Xsystoff napisał(a):Jeszcze sie nie spotkalem, zeby przy zielonej strzalce rownoczesnie piesi mieli zielone (oczywiscie mowie o ulicy po ktorej sie poruszamy, a nie o ulicy w ktora mamy zamiar skrecic).
To dość dziwne, bo ja same takie spotykam xD
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez lith » środa 30 grudnia 2009, 11:59
Xsystoff napisał(a):Jeszcze sie nie spotkalem, zeby przy zielonej strzalce rownoczesnie piesi mieli zielone (oczywiscie mowie o ulicy po ktorej sie poruszamy, a nie o ulicy w ktora mamy zamiar skrecic).
przez Borys_q » środa 30 grudnia 2009, 12:46
Co do posta Borys_q, który zacytował Art. 3.1 oraz Art. 4.
Wybacz, ale widzę, że nie masz najmniejszego pojęcia o co w tych zapisach chodzi, skoro podciągasz je pod każde inne możliwe łamanie przepisów i usprawiedliwiasz je zacytowanymi artykułami. Rozumiem, że według Ciebie, jeśli ktoś np. zatrzymał się w celu przepuszczenie pieszych na przejściu, powinno się go jak najszybciej ominąć (wyprzedzić) aby tylko nie utrudnić ruchu i nie narazić kogokolwiek na szkodę (a jeśli ktoś będzie chciał ominąć, gdy będą szli piesi? Zróbmy to kiedy piesi jeszcze nie weszli na przejście!).
To, że przepisowa jazda stanowi wielokrotnie zagrożenia to nic nowego. Jak ktoś chce nowe blachy to zawsze radze mu pojechać przepisowo przez jedno skrzyżowanie na moim osiedlu, a wyjeżdzający z drogi wewnętrznej zmasakrują mu samochód.
Jednak fakt, ze majac racje na drodze, może to być ostatnia racja w życiu nie powoduje, że należy jeździć tak jak wiekszosc, czyli źle tyko tępić wszelkimi możliwymi sposobami nieprawidłowe zachowania.
Zupełnie inna kategoria problemu.
Tutaj zatrzymanie służy czemuś.
W przypadku strzałki zatrzymanie służy staniu i wspominaniu genialnych zmian w przepisach wprowadzonych przez min. Syryjczyka.
przez lith » środa 30 grudnia 2009, 14:15
przez sjakubowski » środa 30 grudnia 2009, 14:56
Borys_q napisał(a):Sorry chłopie ale bzdury wypisujesz, niczego nie usprawiedliwiam i rozumiem te przepisy lepiej niż ty. Naucz się czytać (...)
przez Khay » środa 30 grudnia 2009, 15:19
sjakubowski napisał(a):No cóż... Pozwól, że nie skomentuję... Żałuję tylko, że ktoś, kto powinien być wzorem w nauczaniu, wysławianiu się itp. podważa kompetencje innych osób z branży, nie znając nawet ich osobiście.
przez sjakubowski » środa 30 grudnia 2009, 15:50
Khay napisał(a):Rzecz w tym, że to Ty (kompletnie nie zrozumiawszy postu Borysa) zacząłeś podważać jego kompetencje (mam zacytować?). Jak kogoś atakujesz kompletnie bez sensu to się nie dziw, że odpowie czasem na tym samym, niskim poziomie. "Kto mieczem wojuje, od miecza ginie".
przez Khay » środa 30 grudnia 2009, 16:14
sjakubowski napisał(a):Widzę, że chcesz dołączyć się do walki? Tylko po co walka?
Za ostre słowa przeprosiłem w pierwszym poście.
Zirytowało mnie po prostu zacytowanie nieadekwatnego wg. mnie artykułu do tematu.
Trzymając się tego Art.3 w tym miejscu, należy unikać takiej sytuacji, a więc nie zatrzymywać się na czerwonym...
Gdyby Borys zacytował te artykuły w innym miejscu całego tematu,
przez sjakubowski » środa 30 grudnia 2009, 17:11
Khay napisał(a):Umieścił go w miejscu najlepszym możliwym, tuż pod postem, do którego się odnosił.
przez cman » środa 30 grudnia 2009, 17:44
przez sjakubowski » środa 30 grudnia 2009, 17:54
cman napisał(a):Jeżeli wypowiadam się pod czyimś postem i do tego posta się odnoszę, to po co mam go cytować? Przecież wiadomo, że odnoszę się do tego co jest napisane powyżej...
przez rocko19 » środa 30 grudnia 2009, 18:54
przez vonBraun » środa 30 grudnia 2009, 19:11
cman napisał(a):Jeżeli wypowiadam się pod czyimś postem i do tego posta się odnoszę, to po co mam go cytować? Przecież wiadomo, że odnoszę się do tego co jest napisane powyżej...
przez sjakubowski » środa 30 grudnia 2009, 19:34
rocko19 napisał(a):Zielona strzałka moim zdaniem nie jest potrzebna, i jestem za zniesieniem jej. U nas w kraju jak jest kazdy kto jezdzi wie, i zatrzymanie na zielonym jest przez innych kierujących odbierane negatywnie, wiekszosc ludzi niewie ze jest obowiązkiem sie zatrzymać, dlatego się wpieniają jak ktos przed nimi hamuje.. taka jest prawda, jakby wszyscy użytkownicy dróg stosowali sie do tego znaku, byloby inaczej.
przez cman » środa 30 grudnia 2009, 19:45
vonBraun napisał(a):Nie zawsze wiadomo do której części posta się odnoszę. Dlatego zazwyczaj wycinam rzeczy nieistotne dla moich wątpliwości czy pytań, zwłaszcza z długich wypowiedzi. Chciałbym zaproponować czynnikom "moderującym" aby w podobnych sytuacjach, nie stosować bezwzględnie nakazu nie cytowania postu jeśli odpowiedź jest tuż poniżej - lecz cytowanie służy selekcji treści.
przez Pawlisko7 » środa 30 grudnia 2009, 20:06
Borys_q napisał(a):Zatrzymanie na strałce ma na celu wskazanie kierującemy wjeżdzającemu od strony zielonego sygnalizatora że wjeżdżające pojazdy zatrzymujące sie co chwile jadą na warunkowej.
Np mamy zielone S1 skręcamy w lewo, pojazdy z naprzeciwka mają warunkowy prawoskręt ( rozwiązanie głupie ale czesto w gda stosowane). Jeśli skręcający w prawo olewa obowiązek zatrzymania to pojazd wjeżdzający na zielonym nie wie czy ma ustąpić czy nie ustąpić i o co chodzi, a jak każdy bedzie sie zatrzymywał to wszystko staje sie jasne.