Pierwszeństwo na łamanym

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez Makabra » wtorek 07 kwietnia 2015, 16:34

. Tylko to o czym wszyscy wiedzą. Przecież obaj są na drodze z pierwszeństwem, to dlaczego dajesz jednemu pierwszeństwo, a drugiemu go odbierasz.

Jak.dochodzi do przeciecia sie kierunkow na drodze z pierwszenstwem to ktos musi stracic pierwszenstwo.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szoferemeryt » wtorek 07 kwietnia 2015, 17:42

Makabra napisał(a):Jak.dochodzi do przeciecia sie kierunkow na drodze z pierwszenstwem to ktos musi stracic pierwszenstwo.

To prawda, tylko nie wiem dlaczego akurat skręcający w prawo, a nie ten co zawraca.
Czy zawracający nie skręca w lewo?
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez Borys_q » wtorek 07 kwietnia 2015, 18:08

Jakiekolwiek próby powiązania zawracania ze skrętem w lewo kończą się oskarżeniem o szerzenie herezji, ciemnoty i współpracę z diabłem. Ja jednak zawracając w takiej sytuacji będę robił po swojemu czyli ustępował pierwszeństwo i nikomu nic do tego.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez LeszkoII » wtorek 07 kwietnia 2015, 18:12

szoferemeryt napisał(a):Czy zawracający nie skręca w lewo?
(...)- jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo. Zostawmy na chwilę "problem", czy zawracający jest skręcającym w lewo o X stopni.

Szofer, jak zbliżasz się do skrzyżowania to gdzie masz przeciwny kierunek?
Jakim cudem "z przeciwnego kierunku" - wg. Drexlera - oznacza to samo co "w przeciwnym kierunku"? Trzeba się zastanowić. No to się zastanawiam. Jeżeli "z przeciwnego kierunku" oznacza "z drugiego wlotu" drogi z pierwszeństwem, to gdzie znajduje się kierunek na wprost zarówno z punktu widzenia wlotu A z pierwszeństwem i wlotu B z pierwszeństwem? Wykluczam że na wprost to w sposób ruchu zgodny z przebiegiem drogi z pierwszeństwem, bo do kierunkowskazów Drexler się nie przyczepił (zarówno do prawego jak lewego).
W takim razie Drexlerowe "na wprost" oznacza opuszczenie drogi z pierwszeństwem i tutaj pojawia się gigantyczny błąd rozumowy szanownego eksperta: otóż zawracający powinien ustąpić pierwszeństwa "także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost". Nawet przy normalnym skręcie w lewo a nie zawracaniu. Jest to zasada odwrotna do obowiązującej w Polsce!

Oczywiście tok rozumowania p. Drexlera prowadzi do absurdów, co mam nadzieję wyjaśniłem.
Borys_q napisał(a):Ja jednak zawracając w takiej sytuacji będę robił po swojemu czyli ustępował pierwszeństwo i nikomu nic do tego.
Komu będziesz ustępował? Kto nadjeżdża z kierunku przeciwnego... a może z prawej strony?
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez Borys_q » wtorek 07 kwietnia 2015, 18:28

Komu będziesz ustępował?


Temu z kierunku przeciwnego w dowolnym momencie, o ile mamy sytuację równorzędną.
Ostatnio zmieniony wtorek 07 kwietnia 2015, 18:32 przez Borys_q, łącznie zmieniany 1 raz
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szoferemeryt » wtorek 07 kwietnia 2015, 18:32

