lith napisał(a):Właśnie, że robisz problem. Już pomijając, ze łamiesz przepisy to jest to po prostu brak szacunku dla innych kierowców. jak skręcasz wzdłuż drogi z pierwszeństwem to musisz normalnie to zasygnalizować- tak, żeby każdy wiedział gdzie chcesz jechać. I nie jest to jakaś łaska z Twojej strony, tylko zakichany obowiązek. A jak ktoś Ci wyjedzie z podporządkowanej, i udowodni, że to przez to, że nie zasygnalizowałaś (i nie miał pojęcia, ze będziesz skręcała) to będziesz miała bardzo sporą szansę zebrać całą winę za zdarzenie.
tymi przepisami sie mozesz nie zaslaniac bo i tak masa ludzi ich nie przestrzega nie tylko w zakresie kierunkowskazow ale i wyprzedzania czy przekroczenia predkosci
na logike
jade gl droga, mam po prawej stronie na podporzadkowanej goscia
1) wlaczam lewy migacz zeby kontynuowac jazde gl droga
a) jade bez migacza z lewej strony
2) jade prosto na podporzadkowana droge bez kierunku
przy zadnej tej czynnosci nie hamuje jade normalna predkoscia stala
jaka jest roznica miedzy tymi sytuacjami? ano zadna, jedynie z tym gdzie jade, a na serio zadna bo facet wie ze mam pierwszenstwo. czyli sila rzeczy musi mi ustapic czy pojade w lewo czy w prawo, czy prosto
a zaslanianie sie tym ze skrecilam a nie zasygnalizowalam, dla policji nie bedzie mialo znaczenia. wyjechal mi, ja w niego uderzylam.
mojemu tacie gosciu wyjechal z podporzadkowanej, on jechal prosto. gosciu z pod prawej strony, i sie tlumaczyl ze moj tata jechal za szybko a na co policjant ze jego gownianym obowiazkiem bylo przepuscic mojego tate czy jechalby furmanka czy rowerem czy autem 20 czy 60/h
jesli przed krzyzowka jest zebra albo przed wylotka jest skret w prawo to kierowca dalej wyjezdzajacy z prawej strony bedzie mogl wykonac manewr zanim ja do niego dojade
gdzie mam dalej pierwszenstwo
jesli sytuacja na jezdni pozwala na jazde jeden za drugim to robi jakas roznice gosciowi czy pojade prosto czy skrece w lewo w gl droge? nie, on mnie nie ominie bo nie ma jak, musi zachowac za mna bezpieczna odleglosc. jesli bede skrecac w prawo - czyli przyhamuje z prawym migaczem, on musi za mna dostosowac predkosc, ew sie zatrzymac
jesli pojade prosto, on kontynuuje jazde, jesli pojade w lewo z migaczem czy bez - on kontynuuje jazde
tyle w temacie.
tak samo moge gdybac jak gosciu moze mi wyjechac na czerwonym swietle bo ja nie wlaczylam kierunkowskazu na lewo skrecie to on mial prawo wyjechac
