Cyberix napisał(a):sankila napisał(a):Jadę prawym pasem, z zamiarem jazdy prosto. Przede mną sznur pojazdów, zakończony Drezyną - oczywiście, bez migacza.
I bardzo często widzę, jak koleś bez migacza w ostatniej chwili orientuje się, że jest na pasie tylko do skrętu i nagle zmienia pas! Dlatego ZAWSZE kiedy jestem na takim pasie wrzucam kierunkowskaz aby osoba za mną wiedziała, że świadomie przebywam na tym pasie i będę skręcał.
Podobnie na zjazdach z autostrady, pomimo, że są długie, zawsze migam w prawo, aby kierowcy wiedzieli, że będę zjeżdżał w prawo a nie, że znalazłem się tam przez przypadek i nagle odbije na lewy pas. To jeden aspekt.
A kolejny jest taki, iż na takich skrzyżowaniach (jak w temacie wątku) bardzo często są również przejścia dla pieszych. A pieszego guzik obchodzą znaki drogowe, strzałki, linie ciągłe, itd. Patrzy czy pojazd chce skręcać czy pojedzie prosto. I często pakuje się pod koła pojazdu skręcającego bo wyznawcy teorii Drezyny nie sygnalizowali skrętu, bo po co?
ale na pokazanym zdjeciu nie ma przy zjezdzie pasow

kierowca powinien ustapic pierwszenstwa. sa piesi ktorzy sie wepchaja pod maske ze kierowca musi gwaltownie hamowac, a jest taki co przepusci, a inni ocenia czy moga przejsc
przy skrecie ludzie zwalniaja wiec moga wyzerowac sie na potrzebe
ostatnio nawet jechalam takim pasem i wjezdzalam potem w inna droge.mialam migacza,
widuje ze kierowcy wlaczaja migacza nawet na takich pasach
o autostradach nawet nie wpominam, tam piesi nie chodza

dla egzaminu chyba zawsze lepiej wlaczyc niz nie wlaczyc