Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez Borys_q » piątek 14 lutego 2014, 00:08

Krakowska szkoła dysponuje dwoma argumentami:


Gdańska szkoła natomiast mówi tak: "nie oznaczajmy c-12 wszystkiego co popadnie to świat będzie piękniejszy".

Generalnie u nas na wybrzeżu nie spotyka się za dużo mini rond, rond kwadratowych, rond wielopasowych innych niż turbinowe, najczęściej ładne kółka i turbiny. Te wszystkie mini, kwadraty czy ronda wielopasowe to jakiś wybryk pijanego projektanta który tylko utrudnia życie, i wprowadza niepotrzebne dyskusje.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » piątek 14 lutego 2014, 00:16

Gdańska szkoła natomiast mówi tak: "nie oznaczajmy c-12 wszystkiego co popadnie to świat będzie piękniejszy".

Bardzo dobrze. Nasi postawiliby C-12 na ringu berlińskim.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez lith » piątek 14 lutego 2014, 00:24

@Borys_q
No nie wiem, przy Auchanie chyba kilka lat były 2 pasy bez żadnych oznaczeń, zanim na turbinę nie przemalowali cuda tam odchodziły. A rondo na targu drzewnym to hit przecież jakby chcieć to jako 1 skrzyżowanie traktować ;)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez Borys_q » piątek 14 lutego 2014, 00:26

Wyjątki potwierdzające regułę, ale nie ma tego co w Poznaniu np typowy kwadrat (typu nasze hucisko) i C12
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez lith » piątek 14 lutego 2014, 00:27

No, jakby C12 na Hucisku dostawili to bym sobie leżak tam postawił i z popcornem przychodził. Już teraz można obserwować te skrzyżowanie godzinami :D
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez Borys_q » piątek 14 lutego 2014, 00:30

Na morenie Rakoczego/Bulońska/jakaś tam się szykuje rondo docelowo z tramwajami ciekawe co z tego wyjdzie i ile tam semaforów nastawiają żeby towarzystwo się nie pozabijało:)
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez maryann » piątek 14 lutego 2014, 10:05

LeszkoII napisał(a): przepis obligujący do "migania" przed zjazdem na pobocze
W zupełności wystarczą te o 'zmianie kierunku lub pasa ruchu'. W końcu zjeżdżając na pobocze zjeżdżam ze swojego pasa i zmieniam go na coś innego.
Ruszając z pobocza też zmieniam pas- z żadnego na prawy.
Albo też taki zjazd na pobocze można potraktować jako zjazd z drogi do obiektu przy drodze- i niczym nie różni się jak zjazd do zatoki, miejsca parkingowego(kąt ustawienia pojazdu nieistotny) lub nawet w bramę.
Ale dyskusje biorą się z braku wyobraźni o jeździe i rozsądku. A dyskutanci, PoRD wpasowują jako protezę swojego mózgu.
LeszkoII napisał(a):Krakowska szkoła dysponuje dwoma argumentami:
1. Przejazd przez skrzyżowanie nie jest jedna wielką zmianą kierunku jazdy (i tu się zgadzam po części, bo nie ma czegoś takiego jak WIELKA zmiana kierunku jazdy; za to niewątpliwie jest jedna).
2. W art. 22.5 nie dopisano, że zmiana kierunku na skrzyżowaniu występuje JEDEN raz. (a nie wystarczy zobaczyć na kształt art. 25.1???, na wytyczne dot. zastosowania P-8??).
I trzecim- jeśli to miałby być jeden wielki manewr, to jakim cudem sygnalizować go dwoma przciwnymi kierunkowskazami?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » piątek 14 lutego 2014, 10:13

Równie zabawne jest sygnalizowanie jazdy na wprost .
Prawy lewy prawy na klasyku :D A były takie koncepcje...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez mariusz79 » piątek 14 lutego 2014, 10:41

maryann
Ruszając z pobocza też zmieniam pas- z żadnego na prawy.

Dobre sobie..."zmieniam pas- z żadnego na prawy". :)
Pas to można zmienić przejeżdżając z jednego pasa na drugi. Przy wyjeżdżaniu z pobocza nie może być mowy o zmianie pasa choć zachowujemy się identycznie jak przy zmianie pasa z tą różnicą, że mamy tu do czynienia z włączaniem się do ruchu.
W zupełności wystarczą te o 'zmianie kierunku lub pasa ruchu'. W końcu zjeżdżając na pobocze zjeżdżam ze swojego pasa i zmieniam go na coś innego.

Zapewne przedstawisz mi przepis, który mówi że zjeżdzając "na coś innego" muszę zasygnalizować taki manewr.
Albo też taki zjazd na pobocze można potraktować jako zjazd z drogi do obiektu przy drodze...

Pobocze nie jest obiektem przydrożnym. A gdy już zjeżdżamy do obiektu znajdującego się przy drodze to sygnalizujemy, gdyż zmieniamy kierunek jazdy.
i niczym nie różni się jak zjazd do zatoki, miejsca parkingowego(kąt ustawienia pojazdu nieistotny) lub nawet w bramę.

Różni się i to bardzo, gdyż mamy do czynienia ze zmianą kierunku jazdy, czy też pasa ruchu.
Ale dyskusje biorą się z braku wyobraźni o jeździe i rozsądku. A dyskutanci, PoRD wpasowują jako protezę swojego mózgu.

Tego nie skomentuję bo znów mógłbym dostać upomnienie, a nie chcę.
szerszon
Równie zabawne jest sygnalizowanie jazdy na wprost .
Prawy lewy prawy na klasyku :D A były takie koncepcje...

Najzabawniejsze to jest jak ktoś przy tabliczce T-6a jedzie na wprost z prawym kierunkowskazem.
mariusz79
 
Posty: 435
Dołączył(a): piątek 16 kwietnia 2010, 13:01

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez lith » piątek 14 lutego 2014, 10:47

mariusz79 napisał(a):Najzabawniejsze to jest jak ktoś przy tabliczce T-6a jedzie na wprost z prawym kierunkowskazem.


Może dla niektórych zabawne, ale ktoś czekający kilkadziesiąt sekund na wyjazd z podporządkowanej pewnie będzie miał inne zdanie na ten temat. Czasami ważniejsze od pokazania czy pojadę prosto, czy w prawo jest pokazanie komuś, że 'nie pojadę w lewo'
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez mariusz79 » piątek 14 lutego 2014, 10:58

mariusz79
 
Posty: 435
Dołączył(a): piątek 16 kwietnia 2010, 13:01

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez LeszkoII » piątek 14 lutego 2014, 11:16

maryann napisał(a):Ruszając z pobocza też zmieniam pas- z żadnego na prawy.
Tą wypowiedź wkleję sobie do notatnika, gdyż od pewnego czasu zacząłem kolekcjonować perełki :lol: Przynajmniej czasem śmiesznie jest i fajnie. Maryan, od "z żadnego pasa na prawy"(?) jest już mały kroczek do sygnalizowania "z żadnego na żaden" (pas).
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » piątek 14 lutego 2014, 11:18

Ale co ty wypisujesz..przecież w lewo jedziemy bez kierunkowskazu, ponieważ jedziemy droga z pierwszenstwem..na wprost z prawym, a w prawo z prawym i otwieramy drzwi od strony pasażera, ewentualnie wystawiamy rękę lub nogę :lol:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez mariusz79 » piątek 14 lutego 2014, 11:44

LeszkoII
Tą wypowiedź wkleję sobie do notatnika, gdyż od pewnego czasu zacząłem kolekcjonować perełki

Ja też sobie to wkleiłem :lol:
szerszon
Ale co ty wypisujesz..przecież w lewo jedziemy bez kierunkowskazu, ponieważ jedziemy droga z pierwszenstwem..na wprost z prawym, a w prawo z prawym i otwieramy drzwi od strony pasażera, ewentualnie wystawiamy rękę lub nogę

Masz rację szerszon :lol:
mariusz79
 
Posty: 435
Dołączył(a): piątek 16 kwietnia 2010, 13:01

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez maryann » piątek 14 lutego 2014, 12:07

:lol:
I to najlepszy pomysł na zakończenie wątku!
:spoko:
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 42 gości