zabrane prawko za spowodowanie zagrozenia

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez stachustach » poniedziałek 05 listopada 2007, 17:04

czyli z tego co rozumiem zostalo mi po prostu po polsku mowiac jeszcze 5 miesiecy czy zle mysle?
stachustach
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 26 września 2007, 23:30

Postprzez cwaniakzpekaesu » poniedziałek 05 listopada 2007, 18:34

Jeżeli prawo jazdy zostało Ci zatrzymane w dniu kolizji - termin biegnie od tego czasu... Po polsku mówiąc -cofnięto Ci prawo jazdy na 6 miesięcy - 6 miesięcy prawo jazdy będzie leżakowało w szufladzie jakiegoś urzędasa. Oczywiście 6 m-cy od dnia faktycznego zatrzymania prawa jazdy... Jeśli np. prawo jazdy oddałbyś dzisiaj - te 6 miesięcy liczyłoby sie od dzisiaj. Jeśli oddałbyś 1.01.2008 r. - te 6 miesięcy liczyłoby się od 1.01.2008 r. itd.

Stąd też może na tym tle powstać szereg wątpliwości i gdzieś tu kiedyś na forum padło pytanie: czy jeżeli kierowca nie oddał prawa jazdy kierowanie pojazdem kwalifikuje sie jako wykroczenie z art. 95 czy art. 94 par. 1 kw, ale jak to zwykle bywa... eehh nie chce mi sie pisać - tu jest odpowiedź na to pytanie:

kodeks wykroczeń
art. 29 § 3. Zakaz, o którym mowa w § 1, obowiązuje od uprawomocnienia się orzeczenia. Orzekając zakaz nakłada się obowiązek zwrotu dokumentu uprawniającego do prowadzenia pojazdu, jeżeli dokument ten nie został zatrzymany. Do chwili wykonania tego obowiązku okres, na który orzeczono zakaz, nie biegnie.

Moim zdaniem, nie jest to najlepsze rozwiązanie... ale to baaaaaaaaardzo szerokie zagadnienie.
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez stachustach » poniedziałek 05 listopada 2007, 22:12

od dzieki CWANIAK za wszystko
pozdrawiam
stachustach
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 26 września 2007, 23:30

Postprzez Papa Pio » środa 06 stycznia 2010, 14:11

"eżeli prawo jazdy zostało Ci zatrzymane w dniu kolizji - termin biegnie od tego czasu... Po polsku mówiąc -cofnięto Ci prawo jazdy na 6 miesięcy - 6 miesięcy prawo jazdy będzie leżakowało w szufladzie jakiegoś urzędasa. Oczywiście 6 m-cy od dnia faktycznego zatrzymania prawa jazdy... Jeśli np. prawo jazdy oddałbyś dzisiaj - te 6 miesięcy liczyłoby sie od dzisiaj. Jeśli oddałbyś 1.01.2008 r. - te 6 miesięcy liczyłoby się od 1.01.2008 r. itd. "

Wszystko ok ale tylko i wyłącznie w przypadku gdy ten zakaz zostanie uwzględniony na poczet kary, w innym wypadku od momentu uprawomocnienia się wyroku. W razie dalszych polecam forum tematyczne http://www.ZabranePrawko.pl
Papa Pio
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 06 stycznia 2010, 14:05

Postprzez cwaniakzpekaesu » środa 06 stycznia 2010, 15:01

PapaPio:

kodeks karny

Art. 43. (...)
§ 3. Orzekając zakaz określony w art. 42, sąd nakłada obowiązek zwrotu dokumentu uprawniającego do prowadzenia pojazdu; do chwili wykonania obowiązku okres, na który orzeczono zakaz, nie biegnie.


kodeks wykroczeń

Art. 29. § 1. Zakaz prowadzenia pojazdów wymierza się w miesiącach lub latach, na okres od 6 miesięcy do 3 lat.
§ 2. Orzekając zakaz prowadzenia pojazdów określa się rodzaj pojazdu, którego zakaz dotyczy.
§ 3. Zakaz, o którym mowa w § 1, obowiązuje od uprawomocnienia się orzeczenia. Orzekając zakaz nakłada się obowiązek zwrotu dokumentu uprawniającego do prowadzenia pojazdu, jeżeli dokument ten nie został zatrzymany. Do chwili wykonania tego obowiązku okres, na który orzeczono zakaz, nie biegnie.
§ 4. Na poczet zakazu prowadzenia pojazdów zalicza się okres zatrzymania prawa jazdy lub innego dokumentu uprawniającego do prowadzenia pojazdu.


W tym wątku jest mowa o wykroczeniu... więc o so chodzi?

OciecPio tak mnie zaintrygowałeś - czy mógłbyś się odnieść?
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez VladimirDebish » niedziela 07 lutego 2010, 19:59

Co to jest i co się kwalifikuje pod spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym? Czy samo przekraczanie prędkości może być zagrożeniem bezpieczeństwa?

cwaniakzpekaesu napisał(a):Jeszcze raz powtarzam : dla bytu wykroczenia określonego w art. 86 kw zagrożenie musi być realne...
Czy skoszenie znaku i przejechanie przez chodnik i drogę dla rowerów to nie jest realne zagrożenie?

http://ww6.tvp.pl/6287,922848,1.view#
Sytuacja 1.30 - 3.50

Dlaczego chłopak dostał powodowanie zagrożenia? Na materiale widać tylko przekraczanie prędkości.
VladimirDebish
 
Posty: 148
Dołączył(a): wtorek 06 stycznia 2009, 00:00

Postprzez cwaniakzpekaesu » niedziela 07 lutego 2010, 23:26

Sytuacja 1.30 - 3.50

Dlaczego chłopak dostał powodowanie zagrożenia?


Nie wiem... pewnie było coś, czego w materiale filmowym nie pokazano.

A tych "dlaczego" w tym materiale jest więcej...

Np. dlaczego kierujący radiowozem używał sygnału dźwiękowego w sposób niezgodny z przeznaczeniem?
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez VladimirDebish » poniedziałek 08 lutego 2010, 17:53

Czyli rozumiem, że nawet gdybym jechał 400/h po mieście, maksymalna kara jaka może mnie dotknąć to 500 zł 10 punktów.
Pytam, bo spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym to jak dla mnie niezbyt doprecyzowane i nigdzie konkretnie nie zdefiniowane pojęcie.
VladimirDebish
 
Posty: 148
Dołączył(a): wtorek 06 stycznia 2009, 00:00

Postprzez cwaniakzpekaesu » poniedziałek 08 lutego 2010, 21:23

Czyli rozumiem, że nawet gdybym jechał 400/h po mieście, maksymalna kara jaka może mnie dotknąć to 500 zł 10 punktów.


No niekoniecznie...

Policjant-leser pewnie by tak zrobił, ale prawdziwy policjant skierowałby sprawę do sądu, gdzie sprawca mógłby się spodziewać nie 500 zł a dziesięć razy więcej - czyli do 5000 zł. Gdybym to ja w tej sprawie orzekał - na taką karę mógłby koleś liczyć. Aha... potencjalni piraci niech cieszą, że nie jestem sędzią.

Pytam, bo spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym to jak dla mnie niezbyt doprecyzowane i nigdzie konkretnie nie zdefiniowane pojęcie.


No i trafiłeś w dziesiątkę; właśnie po to lobbyści pchają się w proces legislacji, by potem móc garściami korzystać z wypracowanych w "pocie czoła" rozwiązań. I nie inaczej jest tutaj - nie ma definicji zagrożenia bezpieczeństwa, bo każdy przypadek jest inny. Dla jednego prawnika określona sytuacja będzie zagrożeniem, dla dziesięciu innych nie; rzecz w tym, by ten jeden umiał wykazać, że dany czyn da się podciągnąć pod zagrożenie.

Np. jeżeli ktoś jedzie te 400/h i nic się nie dzieje - trudno mówić o zagrożeniu i do tego realnym; ale jeśli w tej samej sytuacji ten jadący 400 ma pasażera i jedzie od krawężnika do krawężnika, albo nie ustępuje pierwszeństwa pieszemu na przejściu, czy pojazdowi na skrzyżowaniu (nawet bez skutku w postaci potrącenia czy zderzenia), to można pokusić się o wystąpienie z wnioskiem o spowodowanie zagrożenia. Jeśli chwyci - sąd może orzec karę dodatkową w postaci kary zakazu prowadzenia pojazdów.
Niemniej wszystko zależy od okoliczności, a każdy przypadek jest inny i badany indywidualnie.
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: zabrane prawko za spowodowanie zagrozenia

Postprzez fantax1 » wtorek 20 sierpnia 2013, 16:32

witam,
Mój partner miał w maju tego roku bardzo ciężki wypadek. w wypadku zgineła nasza koleżanka, a kolega jadący z tyłu miał połamane śródstopie. Partner leżał w śpiączce 3 dni, jego stan był określany jako ciężki. Był TRZEŹWY i NIE BRAŁ ŻADNYCH NARKOTYKÓW.
Nie pamięta nic z wypadku (nie pamieta nawet jak wsiadał do samochodu). Tej nocy mocno padało, co spowodowało brak śladów hamowania. Samochód uderzył bokiem w słup trakcji trolejbusowej. Nie ma świadków wypadku, koledzy jadący z tyłu mowia ze jechał normalnie ( tez nie pamiętają wszystkiego dokładnie). najprawdopodobniej wpadli w poślizg. co jest jeszcze ważne w samochodzie urwała sie kierownica. kolega siedzący z tyłu mowi ze partner wałczył z kierownicą. prokurator zabrał mojemu partnerowi prawo jazdy, nie uzasadniając tego właściwie niczym bo nie ma jeszcze nawet opisu biegłego co mogło być przyczyną tragedii. Prokurator nawet nie postawił mu zarzutów. czy prokurator może mu zatrzymać prawo jazdy???????
fantax1
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 20 sierpnia 2013, 16:28

Re: zabrane prawko za spowodowanie zagrozenia

Postprzez jasper1 » wtorek 20 sierpnia 2013, 17:01

Może, w razie uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. W sytuacji którą opisałaś nie ma innego potencjalnego sprawcy wypadku.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: zabrane prawko za spowodowanie zagrozenia

Postprzez fantax1 » wtorek 20 sierpnia 2013, 18:06

fakt nie ma, ale tez nie ma konkretnego uzasadnienia. prokurator nie powiedział czemu zabiera prawko (zadnych konkretów). tak dodam jeszcze ze partner kupił ten samochod około 13-tu godzin wczesniej i bardzo podejżana jest ta urwana kierownica.
fantax1
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 20 sierpnia 2013, 16:28

Re: zabrane prawko za spowodowanie zagrozenia

Postprzez jasper1 » wtorek 20 sierpnia 2013, 18:30

fantax1 napisał(a):fakt nie ma, ale tez nie ma konkretnego uzasadnienia.

Czy to, że jedna osoba zginęła wskutek wypadku, to według Ciebie zbyt małe uzasadnienie, by podejrzewać, że w grę może wchodzić orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów? Ma to charakter prewencyjny, a ostateczną decyzję i tak podejmie sąd.
Prokurator podejmuje swoją decyzje w toku postępowania przygotowawczego, nie na jego zakończenie, a dopiero wtedy ma zebrane dowody.
Jak się uprzeć, to jest jeszcze jeden powód do zatrzymania prawa jazdy, tyle że przez starostę.
Po poważnych obrażeniach w związku z którymi kierowca jest nieprzytomny przez trzy dni powinien przejść ponownie badania lekarskie, w grę wchodzą zaburzenia funkcji poznawczych, pojawienie się padaczki pourazowej,..., z samego tego powodu można cofnąć uprawnienia do kierowania pojazdami na rok do ponownego badania lekarskiego.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: zabrane prawko za spowodowanie zagrozenia

Postprzez fantax1 » wtorek 20 sierpnia 2013, 21:16

a czy jest jakiś posób aby je odzyskac przed sprawą??? jakieś np zażalenie ltp???
wiem ze może sie to wydawać dziwne, ale on prowadzi firme i berdzo mu jest ono niezbedne do prawidlowego jej działania!!!
fantax1
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 20 sierpnia 2013, 16:28

Re: zabrane prawko za spowodowanie zagrozenia

Postprzez fantax1 » wtorek 20 sierpnia 2013, 21:36

zapomniałam dodac ze jest jedynym żywicielem rodziny, ja jestem w domu z naszym synem.
dziękuje za odpowiedz!!! :help:
fantax1
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 20 sierpnia 2013, 16:28

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości