Nie widzę znaków

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez assik » piątek 14 grudnia 2007, 19:44

scorpio44 napisał(a):Stokrotce chyba nie chodziło o strony, po których są zaparkowane (czy po jednej, czy po dwóch), tylko o stronę, w którą są zaparkowane (czyli zwrócone).

A o czym ja pisalam? O to samo mi chodzilo-auta zaparkowane po obu stronach w obu kierunkach.
26.06.07 -rozpoczęcie kursu
31.07.07-pierwsze 2h jazd :D :lol:
21.08.07 -pierwsza kolizja za kierownica :shock: "puk" w mój zderzaczek...
27.08.07-egz. wewn.
8.10.07 -egz. panstw. teoria+praktyka - "WYNIK POZYTYWNY" :D :D :D
Avatar użytkownika
assik
 
Posty: 459
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 20:58
Lokalizacja: B-stok

Postprzez kamiles » wtorek 18 grudnia 2007, 03:38

assik napisał(a):O to samo mi chodzilo-auta zaparkowane po obu stronach w obu kierunkach.

na jednokierunkowej parkować "pod prąd" :hmm: w jakim celu? ...poza tym tak czysto technicznie to raczej karkołomne przedsięwzięcie... :roll:
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez ivytomek » czwartek 20 grudnia 2007, 14:21

najlepiej przyczaić sie gdiześ na takiej drodze i np. przez cały dzień obserwować ruch pojazdów. Jeśli jeżdżą w dwie strony, to jest to droga 2-kierunkowa. Jesli jeżdżą tylko z naprzeciwka, tzn, że jedizesz pod prąd.
Pamiętaj, żeby nie zmylili cię piesi, oni zawsze chodzą we wszystkich możliwych kierunkach :lol:
Avatar użytkownika
ivytomek
 
Posty: 235
Dołączył(a): piątek 05 stycznia 2007, 01:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez tom634 » czwartek 20 grudnia 2007, 19:01

ivytomek napisał(a):Pamiętaj, żeby nie zmylili cię piesi, oni zawsze chodzą we wszystkich możliwych kierunkach :lol:

Bo ruch prawostronny obowiązuje tylko kierującego pojazdem :lol:
Weteran dróg
Na co dzień jeżdżę GL500 V8 388KM
tom634
 
Posty: 546
Dołączył(a): wtorek 29 maja 2007, 21:55

Postprzez Leon600 » sobota 02 sierpnia 2008, 09:27

Wczoraj miałem dodatkowe jazdy, po tej długiej przerwie na poczatku mało co patrzyłem na znaki :oops: Dopiero jak mnie spytał co to był za znak, już zacząłem większą uwagę zwracać...
Ale zawsze nie wiem jakim cudem nie zauważe, że jest droga jednokierunkowa :cry:

Potem często musiałem w lewo skręcać :)
Leon600
 
Posty: 41
Dołączył(a): środa 18 czerwca 2008, 21:33

Postprzez BOReK » wtorek 05 sierpnia 2008, 11:29

Spoko. W niedzielę we Wrocławiu też bym się władował pod prąd, bo nie było żadnego oznakowania pionowego. Dopiero jak zauważyłem znaki poziome, to się zorientowałem, a właściwa uliczka (ta, w którą powinienem wjechać) była całkiem zgrabnie zamaskowana po drugiej stronie torowiska. Na szczęście wystarczyło lekkie bujnięcie kierownicą, żeby pojechać jak trzeba, no i nie było właściwie żadnego ruchu.

Jako kierowca powiem, że po dwóch wizytach nie znoszę tego miasta...
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez qwesrt » wtorek 05 sierpnia 2008, 13:45

Niestety ostatnio tez sie władowałem pod prąd bo niewidziałem znaku
qwesrt
 
Posty: 12
Dołączył(a): wtorek 05 sierpnia 2008, 13:29

Postprzez Yerenia » środa 06 sierpnia 2008, 22:15

ja teaz mialam tak na egz, ze wjechalam w uliczke i nie do konca bylam pewna czy jest jednokierunkowa :wink:
rozgladnelam sie i okazalo sie, ze wszystkie samochody byly zaparkowane w jednym kierunku bo obu stronach jedni - rzecz raczej nie spotykana na drodze dwukierunkowej:)
Yerenia
 
Posty: 25
Dołączył(a): piątek 13 czerwca 2008, 19:05
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Leon600 » środa 06 sierpnia 2008, 22:38

Kumpel oblał, bo wjechał pod zakaz ruchu. Jechałem tam też na jazdach i łatwo tam wjechać, bo jak się patrzy dalej to są jeszcze inne znaki typu zakaz zatrzymywania itp. A ten zakaz ruchu, jest że nie dotyczy kogoś tam, nie wiem dokładnie :P
Na jakimś osiedlu instruktor mówi, że już chciał mi zahamować, bo w ostatniej chwili zauważyłem, zakaz ruchu, hamulec i pełny skręt w lewo 8)
Ale na egzaminie pewnie dopiero się dowiem jak już tam wjadę...
Ostatnio zmieniony czwartek 07 sierpnia 2008, 11:06 przez Leon600, łącznie zmieniany 2 razy
Leon600
 
Posty: 41
Dołączył(a): środa 18 czerwca 2008, 21:33

Postprzez tristan » środa 06 sierpnia 2008, 22:54

Leon600 napisał(a):Na jakimś osiedlu instruktor mówi, że już chciał mi zachamować,


Wystąp o zmianę instruktora. Póki kursanci będą na to pozwalali, póty kultury nie będzie niestety w tym zawodzie.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez scorpio44 » czwartek 07 sierpnia 2008, 10:48

Tristan --> nawiązujesz do "chamowania"? :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Leon600 » czwartek 07 sierpnia 2008, 11:08

Sorki za błąd :P
Nie za bardzo rozumiem ze zmianą instruktora.
Po pierwsze były to jazdy dodatkowe, a instruktor mi tylko powiedział, że już chciał zahamować. Skoro widział, że jakoś nie zamierzałem skręcać.
Ale refleksu mi nie brakło 8)
Leon600
 
Posty: 41
Dołączył(a): środa 18 czerwca 2008, 21:33

Postprzez kamiles » piątek 08 sierpnia 2008, 00:19

Leon600 napisał(a):Nie za bardzo rozumiem ze zmianą instruktora.

chodziło o to, że instruktor "chamuje" :wink: więc trzeba go zmienić 8)
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez Ania8228 » piątek 08 sierpnia 2008, 12:20

rozumiem że chodzi o Hamowanie ;)
Mi też się często zdarza przegapić znaki :) i wydaje mni się że to normalne jak się żółtodziób za kierownicą zestresuje.
Obrazek
Avatar użytkownika
Ania8228
 
Posty: 105
Dołączył(a): piątek 08 sierpnia 2008, 11:57
Lokalizacja: ze wsi :)

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości