kolizja kto winien

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez chemdriver » niedziela 13 lipca 2008, 20:55

A to już jest Twój problem.
chemdriver
 
Posty: 19
Dołączył(a): poniedziałek 07 lipca 2008, 23:42
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez brzo2a » niedziela 13 lipca 2008, 22:21

IMO wina leży po stronie kierowcy który nie ustąpił pierwszeństwa, miałem kiedyś taka sama sytuacje przyjechała policja i bez problemu stwierdziła wymuszenie pierszeństwa przejazdu.

Gdyby sprawca się uparł nie przyjął mandatu a sprawie przyglądnął by się biegly sądowy można by się conajwyżej starać o mandat za przekroczenie prędkości dla poszkodowanego. Co nie zmieniło by faktu że winny jest ten co nie ustąpił pierwszeństwa.
Temat przezemnie przerabiany.
brzo2a
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 15:51

Postprzez cman » niedziela 13 lipca 2008, 22:33

brzo2a napisał(a):IMO wina leży po stronie kierowcy który nie ustąpił pierwszeństwa, miałem kiedyś taka sama sytuacje przyjechała policja i bez problemu stwierdziła wymuszenie pierszeństwa przejazdu.

No wiesz, to że policja bez problemu stwierdziła wymuszenie - bo tak najłatwiej - nie znaczy, że miała rację.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez brzo2a » niedziela 13 lipca 2008, 23:26

Skoro podważasz kompetencje Policji. to twój problem.
brzo2a
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 15:51

Postprzez cman » niedziela 13 lipca 2008, 23:32

Jakie kompetencje?
I nie jest to mój problem, tylko wszystkich kierowców.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez DEXiu » poniedziałek 14 lipca 2008, 12:11

brzo2a napisał(a):IMO wina leży po stronie kierowcy który nie ustąpił pierwszeństwa, miałem kiedyś taka sama sytuacje przyjechała policja i bez problemu stwierdziła wymuszenie pierszeństwa przejazdu.

Oczywiście, najlepiej przyjąć całą winę na siebie, podkulić ogon, uznać nieomylność policji i dać sobie jeszcze wmówić, że to my zrzuciliśmy bombę na Hiroszimę, za co pokornie przeprosić na forum międzynarodowym i dobrowolnie poddać się karze śmierci :lol:
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez betik1 » poniedziałek 14 lipca 2008, 12:42

Niestety, ja też miałem otrzymać mandat za rzekome wymuszenie pierwsz.(nie przyjąłem). Jechałem autem os. z zamiarem skretu w lewo do posesji, za mną jechał tir z pełnym ładunkiem. Zatrzymałem się przy osi jezdni upewniając się, że nikt mnie nie wyprzedza, wziąłem skręt i nagle bum. Moja wersja: tir nie mogąc wyhamować wybrał mniejsze zło prubując mnie minąć. Uderzył w przednie drzwi mojego auta..., które teraz nadaje się tylko do kasacji. Wspomnę, że podczas całej procedury nie sprawdzono tachografu tira...Dostałem wyrok nakazowy i wystąpiłem ze sprzeciwem i co teraz?
betik1
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 12 lipca 2008, 15:15

Postprzez tom9 » poniedziałek 14 lipca 2008, 18:39

wina osoby wyjezdzajacej - wymuszenie pierwszenstwa.
osoba na drodze z pierwszenstwem ewentualnie zostanie ukarana mandatem za przekroczenie predkosci.
innego rozwiazania nie widze i z innym bym sie nigdy nie zgodzil.
osoba wyjezdzajaca ma sie upewnic czy ma mozliwosc skrecenia oraz ocenic predkosc samochodu nadjezdzajacego.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez tom634 » poniedziałek 14 lipca 2008, 20:29

Betik1, włączałeś się do ruchu, zajechałeś drogę i nie wykonałeś czynności bezpieczeństwa.
Weteran dróg
Na co dzień jeżdżę GL500 V8 388KM
tom634
 
Posty: 546
Dołączył(a): wtorek 29 maja 2007, 21:55

Postprzez betik1 » poniedziałek 14 lipca 2008, 21:18

No dobrze, ale kierowca z tyłu nie sygnalizował chęci wyprzedzania...
Ostatnio zmieniony środa 23 lipca 2008, 10:02 przez betik1, łącznie zmieniany 1 raz
betik1
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 12 lipca 2008, 15:15

Postprzez kopan » poniedziałek 14 lipca 2008, 21:25

Na pewno winny wjeżdżający z podporządkowanej. :wink:

Winny gdy ten jadący drogą z pierwszeństwem jedzie 50km/h
Winny gdy ten jadący drogą z pierwszeństwem jedzie 100km/h
Winny gdy ten jadący drogą z pierwszeństwem jedzie 200km/h
Winny gdy ten jadący drogą z pierwszeństwem jedzie 500km/h
Winny gdy ten jadący drogą z pierwszeństwem jedzie 1500km/h
Zawsze winny bo kolor żółty uniewinnia a będąc w trójkątnym czerwonym obramowaniu mówi dodatkowo że ten wyjeżdżający z podporządkowanej winny. :wink:
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez Cycu » poniedziałek 14 lipca 2008, 22:04

chemdriver napisał(a): Napisałem, że zasada ograniczonego zaufania nie jest tu stosowana, bo ta ilość danych nie pozwala na zastosowanie tej zasady (w praktyce policja potrzebne dane zbiera i rozstrzyga, kto tej zasady nie zastosował). Aby zastosować tu ZOZ, trzeba posiadać dane dotyczące m.in:


Ok teraz się zgadzam, ja myślałem o głębszej analizie :)

No Kopan świetnie zobrazował problem :P
Żaden kierujący nie może przewidzieć, że ktoś drogą z pierwszeństwem będzie jechał z prędkością 500km/h. W takiej sytuacji nie będzie w stanie zareagować.
Pierwszeństwu musi towarzyszyć uprawnienie do niego, wynikające przede wszystkim z przestrzegania przepisów ruchu
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Postprzez betik1 » poniedziałek 14 lipca 2008, 23:32

Byliśmy obydwaj na tej samej drodze(jadąc w tym samym kierunku) a ciężarówka jechała w pewnej odległości za mną. Nie włączałem sie do ruchu tylko byłem w nim od kilku kilometrów! Jak pisałem wcześniej, zamierzałem zjechać z drogi głównej na lewo do posesji i ciężarówka nie mogąc wyhamować w ostatniej chwili zaczęła wyprzedzać...
betik1
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 12 lipca 2008, 15:15

Postprzez brzo2a » wtorek 15 lipca 2008, 16:55

DEXiu napisał(a):Oczywiście, najlepiej przyjąć całą winę na siebie, podkulić ogon, uznać nieomylność policji


Akurat w moim przypadku wina nie leżała po mojej stronie (ja byłem tym który jechał drogą z pierszeństwem.

cman Nie rozumiem twojego toku rozumowania i podstawy sprzeciwu. Dla mnie droga z pierwszeństwem to DROGA Z PIERWSZEŃSTWEM. czy jade nią 3km/h czy 300km/h MAM PIERWSZEŃSTWO, oczywiście należy mi się mandat jeśli przekroczę prędkość dozwoloną co nie zmienia faktu że jadę DROGĄ Z PIERWSZEŃSTWEM.
brzo2a
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 15:51

Postprzez Cycu » wtorek 15 lipca 2008, 18:01

brzo2a napisał(a):cman Nie rozumiem twojego toku rozumowania i podstawy sprzeciwu. Dla mnie droga z pierwszeństwem to DROGA Z PIERWSZEŃSTWEM. czy jade nią 3km/h czy 300km/h MAM PIERWSZEŃSTWO, oczywiście należy mi się mandat jeśli przekroczę prędkość dozwoloną co nie zmienia faktu że jadę DROGĄ Z PIERWSZEŃSTWEM .


Jak ktoś np. wyjeżdżający z drogi podporządkowanej ma ustąpić Ci pierwszeństwa, jadącemu 300 km/h, skoro nawet Cię nie zauważy :?: :shock: Sprawca w takiej sytuacji jest jeden, i nie mam na myśli wyjeżdżającego z podporządkowanej :roll: Zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania, jeżeli nie mógł dostrzec lub przewidzieć Twojego zachowania sprzecznego z przepisami (np. przez krzywiznę łuku czy budynek nie był w stanie dostrzec jadącego z nadmierną prędkością pojazdu) to ma prawo liczyć, że inni uczestnicy ruchu będą przestrzegać przepisów (w szczególności będą jechać z przepisową prędkością).
Jeżeli zostanie wykazany związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy przekroczeniem dozwolonej prędkości przez kierującego jadącego drogą z pierwszeństwem a zaistnieniem kolizji, to będzie on (powinien być) uznany jej sprawcą, bo jego zachowanie miało istotny wpływ na zaistnienie kolizji. W praktyce chodzi zazwyczaj o przypadki znacznego przekroczenia dopuszczalnej prędkości, albo właśnie niemożność ustalenia tej prędkości przez wyjeżdżającego drogą podporządkowaną.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości