kopan napisał(a):Nie rozumiesz ze aby móc zastosować się do A-7 to istnieją inne przepisy umożliwiające to zastosowanie.
Choćby przepis zakazujący wyprzedzania na skrzyżowaniu.
Ja chcę i stosuję się do A-7 ale tylko w ramach fizycznych możliwości - wolny pas jadę.
Co niby daje wstawienie zamiast A-7 sygnalizatora S-2, jak przepis 22.4 jest adresowany do zmieniającego pas ruchu, co A-7 czy S-2 zwalnia go z tego uregulowania, a może jest zwolniony z zakazu wyprzedzania na skrzyżowaniu bo A-7 .
wszystko rozumiem, a najbardziej to, ze chcecie nie respektować znaków powołując sie na przepisy , które mogą byc brane pod uwagę, gdy relacja miedzy jadącymi D-1 i A-7 ustanie...
Juz było 15 stron "dyskusji" z szymonem o podobnej "interpretacji" przepisów.
Nikt nie mówi, ze na jezdni o 3 pasach ruchu, mając pewność, ze kierowca jadący lewym pasem, nie zmieni sobie pasów , bo zaraz bedzie miał interes przy prawym krawężniku iest zagrożony nieustąpieniem pierwszeństwa przez pojazd wyjeżdzajacy spod A-7 na prawy pas.
Ale to na jadącym podporządkowaną ciąży obowiązek upewnienia sie, czy nie spowoduje zagrożenia swoim wjazdem.
Jeśli nie spowoduje- wjeżdża sobie grzecznie- to sie da ocenić.
W przypadku ostatniej grafiki co do zachowania się motocyklisty komentarz
kg1956 uważam za błędny.
Twój
kopan niestety też- co mnie interesuje Twoja fizyczna niemożliwość ? To sie było nie pchać...
Jadący drogą z pierwszeństwem w takiej sytuacji może tylko nie patrząc na przepisy starać sie uniknąć kolizji... i to jest jego jedyny obowiązek.