Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez maryann » środa 02 listopada 2011, 11:59
przez Zonaimad » środa 02 listopada 2011, 17:00
przez Amos » środa 02 listopada 2011, 19:30
przez maryann » czwartek 03 listopada 2011, 10:21
Ta, np.: Ten spod D1 nie ma pierwszeństwa nad tym spod B20, A7. Oj, Zonek, Zonek...Zonaimad napisał(a):Bo - jak wynika z samej definicji pierwszeństwa przejazdu -nie może mieć pierwszeństwa przed pojazdem, który ma obowiązek się zatrzymać.
przez Zonaimad » niedziela 06 listopada 2011, 21:51
Ta, np.: Ten spod D1 nie ma pierwszeństwa nad tym spod B20, A7. Oj, Zonek, Zonek...
przez maryann » poniedziałek 07 listopada 2011, 10:11
przez cman » poniedziałek 07 listopada 2011, 10:22
Zonaimad napisał(a):Natomiast widząc włączający się do ruchu autobus po prostu nie wolno nam jechać. Światło czerwone. Stój. Jak więc autobus mógłby nam ustąpić pierwszeństwa, skoro my musimy wcześniej stanąć?
przez Drezyna » poniedziałek 07 listopada 2011, 11:28
cman napisał(a):A jeśli sygnalizowanie zamiaru pojawi się w momencie, kiedy nasz przód znajduje się 2 metry od tyłu autobusu przy prędkości 50 km/h, to też?
przez piotrekbdg » wtorek 08 listopada 2011, 13:45
Być może należy wcześniej myśleć i nie jechać 50 km/h, jeśli chce się przestrzegać przepisów?
a więc jesteś zobowiązany zgodnie z art. 18.1. Tak stanowi przepis, czy to jest słuszne, czy nie.
jeśli sygnalizowanie zamiaru pojawi się w momencie, kiedy nasz przód znajduje się 2 metry od tyłu autobusu przy prędkości 50 km/h, to też?
przez Drezyna » wtorek 08 listopada 2011, 14:11
piotrekbdg napisał(a): A jakie obowiązki w tej sytuacji spoczywają po stronie kierowcy autobusu? Doczytałeś/aś?
przez maryann » wtorek 08 listopada 2011, 14:18
Mnie tam interesuje pełny obraz sytuacji. Co wieć, jak zaistnieje powyższe?maryann napisał(a):W sumie, jak ma czerwone, to mogą specjalniue nie patrzeć na lewo czy prawo- autobus jak włączy migacz, to też, bo się włącza a inni muszą mu ustąpić? Jak dzwon, to autobus zawsze niewinny?
przez cman » wtorek 08 listopada 2011, 14:45
piotrekbdg napisał(a):Nie pamiętasz tej dyskusji sprzed kilku miesięcy?
przez piotrekbdg » wtorek 08 listopada 2011, 15:43
Przecież dyskutujemy o obowiązkach zbliżającego się do przystanku, a nie o kierowcy autobusu. Każdy ma swoje, jak chcesz możesz założyc wątek o kierowcy autobusu. Ja tylko napisałem co wynika z konkretnego przepisu. Nie odpowiadam za zapisy PoRD, z pretensjami w tej sprawie trzeba do sejmu.
2. Kierujący autobusem (trolejbusem), o którym mowa w ust. 1, może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Natomiast tłumaczenie typu: "Jechałem 70, było ograniczenie do 50 to nie mogłem nagle zmniejszyć prędkości!" do mnie nie przemawia, ale jak widzę do innych tak
przez Drezyna » wtorek 08 listopada 2011, 19:36
przez szerszon » środa 09 listopada 2011, 00:38