Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 27 października 2014, 09:40

Bardzo dobrze rozumiem i dlatego pytam sie ciebie, gdzie ci wyznaczone pasy ruchu przeszkadzają zająć właściwe miejsce przed skrzyżowaniem w celu wykonania manewru ?
Jako fachowiec z branży powinieneś odpowiedzieć z miejsca.
Jak widać nie potrafisz pisząc coś tam mętnie o Art 5.1 bez kompletnego zrozumienia.
Czyli jak pisałem wcześniej..20 lat to może masz...ale nie uprawnienia.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez tomekkoz » poniedziałek 27 października 2014, 09:48

Już pisałem. Nie przeszkadzają.
Dlatego chcąc jechać wokół wyspy możesz zająć zarówno wewnętrzny jak i zewnętrzny pas.
Możesz jechać tak jak pozwala ma to oznakowanie poziome.
Ba, wyznaczone pasy ruchu dookoła wyspy wskazują na taki sposób jazdy.

A głupie docinki możesz zachować dla siebie. Prawo jest po mojej stronie, wiedza i doświadczenie rownież.
KIERUNEK JAZDY - pojęcie zbyt trudne i niezrozumiałe dla niektórych....
Naukę PoRD należy zacząć od przyswojenia podstawowych pojęć.
tomekkoz
 
Posty: 768
Dołączył(a): czwartek 23 października 2014, 21:43
Lokalizacja: Zabrze

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 27 października 2014, 09:59

Już pisałem. Nie przeszkadzają.

Co to za oryginalna interpretacja ? Nie przeszkadzają ? Art 22.2 juz ci jednak przeszkadza...
Dlatego chcąc jechać wokół wyspy możesz zająć zarówno wewnętrzny jak i zewnętrzny pas
To bzdura. Pytam sie.. co z zajęciem odpowiedniego miejsca przed skrzyzowaniem i sygnalizacją ?
Zmieniając kierunek jazdy w lewo wjeżdżasz prawym pasem na skrzyżowanie ? :hmm:
Możesz jechać tak jak pozwala ma to oznakowanie poziome.
Kolejna bzdura. Masz wyznaczone dwa pasy ruchu przed skrzyżowaniem..zmieniając kierunek jazdy w lewo , który pas zajmujesz ? Prawy czy lewy ? I jak te wyznaczone pasy ruchu kolidują z Art 22.2 ?
Ba, wyznaczone pasy ruchu dookoła wyspy wskazują na taki sposób jazdy.

Zmiana kierunku jazdy, jej zamiar i sygnalizacja nie zaczyna sie dopiero na powierzchni skrzyzowania.

A głupie docinki możesz zachować dla siebie.
To jest stwierdzenie faktu, a nie docinki.

Prawo jest po mojej stronie, wiedza i doświadczenie rownież.
:lol:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez JacekRB » poniedziałek 27 października 2014, 10:02

LeszkoII napisał(a):
JacekRB napisał(a):Tzn ciąć przez zewnętrzny nie patrząc, czy ktoś nim jedzie?
To tamten przecina mój pas ruchu.

Obrazek
Znaczy, żółty przecina pas ruchu czerwonego??? :wow:
LeszkoII napisał(a):A jeśli nawet doszukasz się zmiany pasa ruchu, to Art. 5.1. rozstrzyga. Znaki górą.
PoRD napisał(a):Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.
Czyli ten znak:
Obrazek
i ten:
ObrazekObrazek
Unieważniają wymalowy na rondzie ten:
Obrazek
???
A czemu nie na odwrót?
JacekRB
 
Posty: 39
Dołączył(a): sobota 29 marca 2014, 00:36

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 27 października 2014, 10:06

A ten ostatni znak to niby jaki ? :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez tomekkoz » poniedziałek 27 października 2014, 10:09

Szerszon przedkładzasz znaczenie przepisu ogólnego (art 22 ust 2) nad sposób jazdy wynikający z oznakowania.
Zatem nie rozumiesz bądź celowo ignorujesz ustęp 1, 5 artykułu ustawy.

JacekRB, żartowniś z tego Leszka.
Szkoda tylko że może wprowadzić przez to kogoś w błąd.
KIERUNEK JAZDY - pojęcie zbyt trudne i niezrozumiałe dla niektórych....
Naukę PoRD należy zacząć od przyswojenia podstawowych pojęć.
tomekkoz
 
Posty: 768
Dołączył(a): czwartek 23 października 2014, 21:43
Lokalizacja: Zabrze

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 27 października 2014, 10:17

Szerszon przedkładzasz znaczenie przepisu ogólnego (art 22 ust 2) nad sposób jazdy wynikający z oznakowania.
No to się pytam cały czas ciebie, abyś wskazał, w którym miejscu jest kolizja oznakowania poziomego z Art 22.2 przy zajmowaniu pozycji przy wjeździe na skrzyżowanie ?
Nie trybisz, czy udajesz ,ze nie wiadomo o co chodzi ?
Co ci w oznakowaniu poziomym przeszkadza, abyś zajął lewy pas ruchu przy wjeździe na skrzyżowanie i odpowiednio to zasygnalizował ?
Jako instruktor z takim doświadczeniem powinieneś odpowiedzieć z miejsca.
Natomiast chyba od pięciu postów ciężko coś wydusić poza zaciętą płytą :lol:
Dlatego pozwole sobie zakwestionować twoją "wiedzę" doświadczenie itp.. :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 27 października 2014, 10:48

Obrazek
JacekRB napisał(a):Znaczy, żółty przecina pas ruchu czerwonego???
Pas ruchu to każdy z podłużnych pasów jezdni(...) oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi. Na rysunku jezdnią nie jest cała obwiednia lecz jezdnia leżąca w ciągu jednej z dróg (tutaj akurat dwóch) - tworzących skrzyżowanie. Wynika to również z definicji skrzyżowania, a rozmowa dotyczy właśnie SoRO.

Żółty przecina pas ruchu czerwonego a czerwony przecina pas ruchu żółtego. W tym miejscu nie ma mowy o zmianie pasa ruchu. Pytanie o opuszczanie pasa ruchu jest w gruncie rzeczy pytaniem o przecięcie pasa ruchu jezdni poprzecznej.

Przypomnę(również 'instruktorowi z 20-letnim doświadczeniem'), iż zajęcie bądź opuszczenie pasa ruchu nie jest jednoznaczne ze zmianą pasa ruchu. Zmiana pasa ruchu polega na zastąpieniu dotychczasowo zajmowanego pasa ruchu na inny pas ruchu - tj. będący kandydatem do zajęcia go i korzystania z niego. Nie ulega dla mnie wątpliwości, że zajęcie pasa ruchu ma charakter trwały(wzdłuż zamierzonego kierunku jazdy), w odróżnieniu od przecięcia pasa ruchu.

Znak P-1d „linia pojedyncza przerywana – prowadząca wąska” (rys. 2.2.1.4) stosuje się do oddzielenia pasów ruchu w tym samym kierunku na skrzyżowaniach wzdłuż dróg z pierwszeństwem, niezależnie od dopuszczalnej prędkości na drodze.
I teraz ponownie odsyłam do definicji pasa ruchu, ze szczególnym zwróceniem uwagi na słowo "podłużnych".
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez JacekRB » poniedziałek 27 października 2014, 14:33

LeszkoII napisał(a):Obrazek
Żółty przecina pas ruchu czerwonego a czerwony przecina pas ruchu żółtego. W tym miejscu nie ma mowy o zmianie pasa ruchu. Pytanie o opuszczanie pasa ruchu jest w gruncie rzeczy pytaniem o przecięcie pasa ruchu jezdni poprzecznej.
Zgodziłbym się, gdyby to było wymalowane mniej więcej tak: https://maps.google.pl/maps?ll=52.30071 ... 7,,0,16.82
LeszkoII napisał(a):
Znak P-1d „linia pojedyncza przerywana – prowadząca wąska” (rys. 2.2.1.4) stosuje się do oddzielenia pasów ruchu w tym samym kierunku na skrzyżowaniach wzdłuż dróg z pierwszeństwem, niezależnie od dopuszczalnej prędkości na drodze.
I teraz ponownie odsyłam do definicji pasa ruchu, ze szczególnym zwróceniem uwagi na słowo "podłużnych".
Jeśli linia P1d oddziela pasy ruchu, to wynika z tego że te pasy są po obu stronach linii. Jedna linia -> dwa pasy, a nie cztery :hmm:
JacekRB
 
Posty: 39
Dołączył(a): sobota 29 marca 2014, 00:36

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 27 października 2014, 15:00

Jeśli linia P1d oddziela pasy ruchu, to wynika z tego że te pasy są po obu stronach linii.
..i wjeżdżając na skrzyżowanie zgodnie z kierunkiem jaki zasygnalizowałeś masz zając odpowiedni pas.
Nie widzę możliwości zajęcia pasa zewnętrznego jeśli masz zamiar skręcić w lewo i zgodnie z przepisami jesteś odpowiednio ustawiony do skrętu. Art 22.2.2)
A ty dalej swoje, traktujesz obwiednie jako samodzielna drogę...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 27 października 2014, 18:26

Podzielę się moim dylematem odnośnie szkoły warszawskiej.

Załóżmy, że żółty stoi na wlocie aby ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom znajdującym się na skrzyżowaniu. Kierujący nim ma przed oczyma (w wyobraźni) nasz rysunek:
Obrazek
Bardzo trudno mu wjechać na obwiednię, bo zdaje sobie sprawę, że będzie musiał ustąpić nie tylko tym na zewnętrznym ale tez tym na wewnętrznym pasie ruchu. Kierujący stoi więc i czeka i czeka... a różowe pojazdy jadą i jadą. Załóżmy tez, że odcinek drogi odpowiadający długość żółtej strzałki wraz z samochodzikiem na rysunku wynosi 20 metrów. Nie jest to wcale mało.
Na 'kwadratowych SoRO' przecięcie jezdni poprzecznej występuje niemal pod kątem 90 stopni, a na rysunku(pierścieniowe rondo) pod sporym skosem. Efekt? Na 'kwadratowym rondzie' trzeba przebyć (w pesymistycznym przypadku) 10m a i to nie gwarantuje ustąpienia pierwszeństwa. Na 'pierścieniowym rondzie' trzeba pokonać nawet do 20 m (czyli 2x większą odległość).

Wniosek? Szkoła warszawska bez pewnej modyfikacji jest wciąż bezpieczna, ale cholernie nieefektywna jeżeli chodzi o płynność ruchu. Można przezimować ładne parę minut, jeśli ktoś będzie chciał unikać ryzyka(jeździć defensywnie).

Co myślicie?
==========
JacekRB napisał(a):Jedna linia -> dwa pasy, a nie cztery
Skąd pewność, że P-1d jest jedna. Ja tam widzę P-1d a przed nią i za nią P-3 :D Po prostu w takim miejscu nigdy nie oznaczysz wszystkich pasów ruchu, bo nikt się w tym nie połapie.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez JacekRB » poniedziałek 27 października 2014, 21:00

LeszkoII napisał(a):Skąd pewność, że P-1d jest jedna. Ja tam widzę P-1d a przed nią i za nią P-3 :D Po prostu w takim miejscu nigdy nie oznaczysz wszystkich pasów ruchu, bo nikt się w tym nie połapie.

Piszesz o tym rysunku, ja natomiast miałem na myśli rondo "typu Piastowskiego", choć by np. takie:
https://maps.google.pl/maps?ll=52.25845 ... 6&t=h&z=20
^^^ gdzie linia P-1d jest ewidentnie jedna.
PS. Coś mi się wydaje, że ten sfotografowany wjeżdża na pas wewnętrzny z prawego pasa :evil:

Nigdy nie oznaczę pasów ruchu?
https://maps.google.pl/maps?ll=52.30071 ... 7,,0,16.82
^^^ co prawda nie ta skala ronda (z góry go nie da się obejrzeć, bo zdjęcia są z okresu budowy), ale zasada wydaje się możliwa do zastosowania też na mniejszych rondach. Szczególnie dobrze tu widać przecinanie się poprzecznych wobec siebie pasów ruchu.

EDIT:
Tutaj też widać przecinające się pasy:
https://maps.google.pl/maps?ll=52.13969 ... 3,,0,23.93
Więc taki sposób malowania jest dozwolony.

Obrazek
^^^ Co więc przeszkadza pomalować rondo tak (chodzi o to B)?
JacekRB
 
Posty: 39
Dołączył(a): sobota 29 marca 2014, 00:36

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez papadrive » poniedziałek 27 października 2014, 21:19


Nawet nazwa ulicy adekwatna do sytuacji na "rondach". :lol:
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 27 października 2014, 23:30

Obrazek

JacekRB,
Rozrysowałem wszystkie przypadki (poza brakiem oznakowania poziomego na obwiedni). Każda ćwiartka reprezentuje dwa przypadki (osobno dla wlotu i dla wylotu).

Sytuacja D1/D2 to złożenie wcześniejszych kombinacji, czyli czytelność słaba - równie dobrze tych pasów mogłoby nie być.

Teraz spróbuj w myślach przejść z sytuacji D-1/D-2 do innych - zdejmuj sobie odcinki linii. Okaże się, że "decydują" trzy kreski (przy zastosowaniu linii P-1d o długości kresek 1m i przerw 1m) LUB jedna kreska (przy NIEPRAWIDŁOWYM zastosowaniu linii P-1b - tak jak podałeś http://goo.gl/maps/k6yZ8) w kilku miejscach.

Tak na prawdę, to nic nie zmienia. Te linie mają prowadzić pojazdy wjeżdżające sąsiednimi pasami ruchu.
JacekRB napisał(a):^^^ gdzie linia P-1d jest ewidentnie jedna.
To przecież linia P-1b, którą stosuje się... pomiędzy skrzyżowaniami :lol: Może obwiednia to rzeczywiście jakaś nowa ulica :rotfl2:
JacekRB napisał(a):co prawda nie ta skala ronda (z góry go nie da się obejrzeć, bo zdjęcia są z okresu budowy), ale zasada wydaje się możliwa do zastosowania też na mniejszych rondach. Szczególnie dobrze tu widać przecinanie się poprzecznych wobec siebie pasów ruchu.
Wg. mnie to bezsens - zwłaszcza na małych/średnich rondach. Przecież na rondach "pierścieniowych" małych/średnich nie wyznacza się pasów ruchu na obwiedni.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez dylek » wtorek 28 października 2014, 00:16

JacekRB napisał(a):^^^ Co więc przeszkadza pomalować rondo tak (chodzi o to B)?


Obrazek

Chyba nawet powinno się olać mniejszą czytelność malowania B wynikającą z natłoku linii na niewielkiej powierzchni i jednak tak malować... zostawienie na rondzie samej żółtej linii powoduje wymyślanie niestworzonych historii, że to zupełnie inne zasady nagle zaczynają obowiązywać...a to w sumie to samo malowanie, choć na jednym dołożono ciut linii dla : bądź "zabazgrania ronda", bądź poprawienia czytelności - wybór pozostawiamy oglądającym.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości