kg1956 napisał(a):Moim zdaniem na skrzyżowaniu/skrzyżowaniach jest nieprawidłowe oznakowanie. Same trójkąciki na jezdni nic nie znaczą bez A-7. Postawienie w tym miejscu "ustępu" rozwiązałoby sprawę.
Ale czy to znaczy, że masz walić w nadjeżdżający pojazd bo nie ma znaku pionowego? Rozwodzicie się i piszecie eseje na ten temat a przecież odpowiedź jest jasna: jest znak poziomy ustąp to ustępujesz niebieskiemu a potem kontynuujesz manewr.
Też uważam, że przydałby się znak pionowy (bo jak spadnie śnieg to już będzie kłopot), ale jeśli go nie ma to nie oznacza, że mam się pchać na siłę widząc znak poziomy i wylądować w szpitalu ze złamanym kręgosłupem no bo przecież nie było znaku pionowego więc mogłem jechać.