pierwszeństwo na rondzie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: pierwszeństwo na rondzie

Postprzez czubaka87 » poniedziałek 23 maja 2011, 22:02

luberasa napisał(a):Jednak ktoś mi wydał te prawo jazdy :D Nigdy nie miałem problemów z rondami. Ale sam sobie zrobiłem kisiel z mózgu, zaczynając szukać dziury w całym. Dalej uważam, że gdyby wszystko było tak pięknie ładnie to nie było by tutaj tylu postów i wymiany poglądów na ten temat. Nie mówiąc już o różnych interpretacjach sytuacji w tym wypadku :)


co do interpretacji to są dwie: twoja i reszty :)

a tak w skrócie:

- dojeżdżasz do skrzyżowania na drodze z wysepką (różne kształty może być też okrągła) na środku i jeżeli przed nim nie było żadnego znaku to jest to zwykłe skrzyżowanie - NIE JEST TO RONDO

- dojeżdżasz do skrzyżowania na drodze z wysepką (różne kształty może być też okrągła) na środku i przed nim jest znak C12 który mówi "że jest to skrzyżowanie o ruchu okrężnym". Na tym skrzyżowaniu działa regułą prawej strony, czyli jak jesteś już na rondzie musisz ustąpić tym co masz ich po prawej - czyli tym co na rondo wjeżdżają.

- dojeżdżasz do skrzyżowania na drodze z wysepką (różne kształty może być też okrągła) na środku i przed nim jest znak C12 który mówi "że jest to skrzyżowanie o ruchu okrężnym", a nad nim jest jeszcze znak A7 "Ustąp pierwszeństwa" który właśnie mówi że mamy ustąpić pierwszeństwa gdy wjeżdżamy na rondo tym co na tym rondzie już są.

i tak to by leciało:)
...
Avatar użytkownika
czubaka87
 
Posty: 90
Dołączył(a): poniedziałek 07 czerwca 2010, 18:59
Lokalizacja: Charlottenwerder

Re: pierwszeństwo na rondzie

Postprzez szerszon » poniedziałek 23 maja 2011, 22:25

luberasa napisał(a):Jednak ktoś mi wydał te prawo jazdy :D

A gdzie jest napisane, ze urzednicy sie nie mylą ? :D
dylek walnął jak krowie na rowie-prosciej się nie da.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: pierwszeństwo na rondzie

Postprzez luberasa » poniedziałek 23 maja 2011, 22:38

- dojeżdżasz do skrzyżowania na drodze z wysepką (różne kształty może być też okrągła) na środku i przed nim jest znak C12 który mówi "że jest to skrzyżowanie o ruchu okrężnym", a nad nim jest jeszcze znak A7 "Ustąp pierwszeństwa" który właśnie mówi że mamy ustąpić pierwszeństwa gdy wjeżdżamy na rondo tym co na tym rondzie już są.


Czyli kto pierwszy wjedzie na rondo to wyścig :-)


Pisałem, że nie chodzi mi o pojazdy już obecne na rondzie.

Na 1 stronie ktoś pisał, że jednak sytuacja gdy jeden z wjeżdżających wjeżdża drugiemu na pupę jest jednak możliwa, potem ktoś zripostował drugiego, że jednak nie wszystkie ronda nijako wymuszają zmniejszenie prędkości jeszcze ktoś pisał, że nie napotkam skrzyżowania bez a7 na co ktoś też dodał swoje 2 grosze.

Więc jak możesz napisać, ze tylko ja inaczej to interpretuje ?

Wychodzi na to, że zawsze dojeżdżając do ronda ze znakiem ustąp to ten będący na wjeździe po lewej powinien mnie wjeżdżającego z jego prawej wpuścić ? Przecież oboje mamy ustąp, oboje chcemy wjechać. Tyle, że to on mnie ma po swojej prawej. I nie piszcie mi, że możemy sobie równocześnie wjechać na każdego typu rondzie ...
luberasa
 
Posty: 21
Dołączył(a): piątek 20 maja 2011, 17:19

Re: pierwszeństwo na rondzie

Postprzez rusel » wtorek 24 maja 2011, 09:02

jeszcze ktoś pisał, że nie napotkam skrzyżowania bez a7


bo takich rond wg. prawa nie ma i tak jak pisalem male prawdopodobienstwo ze je napotkasz, to ze w Polsce sa niedoznakowane drogi/jezdnie/skrzyzowania to juz inna sprawa, rownie dobrze mozemy dyskutowac i wklejac sobie zdjecia innych bezsensownych rozwiazan.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: pierwszeństwo na rondzie

Postprzez maryann » wtorek 24 maja 2011, 09:23

dylek napisał(a):No tu się nie zgodzę
To, co wkleiłeś, to całkiem dobre, na przykład, rondo. Ale nawettutaj, gdy do sąsiednich wlotów dojeżdżają samochody równocześnie, ale ten z lewej ze znacznie większą prędkością, bądź nawet ten na następnym wlocie zatrzymał się i z zatrzymania wjedzie na rondo(bo patrzy na rondo- nikogo na nim nie ma), to tamten przyładuje mu w bok albo kufer- i na co to będzie wyglądać? Na nieustąpienie pierwszeństwa wynikającego z A7.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: pierwszeństwo na rondzie

Postprzez luberasa » wtorek 24 maja 2011, 10:21

Wreszcie.

O taką sytuację mi chodzi. Jak to wygląda z czysto prawnego punktu widzenia? Mam pierwszeństwo wjeżdżając na rondo przed tym wjeżdżającym z lewej? Ze znakiem A7 oczywiście. I zaznaczam, że nie mówimy o pojazdach na rondzie. Mówimy o wjeździe 2-3 pojazdów na rondo gdy jest już puste.
luberasa
 
Posty: 21
Dołączył(a): piątek 20 maja 2011, 17:19

Re: pierwszeństwo na rondzie

Postprzez Cyberix » wtorek 24 maja 2011, 17:15

To wróćmy do tematu, który był już wałkowany a może być pomocny. Masz zwykłe skrzyżowanie, chcesz skręcić w lewo, nie widzisz nikogo jadącego z przodu więc rozpoczynasz skręcania i nagle dostajesz strzała w bok bo pojawił się pojazd jadący z olbrzymią prędkością. Kto był winien, kto nie ustąpił i dlaczego?
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: pierwszeństwo na rondzie

Postprzez luberasa » wtorek 24 maja 2011, 22:16

To pytanie jest bez sensu :hmm: Ale rozumiem, że to sarkazm z Twojej strony. Nie napisałeś z której strony nadjeżdżał ten pojazd. Na skrzyżowaniu równorzędnym mam obowiązek ustąpić tym którzy są po mojej prawej stronie. Nie prościej odpowiedzieć na moje pytanie bez takich złośliwości :eek2:
luberasa
 
Posty: 21
Dołączył(a): piątek 20 maja 2011, 17:19

Re: pierwszeństwo na rondzie

Postprzez Cyberix » środa 25 maja 2011, 07:47

Tu nie ma żadnej złośliwości.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: pierwszeństwo na rondzie

Postprzez luberasa » środa 25 maja 2011, 12:55

W takim razie już odpowiedziałem na Twoje pytanie. A Ty zamiast się do tego ustosunkować napisałeś nic nie wnoszący post. Dzięki wiesz :spoko:
luberasa
 
Posty: 21
Dołączył(a): piątek 20 maja 2011, 17:19

Re: pierwszeństwo na rondzie

Postprzez maryann » środa 25 maja 2011, 12:59

Cyberix napisał(a):dostajesz strzała w bok bo pojawił się pojazd jadący z olbrzymią prędkością.
luberasa, nie zżymaj się, to nie jest głupie porównanie. Odpowiedz(sobie) na kwestie z tej sytuacji, a będą trafne i dla ronda.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: pierwszeństwo na rondzie

Postprzez lith » środa 25 maja 2011, 15:11

To nie jest głupie porównanie...
Dojeżdżam do ronda... widać mnie z daleka, jednocześnie do ronda dojeżdża drugi pojazd ( z mojej prawej)... na rondo wjeżdżamy równocześnie... tylko, że ktoś powiedzmy praktycznie rusza z z miejsca i jedzie 5 km/h, a ja jadę szybciej i przed samym rondem hamuję do 30 km/h. Gość dostaje strzała w bok/tylne drzwi/tylna lewą lampę. jak dla mnie to on jest winny , bo jeszcze to sie liczy pod nieustąpienie pojazdowi na rondzie, bo w momencie kiedy on jechał wolniej i jeszcze nie zdążył do końca wjechać ja już na tym rondzie byłem. Gość widział mnie wcześniej i wiedział, że ja na to rondo wjadę i że mimo, że mnie jeszcze nie ma to przy swojej prędkości jak on będzie wjeżdżał to ja tam już będę i będzie musiał mi ustąpić.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: pierwszeństwo na rondzie

Postprzez luberasa » środa 25 maja 2011, 15:35

I to już są jakieś konkrety. Tyle, że wychodzi znowu na to, że kto pierwszy ten lepszy. Przecież tak nie może być? Chyba, że właśnie taką taktykę stosuje większość forumowiczów. Dodam gazu i wjadę na rondo przed nim. Tym samym wymuszę na nim ustąpienie pierwszeństwa :mrgreen: A mi chodzi o to, czy istnieje jakiś zapis prawny mówiący o tym, że np ten po mojej lewej stronie (oboje wjeżdżamy, rondo puste) powinien dać mi wjechać pierwszemu z racji iż znajduje się po jego prawej stronie. Załóżmy, że w tym momencie oboje stoimy. Cały czas o to mi się rozchodzi :help:
luberasa
 
Posty: 21
Dołączył(a): piątek 20 maja 2011, 17:19

Re: pierwszeństwo na rondzie

Postprzez maryann » środa 25 maja 2011, 15:56

Jak oboje stoicie, to cudów nie ma- rozstrzygnąć łatwo. Chyba, że mi wyobraźni nie starcza...
A co do szybkości, zobacz tu: viewtopic.php?f=3&t=25692&hilit=+MOTOC%2A
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: pierwszeństwo na rondzie

Postprzez luberasa » środa 25 maja 2011, 16:06

Chcę wiedzieć co na to przepisy. Ale wnioskuje, że chyba nic i kierowca zdany jest na swoją wyobraźnie :shock:

EDIT. Ok już wszystko jasne (tak mi się przynajmniej wydaje). Po prostu zgłupiałem gdy Panowie będący po mojej lewej stronie dziękowali mi gdy to oni wjeżdżali przede mną (sytuacja gdy oboje chcemy wjechać na puste już rondo). Pierwszeństwo wjazdu mając więc Ci po naszej lewej. Dzwne, że tyle postów, a nikt nie potrafi mnie upewnić w jednym zdaniu :? Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi :)
luberasa
 
Posty: 21
Dołączył(a): piątek 20 maja 2011, 17:19

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości