"Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!"

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: "Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!"

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 10 lutego 2014, 17:16

Ograniczenia dopuszczalnej prędkości to są typowe działanie prewencyjne. Szybko i bezpiecznie można ujeżdżać "byka" na torze wyścigowym - a i nie zawsze bezpiecznie. Wielu zwolenników teorii "szybko&bezpiecznie"(nikogo z Forum nie mam zamiaru wliczać w tą kategorię) nie zdaje sobie sprawy o co chodzi w ruchu drogowym. Na pewno nie tylko o umiejętność panowania nad pojazdem w statycznych warunkach lub o niewielkiej dynamice zmieniających się bodźców (tu pieszy, tam rowerzysta, tu czerwone, tam ktoś wyjeżdża spod A-7).

Zgodnie z Art. 19.1. każdy, kto przekracza dopuszczalna prędkość wynikająca z przepisów Art. 20 lub znaków drogowych(warunki ruchu drogowego), porusza się z prędkością niezapewniającą panowania nad pojazdem w warunkach drogowych.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: "Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!"

Postprzez taik » poniedziałek 10 lutego 2014, 17:20

szymon1977 napisał(a):
taik napisał(a):...z samego założenia, wzrost prędkości wiąże się ze wzrostem zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu...
A dokładnie to wzrost prędkości z jaką ruch się odbywa, a nie wzrost prędkości jazdy pojedynczego pojazdu. Być może gdyby pojedynczy pojazd przejechał przez miasto setą nic by się złego nie stało. Być może gdyby było ich kilka także. Ale ogólnie rzecz biorąc prędkość bezpieczna dla ruchu w dzień na obszarze zabudowanym to właśnie 50 km/h.

Odniesienie prędkości - dla porównywania jej skutków - zawsze wymaga stosowania tych samych założeń wyjściowych.

Nie można porównywać pojazdu samotnie jadącego z dużą prędkością przez obszar zabudowany do pojazdu jadącego z dużą prędkością w gęstym ruchu przez obszar zabudowany, tak samo, jak nie można porównywać pojazdu jadącego przez obszar zabudowany do pojazdu poruszającego się autostradą, to nie są bazy, dające obiektywne wyniki.

Konfrontowanie wyników powinno uwzględniać te same, zbliżone warunki drogowe, musi występować wzajemna korelacja:
- pojazd samotnie jadący z dużą prędkością przez obszar zabudowany - pojazd samotnie jadący ze znacznie mniejszą prędkością przez obszar zabudowany, lub
- pojazd jadący z dużą prędkością w gęstym ruchu przez obszar zabudowany - pojazd jadący ze znacznie mniejszą prędkością w gęstym ruchu przez obszar zabudowany, lub
- pojazd jadący z dużą prędkością przez obszar zabudowany - pojazd jadący ze znacznie mniejszą prędkością przez obszar zabudowany, lub
- pojazd jadący z dużą prędkością autostradą - pojazd jadący ze znacznie mniejszą prędkością autostradą.

Takie zestawienie udzieli odpowiedzi na wpływ (brak, mały, duży) wzrostu prędkości na bezpieczeństwo w ruchu.
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: "Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!"

Postprzez lith » poniedziałek 10 lutego 2014, 17:51

@LeszkoII
No właśnie w ruchu ulicznym chyba chodzi o to, żeby w miarę możliwości szybko i w miarę możliwości bezpiecznie przedostać się z punktu A do punktu B. Mało kto jeździ sobie dla przyjemności, ludzie przemieszczają się w określonym celu i nie da się ukryć, że czas też jest ważny.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: "Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!"

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 10 lutego 2014, 18:02

lith napisał(a):No właśnie w ruchu ulicznym chyba chodzi o to, żeby w miarę możliwości szybko i w miarę możliwości bezpiecznie przedostać się z punktu A do punktu B.
O jeszcze jednym zapomniałeś, a mianowicie o bezpiecznym przedostaniu się z punkt C do D innych uczestników ruchu. To, że Ty dasz radę jechać setą przez miasto nie pozostaje bez wpływu na chociażby przejście przez jezdnię dzieci wracających ze szkoły. Nie tylko ze względu na Twoje umiejętności masz ograniczoną prędkość ale i ze względu na wpływ Twoich poczynań na drodze na innych uczestników ruchu.
-----
maryann napisał(a):Gdyby znaki na prawdę zawsze stały adekwatnie, to na prawdę bym się do nich stosował.
A może nie ze względu na Twój przejazd drogą a ze względu na poczynania innych uczestników ruchu podczas Twojego przejazdu ograniczono Twoją prędkość?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: "Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!"

Postprzez JAKUB » poniedziałek 10 lutego 2014, 18:26

Do tytułu:

"ŻYJ SZYBKO, UMRZYJ MŁODO, POZOSTAW PIĘKNE ZWŁOKI"

oby tylko własne.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: "Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!"

Postprzez lith » poniedziałek 10 lutego 2014, 18:31

To nie jadę setą tak gdzie mogą być dzieci wracające ze szkoły, piszemy cały czas o dostosowaniu prędkości do warunków.

Ale co jest złego jak w takim miejscu pojadę 70 km/h, czy 80 km/h zamiast przepisowych 50 km/h:
http://goo.gl/maps/5Bwh4
http://goo.gl/maps/hROPI
http://goo.gl/maps/WG90M
http://goo.gl/maps/PKUa8
http://goo.gl/maps/ZyEOp
http://goo.gl/maps/xNJIz
http://goo.gl/maps/4sMI9
http://goo.gl/maps/6SSOQ
http://goo.gl/maps/vzMrQ
http://goo.gl/maps/pYseQ

etc.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: "Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!"

Postprzez RossoneriDevil » poniedziałek 10 lutego 2014, 18:54

Nasza prędkość oddziałuje na innych uczestników ruchu. Jeżeli większość jedzie z prędkością ok. 70
to jazda z prędkością dozwoloną może być niebezpieczna.....
Jeżeli mowa o jeździe po mieście to zastanówmy się w ogóle czy jest sens.
Ponieważ dzięki takiej jeździe, możemy co najwyżej zaoszczędzić tylko kilka minut, jeżeli nigdzie nie ma świateł.....
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: "Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!"

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 10 lutego 2014, 18:55

lith napisał(a):Ale co jest złego jak w takim miejscu pojadę 70 km/h, czy 80 km/h zamiast przepisowych 50 km/h:
Właśnie to, że nie dostosowałeś prędkości do WARUNKÓW panujących na drodze. Nie muszą być to tylko te warunki, które w Ustawie wymieniono jako "szczególne" ("w szczególności"). Warunkiem ruchu jest zgoda na przestrzeganie przepisów - w tym również dotyczących dopuszczalnej prędkości. A piszę o dostosowaniu prędkości a Ty o bezpiecznej prędkości. Pierwsze określono w ustawie, drugiego nie. Bezpiecznie to jest wtedy, jak nikomu nic się nie stanie - rzecz bardzo względna i niestabilna, z dużym elementem losowości.
lith napisał(a):To nie jadę setą tak gdzie mogą być dzieci wracające ze szkoły, piszemy cały czas o dostosowaniu prędkości do warunków.
Jesteś w stanie kontrolować przy takiej prędkości znaki drogowe(w tym ostrzegawcze)? Jak miniesz znak, to w trzy sekundy przejedziesz odległość(zakres) obowiązywania znaku. A gdzie czas na reakcję? Poza tym - nie chodzi tylko o pieszych(w tym dzieci) przechodzących przez jezdnię. Weźmy przykład z Kamienia Pomorskiego.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: "Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!"

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 10 lutego 2014, 19:30

lith napisał(a):Ale co jest złego jak w takim miejscu pojadę 70 km/h, czy 80 km/h zamiast przepisowych 50 km/h:
W większości przypadków poza przekroczeniem prędkości dopuszczalnej to nic. Chyba, że uniemożliwisz jadącemu z przepisową prędkością zmianą pasa ruchu. Zazwyczaj w takich miejscach dopuszczalną prędkość podnosi się do 70 km/h. Ale nie zawsze. Wystarczy, że na takiej dwupasmówce mamy często skrzyżowania, przejścia dla pieszych miejsca parkingowe aby podniesienie prędkości nie było właściwe.

Być może w obu przypadkach uda Ci się przejechać bezpiecznie i nie sprawiając nikomu problemu nawet setą. Ale w typowych warunkach już nie.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: "Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!"

Postprzez lith » poniedziałek 10 lutego 2014, 19:43

@LeszkoII
Nie, pędząc 70-100 km/h nie widzę już drogi, znaków, niczego:
Obrazek

@szymon1977
Jednak wszystkie te miejsca , które podałem mają ograniczenie do 50 km/h i po prostu mnie nie dziwi, że ludzie jeżdżą tam więcej jak warunki pozwalają.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: "Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!"

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 10 lutego 2014, 19:50

lith napisał(a):...wszystkie te miejsca , które podałem mają ograniczenie do 50 km/h i po prostu mnie nie dziwi, że ludzie jeżdżą tam więcej jak warunki pozwalają.
Mnie także. Tylko, że w tych miejscach ograniczenie prędkości do 50 km/h jest raczej bezzasadne i drogowcy powinni ograniczenie do 70 km/h postawić. Szkoda, że drogówka widząc takie miejsce zamiast pojechać do drogowców i zasugerować im zmianę ograniczenia prędkości czai się za krzakiem z suszarką.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: "Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!"

Postprzez furby » poniedziałek 10 lutego 2014, 23:38

@maryann: jechalem przepisowo. A przez brak uwagi kierowcy TIRa moglem juz od 3 lat byc martwy (lub warzywem), bo debil nie widzial, ze jestem na wysokosci naczepy a predkosc dla osobowki na A4 to 100-140km/h.
Tak samo wiele razy bylem zmuszany wytracic predkosc o te 40-50km/h, bo debil TIRem rozpoczal wyprzedzanie.
furby
 

Re: "Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!"

Postprzez LeszkoII » wtorek 11 lutego 2014, 10:31

nie podoba mi sie argumentacja w stylu "nie używam kierunkowskazów, jeśli nie widzę komu miałyby służyć". Ale czy jeśli nie widzę, to znaczy że takiej osoby na pewno w pobliżu nie ma czy tylko JA jej dostrzec nie mogę/nie potrafię?

Analogicznie do tematu o prędkości, czyli - "mi się (subiektywnie) wydaje, że tam gdzie 50, ja mogę 70". Ale czy posiadam odpowiednie kwalifikacje i dośw. zawodowe(bo wiedza to za mało), żeby przejeżdżając samochodem z Zakopanego do Gdańska, po drodze tworzyć/modyfikować organizacje ruchu dot. prędkości dopuszczalnej :hmm:
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: "Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!"

Postprzez maryann » wtorek 11 lutego 2014, 10:41

Więc widzisz, furby, że przepisowa jazda nic by Ci nie dała. Ważniejsza jest jazda z prędkością, która wynika z dostosowania jej do warunków i przewidywania następnych możliwych zdarzeń.
szymon1977 napisał(a):w tych miejscach ograniczenie prędkości do 50 km/h jest raczej bezzasadne i drogowcy powinni ograniczenie do 70 km/h postawić.
Wtedy albo sie nic nie zmieni w zachowaniu kierujących- i znaczy, że to była dobra decyzja, albo wszyscy zaczną jeździć 90- co znaczy, że nie rozumieją dlaczego tu trzeba 70.
Moim zdaniem(czas już na podsumowania?) jedynym sensownym ruchem jest ponowna i tym razem głęboka analiza miejsc potrzebujących ograniczenia i ustawienie rzeczywiście potrzebnych znaków, a zdjęcie niepotrzebnych. Wtedy mamy szansę nabrać zaufania do oznakowania i nawet idiota choć nie zrozumie, to przynajmniej może na tyle zreflektuje że się dostosuje.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: "Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie!"

Postprzez szymon1977 » wtorek 11 lutego 2014, 15:05

maryann napisał(a):Więc widzisz, furby, że przepisowa jazda nic by Ci nie dała.
Idźmy dalej. Gdyby nie jechał przepisowo tylko cały czas szybciej o 30 km/h od dopuszczalnej to w momencie kiedy TIR zmieniał pas ruchu byłby już dawno w domu. Albo do domu by nigdy nie dojechał.

W tej konkretnej sytuacji nie przekraczanie prędkości dopuszczalnej rzeczywiście nic nie dało. Ale z jakimi sytuacjami miałby do czynienia gdyby prędkość przekraczał nie wiadomo.

Nie mówią, że sam przekraczając prędkość dopuszczalną bezpośrednio niebezpieczeństwo by spowodował. Ale jadąc szybciej niż prawo zezwala być może komuś innemu na tyle zaburzyłby obraz sytuacji, że to ktoś inny spowodowałby kolizję, w której on sam by uczestniczył.

Zacznijcie chłopcy patrzeć nieco dalej niż czubek własnego nosa. Bo pędzić mając w d... innych to potrafi każdy. Potrafiłem i ja swoim pierwszym dużym fiatem gdy miałem 17 lat a prawo jazdy dopiero w planie. Też wydawało mi się, że "jeżdżę szybko, ale bezpiecznie". Dobre porównanie?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości