Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szymon1977 » wtorek 28 października 2014, 13:15

LeszkoII napisał(a):Nie koniecznie skręcamy w sensie zmieniamy kierunek jazdy.
Nie co to znaczy skręcanie w sensie zmieniania kierunku jazdy. Za to ewidentnie skręcamy w sensie ogólnym znaczenia tego słowa. A innej definicji tego pojęcia nie znam, a przynajmniej w PoRD go nie ma.
====
Jeżeli nie ma przed skrzyżowaniem strzałki w lewo zobowiązującej mnie do zajęcia lewego pasa jeżeli zamierzam przez to skrzyżowanie przejechać w lewo, a zaraz po wjechaniu na to skrzyżowanie skręcać będę w prawo to nie widzę powodu aby zając lewy pas ruchu przed skrzyżowaniem. Wprost przeciwnie. Ponieważ pierwsze, co podczas przejazdu przez skrzyżowanie będę robił to skręcenie w prawo to przez Art.22.2.1. zobowiązany jestem zając przed skrzyżowaniem prawy pas. I to niezależenie nawet od kierunku, w jakim przejeżdżać będę przez skrzyżowanie.

szerszon napisał(a):Przecież faktycznie zgodnie z rzeczywistością i "bo widać" zmieniłeś kierunek jazdy w lewo.
Wprost przeciwnie. Ale to Twój problem, że nawet, jak Ci się narysuje strzałkę obrazującą, w jakim kierunku pojazd jedzie wymyślasz, że w tym kierunku to on się tylko porusza a jedzie w jakimś innym. I to podobno na podst. PoRD. Przykro mi Szerszon, ale w naszym układzie słonecznym nie jest to możliwe. O jakim piszesz?

szerszon napisał(a):...czy taka sama manipulacja jak na rysunku E u szymona ?
Jak na razie to jedyną manipulacją w tym wątku jest stwierdzenie, że skręceniem jest cały przejazd przez skrzyżowanie choć w rzeczywistości z wielu skręceń się on składa.

szerszon napisał(a):To na tym wlocie nie było C-12+A-7 ????
Problem ze zrozumieniem,że ci jadący po powierzchni skrzyżowania mają pierwszeństwo ???
Tak problem. Mają pierwszeństwo ale tylko przed wjeżdżającym, a nie przed tym, który już wjechał nie zmuszając nikogo do...
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » wtorek 28 października 2014, 15:04

szymon1977 napisał(a):Nie co to znaczy skręcanie w sensie zmieniania kierunku jazdy.
:o Zjadło Ci się "wiem".

Skoro nie wiesz, to aż dziwne że przed zakrętami (w tym niebezpiecznymi) nie sygnalizujesz skrętu... a może sygnalizujesz, kto wie. Kierunek jazdy to określenie związane z Art. 22. (inne określenie to zmiana pasa ruchu). Gwarantuję Ci, że zmieniając pas ruchu skręcasz - ale CZY JEST TO skręcenie w sensie zmiany kierunku jazdy, o które chodzi w Art. 22 i choćby Art. 26.2.?
CZY Będziesz zamawiał ekspertyzę u prof. Miodka czy u prawnika znającego PoRD :?: (bez uraz dla prof. Miodka, może zna się lepiej na PoRD niż Ty).
szymon1977 napisał(a):ewidentnie skręcamy w sensie ogólnym znaczenia tego słowa.
Znaczenie szczególne wynika z PoRD - tak robią profesjonaliści a nie ci, którym sie nie chce analizować przepisów PoRD. Znaczeń ogólnych słowa 'skręcić' jest wiele, np. skręcić nogę.

Może w końcu sklecisz kilka zdań i opowiesz (lub narysujesz), jak znaczenie słowa skręcić zawarte w słowniku należy rozumieć w kontekście udziału w ruchu drogowym. I nie skupiaj się jedynie na rondach. Uwzględnij to samo znaczenie dla sytuacji ze zakrętem, z omijaniem przeszkody... na początek :D
szymon1977 napisał(a):Jeżeli nie ma przed skrzyżowaniem strzałki w lewo zobowiązującej mnie do zajęcia lewego pasa jeżeli zamierzam przez to skrzyżowanie przejechać w lewo, a zaraz po wjechaniu na to skrzyżowanie skręcać będę w prawo to nie widzę powodu aby zając lewy pas ruchu przed skrzyżowaniem. Wprost przeciwnie.
Skąd wiesz, że opuszczając skrzyżowanie "w celu finalizacji przejazdu w lewo" wymagany jest ruch kierownicą. Wtedy skręcenia nie ma - w żadnym znaczeniu tego słowa (no chyba, że skręcanie się ze śmiechu z włączonego w tej sytuacji prawego zjazdowego :rotfl2: )
szymon1977 napisał(a):Wprost przeciwnie. Ponieważ pierwsze, co podczas przejazdu przez skrzyżowanie będę robił to skręcenie w prawo to przez Art.22.2.1. zobowiązany jestem zając przed skrzyżowaniem prawy pas. I to niezależenie nawet od kierunku, w jakim przejeżdżać będę przez skrzyżowanie.
Prostujesz rondo i tyle - czyli dookoła wyspy po łuku na wprost jezdnią jednokierunkową :lol: Skrzyżowanie służy do zmiany kierunku jazdy. A skrzyżowanie o ruchu okrężnym NIE? :wow: Trochę powagi Szymonie :) Swoje żarciki układasz w specyficzną dla siebie stylistykę. Krócej byłoby "z klasycznego SoRO zjeżdżamy zawsze w prawo"..., co wynika z rzeczywistości, faktyczności, percepcji wzrokowej, słowników. Szkoda, że nie z przepisów PoRD.

P.S. A te Twoje rysunki i zawarta w nich doktryna to mniej więcej coś takiego :help: http://www.youtube.com/watch?v=013WGEs0_LE
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez JacekRB » wtorek 28 października 2014, 16:29

LeszkoII napisał(a):Obrazek

Wyślipiałem się w ten rysunek i coś mi nie pasowało...
Wreszcie mnie olśniło, co mi się nie podoba:
Obrazek
Takie pomalowanie uwidaczniałoby przecinanie się torów jazdy.
JacekRB
 
Posty: 39
Dołączył(a): sobota 29 marca 2014, 00:36

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez xsunrise » wtorek 28 października 2014, 17:17

Witam wszystkich :)
Właśnie rozpoczęłam jazdy więc jestem jeszcze dość zielona ;) Mam pewien problem z używaniem kierunkowskazów na rondzie - w książce, którą dostałam w osk po rozpoczęciu kursu jest napisane, że jeśli skręcamy na rondzie w lewo lub zawracamy należy przed wjazdem na rondo włączyć lewy kierunkowskaz, a już na rondzie w momencie gdy mijamy wlot poprzedzający ten, w który chcemy, trzeba przełączyć kierunkowskaz na prawy. I tak mam w książce ;) Natomiast mój instruktor twierdzi, że przed wjazdem na rondo nie włączamy kierunkowskazu (w tym przypadku lewego). Co o tym myśleć? Jak jest na egzaminie? Możliwe, że gdzieś już była o tym mowa na forum, ale nie mogę znaleźć. Będę wdzięczna za pomoc :)
xsunrise
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa 17 września 2014, 18:52

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez disaster » wtorek 28 października 2014, 17:19

xsunrise napisał(a):Witam wszystkich :)
Właśnie rozpoczęłam jazdy więc jestem jeszcze dość zielona ;) Mam pewien problem z używaniem kierunkowskazów na rondzie - w książce, którą dostałam w osk po rozpoczęciu kursu jest napisane, że jeśli skręcamy na rondzie w lewo lub zawracamy należy przed wjazdem na rondo włączyć lewy kierunkowskaz, a już na rondzie w momencie gdy mijamy wlot poprzedzający ten, w który chcemy, trzeba przełączyć kierunkowskaz na prawy. I tak mam w książce ;) Natomiast mój instruktor twierdzi, że przed wjazdem na rondo nie włączamy kierunkowskazu (w tym przypadku lewego). Co o tym myśleć? Jak jest na egzaminie? Możliwe, że gdzieś już była o tym mowa na forum, ale nie mogę znaleźć. Będę wdzięczna za pomoc :)

Sugeruję nie czytać na pewno tego wątku.
Jest to głównie stek bredni okraszonych bardzo nieraz twórczą interpretacją PORD przez osoby tutaj dyskutujące.
Załóż nowy wątek :)
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » wtorek 28 października 2014, 17:27

@JacekRB,
hmm, doprawdy nie wiem, co olśniewającego jest w przecinających się jako "X" dwóch kreskach o długości 1m. I czy jadący z północy w kierunku wylotu D2 napotykając jadącego z zachodu wlotem D1 będzie zmieniał pas ruchu czy nie? Bo idąc taką retoryką, to owszem będzie zmieniał (przy założeniu że przecięcie poprzecznego pasa ruchu jest zmianą pasa ruchu.

Czyli malowanie D1/D2 odchody dało.

A 'prostowacze rond' i tak zawrócą pasem zewnętrznym "bo widać" lub nie ustąpią pierwszeństwa jako wjeżdżający na skrzyżowanie (uważają, że skoro tylny zderzak już na skrzyżowaniu to pierwszeństwo ich przestaje obowiązywać).

Tą uwagę podaną przeze mnie w nawiasie kierowało się już wielu na tym forum(i nie tylko), co może dziwić bo przecież jeśli do kolizji dojdzie na skrzyżowaniu a nie przy fizycznym wjeżdżaniu na nie, to bardzo łatwo o wymuszanie odszkodowań OC - do czego absolutnie nie namawiam. Stwierdzam jedynie miałkość takiego toku myślenia - czyli przekonania, że C-12 PLUS A-7 dotyczy tylko relacji fizycznie wjeżdżający kontra jadący po obwiedni zewnętrznym pasem.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » wtorek 28 października 2014, 17:40

szymon1977
Wprost przeciwnie
:lol: :lol: :lol:
Wjechałem południowym wlotem wyjechałem zachodnim.Przecież widać ,ze zmieniłem kierunek jazdy w lewo :wink: A ty mi tu ,ze mój problem ?
jak Ci się narysuje strzałkę obrazującą, w jakim kierunku pojazd jedzie wymyślasz, że w tym kierunku to on się tylko porusza a jedzie w jakimś innym
Twoja malarska twórczość znam juz bardzo dobrze.
Tylko jak zwykle nie napiszesz konkretnie, o co ci chodzi..kierunek..czego ?
Taka z tobą dyskusja..ocierasz sie coraz mocniej o trolowanie i tylko nabijasz sobie posty.
Przykro mi Szerszon, ale w naszym układzie słonecznym nie jest to możliwe.
Mi wystarczy tylko na drogach. I wystarczy poczytać twoje posty , aby stwierdzic, ze jest to zbieranina własnego słowotwórstwa i resoraka w piaskownicy.
Szkoda ,ze skonczyłeś juz merytoryczną dyskusję

Jak na razie to jedyną manipulacją w tym wątku jest stwierdzenie, że skręceniem jest cały przejazd przez skrzyżowanie choć w rzeczywistości z wielu skręceń się on składa.

Nie będę czekał jak odróznisz ruch kierownicy od zmiany kierunku jazdy.
Nigdzie w poRD nie dzielą ci manewrów..jesli możesz to udowodnij :wink:
Skrzyzowania na cztery też nie dzielą :lol:

Tak problem. Mają pierwszeństwo ale tylko przed wjeżdżającym, a nie przed tym, który już wjechał nie zmuszając nikogo do...
Oczywiście ,że zmusił. Nie dał opuścić skrzyzowania. Wpłynął na tor jazdy.
Ustąpienia pierwszeństwa , szanowny szymonie także nie dzielimy na mniejsze ustąpienia i nie ma podstaw do tego, że wcięcie sie na skrzyżowanie prawie pod koła pojazdu mającego pierwszeństwo jest ok.
Gdybys w końcu poszedł za głosem rozsądku i jednak przeczytał te przepisy to z penościa bys zauważył, że definicji jest napisane
" ruch mógłby zmusić"..jako oblatany w języku polskim powinieneś zrozumieć , co to znaczy "mógłby"

disaster

Sugeruję nie czytać na pewno tego wątku.
Przynajmniej omijać teksty o resorakach. :wink:

Jest to głównie stek bredni okraszonych bardzo nieraz twórczą interpretacją PORD przez osoby tutaj dyskutujące.
Mimo że zgadzam się z tym zdaniem, ale mogłes to napisać delikatniej.

Załóż nowy wątek
Po co ? Lepiej niech da namiary na tego instruktora :lol:
====================================
Nie zauważyłem takiego tekstu :lol:

Ponieważ pierwsze, co podczas przejazdu przez skrzyżowanie będę robił to skręcenie w prawo to przez Art.22.2.1. zobowiązany jestem zając przed skrzyżowaniem prawy pas. I to niezależenie nawet od kierunku, w jakim przejeżdżać będę przez skrzyżowanie.
Większej głupoty to ja juz dawno nie czytałem. Przebiłeś wszystko łącznie z resorakiem i kierunkiem własnym jazdy na skrzyżowaniu.
Ogarnij się. :lol:
Właśnie dlatego przed skrzyzowaniem stawia sie F-10, aby zapobiec takim interpretacjom :lol:
KOMPROMITACJA
CZYLI W KOŃCU WYSZŁO SZYDŁO Z WORKA...PROSTOWANIE RONDA.
Ostatnio zmieniony wtorek 28 października 2014, 18:35 przez szerszon, łącznie zmieniany 3 razy
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez lith » wtorek 28 października 2014, 18:02

@xsunrise
To jak się powinno jeździć po rondach na egzaminie zależy od WORDU, więc chyba najbezpieczniej słuchać się instruktora. Oczywiście pod warunkiem, ze instruktor nie olewa swoich kursantów i jest na bieżąco z takimi rzeczami.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kg1956 » wtorek 28 października 2014, 19:32

Dokładnie tak. Dziwne to ale niestety prawdziwe.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez papadrive » wtorek 28 października 2014, 20:04

szymon1977 napisał(a): Ponieważ pierwsze, co podczas przejazdu przez skrzyżowanie będę robił to skręcenie w prawo to przez Art.22.2.1. zobowiązany jestem zając przed skrzyżowaniem prawy pas. I to niezależenie nawet od kierunku, w jakim przejeżdżać będę przez skrzyżowanie.

Mam nadzieję, że zgodnie z dalszym punktem (5) tegoż artykułu, zasygnalizujesz ten skręt. :spoko:
Pierwsze zdanie prawdziwe, ale w połączeniu z drugim, warte mandatu. :!:
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez JacekRB » wtorek 28 października 2014, 21:39

LeszkoII napisał(a):@JacekRB,
hmm, doprawdy nie wiem, co olśniewającego jest w przecinających się jako "X" dwóch kreskach o długości 1m. I czy jadący z północy w kierunku wylotu D2 napotykając jadącego z zachodu wlotem D1 będzie zmieniał pas ruchu czy nie? Bo idąc taką retoryką, to owszem będzie zmieniał (przy założeniu że przecięcie poprzecznego pasa ruchu jest zmianą pasa ruchu.

Czyli malowanie D1/D2 odchody dało.

A 'prostowacze rond' i tak zawrócą pasem zewnętrznym "bo widać" lub nie ustąpią pierwszeństwa jako wjeżdżający na skrzyżowanie (uważają, że skoro tylny zderzak już na skrzyżowaniu to pierwszeństwo ich przestaje obowiązywać).

Tą uwagę podaną przeze mnie w nawiasie kierowało się już wielu na tym forum(i nie tylko), co może dziwić bo przecież jeśli do kolizji dojdzie na skrzyżowaniu a nie przy fizycznym wjeżdżaniu na nie, to bardzo łatwo o wymuszanie odszkodowań OC - do czego absolutnie nie namawiam. Stwierdzam jedynie miałkość takiego toku myślenia - czyli przekonania, że C-12 PLUS A-7 dotyczy tylko relacji fizycznie wjeżdżający kontra jadący po obwiedni zewnętrznym pasem.


Otóż wydaje mi się, że te przecinające się dwie kreski dadzą bardzo dużo. Zwróćcie wszyscy uwagę, że wątek o rondach, szczególnie malowanych 'po Piastowsku' (czy też, nomen-omen przy ul. Kłopot, czego wcześniej nawet nie zauważyłem) wydaje się nie mieć końca i do jakiegokolwiek porozumienia daleko.
Ta nieszczęsna linia przerywana, biegnąca w kółko, powoduje intuicyjną skłonność do prostowania ronda. Bo mam po lewej albo prawej linię przerywaną, więc jeśli przez nią przejeżdżam, to mam poczucie zmiany pasa ruchu.
Byłem przez pewien czas prostowaczem ronda w Piastowie, skręcając w lewo po zewnętrznym. Teraz jestem zawalidrogą, zatrzymującym się na wewnętrznym.
Krzyżyk spowodowałby wyjaśnienie sytuacji w sposób optyczny, wyraźny i nie dający pola do tak wielu interpretacji. Ponieważ nie spodziewam się aktualizacji PoRD, z uwzględnieniem szczególnym rond typu Piastów/Kłopot, to może możliwe wysiłki należałoby spożytkować na przemalowywanie tych nieszczęsnych radosnych kółeczek?
Wolałbym jechać na wprost z lewego/wewnętrznego pasa jeśli byłoby wymalowane tak, jak z prawej strony:
Obrazek
JacekRB
 
Posty: 39
Dołączył(a): sobota 29 marca 2014, 00:36

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » wtorek 28 października 2014, 22:21

JacekRB napisał(a):Otóż wydaje mi się, że te przecinające się dwie kreski dadzą bardzo dużo.
Doszukiwać się tego "X-sa" w postaci przecinających się kresek linii o długości jednego metra, jako warunkującego o bezpieczeństwie ruchu to dla mnie absurd. Twój rysunek to trochę manipulacja.

Obrazek

Zarówno w tym po lewej jak i po prawej stronie przypadku, narysowałeś w gruncie rzeczy skrzyżowanie - jak go określam potocznie - "kwadratowe SoRO". Zwróć uwagę na powierzchnię "rombów", jak tworzą linie (po prawej na rysunku). Odległości pomiędzy sąsiadującymi wlot-wylotamin są na obwiedni niemal zerowe. Wtedy malowanie linii w niczym nie pomoże - a jedynie zaszkodzi. Zaszkodzi, bo taki @Szymon1977 będzie jechał na wprost po łuku - tak jak mu pozwalają linie, a możliwości SĄ "widoczne".

Nawet na łamanym pierwszeństwie nie ma takich przekrętów. Ale gdy pojawia się rondo, to zaczynają PROSTOWAĆ "jak linie ich prowadzą".
JacekRB napisał(a):(...)Teraz jestem zawalidrogą, zatrzymującym się na wewnętrznym.
Zapewne dlatego, że ktoś naśladuje Twoje stare nawyki(DOBRZE, ŻE ZMIENIONE) albo beztrosko sobie wjeżdża na skrzyżowanie bez ustąpienia pierwszeństwa tym, co na nim się znajdowali.
JacekRB napisał(a):Krzyżyk spowodowałby wyjaśnienie sytuacji w sposób optyczny
Nie. Krzyżyk to nie linia, to nie znak. Trafisz na Szymona1977 i co??? Przepuścisz go :spoko: Ja bym tak zrobił.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez dylek » środa 29 października 2014, 00:03

LeszkoII napisał(a):Trafisz na Szymona1977 i co??? Przepuścisz go :spoko: Ja bym tak zrobił.

A ja na pewno nie będę zamierzał go puszczać. :P
Jak mi wbije tak, że nie dam rady uniknąć kolizji to przywalę. Jego strata... się nie da przez głowę, to może przez portfel się uda mu podobnych nauczyć. A oni...cóż - może od swojego instruktora, czy tam kogo niech potem dochodzą zwrotu poniesionych kosztów.
Jakoś dziwnie spokojny jestem, o to, że na rondzie w Piastowie nie ja będę uznany winnym.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez tomekkoz » środa 29 października 2014, 09:19

Jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś jadąc swoim wyznaczonym pasem ruchu był w stanie zajechać komuś drogę.
Co innego przy opuszczaniu dotychczasowego pasa ruchu.
Także, żebyś nie zdziwił się dylek.
KIERUNEK JAZDY - pojęcie zbyt trudne i niezrozumiałe dla niektórych....
Naukę PoRD należy zacząć od przyswojenia podstawowych pojęć.
tomekkoz
 
Posty: 768
Dołączył(a): czwartek 23 października 2014, 21:43
Lokalizacja: Zabrze

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szoferemeryt » środa 29 października 2014, 09:50

https://www.google.pl/maps/@50.0960507, ... DMjGFQ!2e0
Kto mi zabroni to rondo objechać w koło? Czy ktoś widzi tu pomalowane pasy ruchu?
Jeśli by na tym samym rondzie były pomalowane pasy w koło, to już jest inna para kaloszy. Wtedy muszę stosować się do art 22 pkt 2, przy wjeździe.Na rondzie pkt 4.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości