Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kombi » czwartek 15 maja 2014, 09:57

maryann napisał(a):
kombi napisał(a):Przecież obwiednia to nie jest odrębna droga, tylko część wspólna dróg.
A co za różnica? Droga i już, nie ważne czyja ona jest. Jak jedynka z dwójką krzyżuje się rondem, to nie jedyny przypadek jaki zna przyroda, że ten sam odcinek oznaczony jest dwoma numerami dróg.
Z punktu widzenia kierowcy to rzeczywiście żadna różnica. No bo co to za różnica czy przejeżdża przez jedno skrzyżowanie, czy przez cztery przyległe do siebie.
Ale my tu poruszamy kwestie światopoglądowe.... :D
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez maryann » czwartek 15 maja 2014, 10:28

Nie zawsze w prawo, wszystko zależy od oznakowania lub szczególnego układu wyjazdów(patrz: Skała, czy inne historia z P8). Ale na schematycznym czterowlotowym...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » czwartek 15 maja 2014, 10:49

kombi napisał(a):No bo co to za różnica czy przejeżdża przez jedno skrzyżowanie, czy przez cztery przyległe do siebie.
Po to żebyś nie parkował na obwiedni wyspy pomiędzy wlotami (z zachowaniem 10m od tych quasi-skrzyżowań). Po to też, żebyś nie zawracał przy S-3 ze strzałką w lewo.
Po to, żebyś nie było niejasności - co wynika w praktyce z def. drogi z pierwszeństwem/podporządkowanej.
Po to, żebyś nie zmieniał sobie pierwszeństwa na skrzyżowaniu ze statusu przed wjazdem na status po wjeździe(skręt w lewo z podporządkowanej).
Po to, żebyś mógł zamiar zmiany kierunku jazdy sygnalizować zawczasu i wyraźnie, czego nie da się uczynić sygnalizując pozycję skrętu kół pojazdu.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szoferemeryt » czwartek 15 maja 2014, 11:49

Wracając z dyskusją do Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć.
Mam pytanie.
Dwa pojazdy dojeżdżają do skrzyżowania (oczywiści ruch okrężny).
Ja z godziny 6-tej, drugi pojazd na godzinie 3-ciej.
Przypuśćmy, ze ten z 3-ciewj wjechał na skrzyżowanie niezauważalnie wcześniej niż ja. Gdzie jedzie, nieważne ale nie skręca w 2 zjazd w prawo.
Oznakowanie tylko A-7 i C-12.
1. Czy ja mogę kontynuować jazdę do miejsca gdzie mu nie wymuszam pierwszeństwa?
2. Czy mam zatrzymać się czekać aż on opuści skrzyżowanie.
3. Mając miejsce do wyprzedzenia go, mogę to zrobić i co wówczas traci pierwszeństwo, czy nadal go posiada?
4. Okazuje się że on zjeżdża ze skrzyżowania z wewnętrznego pasa, a ja z zewnętrznego, kto ma pierwszeństwo(wylot, tylko na jeden pojazd).
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » czwartek 15 maja 2014, 12:03

szoferemeryt napisał(a):Przypuśćmy, ze ten z 3-ciewj wjechał na skrzyżowanie niezauważalnie wcześniej niż ja. Gdzie jedzie, nieważne ale nie skręca w 2 zjazd w prawo.
A możesz podać powód, dlaczego się tak ślamazarzył? Bo jeśli to bryczka, czy jakiś powolny tir, to wystarczy trochę rozsądku - minimalne zmniejszenie prędkości nie kwalifikuje się pod nieustąpienie pierwszeństwa. Pytanie też w drugą stronę - dlaczego ten pojazd z godziny 6 zaczął przyspieszać do zawrotnych prędkości? Czy miał możliwość rozwinięcia takie prędkości i czy musiał to uczynić za wszelką cenę? Gdzie szczególna ostrożność? Gdzie płynność ruchu? Gdzie przewidywalność i partnerstwo?
szoferemeryt napisał(a):3. Mając miejsce do wyprzedzenia go, mogę to zrobić i co wówczas traci pierwszeństwo, czy nadal go posiada?
Gdybyś go wyprzedzał, to jechałbyś w tym samym kierunku co on. Skoro nie jedziesz (bo dochodzi potencjalnie do kolizji) to znaczy, że nie doszło do wyprzedzania.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kombi » czwartek 15 maja 2014, 12:05

Leszko myśle, że przepis o zatrzymywaniu na skrzyżowaniu już dawno powinien zostać poddany lekkiemu liftingowi, gdyż jest bezzasadny na dużych skrzyżowaniach, gdzie często wręcz wyznacza sie miejsca parkingowe.