Z tego wynika że drugi expert od PRD też gada głupoty, a mianowicie Pan Jan Zasel.
Tylko dwóch na tym forum nie myli się. A zatem słuchajmy proroków.
Śmierć niewiernym.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szerszon » wtorek 07 kwietnia 2015, 21:03

szoferemeryt napisał(a):Z tego wynika że drugi expert od PRD też gada głupoty, a mianowicie Pan Jan Zasel.
Tylko dwóch na tym forum nie myli się. A zatem słuchajmy proroków.
Śmierć niewiernym.
Poprosze o wypowiedź Pana Zasela.. Że Pan Drexler wypisuje głupoty to już ustaliliśmy. Choćby mój cytat wypowiedzi szanownego eksperta w temacie zakazu wyprzedzania, gdy jest P-4.Podejrzewam skrót myślowy, ale czytając to co napisał to porażka.
To prawda, tylko nie wiem dlaczego akurat skręcający w prawo, a nie ten co zawraca.
Naucz się czytać ze zrozumieniem Art 25.1. Jest wyraźnie napisane, że zbliżając sie do skrzyżowania masz ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony i nie ma innych warunków co do jazdy tego nadjeżdżającego z prawej strony.
Przecież to proste zdanie. Jak można tego nie rozumieć ?
A coś się zmieni, gdy skręcający w prawo pojedzie prosto, a zawracający pojedzie też w swoje prosto ? Kierunki z których zbliżają się do skrzyżowania sie zmienią ?
Tylko dwóch na tym forum nie myli się. A zatem słuchajmy proroków.
Śmierć niewiernym.
Nie sil się na ironię tylko udowodnij swoje odmienne stanowisko przepisami.
Chyba już wiesz dlaczego w omawianej sytuacji znaki dotyczące pierwszeństwa nie mają znaczenia ?

Borys_q napisał(a):Jakiekolwiek próby powiązania zawracania ze skrętem w lewo kończą się oskarżeniem o szerzenie herezji, ciemnoty i współpracę z diabłem. Ja jednak zawracając w takiej sytuacji będę robił po swojemu czyli ustępował pierwszeństwo i nikomu nic do tego.

Oczywiście nikt nie napisał tego w ten sposób w jaki to zrozumiałeś, ale czy nadjeżdżający z prawej i zawracający nie ma wpływu na jego pierwszeństwo.
Nadjeżdża do skrzyżowania z prawej strony względem skręcającego w prawo na którym ciąży obowiązek ustąpienia pierwszeństwa wynikający z Art 25.1
Oczywiście twoje zachowanie jest godne pochwały. Nie mając pojęcia o przepisach lepiej zachować przesadną ostrożność i poprzepuszczać wszystkich w zasięgu wzroku.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez Borys_q » wtorek 07 kwietnia 2015, 22:04

Oczywiście twoje zachowanie jest godne pochwały. Nie mając pojęcia o przepisach lepiej zachować przesadną ostrożność i poprzepuszczać wszystkich w zasięgu wzroku.


Zacznij lepiej sam tą zasadę stosować, jak na razie coraz bardziej udowadniasz swoja ignorancje i pieniactwo.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez kg1956 » wtorek 07 kwietnia 2015, 22:28

kg1956 napisał(a):
Makabra napisał(a):Pokaż link do google maps z tym konkretnym skrzyżowaniem na którym byłeś :mrgreen:

Mówisz - masz
https://www.google.pl/maps/@52.388844,1 ... ekge8A!2e0
Tylko teraz to miejsce jest po przebudowie. T-6 jest teraz inna. Zrobiono dwa skrzyżowania. Swoją drogą czy przy takiej T-6 miałbym pierwszeństwo?

Pozwolę sobie ponowić pytanie.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szerszon » wtorek 07 kwietnia 2015, 22:35

Jak na razie usiłuje się dowiedzieć, dlaczego parę osób na forum bezpodstawnie neguje pierwszeństwo pojazdu nadjeżdżającego do skrzyżowania z prawej strony.
Na jakiej podstawie jadący z prawej ma mieć pierwszeństwo gdy jedzie w każdym innym kierunku, a odmawiacie mu pierwszeństwa gdy akurat zawraca ?
Dlaczego zbliżający sie do skrzyżowania ma nie ustępować pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z jego prawej strony ?
Skąd się wam wzięło, że akurat zawracającemu nie musi ?
Gdzie jest opisany ten wyjątek ?
jak na razie coraz bardziej udowadniasz swoja ignorancje i pieniactwo.
Nie jesteś w stanie nic napisać o mojej ignorancji , dopóki ze zrozumieniem nie zaczniesz stosować Art 25.1 :wink:
I bardzo ciebie boli,że niestety masz pokazane,że nie masz racji.Przykro mi...Panu Drexlerowi też sie dostało.
Nazwiska nie grają.
kg1956 napisał(a):Pozwolę sobie ponowić pytanie.
Skontretyzuj pytanie. Kto względem kogo i kto z której strony jedzie ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szoferemeryt » wtorek 07 kwietnia 2015, 22:37

szerszon napisał(a):Nie sil się na ironię tylko udowodnij swoje odmienne stanowisko przepisami.
Chyba już wiesz dlaczego w omawianej sytuacji znaki dotyczące pierwszeństwa nie mają znaczenia ?

Na nic się nie silę, a co miałem do powiedzenia co jest zgodne z PRD napisałem na poprzedniej stronie.
Przytocz jakiegoś uznanego experta, który potwierdzi twoje wymysły. Dla mnie Drexler i Zasel są autorytetami.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szerszon » wtorek 07 kwietnia 2015, 22:41

. Dla mnie Drexler i Zasel są autorytetami.
Dla mnie już nie, odkąd zaczęto prostować łamane pierwszeństwo ( ciekawe co by napisali przy skrzyżowaniu równorzędnym-nie ma co prostować :lol: ) i dla jednego z ekspertów linia P-4 zabrania wyprzedzania.
Tak samo jak Pan Dworak w temacie rond pt "umownie w lewo" :lol:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez tomekkoz » środa 08 kwietnia 2015, 05:52

papadrive napisał(a):
tomekkoz napisał(a):
Makabra napisał(a):Jak ustalić pierwszeństwo w takiej sytuacji? 8) Biały jedzie prosto, czerwony przed nim robi takiego wygibasa i spotykają się w punkcie kolizyjnym. Tylko proszę, nie piszcie że takich manewrów się nie robi.

Obrazek


Oczywiście czerwony musi ustąpić pierwszeństwa białemu, jako pojazdowi nadjeżdżającemu z jego prawej strony.

Jeśli przyjąć, że czerwony zawraca, to owszem ustępuje białemu, ale nie dlatego, że go ma z prawej, bo ma go z tyłu,

Z tylu ma go dojeżdżając do skrzyzowania - nie ma to zadnego znaczenia.
W momencie przecięcia kierunków ruchu (po wykonaniu skrętu w lewo o 270 stopni) będzie miał białego po prawej stronie.

papadrive napisał(a):ale z całkiem innego powodu.
Jakiego?
KIERUNEK JAZDY - pojęcie zbyt trudne i niezrozumiałe dla niektórych....
Naukę PoRD należy zacząć od przyswojenia podstawowych pojęć.
tomekkoz
 
Posty: 768
Dołączył(a): czwartek 23 października 2014, 21:43
Lokalizacja: Zabrze

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez kg1956 » środa 08 kwietnia 2015, 14:54

szerszon napisał(a):Skontretyzuj pytanie. Kto względem kogo i kto z której strony jedzie ?

Mówisz - masz.
2015-04-08_142420.jpg
2015-04-08_142420 - Kopia (2).jpg

W obu przypadkach czerwony zawraca "przed nosem" białego.
Oczywiście T-6 są na wszystkich wlotach - odpowiednie.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szerszon » środa 08 kwietnia 2015, 15:09

Konsekwentnie...czerwony do skrzyżowania nadjeżdża z prawej strony białego.
Znaki dotyczące pierwszeństwa można pominąć, ponieważ jeden i drugi maja D-1.
Art 25.1-pierwszeństwo ma nadjeżdżający z prawej strony.
Biały nie jedzie z naprzeciwka. Nie prostujemy.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości