Rondo

[lith]

To czemu mamy sygnalizować skręt w lewo skoro na skrzyżowaniu fizycznie zmieniamy kierunek w prawo?

[BlueDevil]

http://www.zumi.pl/namapie.html?&long=2 ... tive=false
link z innej dyskusji wklejony przez cymana

jak pojedziesz prosto przez to skrzyzowanie zwane rondem to tez bedziesz skrecal w prawo??

to pytanie do tych co uwazaja ze na rondzie sie tylko w prawo skreca

sygnalizujemy przed skrzyzowaniem na podstawie art 22 ust 5
pozycje zajmujemy przed skrzyzowaniem art 22. ust 2

[scorpio44]

To czemu mamy sygnalizować skręt w lewo skoro na skrzyżowaniu fizycznie zmieniamy kierunek w prawo?

Najpierw sygnalizujemy zamiar skrętu w lewo na skrzyżowaniu i odpowiednio się ustawiamy, tak jak przed każdym innym skrzyżowaniem. Później już na skrzyżowaniu okazuje się, że żeby zjechać tam, gdzie przed wjechaniem na skrzyżowanie sobie zamarzyliśmy, geometria skrzyżowania wymusza na nas fizyczny skręt w prawo, sygnalizujemy więc to prawym kierunkowskazem, a na rondzie kilkupasowym zjeżdżamy wcześniej na prawy pas.

Mówiąc krócej - na skrzyżowaniu zmieniamy kierunek jazdy w lewo, jednak ze względu na geometrię skrzyżowania manewr ten będziemy kończyli zmianą kierunku jazdy w prawo.

[lith]

Ale jeżeli na skrzyżowaniu zmieniamy kierunek jazdy w prawo to czemu mam sygnalizowac jazdę w lewo? Rondo to skrzyżowanie jak skrzyżowanie- tyle, że na większości wszystkie zjazdy są w prawo.

btw. Jeżdżąc po rondzie w kółko jaki pas powinienem zająć?

[scorpio44]

Na skrzyżowaniu zmieniasz kierunek jazdy najpierw w lewo, a potem (tylko jeżeli zjazd nie przebiega na wprost!) w prawo.

Rondo to skrzyżowanie jak skrzyżowanie- tyle, że na większości wszystkie zjazdy są w prawo.

Zgodnie z taką logiką rondo nie byłoby skrzyżowaniem, tylko zespołem kilku skrzyżowań, a jest to interpretacja błędna! To jest jedno skrzyżowanie o ruchu okrężnym.

[lith]

Wiem, że to jest jedno skrzyżowanie... ale wszystkie drogi imo odchodzą z niego w prawo :)

Na skrzyżowaniu zmieniasz kierunek jazdy najpierw w lewo, a potem (tylko jeżeli zjazd nie przebiega na wprost!) w prawo.

tego nie rozumiem :hmm:

[dylek]

a ja nie rozumiem co to za skrzyzowanie, że wszystkie drogi odchodzą tylko w prawo...

Znaczy takie, co ani prosto, ani w lewo, ani zawrócić na nim nie można ??
Weź może narysuj mi takie skrzyzowanie, co to się da tylko w prawo, bo mój umysł nie pojmuje jak mogło by ono wyglądać...

[lith]

Można zjechać pierwszym zjazdem, drugim zjazdem, trzecim zjazdem, czwartym zjazdem, piątym zjazdem, szóstym zjazdem itd. aż w końcu w 'magiczny' sposób wracamy do punktu wyjścia. I większość z tych zjazdów jest w prawo, nieliczne są prosto... a w lewo może i są, ale ja jeszcze nie spotkałem :)

[scorpio44]

Lith ==> rozumiem, że zgodziłeś się co do zasadniczej kwestii, że skrzyżowanie o ruchu okrężnym to jedno skrzyżowanie - skrzyżowanie jak każde inne. OK. Teraz wyobraź sobie, że z tego skrzyżowania w magiczny (równie magiczny, jak w Twojej opowieści :P) sposób znika wyspa centralna. No i teraz wytłumacz swoją teorię, że na tym skrzyżowaniu można skręcić tylko w prawo. :) Mało tego - że jadąc cały czas prosto dojadę do punktu wyjścia. :D To jest cały czas to samo skrzyżowanie, drogi odchodzą od niego dalej dokładnie tak samo, jedyna różnica, że nie ma wyspy.

[lith]

Rozumiem o co Wam chodzi, ale ten brak wyspy sporo zmienia. Bo gdyby postawić np. wiadukt to by w ogóle skrzyżowania nie było :)

Wyspa sprawia, że nie możemy pokonać skrzyżowania prosto, ani skręcić w prawo, musimy jechać pasem ruchu dookoła, a jadąc dookoła zazwyczaj wyloty mamy po prawej. Jeżeli by tak przenosić wszystkie zasady ze zwykłych skrzyżowań to powinniśmy ustępować pierwszeństwa pojazdom wjeżdżającym z naszej prawej na rondo.
Nie widzę specjalnie sensu w sygnalizowaniu skrętu w lewo przed wjazdem na rondo. Poza tym zajęcie wewnętrznego pasa uważam tylko i wyłącznie za moją dobrą wolę, bo żeby zjechać z takiego skrzyżowania to i tak muszę zjechać na zewnętrzny. Więc jeżeli znaki poziome mi tego nie zabraniają nie widzę problemu objechania ronda po zewnętrznej- nawet kilka razy.

[dylek]

Nie widzę specjalnie sensu w sygnalizowaniu skrętu w lewo przed wjazdem na rondo. Poza tym zajęcie wewnętrznego pasa uważam tylko i wyłącznie za moją dobrą wolę, bo żeby zjechać z takiego skrzyżowania to i tak muszę zjechać na zewnętrzny. Więc jeżeli znaki poziome mi tego nie zabraniają nie widzę problemu objechania ronda po zewnętrznej- nawet kilka razy.

Przy takich wypowiedziach uważam za słuszne odnajdowanie ludzi przez IP czy jakoś i kierowanie na powtórny egzamin...

Nie to, żebym miał coś osobiście do ciebie, ale raczej do teorii przez ciebie głoszonych ;)
Kompletne niezrozumienie zasad poruszania się po skrzyżowaniu..
Takie przeświadczenie jak twoje stwarza zagrożenie dla innych !!!!

To, że mówisz, że sobie jedziesz prosto i zjeżdżasz 1,2,3,4 czy 7 zjazdem to tylko twoja radosna twórczość zasłyszana od innych cudointerpretatorów...
Skoro oczywistym jest, że rondo masz traktować jak skrzyżowanie - to mi tu dziwolągów nie twórz - no chyba, że na zwykłym skrzyżowaniu nie jeździsz w lewo tylko jeździsz prosto krecąc w lewo, by wyjechać trzecim zjazdem w prawo... moze wtedy jakoś będzie można próbować cię zrozumieć...
A jeśli traktujesz 1 skrzyżowanie, że tak, a drugie, że śmak... to sorry - jakieś podstawy prawne podaj, bo inaczej ..hmmm... każdy cię wyśmieje ??

[Pajejek]

Przed skrętem w lewo na skrzyżowaniu należy włączyć kierunek i koniec. Nie ważne, że to jest skrzyżowanie o ruchu okrężnym.
I zastanawiam się tylko gdzie w tej dyskusji podział się cman, który kiedyś twierdził inaczej a teraz wypowiedział się tak:

Zasady ogólne - w lewo z lewego pasa ruchu, w prawo z prawego, a prosto z dowolnego.

oraz

Nie. W lewo.

I znikł.
Został scorpio44, który w tym temacie wypowiada się "całkiem do rzeczy" :wink: .

[BlueDevil]

Wyspa sprawia, że nie możemy pokonać skrzyżowania prosto, ani skręcić w prawo, musimy jechać pasem ruchu dookoła, a jadąc dookoła zazwyczaj wyloty mamy po prawej.

http://www.zumi.pl/namapie.html?&long=2 ... tive=false

dalej sie pytam, to na tym skrzyzowaniu zwanym rondem jadac przez nie prosto bedziesz skrecal w prawo??

[cman]

I zastanawiam się tylko gdzie w tej dyskusji podział się cman...

Stara się w miarę możliwości unikać kolejnej wielostronicowej dyskusji na temat rond.

...który kiedyś twierdził inaczej a teraz wypowiedział się tak:

Zasady ogólne - w lewo z lewego pasa ruchu, w prawo z prawego, a prosto z dowolnego.

oraz

Nie. W lewo.

I znikł.

To znaczy kiedy twierdziłem inaczej? I inaczej, czyli jak?

[lith]

Nigdzie nie znalazłem specjalnych przepisów dot. specjalnego rond.

Ale jakbym traktował rondo jak każde inne skrzyżowanie to...

2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi -
jeżeli zamierza skręcić w lewo.

Więc o ile chcę zjechać dalszym zjazdem to 'wypada' jechać wewnętrznym (lewym) pasem, a do zjazdu (choćby i 'w lewo') muszę zmienić pas na prawy to czegoś tu nie rozumiem.


edit:
@ BlueDevil
Co do skrzyżowania z zumi- pisałem wyżej:

I większość z tych zjazdów jest w prawo, nieliczne są prosto... a w lewo może i są, ale ja jeszcze nie spotkałem

Jeżeli zjazd jest prosto to jest to ładnie wyrysowane, tak jak na danym przez Ciebie przykładzie. Lewym można mignąć jak na rondzie sa pasy ładnie rozrysowane i widać, że w danym momencie zmieniamy pas/kierunek ruchu. Ale dojeżdżając do skrzyżowania tego typu z lewym migaczem i objazd z nim całego ronda? Myślę, że co najwyżej bym zestresował tych jadących lewiej ode mnie(mimo zakazu zmiany pasa w tą stronę) :)
A co do jazdy zewnętrznym pasem-

Więc jeżeli znaki poziome mi tego nie zabraniają nie widzę problemu

Akurat tu strzałki są ładnie rozrysowane.