Co do reszty argumenów - nie zgadzam się. Nie ma żadnego znaczenia dla kierowcy czy jedzie po jednym dużym skrzyżowaniu czy po kilku mniejszych przyległych do siebie.

S-3 zezwala jechać w kierunku wskazanym strzałką - kontekst skrzyżowania nie pojawia się.
Z tym statusem też nie za bardzo. Skoro wjechałem na drogę z pierwszeństwem, tzn. że mam wg ciebie ustąpić jadącym drogą podporządkowaną? Niemożliwe.
Co do sygnalizowania też nie widzę związku.
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez maryann » czwartek 15 maja 2014, 12:09

LeszkoII napisał(a):Po to żebyś nie parkował na obwiedni wyspy pomiędzy wlotami (z zachowaniem 10m od tych quasi-skrzyżowań). Po to też, żebyś nie zawracał przy S-3 ze strzałką w lewo.
Po to, żebyś nie było niejasności - co wynika w praktyce z def. drogi z pierwszeństwem/podporządkowanej.
Po to, żebyś nie zmieniał sobie pierwszeństwa na skrzyżowaniu ze statusu przed wjazdem na status po wjeździe(skręt w lewo z podporządkowanej).
Po to, żebyś mógł zamiar zmiany kierunku jazdy sygnalizować zawczasu i wyraźnie, czego nie da się uczynić sygnalizując pozycję skrętu kół pojazdu.
Przypominam: wątek o rondzie...
-Nie zauważam problemu z parkowaniem innym niż zaplanowana przez organizatorów.
-Nie mówimy o skrzyżowaniu z S3 tylko C12+A7.
-Niejasności są tylko dlatego, że jest niejedno stanowisko.
-Na rondzie niemożliwe- akurat wszyscy dojeżdżający mają jednakowy status względem tych na rondzie, a wszyscy na rondzie ten sam względem siebie.
-Przed rondem lewym akurat jest sprzeczne z sygnalizowaniem "wyraźnym" i "zawczasu".
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez Makabra » czwartek 15 maja 2014, 12:16

szoferemeryt napisał(a):Wracając z dyskusją do Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć.
Mam pytanie.
Dwa pojazdy dojeżdżają do skrzyżowania (oczywiści ruch okrężny).
Ja z godziny 6-tej, drugi pojazd na godzinie 3-ciej.
Przypuśćmy, ze ten z 3-ciewj wjechał na skrzyżowanie niezauważalnie wcześniej niż ja. Gdzie jedzie, nieważne ale nie skręca w 2 zjazd w prawo.
Oznakowanie tylko A-7 i C-12.
1. Czy ja mogę kontynuować jazdę do miejsca gdzie mu nie wymuszam pierwszeństwa?
2. Czy mam zatrzymać się czekać aż on opuści skrzyżowanie.
3. Mając miejsce do wyprzedzenia go, mogę to zrobić i co wówczas traci pierwszeństwo, czy nadal go posiada?
4. Okazuje się że on zjeżdża ze skrzyżowania z wewnętrznego pasa, a ja z zewnętrznego, kto ma pierwszeństwo(wylot, tylko na jeden pojazd).


Nie wiem czemu nie pokażesz konkretnego skrzyżowania tylko pytasz tak ogólnie. Poza tym drugi wyjazd dla tego drugiego pojazdu to będzie prosto a nie w prawo.

ad.1. Czemu nie miałbyś jechać skoro nie wymuszasz pierwszeństwa?
ad.2. Nie można tak dobrać prędkości żeby nie trzeba się było zatrzymywać? To nie autko zdalnie sterowane którę albo jedzie szybko albo staje w miejscu :D
ad.3. Skoro dopuszcza się wyprzedzanie na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym i masz miejsce to możesz wyprzedzać. Jeśli nie ma wyznaczonych pasów to tylko z lewej.
ad.4. Macie problem :mrgreen: Zakładając że nie chcesz kolizji to, albo jesteś szybszy i zdążysz, albo jesteś wolniejszy i nie pchasz się na kolizję.

maryann napisał(a):-Przed rondem lewym akurat jest sprzeczne z sygnalizowaniem "wyraźnym" i "zawczasu".


To w którym momencie mamy sygnalizować zamiar skrętu na rondzie ofiar katynia? ;)
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez maryann » czwartek 15 maja 2014, 12:28

LeszkoII napisał(a):Gdybyś go wyprzedzał, to jechałbyś w tym samym kierunku co on. Skoro nie jedziesz (bo dochodzi potencjalnie do kolizji) to znaczy, że nie doszło do wyprzedzania.
Nie rozumiem, jak w miarę myślący ludzie mogą pisać takie bzdury! To znaczy, że na rondzie bez wyznaczonych pasów mogę śmignąć z większą prędkością z prawej strony jadącego przy wyspie, bo to nie jest wyprzedzanie??
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » czwartek 15 maja 2014, 14:15

kombi napisał(a):Leszko myśle, że przepis o zatrzymywaniu na skrzyżowaniu już dawno powinien zostać poddany lekkiemu liftingowi, gdyż jest bezzasadny na dużych skrzyżowaniach, gdzie często wręcz wyznacza się miejsca parkingowe.
Nie byłby to lifting, tylko bezzasadna komplikacja prawa, zwiększenie objętości treści, ...ale nie chce robić OT. Odnoszę wrażenie, że już z Tobą rozmawiałem na te tematy :D Tak orientalne poglądy to nie może być przypadek... wybacz nie będę się powtarzał, OT.
Makabra napisał(a):To w którym momencie mamy sygnalizować zamiar skrętu na rondzie ofiar katynia?
:mrgreen: :spoko:
maryann napisał(a):To znaczy, że na rondzie bez wyznaczonych pasów mogę śmignąć z większą prędkością z prawej strony jadącego przy wyspie, bo to nie jest wyprzedzanie??
Jeśli dwa pojazdy poruszają się przy sobie w tym samym kierunku (np. skręcając w lewo) to dochodzi do wyprzedzania. Na skrzyżowaniu zmiana kierunku jazdy trwa stosunkowo krótko. Zarówno przed zmianą kierunku, jak tez po niej, oba pojazdy mogą znajdować się na skrzyżowaniu i jechać na wprost obok siebie (w tym samym kierunku ruchu). Wtedy niewykluczone jest wyprzedzanie - sama mowa o tym pojęciu.

Wokół wyspy to NIE JEST ZAWSZE na wprost. Wokół wyspy pojazdy mogą poruszać się względem siebie w różnych kierunkach, co nie zmienia faktu, że względem wyspy poruszają się w tym samym.

W przykładzie @szoferaemeryta nie doszło do wyprzedzania, aczkolwiek przejeżdżanie obok pojazdu nastąpiło. Na tym def. wyprzedzania się nie kończy.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szoferemeryt » czwartek 15 maja 2014, 14:29

szoferemeryt napisał(a):1. Czy ja mogę kontynuować jazdę do miejsca gdzie mu nie wymuszam pierwszeństwa?
2. Czy mam zatrzymać się czekać aż on opuści skrzyżowanie.
3. Mając miejsce do wyprzedzenia go, mogę to zrobić i co wówczas traci pierwszeństwo, czy nadal go posiada?
4. Okazuje się że on zjeżdża ze skrzyżowania z wewnętrznego pasa, a ja z zewnętrznego, kto ma pierwszeństwo(wylot, tylko na jeden pojazd).

Nie otrzymałem konkretnej odpowiedzi!
Czy ktoś jest w stanie konkretnie odpowiedzieć laikowi, bo za takiego tu jestem uważany.
Laikowi odpowiada się TAK lub NIE
Wytnij, tylko dlaczego jak nie uzyskałem odpowiedzi?
Najkorzystniej będzie :hmm: eliminować takich jak ja.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez maryann » czwartek 15 maja 2014, 14:53

szoferemeryt- ile mamy pasów na tym rondzie?
LeszkoII napisał(a):Jeśli dwa pojazdy.
Wiem, co to wyprzedzanie- odpowiedz krótko. Żadnych warunków nie stawiam, bo jaki manewr wykonuję wiem tylko ja a tamten po prostu jedzie bliżej wyspy- mogę go wyprzedzić?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez sankila » czwartek 15 maja 2014, 15:07

dylek napisał(a):Na podstawie tak wymalowanego przejścia chcesz udowadniać drogę? To daj cytat z przepisów, że wolno malować przejście na skrzyżowaniu biegnące promieniście ku jego środkowi...
NA skrzyżowaniu? Na moje oko, to przejście wymalowano obok przecięcia dróg, wiec nie na skrzyżowaniu.
Wymyśl cos innego ... może farba nie taka? Pasy za szerokie?

szerszon napisał(a):nie 170 tylko ty nie odróżniasz placu od skrzyżowania. 170 ma chyba zeza..bo czasami widzi skrzyżowanie, a nie drogę
O tym mówisz, słoneczko?

"Widząc znak C-12 moge spodziewać sie skrzyzowania o ruchu okrężnym lub placu. Tego nie wiem .
Są skrzyżowania o ruchu okrężnym lub place oznaczone C-12.
Nie mogą byc ronda i place, bo to są brednie..."
(szerszon)

Całkiem nieźle, jak na interpretację prostego zdania: "Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku."
Ten 170 to nie dość, że zezowaty, to jeszcze mocno rozrywkowy!

Plac albo wyspa oznaczają miejsce równe z terenem (plac) lub wyniesione ponad teren (wyspa) i jest to - dla drogowców - pojęcie bardzo liberalne. A dla kierowcy to niemal jeden pies, tu droga dookoła i tu droga dookoła; tyle, że plac (przynajmniej teoretycznie) jest przejezdny. W praktyce - mało kto te pojęcia specyfikuje.
Masz tu ronda i place, a brednie ...
Obrazek
Chyba się kiedys poświęcę i zbiorę do kupy "złote myśli instruktorskie" - może być bardzo hm, odkrywczo :lol:
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kirbag » czwartek 15 maja 2014, 19:13

Witam wszystkich po dłuższej przerwie.

Mam dwie dobre informacje dla wszystkich:
1) Mamy jak widzę nowych moderatorów, co pozwoli utrzymać porządek i ograniczyć wpisy nieprawidłowe z punktu widzenia PORD.
2) Dzięki uprzejmości Panów: podinsp.J. Mnicha, Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego KWP Radom oraz podkom. A. Jamorka Specjalisty tegoż Wydziału, będę mógł dla dobra kierujących a zwłaszcza tych początkujących, zamieścić w temacie materiały na temat prawidłowych zasad i interpretacji poruszania się po skrzyżowaniach o ruchu okrężnym.
Nie ukrywam, że cieszy mnie fakt, że zasady te są zgodne z przedstawianymi przez moją osobę, przy wsparciu Szerszona,Dylka i LeszkoII. Potwierdza to bowiem, że naszym celem było przekazywanie poprawnej wiedzy, natomiast osoby nazywane klonami jedynie chciały robić bałagan w temacie, wypisując nieprawdziwe informacje, często popierając je wyrwanymi z kontekstu cytatami.
kirbag
 
Posty: 125
Dołączył(a): czwartek 17 kwietnia 2014, 13:12

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kirbag » czwartek 15 maja 2014, 20:03

sankila napisał(a):Toż proszę i proszę, żebyście mi pokazali, które to dwie drogi się przecinają. Podsuwam obrazki, maluję strzałki i kreski - w czym problem, żeby pokazać "ta i ta".
Jak pięć wlotów było za dużo, to proszę: są dwa. Nawet literki powstawiałam.
Które dwie drogi przecinają się na tych obrazkach? A może tu nie ma skrzyżowania, tylko jest duuuży zakręt na jednej drodze?
Obrazek





Sankila jest jedno malutkie słowo, które robi tu różnicę - łączą, te drogi się nie krzyżują tylko łączą, a to co nazywamy rondem,obwiednią jest właśnie elementem poprzez, który łączą się drogi A i C. I nie ma potrzeby się sprzeczać.
kirbag
 
Posty: 125
Dołączył(a): czwartek 17 kwietnia 2014, 13:12

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości