Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez rusel » wtorek 17 sierpnia 2010, 23:09
przez dylek » środa 18 sierpnia 2010, 06:24
przez kg1956 » środa 18 sierpnia 2010, 08:49
dylek napisał(a):Już odpowiadam :D
To rondo bardziej odpowiada standardom C-12 :D:D:D
Przede wszystkim niekoniecznie tak będę wyjeżdżał jak jest na rysunku ;) uważam, że zjazd taki niemalże z lewego na rondzie na prawy za rondem jest niebezpieczny :)
raczej coś takiego :
skręcając w lewo po minięciu "prosto", a zawracając po minięciu "w lewo" wybieram pas wyjazdowy i wyjeżdżam nim prosto którymś z torów jakimi by pojechali jadący prosto z północy na tym rysunku :)
Oczywiście wewnętrznym pasem bez prawego kierunku, na zewnętrznym mozna włączyć jak ktoś lubi migać :D
przez maryann » środa 18 sierpnia 2010, 09:28
Makabra napisał(a):Tak już od jakiegoś czasu nasunęła mi się pewna interpretacja związana z rondem i dawaniem kierunkowskazów. Jest to dość luźne więc nie wariujcie co po niektórzy jak komuś to się nie spodoba. Bo wiem że zdania są mocno podzielone jak chodzi o kierunkowskazy :) Wybrałem na pokaz rondo bez dwóch pasów bo zmiana pasa na takim rondzie to sprawa oczywista.
Od razu mówię że nie traktuje tego jak zespół wielu skrzyżowań, ale spróbowałem to potraktować jak jedno skrzyżowanie i wiele rozwidleń ( a na rozwidleniu zmieniamy kierunek skoro dużo osób mruga prawym przy wyjeździe z takiego ronda)
A teraz do rzeczy. Zaznaczyłem wykonanie manewru skrętu w lewo z rozłożeniem na fazy jedna po drugiej. Zieloną linią zaznaczyłem gdzie opcjonalnie można by pojechać z innym kierunkowskazem niż linią czerwoną. Nawigacje podają polecenie "wjedź na rondo, trzeci wyjazd z ronda" Czyli na pewno nie będzie to skręt w prawo, a to na wypadek jak by ktoś powiedział że ronda możemy nie znać i nie wiemy czy to skręt w lewo czy tylko wjazd na rondo.
1. Startujemy z A i wjeżdżamy na rondo. W B nie skręcamy w prawo czyli nie wykonujemy na całym rondzie manewru skrętu w prawo. Gdyby tak było trzeba by mieć prawy kierunkowskaz już w A ( mamy sygnalizować zawczasu i wyraźnie, więc sygnalizowanie w B to trochę za późno )
2. Skoro w B nie skręcaliśmy w prawo to lewy kierunkowskaz. Mamy sygnalizować zawczasu dlatego ten lewy kierunkowskaz powinien się pojawić nie w B tylko wracamy do A. Jeśli na rondzie jedziemy w lewo to lewy kierunkowskaz już tam włączyć i wtedy w B sygnalizujemy że jesteśmy dalej w rondzie. A tak jak na rysunku skręcamy w lewo na rozwidleniu w B
3. Z B jedziemy do C. Tam też nie wyjeżdżamy z ronda więc był lewy kierunkowskaz w B to mamy adekwatnie w C lewy
4. Wyjeżdżamy z ronda w D No i tam już lewy kierunkowskaz być nie może bo robimy skręt w prawo na rozwidleniu, czyli prawy kierunek.
Zawracanie i każdy inny "obszerniejszy" manewr na takim rondzie to już powtarzanie się lewego kierunku przy każdym wyjeździe który nas nie interesuje.
Problem tylko pozostaje z jazdą na wprost. Na wjeździe żadnego kierunkowskazu bo kolidowało by to z powyższym. W B prawego na pewno nie bo nie wyjeżdżamy w B z ronda. W C tak jak większość się zgadza prawy kierunkowskaz do wyjazdu.
I teraz dać w B lewy że jedziemy dalej po rondzie czy nie? To mi trochę nie pasuje :)
przez sankila » środa 18 sierpnia 2010, 19:43
dylek napisał(a):Oczywiście wewnętrznym pasem bez prawego kierunku, na zewnętrznym mozna włączyć jak ktoś lubi migać :D
przez dylek » środa 18 sierpnia 2010, 19:55
przez bac » środa 18 sierpnia 2010, 20:20
dylek napisał(a):No jak zamierzam skręcić na skrzyżowaniu w prawo.. to prawy...
Jak pojechać prosto... to żaden...
A jak w lewo.... to lewy....
dylek napisał(a):Nie migam=wyjadę i możesz wbijać...
przez dylek » środa 18 sierpnia 2010, 20:38
przez bac » środa 18 sierpnia 2010, 21:21
przez sankila » środa 18 sierpnia 2010, 21:42
dylek napisał(a):Jak mi udowodnicie, że wasz system migania da się zastosować na całej gamie róznych skrzyżowań to możemy zacząc dyskutować który jest lepszy...
przez dylek » środa 18 sierpnia 2010, 21:48
przez sankila » czwartek 19 sierpnia 2010, 01:26
dylek napisał(a):sankila - na każdym skrzyżowaniu oznaczonym C-12 jeździsz i migasz w ten jak to określiłaś "normalny" sposób ??
przez dylek » czwartek 19 sierpnia 2010, 07:11
sankila napisał(a):dylek napisał(a):sankila - na każdym skrzyżowaniu oznaczonym C-12 jeździsz i migasz w ten jak to określiłaś "normalny" sposób ??
Zawsze i wszędzie
przez bac » czwartek 19 sierpnia 2010, 08:56
Rozumiem, że skoro wszędzie, to i np na tym skrzyzowaniu oznaczonym C-12 (...) wyjeżdżać skrajnie prawym z obowiązkowym prawym kierunkowskazem ??
przez maryann » czwartek 19 sierpnia 2010, 09:00
dyLek, tak jak skrzyżowanie jest każde inne, tak ronda w Polsce. Nie wymagaj cudów "jednej zasady dla wszystkich skrzyżowań", bo nawet ronda są różne. Czasem stoi tylko C12+A7 i nawet pasy pomalowane są lub nie są- to ronda klasyczne. Czasem są C12, F10, są pasy, linie prowadzące i nawet opatrzone strzałkami P8 konsekwentnie od początku do końca- to ronda turbinowe- zupełnie co innego, ale też ronda. Są też potworki, jakich przykład podaleś, i też trzeba je jakoś przejechać. Rondo 'Galasa' także. Czasem nawet na jednym słupku bedziesz miał D3 i D4a lub inne głupoty. I co, staniesz i będziesz płakał? Też trzeba jechać i odróżnić nieprawidłowe zachowanie od nieprawidłowego oznakowania.bac napisał(a):Dla przypomnienia: rzeczy tyczy się klasycznego ronda.
Nie dodałem oczywistego, bo powyższe dwa moga nie wystarczyć- jeszcze rozum. Albo teżmaryann napisał(a):Stosuje zasady ogólne i znaki. Koniec. Kropka.
maryann napisał(a):Na zespole skrzyżowań tylko Ty wiesz skąd przyjechałeś i dokąd zmierzasz, nikt Cię nie śledzi przez cały węzeł czy rondo- a jedynie w danym momencie- tylko dla Ciebie jest to w efekcie np. manewr zawracania. Jadąc przez takie skrzyżowanie na bieżąco stosujesz przepisy i znaki dotyczące danego wycinka. Na najprostszym skrzyzowaniu nie da się rozróżnić po lewym migaczu tego czy zawracasz, czy skręcasz- a dopiero na takich!