierwszeństwo ? :D
To przecinanie się kierunków ruchu wystąpiło poza skrzyżowaniem ?

Przecież to proste...dojeżdżasz do ronda A7+C12 i określasz przecinanie się kierunków ruchu...tych co mi nadjeżdżają z mojej lewej mam puścić....nad tymi co wjadą w rondo z mojej prawej mam pierwszeństwo. (W tym miejscu uprasza się szymonów o niezamydlanie sytuacji postami typu: A jak ten tu i tu będzie zmieniał pas ruchu to... zmiana pasa to inne zagadnienie- tutaj mamy dwóch jadących prosto przez skrzyżowanie w prostopadłych względem siebie kierunkach)
Zielony miał ustąpić czerwonemu...czerwony miał mieć pierwszeństwo nad zielonym...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez LeszkoII » wtorek 18 marca 2014, 09:56

dylek napisał(a):LeszkoII - jakie 25.3 ? Czyżbyś nie zauważył, że tu jest określone znakami pierwszeństwo ?
Zauważam, że pierwszeństwo uregulowano pomiędzy wjeżdżającym a już znajdującym się na skrzyżowaniu. Na dużych rondach (z długimi odcinkami pomiędzy sąsiednimi wlotami, jak na przedmiotowym SoRO) traktowanie za wjeżdżającego na skrzyżowanie osobę, która już dobre 30m(lub więcej) porusza się na skrzyżowaniu - uważam, że nie ma podstaw prawnych lub wywodzących się z interpretacji par. 36.2..
Na pozostałych, znacznie mniejszych rondach - zgoda, że nikt nie powinien się wciskać na skrzyżowanie by po przejechaniu około 10m rościć sobie status pierwszeństwa z tytułu obecności na skrzyżowaniu.

Słusznie napisałeś, że rozmawiamy o sytuacji przecinania się dwóch kierunków ruchu (każdy z nich na wprost).
Dlaczego 25.3.? Obydwa pojazdy znajdują się już na skrzyżowaniu - w punkcie kolizyjnym żaden z nich nie jest wjeżdżającym na skrzyżowanie, czyli są w sytuacji równorzędnej. Miejsce to nie stanowi skrzyżowania(czyli tam, gdzie nie można zastosować art. 25.1), chociaż na nim się znajduje (nie może być skrzyżowania na skrzyżowaniu). Infrastruktura (wielkość ronda) wymusza właśnie takie podejście, bo C12+A7 zupełnie nie rozwiązuje problemu pierwszeństwa w przypadku poruszanym przez autora wątku(plus wyłączona sygnalizacja świetlna).

Dylek, Twoja propozycja zachęca wyłudzaczy odszkodowań z OC do działania. Niestety...
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez maryann » wtorek 18 marca 2014, 11:04

dylek napisał(a):tutaj mamy dwóch jadących prosto przez skrzyżowanie w prostopadłych względem siebie kierunkach.
Misiek - broń się, większość Polski trzyma za Tobą! dylek, jak się spodziewał- zostanie tu skrytykowany za uznanie "skrzyżowania z ruchem okrężnym" za "skrzyzowanie". W końcu po coś ten C12 stoi i coś o sposobie zachowania mówi też i to więcej. I jak najbardziej o nic innego jak o zmianę pasa właśnie chodzi. "STOP drogówka" sprzed dokładnie dwóch tygodni oraz tu: viewtopic.php?f=3&t=35350
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez LeszkoII » wtorek 18 marca 2014, 11:34

maryann napisał(a):I jak najbardziej o nic innego jak o zmianę pasa właśnie chodzi.
Pojechali w innych kierunkach, to wytłumacz łaskawie, jak doszło do zmiany pasa. O konkrety proszę: z którego na który pas ruchu, kto jaki zajął, żeby nim podążać dalej.

Podawanie tego linku ze STOP drogówki, to za mało. Obśmiano już wystarczająco tego policjanta.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez maryann » wtorek 18 marca 2014, 11:38

Widzisz na początku wątku rysunek- czego nie widzisz?(rondo nie to, ale nałóż sobie na aktualne oznakowanie). Czerwony na lewym, potem środkowym- zielony na prawym.
A, żeby nie było- kompletnie nie ważne kto gdzie był minutę czy godzinę temu. Mnie tyle co narysowane- wystarcza. Przecież tam nawet na lewym jest linia ciągła!
Szkoda Miśka, ale może jakiś 'precedens' się urodzi?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez kg1956 » wtorek 18 marca 2014, 11:41

dylek napisał(a):LeszkoII - jakie 25.3 ? Czyżbyś nie zauważył, że tu jest określone znakami pierwszeństwo ? :D
To przecinanie się kierunków ruchu wystąpiło poza skrzyżowaniem ?

Przecież to proste...dojeżdżasz do ronda A7+C12 i określasz przecinanie się kierunków ruchu...tych co mi nadjeżdżają z mojej lewej mam puścić....nad tymi co wjadą w rondo z mojej prawej mam pierwszeństwo. (W tym miejscu uprasza się szymonów o niezamydlanie sytuacji postami typu: A jak ten tu i tu będzie zmieniał pas ruchu to... zmiana pasa to inne zagadnienie- tutaj mamy dwóch jadących prosto przez skrzyżowanie w prostopadłych względem siebie kierunkach)
Zielony miał ustąpić czerwonemu...czerwony miał mieć pierwszeństwo nad zielonym...

Na takim rondzie praktycznie nie da się stwierdzić kto którym wlotem wjechał, skąd dokąd jedzie. W momencie jak zielony wjeżdżał na skrzyżowanie, czerwony mógł być jeszcze przed skrzyżowaniem. Koniec końców spotkali się w miejscu kolizji i nie ma tu innej możliwości jak tylko trzymać się swojego pasa i art. 22.4.
Nie można zmuszać kierującego wjeżdżającego na skrzyżowanie o ruchu okrężnym do ustąpienia wszystkim, którzy znajdują się na rondzie w obojętnie którym miejscu. Tym po drugiej stronie ronda też mam ustąpić jeśli spotkamy się po chwili w jakimś punkcie? Nawet wtedy, gdy nie będę ich widział, bo zasłoni ich las, pomnik lub grill?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez maryann » wtorek 18 marca 2014, 11:49

O! Jak na zawołanie. Tylko , że to Radom- stolica ignorowania C12 i pasów ruchu na rondzie.
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... 001659,324
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez LeszkoII » wtorek 18 marca 2014, 12:47

maryann napisał(a):Widzisz na początku wątku rysunek- czego nie widzisz?(rondo nie to, ale nałóż sobie na aktualne oznakowanie). Czerwony na lewym, potem środkowym- zielony na prawym.
Ale zajął ten pas czy go przeciął? O to pytam a Ty się wymigujesz.
Czyżbyś sugerował, że skręcając w lewo w drogę poprzeczną ustalasz pierwszeństwo na podstawie art. 22.4 (to pytanie ogólnie, nie wiąż go z rondami)? Po co istnieje nakaz wyprzedzania z prawej strony pojazdu zamierzającego skręcić w lewo, skoro Ty stosujesz tutaj art. 22.4?
Źle stosujesz, bo go nie rozumiesz.

Cała ta bajka o nazywaniu zmianą pasa ruchu przecięcie pasów ruchu została stworzona na potrzeby teorii o opuszczaniu wyprostowanego ronda. Przy czym to druga wersja bajki. Pierwsza to taka, że opuszczanie SoRO to skręt w prawo na jezdni jednokierunkowej i powoływanie się na Art. 22.2.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez maryann » wtorek 18 marca 2014, 13:21

LeszkoII napisał(a):Ale zajął ten pas czy go przeciął?
Zajął. Na krótko, ale zajął.
LeszkoII napisał(a):Czyżbyś sugerował, że skręcając w lewo w drogę poprzeczną ustalasz pierwszeństwo na podstawie art. 22.4
Sytuacja troche inna, ale ktoś kto by mnie wtedy wyprzedzał albo jechał z przeciwka pasem, który mam do pokonania(równoległy do mojego przed manewrem, na lewo od niego), ma pierwszeństwo- właśnie wynika ono z reguł zmiany pasa.
Bardzo dobrze, że podałeś ten przykład = wyprostowałeś rondo. Moim zdaniem rondo jest odmienną konstrukcją od zwykłego skrzyżowania, ale je tez wykorzystam to Twoje miejsce- na zwykłym skrzyżowaniu też byś skręcał w prawo z lewego pasa, a prawy miał prawo "tylko przeciąć" i mieć w tym pierwszeństwo?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez LeszkoII » wtorek 18 marca 2014, 13:57

maryann napisał(a):Sytuacja troche inna, ale ktoś kto by mnie wtedy wyprzedzał albo jechał z przeciwka pasem, który mam do pokonania(równoległy do mojego przed manewrem, na lewo od niego), ma pierwszeństwo- właśnie wynika ono z reguł zmiany pasa.
Utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że nie wiesz czym jest zmiana pasa ruchu. Nie tylko Ty zresztą. Tak samo kłapie Szymon.

Jak Ty chcesz jadąc w poprzek pasa ruchu (definicję sobie przypomnij) jednocześnie go zajmować?
czy tak? ____/\/\/\/\/\/\/\_____ (14 zmian pasa ruchu?)
a może tak? ___|\|\____ ( 4 miany pasa ruchu?)

Jak? Nijak, bo żeby mówić o zastosowaniu przepisu o zmianie pasa ruchu, pojazdy muszą poruszać się względem siebie w tym samym kierunku jazdy zarówno tuż przed jak i tuż po manewrze. Nie chce mi się Stefańskiego wklejać... sam sobie poszukaj.
maryann napisał(a):Zajął. Na krótko, ale zajął.
Nie zajął nawet jakby jechał w poprzek niego tempem ślimaczym.
Jeśli nie wiesz, "gdzie jest w poprzek", to prawdopodobnie będziesz miał problemy z jazdą wzdłuż po PdP.
maryann napisał(a):na zwykłym skrzyżowaniu też byś skręcał w prawo z lewego pasa, a prawy miał prawo "tylko przeciąć" i mieć w tym pierwszeństwo?
Jak mogę, to skręcam w prawo z lewego. Nie mieszaj w to obowiązku ustąpienia pierwszeństwa, bo w Art. 22.2 brak takiego powiązania. Kwestia ustąpienia pierwszeństwa nie musi zawsze iść w zgodzie w kwestii ustalenia winy.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez maryann » wtorek 18 marca 2014, 14:41

I co to ma wszystko wspólnego z tematem?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez evo9rs » wtorek 18 marca 2014, 14:50

Dylek, nie wymyślaj dyrdymałów.
A7 obowiązuje tylko przy wjeździe na skrzyżowanie.

Gdyby było inaczej - czyli, tak jak mówisz - a7 obowiązywał na całym skrzyżowaniu to zielony musiałby ustąpić czerwonemu zawsze, nawet jeśli czerwony zechciałby pas zmienić w dowolnym miejscu na skrzyżowaniu.
36.2 mówi wyraźnie o wjeżdżaniu na skrzyżowanie.


Co do tej sytuacji sprawa dla mnie prosta- czerwony skręcił w prawo ze środkowego pasa ( czyli nieprawidłowego). Złamał art 22.2.

I nie ma żadnego znaczenia z której strony nadjechał do ronda.
evo9rs
 
Posty: 346
Dołączył(a): środa 13 listopada 2013, 12:40

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości